Kilka pytań nowicjusza.

[JacK]

Ta odpowiedź wiele mi wyjaśnia. Chyba zaczne zbierać na lepszą wkładke z igłą o zaawansowanym szlifie. I gra muzyka

[restimek]

Witam
Od paru dni dołączyłem do grona wielbicieli czarnych krążków....
Po długich zastanawianiach w końcu nabyłem swój pierwszy w życiu gramofon... Wybór mój padł (wbrew opiniom panującym na tym forum) na Technics SL-BD20 i jestem z niego bardzo zadowolony. Po pierwszym włączeniu nie mogłem uwierzyć swoim uszom jak "to to" może pięknie grać I pomyśleć że podłączone do tanich głośników Genius... Jako początkujący maj jednak kilka pytań na które prosiłbym o odpowiedź

1. Sprzedawca powiedział że zamontował w nim nową wkładkę (oryginalna Technics P24) Czy jest to optymalny model? Czy są jakieś lepsze do tego sprzętu? I na ile godzin grania starczy?
2. Czy słuchanie mocno porysowanych płyt (które wyraźnie trzeszczą (mam kilka takich w swojej kolekcji) w jakikolwiek wpływa na stan techniczny igły?
3. Kupiłem kilka płyt na których wyraźnie widać odciski palców itp zabrudzenia - jednak dźwięk z nich jest bez zakłóceń - takie samo pytanie jak w pkt. 2 - Czy słuchanie takiej płyty pogorszy jakość igły?
4. Jak czyścić płyty?
5. Czy w jakiś sposób należy czyścić igłę i jeśli tak to w jaki sposób...?
6. Zauważyłem że na wielu płytach utwory które są bliżej środka mają nieco gorszą jakość.. tzn są tak jakby nieco cichsze, mniej wyraźne... czy to normalne zjawisko?
7. Sprzedawca powiedział że ten gramofon jest już optymalnie skalibrowany i nie trzeba nic więcej robić przy nim... dźwięk jest świetny ale mam pytanie czy to prawda? czy powinienem coś przy nim poprzestawiać? Na innych wątkach czytałem o szczegółowej kalibracji... o sile nacisku igły na płytę itp. że jak jak igła za mocno naciska na płytę to szybciej ja zużywa itp.... Jakieś rady jak można sprawdzić w tym modelu czy wszystko jest dobrze ustawione? Nie chciałbym zniszczyć moich płyt... ale z drugiej strony nie widzę praktycznie nigdzie żadnych przełączników do ustawiania...

Z góry dziękuję za odpowiedzi : )

[Sindsoron]

ad 1. na pewno są lepsze, wszystko zależy od tego jakiej muzyki słuchasz, jakie brzmienie Ci odpowiada, ile pieniędzy możesz na jej zakup przeznaczyć itd. normalnie igła powinna przeżyć 2000-4000h pracy
ad 2. Słuchanie porysowanych płyt nie jest obojętne dla igły, będzie się ona ciut szybciej zużywać (to jeszcze też zależy jak bardzo porysowana ta płyta jest)
ad 3. igła będzie zbierać ten brud i po jakimś czasie dźwięk się pogorszy
ad 4. przeczytaj ten temat: http://winyl.net/viewtopic.php?f=26&t=29
ad 5. są specjalne płyny razem ze szczoteczkami do czyszczenia igieł (koszt około 10-15zł)
ad 7. ja na Twoim miejscu jednak bym to sprawdził i sam go ustawił, więcej w tym temacie: http://winyl.net/viewtopic.php?f=11&t=152

[Wojtek]

normalnie igła powinna przeżyć 2000-4000h pracy

Trochę przesadziłeś Sindsoron Licząc od nowości to diamentowa igła ma średnią żywotność w granicach 1000h.
Próg 2000-4000h to chyba tylko dla tych, którzy wolą poczekać aż się igła (a konkretnie cantilever) sama złamie

ad. 6:
Tak, to jest normalne zjawisko. Taki objaw wskazuje na to, że igła w twoim gramofonie ma problem z tzw. trackingiem. Krótko mówiąc, nie radzi sobie najlepiej z "ciasnawym" rowkiem blisko końca płyty.

Regulacji ramienia w sumie nie masz, więc niestety nic na to nie poradzisz, poza ew. wymianą wkładki bądź igły (jeśli w ogóle występuje np. lepszy model igły do danego modelu wkładki).

Technics P24 ma szlif sferyczny, co poniekąd tłumaczy problem z trackingiem przy końcu płyty. Mało który sferyk nie ma tego problemu.

Tak czy siak, plus punkt dla Ciebie, że to zaobserwowałeś

ad. 7:

ale z drugiej strony nie widzę praktycznie nigdzie żadnych przełączników do ustawiania...

To była jedna z idei przyświecająca Technicsowi przy tworzeniu systemu T4P
W SL-BD20 jest to na tyle dobitne, że Technics zrezygnował nawet z regulacji nacisku igły. Jest ona na stałe ustawiona na bodajże 1.25g.
Innymi słowy, jeśli chciałbyś kiedyś zmienić wkładkę to upewnij się, że jej optymalny/zalecany nacisk to właśnie ta wartość.

[restimek]

Dziękuję za odpowiedzi
@Sindorson
1000h pracy igły to dużo naszczęście

ad4. kurde trochę obawiam się myć płyty wodą destylowaną... brzmi to dla mnie trochę drastycznie


@Wojtek
@ ad.6
Czy przez to że nie mogę tego wyregulować jest jakieś ryzyko że uszkodzę/ owiele szybciej "zużyję" płytę? Czy znasz może lepszą wkładkę którą mógłbym zamontować zamiast tej p24?

@ ad7 tego się spodziewałem :/ obok ramienia jest napisane że tracking force i anty-scating są ustawione fabrycznie... i skala od 0 do 2 z narysowaną strzałką ustawioną mniej wiecej na 1.25 czyli tak jak napisales... trochę szkoda że sątakie ogranicznia... dobrze chociaż że jest to na tyle optymalnie wyregulowane że mogę cieszyć się b dobrym dźwiękiem...

[Wojtek]

ad4. kurde trochę obawiam się myć płyty wodą destylowaną... brzmi to dla mnie trochę drastycznie

W sensie, że kranówa czy "Ludwik" to wg Ciebie mniej drastyczne środki?

Czy przez to że nie mogę tego wyregulować jest jakieś ryzyko że uszkodzę/ owiele szybciej "zużyję" płytę?

Raczej nie.

Czy znasz może lepszą wkładkę którą mógłbym zamontować zamiast tej p24?

Pewnie. Ortofon OMP-5E chociażby. Tu jest dodatkowy plus pod postacią taką, że wszystkie wkładki serii OMP mają to samo wnetrze. Co oznacza tyle, że jak kupisz najtańszą wkładkę 5E to potem w ramach "upgrade" wystarczy kupić samą igłę z wyższego modelu (np. 10E albo 20E) i to wystarczy

O droższych opcjach nie będę się rozpisywał, bo pewnie nie chcesz już teraz kupować wkładki o cenie wyższej niż ta, którą dałeś za swój gramofon
Wszak można jeszcze dostać np. lepsze, oryginalne igły do Twojej P24, ale koszt sprowadzenia sobie takowej też nie jest mały. Jak coś to szukaj EPS-P24ES lub P24HE.

trochę szkoda że sątakie ogranicznia...

Teraz już rozumiesz, dlaczego tutaj mamy taką, a nie inną opinię nt. kupowania gramofonów z systemem T4P?

[restimek]

W sensie, że kranówa czy "Ludwik" to wg Ciebie mniej drastyczne środki?

Ogólnie traktowanie płyty cieczą jest dla mnie nowością hmm więc chyba zakupie jednak jakieś urządzenie do czyszczenia płyt

Co do wkładek to rozejrzę się i jak natrafię na jakąś okazję to na pewno kupię

No tak, teraz widzę wady T4P ale w sumie można by rzec że T4P jest systemem dla nowicjuszy i osób leniwych (jedno ustawienie na stałe, taniość) idealne na rozeznanie się w temacie a potem i tak chyba każdy wymienia swój pierwszy gramofon na coś bardziej zaawansowanego

[JacK]

... a potem i tak chyba każdy wymienia swój pierwszy gramofon na coś bardziej zaawansowanego

Słusznie mówisz , ale jak wynika z lektury tego forum nie jest to takie oczywiste dla niektórych forumowiczów którzy traktują zakup tego swojego pierwszego gramofonu jakby kupowali urządzenie na wieki wieków...amen.