Piotr pomogę konkluzją:
To nie jest tekst na Twoim poziomie.
Ja akurat niekoniecznie. Mam ileś klasycznych płyt, nie tylko z jazzowej półki, które tak średnio mi podchodzą, albo nie przekonują mnie w całości, ale są arcydziełami, albo nagrali je wybitni, lubiani przeze mnie muzycy, więc je kupiłem - choćby dlatego, że jak nagle najdzie mnie ochota na zweryfikowanie tej opinii/posłuchanie/przypomnienie sobie czegoś takiego, żeby mieć je pod ręką Oczywiście teraz jest ten, no, streaming, ale to dobre do słuchania informacyjnego czy użytkowego, nie do rozkoszowania się muzyką.
U mnie jest podobnie.Felix1988 pisze: ↑12 lut 2023, 18:12Ja akurat niekoniecznie. Mam ileś klasycznych płyt, nie tylko z jazzowej półki, które tak średnio mi podchodzą, albo nie przekonują mnie w całości, ale są arcydziełami, albo nagrali je wybitni, lubiani przeze mnie muzycy, więc je kupiłem - choćby dlatego, że jak nagle najdzie mnie ochota na zweryfikowanie tej opinii/posłuchanie/przypomnienie sobie czegoś takiego, żeby mieć je pod ręką Oczywiście teraz jest ten, no, streaming, ale to dobre do słuchania informacyjnego czy użytkowego, nie do rozkoszowania się muzyką.
uraziłem Ciebie?
No przyznaję chciałbym tak mieć , ale czynnik jest głównie ekonomiczny.Felix1988 pisze: ↑12 lut 2023, 18:12Mam ileś klasycznych płyt, nie tylko z jazzowej półki, które tak średnio mi podchodzą, albo nie przekonują mnie w całości, ale są arcydziełami, albo nagrali je wybitni, lubiani przeze mnie muzycy, więc je kupiłem - choćby dlatego, że jak nagle najdzie mnie ochota na zweryfikowanie tej opinii/posłuchanie/przypomnienie sobie czegoś takiego, żeby mieć je pod ręką
Dobrze to ująłeś. Też tak mam I powoli coś tam do mnie czasami dociera. Przekonałem się np do elektrycznego Milesa , i nie ukrywam dzięki dźwiękowi z winyla.
To ja w takim razie nie mam absolutnie żadnej kolekcji.
Powiedział gość, który już w styczniu zamknął kategorię JBY (Jazzowy Zakup Roku) 2023.
Mam podobnie. Z tym, że zbieram wydania. Wielorakie w zasadzie co do nośnika jak i samej edycji. Stąd klika wydań jednego tytułu. Nie szukam najlepiej brzmiącego odrzucając słabsze, tylko najciekawszego pod względem wydawniczym.
No, żartowniś, a jakże. Sarkazm. A ile ja tych tytułów mam? Kilkanaście? To prawie co nic.
Gruuubo przesadziłeś
O na Darkmana można liczyć.
No dobrze ilościowo skromna ,SimonTemplar pisze: ↑13 lut 2023, 13:43Nie pitol Ja miałem przyjemność zobaczyć ten ‚mylny obraz’ twojej kolekcji Depresja przez pół dnia mnie trzymała
O to się nazywa konkretną opinia.SimonTemplar pisze: ↑13 lut 2023, 18:52The Oscar Peterson Trio - Night Train
https://www.discogs.com/release/2598066 ... ight-Train
Krótko - bardzo dobre wydanie.
Troszkę konkretniej. Okładka i płyta wizualnie petarda. Top Class Zero defektów. Dźwiękowo? na piątkę. Mogło by być głośniej nagrane. Strona B fajniejsza jak dla mnie. Materiał w sam raz na Walentynki