Ile kiedyś kosztowały winyle?

[patrykut]

Jestem z pokolenia młodszych winylomaniaków, niestety nie miałem okazji kupować kiedyś płyt nówek, bo po prostu nie było mnie na świecie. Od kilku dni nurtuje mnie pewne pytanie, a mianowicie ile dawniej kosztowały winyle w Anglii, Japonii czy USA (mam na myśli te pierwsze tłoczenia, powiedzmy na przykład Beatlesów, które teraz uważane są za ciekawe i rzadkie okazy) ? Czy dopiero teraz cena tak podskoczyła, jako że takich płyt jest już niewiele?

[Darek]

Jestem z pokolenia młodszych winylomaniaków, niestety nie miałem okazji kupować kiedyś płyt nówek, bo po prostu nie było mnie na świecie. Od kilku dni nurtuje mnie pewne pytanie, a mianowicie ile dawniej kosztowały winyle w Anglii, Japonii czy USA (mam na myśli te pierwsze tłoczenia, powiedzmy na przykład Beatlesów, które teraz uważane są za ciekawe i rzadkie okazy) ? Czy dopiero teraz cena tak podskoczyła, jako że takich płyt jest już niewiele?

Porownanie takie jest prawie niemozliwe. W latach kiedy te plyty wychodzily byla inna wartosc £, $, DM czy Franka. Inne zarobki w tych krajach. W US sprzedawali nawet po 0.50$ za LP w UK £1-£1.5 ale to byly inne czasy. Nieraz dostaje jeszcze z cenami na plytach i pisze co nieraz widze. Pamietam jak koledze przyslali kiedys plyte z Niemiec i byla jeszcze cena (chyba) 11DM, a byly to lata '70.

[Winters]

Przez okres do połowy lat 60. ceny płyt były ustandaryzowane. Nie miało większego znaczenia to, co na tej płycie było. W niektórych krajach cena albumów popowych zależała od ilości utworów (a podział był na 12 i 14, ale mówimy tutaj o piosenkach trwających średnio 2:30) i od tego, czy była to wersja mono, czy stereo - to drugie było oczywiście trochę droższe. Ogólnie rzecz biorąc, ceny nowych winyli nie zmieniły się, jeżeli weźmiemy pod uwagę inflację. W swojej kolekcji mam kilka płyt z lat 60. z których nikt nigdy nie zdarł folii (tak, tak, wbrew pozorom wtedy niektórzy dbali o płyty) i zachowały się oryginalne naklejki z cenami. Dla przykładu - The Beach Boys Today, Capitol mono, 1. wyd. kosztowało $2.76, co na dzisiejsze dolary daje około $20.

Sytuacja skomplikowała się w drugiej połowie lat 60., kiedy pojawiły się podwójne albumy i płyty z rozmaitymi dodatkami jak np. The White Album, który na początku kosztował aż $11.76.

Albumy, które się nie sprzedawały były oznaczane przez nacięcia na okładkach, obcinanie rogu okładek i robienie w nich dziur dziurkaczem, a potem sprzedawane po niższej cenie (czasami nawet 50%). Te oznaczenia były po to, żeby żaden cwaniak nie mógł ich zwrócić do sklepu za pełną cenę.

[Robert007Lenert]

Ja dokladnie pamietam ceny zachodnich wydan w Polsce na przelomie lat 70/80. Za Led Zeppelin " The Song Remais The Same" na gieldzie "Pod Przewiązka" zaplacilem o zgrozo 4500 zl. Moj tata byl w tym czasie dyrektorem /czytaj bdb zarabial/ a jego pensja wynosila 10000 zl. Dla porownania cena polskiej plyty, rodzimego wykonawcy to bylo od 60 do 130 zl, licencja np The Rolling Stones 300 zl.

[JacK]

A może ktoś pamięta ile kosztowały winyle w Baltonie, a może to był Pewex sam nie wiem ? Jako nastolatek kupiłem tak płytę AC/DC wydanie francuskie którą jakimś cudem nie przehandlowałem i mam do dziś. Tylko ile wtedy zapłaciłem tego niestety nie wiem.

[vinylfan]

Pamiętam, że w roku 1980 za pojedynczy album w Pewexie (np. Deep Purple "Made In Europe") płaciło się 8,50 $, natomiast za podwójny 17 $. W roku 1985 podwójny album Genesis "The Lamb Lies Down On Broadway kosztował tylko 6 $.

[eenneell]

Nie dam sobie obciąć głowy; ale we Francji (1977-81) pojedynczy LP kosztował ok 20-30 Franków ( 1$=5 FFr, a to pewnik!)