Zidentyfikuj winyla (zbiorczy)

[blispx]

Zgłupiałem już

Chad Hahn has a second release copy with "360° SOUND" labels and matrix numbers: Side 1 - XLP-79421-1A, Side 2 - XLP-79422-1A. I can only assume one Columbia pressing plant in the USA continued using the "1A" masters after the label changed. David Dixon has a second release copy where both sides of the record have the Side 2 labels!

Skąd takie matryce przecież to 2 oka + mono napis? Moje to High Fidelity więc wcześniejsze a matryce D/B

[darkman]

Burdel Panie. Robol wytłoczył z buta, jak leciało i tyle Całkiem jak u nas. Przykleił label też jak szło, bo akurat sąsiadka mu sms`a ówczesnego przesłała telegrafem i jadł sniadanie wtedy.

W niedzielę ogładałem film z F.Narodowej o procesie tłoczenia z warszawskiej Syreny - 1930 i tam po kolei widać jak gość bierze bryłę-masę asfaltu acetatowego (na szelak mi to nie wyglądało za bardzo) szuflą i na tę kulę wali label, a potem całość daje w stamper, który po wyjęciu z prasy wali dwa razy młotkiem by matrix się odbił.
Piękny film i pouczający. Aha miejscowy karbowy ma takie listy z opisem Ojciec, Matka, po polsku i tam zaznacza co jest z czego i które.
.. a w ameryce się pogubili po prostu

[blispx]

Czyli w przypadku Columbia patrzać na kolejne literki w alfabecie nie ma sensu, kurde szkoda że nie mogę znaleźć takiego wydruku jak miał Weslej Harding odnośnie pierwszych matryc

[darkman]

Moim zdaniem nie, bo wyraźnie wychodzi na to, że co popieprzyli. Trzeba by więcej fotek tego label wyszukać gdzieś.

[blispx]

Taki



Ale po tym niczego ciekawego nie znalazłem tylko tyle że 1'wsze komercyjne z matrix 1A/1A ma taki sam label

edit:

Kod: Zaznacz cały

Columbia CL 2328 (USA)- Side 1 of demonstration copy, scan by Manuel García Jara (first mono commercial release - "GUARANTEED HIGH FIDELITY")

Czyli jednak mam promo, yupi a myślałem że promo musi zawsze być biały label. Czyli jest wcześniejsze od 1A. Ale okładka na pewno jest podmieniona z innej wersji bo nie ma stiker'a

edit:

1D/1B promo = 1A/1A to już pewne źródło, matryce robione w tym samym czasie

Takie same jaja miałem z Bob Dylan At Budokan 2E/2E/2E/2E to promo na czerwonym labelu, ale podmieniona okładka- brak sticker'a

[darkman]

że promo musi zawsze być biały label.

E, nie. Mam różne.
Spox, masz promo.

(tamto info co podałeś wcześniej z pomyłkami i kancera #121, dotyczy tylko moim zdaniem 360sound w dolnym łuku).

[blispx]

Chodzi o to że oni w reedycjach z "mono" na labelu dublowali matryce, lecieli od A znowu, trochę to w sumie przeczy ich wcześniejszej polityce.

Mam także przeczucie że mogli korzystać z wcześniejszych matryc przy tłoczeniu 1wszych reissue, tak też bywa dość często jeżeli są jeszcze w dobrym stanie to czemu nie

gość bierze bryłę-masę asfaltu acetatowego (na szelak mi to nie wyglądało za bardzo) szuflą i na tę kulę wali label, a potem całość daje w stamper...

Kurde, a później opinie są takie jakie są o polskich płytach, że nawet bez rys trzaskają

edit:

Dobra to lecim dalej z Dylanem, tym razem Hard Rain Columbia ‎– PC 34349 matryce 2B/2B okładka z "Demonstration Not For Sale" . http://www.searchingforagem.com nie wspomina w ogóle o takiej matrycy. Wygląda to na przygotowania matrycy pod JC

Ki czort??

Teraz zabawa w cyferki

[darkman]

To teraz ja dla odmiany,
Dleciał mi Absolutely Live z pierwszej edycji na kolorowym motylku i w ogóle full wypas jak ma być. Gra toto, że Daj Boże zdrowie i wreszcie stan, który akceptuję na półę, ale winyle jakieś cienkawe i trochę się zdziwiłem.
Blis, tak ma być? To nie są grube nośniki, te wczesne? (np czerwona Elektra jest sporo grubsza, no i sam nie wiem co o tym myśleć), hm

Dodam fotę i matrix - tylko się z nią nie widzę teraz akurat teraz.

[blispx]

Elektry były zawsze cienkie, 90% tłoczone w Columbia, a Columbia jak Columbia, najwięcej kapeluszy mam z C z tego okresu, te 10% to powiedzmy Monarch ale tam trochę lepiej było , tak ze 160 gram, z resztą lepszy MR niż C w przypadku Doors

Sprawdź matryce CP=C Pitman, CT/T=CTH (tam oszczędzali na urlopy w tym czasie to bedzie ze 140gram maks), MR=Monarch

Jedyną różnice w tym przypadku mógłby zrobić LH, późniejszy/wcześniejszy? stamper STERLING ale w tym przypadku to wątpię choć nigdy nie wiadomo mam Nashville Skyline z LH jakiś egzemplarz to jest wyraźniej grubsze to to

..a nie to nie LH a LT wskazuje jednak na Liberty, ślepość nie radość

[Dragant]

Hm... mam problem z dwoma wydaniami PF:
1) Obscured By Clouds:

Nie ma żadnego ID matrixu. Runout jest całkowicie pusty.
2)Saurceful of Secrets:

Matrix A: 001-A
Matrix B: 001-B

Podejrzewam bootleg lub pirat...

[blispx]

Zaraz darkman wpadnie to może coś rozkminimy

1wsze to Pathe Marconi, niby wszystko jasne ale dziwny jest ten brak matrix, trzeba by szukać w katalogach francuskiego EMI ktory to RE bo pierwsze francuskie to to na pewno nie jest

edit:

Niemieckie, 5-te wydanie z Ariola na licencji Pathe Marconi EMI, wszystko się zgadza prócz matryc, może masz promo jakieś, w sumie to raczej nie pirat

http://pinkfloydarchives.com/DGerLPPF.htm#OBC5

[Dragant]

Dzięki Blis Upewniłem się po raz drugi - brak matrix. O promo, nigdzie nie ma ani mowy, ani pieczątki.

[blispx]

Saurceful to raczej pirat, LC wskazuje na najwcześniej końcówkę lat 70-tych, ale matryc nigdzie nie mogę znaleźć. To samo kolor labela

Jak coś nie figuruje w oficjalnych źródłach to ja zawsze biorę to za nieoficjalne czyli generalnie pirat

[darkman]

Dzięki Blis Upewniłem się po raz drugi - brak matrix. O promo, nigdzie nie ma ani mowy, ani pieczątki.

Nie szkodzi.
Bardzo cenne wydanie ze ścisłej dyskografii wydawniczej Germany. Label Fr., Card sleeve graf. Ger.
Brak matrix to właśnie "mowa" o wydaniu prezentacyjnym. Trzymać, nie puszczać z ręki i cieszyć się.
Opisać sobie na kartecce. Prawdopodobnie nadprodukcja not for sale.
Zabrać do wglądu 'mi' btw.

Reszta jak dotrę doma.
W międzyczasie - usupełnić dane drugiej płyty, rodzaj matrix, staped both A/B?..draw sign? no Qr`De litości.. detal?, pierwszy raz widzisz płytę długogrającą?
Prawdopodobnie wydanie pirackie/słaby druk, ale.. niekoniecznie ? brak danych, bo leniem zalatuje na odległość, Skup sie!
Może być dodruk klubowy lub pozafiskalny?

Bootleg..? Oficjalnej płyty? Bynajmniej. Chyba jednak Cię 'zganię (ale to prywatnie), żebyś wstydu nie robił przy ludziach.. sobie.

edit: autokorekta obscenizmów

[blispx]

Hehe Dragant chyba Ci wyślę te Blue Note z 304 Park Ave. bo ty lubisz piraty a mam ich ze 4 ;-P

Do tej pory nie mogę znaleźć gdzie oni faktycznie to dziargali a jest tego na rynku w chuj. Okładki/poligrafia cud miód ale cyfra i to kiepska