Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

Wszelkie tematy związane z płytami winylowymi
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41635
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#46

Post autor: Wojtek »

No! W końcu dyskusja wraca na właściwe tory. Kolejny towarzysz z oryginalnym pomysłem.
Jako że przychodząc na forum nie raczyłeś przejrzeć treści w nim zawartych, przeniosłem twój wątek z "Sprzęt -> Ogólne" tutaj, do wątku o tłoczeniu płyt w Polsce. Przeczytaj wcześniejsze wpisy z tego tematu.

A teraz przejdziemy do rzeczy :)
Vimac pisze:Jestem prywatnym inwestorem.
Super. Ile masz lat i jaki masz kapitał na inwestycję? Tak orientacyjnie.
Chyba że dopiero planujesz ubiegać się o kredyt czy inną formę dofinansowania.
Vimac pisze:Mam pomysł na otworzenie wytwórni płyt.
Wytwórnia/wydawnictwo muzyczne to jedno, a tłocznia płyt to drugie. Skupmy się na tym drugim.
Vimac pisze:Po pierwsze linia produkcyjna :marki maszyn używanych ,gdzie ich szukać?
Gdzie szukać? W Polsce nie ma co. Z zagranicy już tak. W Internecie można od czasu do czasu gdzieniegdzie trafić na ogłoszenia.
Chodzi tu przede wszystkim o automatyczne prasy do tłoczenia i osprzęt. Pozostały sprzęt to już kwestia zakresu samej działalności.
W Europie dość popularne są stare Toolexy.
Vimac pisze:Po drugie : zatrudnię osobę ,która pracowała w profesjonalnej polskiej tłoczni(zapewne już na emeryturze) -mastering ,płyta matka ,tłoczenie
Niekoniecznie wszyscy pracownicy tłoczni w Pionkach są już dzisiaj emerytami, aczkolwiek nie wiem czy to jest dobra droga.
Mastering to w sumie to samo co "płyta matka", a od tłoczenia to są w sumie rozłączne procesy.
Jeśli planujesz otworzyć biznes w okolicach Pionek to może jakiś emerytowany inżynier będzie w stanie z Tobą współpracować.
W przeciwnym wypadku musiałbyś człowieka jakoś (finansowo?) przekonać do przeprowadzki :D Jeśli miałaby to być stała współpraca.
Tak sobie gdybam.

Sama praca w tłoczni raczej nie jest jednak pracą dla osób w podeszłym wieku. Z masteringiem w sumie podobnie, choć można się sprzeczać.
Vimac pisze:Po trzecie: marketing ,biznes plan , jakie działania należałoby podjąć , case study, ceny produkcji ,ceny sprzedaży ,hurt, zamówienia ,targi branżowe itp....
Yyy... w sensie że ktoś ma całe zadanie domowe za Ciebie odrobić? Naprawdę?
Vimac pisze:Liczę ,że z waszymi podpowiedziami uda się stworzyć coś sensownego.
Jak ktoś myśli o tym naprawdę poważnie, a plan będzie miał ręce i nogi to oczywiście taka szansa istnieje.
Vimac pisze:Proszę tylko o bardzo merytoryczne odpowiedzi.
Niestety, jeśli o mnie chodzi to muszę się pierw przekonać na czym stoimy.
Nie zrozum mnie źle, ja bardzo lubię pomagać i dzielić się wiedzą, ale musisz wiedzieć, że odkąd powstało to forum to średnio 2-3 razy w roku odzywa się do mnie ktoś z "oryginalnym" pomysłem otwarcia w Polsce tłoczni płyt, tylko nic na ten temat nie wie i liczy na pomoc.

Niektóre z tych dyskusji odbyły się na łamach tego wątku, inne drogą prywatną, ale jak dotąd jedyny dobry i realny układ, który z tych wszystkich konsultacji wyniknął, to założenie firmy PVC przez kolegę Bartka.

Cała reszta to głównie beznadziejnie niepoważne i nieco mniej poważne propozycje/osobistości.
Planuję kiedyś opisać te wszystkie historie, bo można się z tego nieźle uśmiać.
Vimac pisze: Liczby ,fakty ,ceny ,technologia,linki.
Odrabianie zadania domowego.
Vimac pisze:Osoby o największym potencjale i wiedzy mogą w dalszej przyszłości liczyć na zatrudnienie/współpracę.
W dalszej przyszłości? Jak już wszystko będzie jasne/przekazane, będziesz wiedział jak założyć firmę i ruszyć z koksem to ktoś może będzie miał szansę na zatrudnienie u Ciebie w jakimś tam charakterze?
Już widzę cały ten tłum chętnych do pracy w zamian za taką obietnicę na tym etapie!
Nie ma to jak robić biznes "po polskiemu" ;)

Moim zdaniem po prostu brakuje Tobie partnera. Tego co by uzupełniał braki wiedzowe.


Ale OK, żarty na bok. Przekonaj nas o swoich intencjach i jak ty to wszystko na dzień dzisiejszy w ogóle widzisz.
+ odpowiedzi na pytania postawione powyżej są także mile widziane :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Re: Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#47

Post autor: Winters »

Nie wiem, czy to zostanie uznane jako "bardzo merytoryczna" wypowiedź, ale spróbujmy.
Vimac pisze: Po drugie : zatrudnię osobę ,która pracowała w profesjonalnej polskiej tłoczni(zapewne już na emeryturze) -mastering ,płyta matka ,tłoczenie
Z tym to u nas będziesz miał problem. Po pierwsze - co do "profesjonalności" polskiej tłoczni w przeszłości, w PRLu miałbym wątpliwości. Owszem, tłoczyli sporo, ale to nie były najczęściej produkty dobrej jakości, a tego szuka duża część odbiorców płyt winylowych. Zrobienie dobrze brzmiącego masteringu to nie jest kwestia umiejętności nastawienia maszyn, ale też dobrego ucha i w jakimś stopniu talentu. To od tego zależy, czy płyta będzie brzmiała jak kapcie, czy będzie to produkt, który zadowoli wybrednych audiofili.

Na to, że ktoś za darmo na w sumie małym forum zrobi Ci cały biznesplan, to nawet nie licz. Możemy najwyżej poradzić.

Zapytań takich jak Twoje na tym forum było już kilka, zwykle przez osoby niesiedzące w temacie płyt winylowych i nikomu się jeszcznie nic nie udało.
DIOMEDES KATO
Vimac
Posty: 6
Rejestracja: 25 wrz 2012, 15:31

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#48

Post autor: Vimac »

Dziękuje za pierwsze posty.
- a więc z konkretów :maszyny Toolex a czy ktoś z Państwa orientuje się może w technologiach na wschód od Bugu, jakies sensowne alternatywy?
- przybliżone ceny użwanego sprzętu np toolex?
- propozycja współpracy jest aktualna dla zawodowców i pasjonatów którzy zechcą wziąć udział w projekcie
zarówno dla "mastera" , "tłoka" i osób z branży muzyczno-marketingowej
-czy ktoś z Państwa bierze udział w wydarzeniach branżowych np w Europie zachodniej?

o głupstwach
-niczego nie oczekuje za darmo
-kwestie wieku ,finansów , "polskich biznesów" itp traktuje jako kiepski żart
-rozmawiam tylko z ludzmi konkretnymi i zdeterminowanymi na sukces
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41635
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#49

Post autor: Wojtek »

Vimac pisze:maszyny Toolex a czy ktoś z Państwa orientuje się może w technologiach na wschód od Bugu, jakies sensowne alternatywy?
Hehe, chciałoby się taniej, co?
Nie wiem czy dzisiaj działa jeszcze jakakolwiek tłocznia na terenach byłego Związku Radzieckiego, wliczając w to państwa satelitarne.
Z tamtejszych dużych tłoczni raczej nic nie pozostało, a było ich co najmniej sześć.
Czy działają tam dzisiaj jakieś szopowe-niskonakładowe tłocznie, tego nie wiem, jeszcze, ale to i tak nie rozwiązuje problemu.
Raczej nie ma czego w tamtych stronach szukać. Chyba że nieco dalej "za Bugiem", np. w Australii :D
Vimac pisze:- przybliżone ceny użwanego sprzętu np toolex?
Sama prasa? Ojoj, kilkanaście tysięcy pewnie będzie. Zależy jak się trafi.
Kojarzę, że kiedyś jedna maszyna poszła nawet za równowartość 10 tys. złotych (okazyjnie).
Bardziej realnie trzeba patrzeć na ceny powyżej 25-30 tys.
Jednak to jest sam koszt zakupu. Osobna kwestia to przewiezienie tego do kraju :)
Vimac pisze:- propozycja współpracy jest aktualna dla zawodowców i pasjonatów którzy zechcą wziąć udział w projekcie
zarówno dla "mastera" , "tłoka"
Okej. Z masterowaniem to jeszcze "jak Cię mogę" (ponoć są w kraju ludzie, którzy szykują nagrania pod winyl, ale sami płyty matki nie nacinają), ale z tłoczeniem to raczej trzeba będzie wysłać człowieka (albo "siebie") do jakiejś tłoczni na zachodzie. Myślę, że małe tłocznie byłyby wbrew pozorom skłonne do współpracy w takiej sytuacji.
Vimac pisze:i osób z branży muzyczno-marketingowej
Yyy... po co? Marketingowców jest na pęczki.
Vimac pisze:-czy ktoś z Państwa bierze udział w wydarzeniach branżowych np w Europie zachodniej?
Ale... jakich wydarzeniach branżowych? Jakiej branży? Muzycznej?

Ty się zastanów czy ty chcesz zakładać tłocznię czy wydawnictwo płytowe.
Vimac pisze:-niczego nie oczekuje za darmo
Gdyby tak było to byś od razu coś zaproponował zamiast zadawać konkretne pytania licząc na "bardzo merytoryczne" odpowiedzi.
To jest dopiero głupstwo :)
Jeśli jest inaczej, udowodnij, proste.
Vimac pisze:-kwestie wieku ,finansów , "polskich biznesów" itp traktuje jako kiepski żart
Szkoda, bo dla mnie akurat są to dość ważne pytania. Poważne nawet co do tego czy w ogóle będziemy sobie pomagali.
Nie znamy się, a wiek jest na tyle niezobowiązującą informacją, że niechęć do udzielenia odpowiedzi niestety nie stawia Ciebie w zbyt poważnej pozycji, przynajmniej w moich oczach. A ja po prostu chcę choć tyle wiedzieć z kim mam do czynienia, bo już mam za pasem wspomniane wcześniej doświadczenia z "inwestorami".

Tak jak skwitowałem w poprzednim poście, przekonaj nas o swoich intencjach. Jak na razie wychodzi to dość kiepsko.

Kwestia kapitału jest dla mnie równie ważna, bo zupełnie jeszcze nie wiem jakie Ty masz wyobrażenia na temat całego tego ambarasu ze względu na koszty. A może póki co nie masz jeszcze żadnych, bo nie masz pojęcia co to wszystko może kosztować (co jest zrozumiałe), ale jeśli jesteś prywatnym inwestorem, to chyba już wiesz ile jesteś w stanie wyłożyć na ten proceder, czy nie?
To także nie jest raczej zobowiązująca informacja (podobnie jak wiek), a mimo to coś nam to powie o Twoim podejściu.
Może masz w głowie zbyt małą kwotę, a wtedy już na starcie będzie można Ciebie ostrzec.

A może tak jak napisałem wcześniej, w kieszeniach pusto i dopiero starasz się sobie to wszystko przekalkulować by później próbować ubiegać się o dofinansowanie.

Zresztą, jeśli chcesz poważnie z kimś współpracować to te rzeczy i tak prędzej czy później wyjdą na jaw.
Grajmy w otwarte karty.

A jeśli wolisz grać w zamknięte to trzeba będzie od razu przejść na drogę prywatną i jakąś współpracę skroić.
Byle nie taką na zasadzie "kiedyś w przyszłości Ci to wynagrodzę, a teraz mów co wiesz" :D

Ja sam byłbym skłonny zainwestować w taki biznes, bo jako entuzjasta widzę w tym jakiś sens, ale to przecież musi mieć ręce i nogi, a nie zabawa w piaskownicę.

"Biznes po polskiemu" genialnie pasuje jako określenie takiego odrabiania zadań domowych po to by ktoś inny mógł z tego profitować :)
Można sypać anegdotami co nie miara.
Vimac pisze:-rozmawiam tylko z ludzmi konkretnymi
Ja też (przynajmniej się staram :D), a konkretny człowiek nie boi się przynajmniej powiedzieć ile ma lat w takiej sytuacji :)
Vimac pisze:i zdeterminowanymi na sukces
Czyj sukces i w czym? Nie gadaj jak jakiś PijaRowiec :D

Kolejne pytanie, które dorzucam do "kupy głupstw": co miałbyś zamiar wnosić do tego wszystkiego oprócz ewentualnej kapusty?
Jeśli nic to też dobrze, także nie krępuj się.

Liczę na odpowiedź (byle nie zdawkową ;) ).
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Vimac
Posty: 6
Rejestracja: 25 wrz 2012, 15:31

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#50

Post autor: Vimac »

Panie Wojtku , mam serdeczną prośbę , tylko merytoryczne posty na temat : maszyny ,technologia, linki, wydarzenia branżowe, marketing muzyczny ,profesjonaliści z branży.
Z całym szacunkiem ale kompletnie nie obchodzi mnie nic ponad te tematy ,zwłaszcza dość infantylne oczekiwania ,że będę jak na spowiedzi opowiadał o swoich możliwościach.Trochę powagi i głowa do góry.

Toolex jaka jest wydajnośc wspomnianych maszyn?
Jak wygląda linia produkcyjna?Ile jest etapów produkcji?
Kto z Państwa bierze udział w wydarzeniach branżowych na zachodzie ?
Kluczowe wydarzenia dla branży vinylowej w europie i stanach to...?
Kto z Państwa pracuje w wytwórni muzycznej?zakres obowiązków?

Gadajmy o konkretach
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41635
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#51

Post autor: Wojtek »

Vimac pisze:Panie Wojtku , mam serdeczną prośbę , tylko merytoryczne posty na temat : maszyny ,technologia, linki, wydarzenia branżowe, marketing muzyczny ,profesjonaliści z branży.
A czemu niby miałbym spełniać prośby kogoś, kto leje na to/nie szanuje tego co mam mu do powiedzenia?
Trzeba być mało ogarniętym życiowo, żeby uznać takie podejście za dobry pomysł :)
Vimac pisze:Z całym szacunkiem ale kompletnie nie obchodzi mnie nic ponad te tematy
Yyy... to przypomnij mi może jeszcze dlaczego ktokolwiek miałby Tobie teraz pomagać/odpowiadać na pytania?
Mnie np. równie dobrze może przestać obchodzić to, że czegoś nie wiesz i szukasz odpowiedzi.
Myślisz, że dzięki temu szybciej osiągniesz swój cel?
Vimac pisze:zwłaszcza dość infantylne oczekiwania ,że będę jak na spowiedzi opowiadał o swoich możliwościach.
Jak już pisałem wcześniej, dla mnie jest to jakieś minimum informacji o Tobie i twoich planach.
Napisałem też dlaczego o to pytam.

Jak na razie nie widzę powodu dla którego nie mógłbyś na to odpowiedzieć.
No może oprócz tego, że Ciebie to nie obchodzi.

Dobrze, że mnie najwidoczniej musi coś obchodzić :)

Jednak wiesz co jest naprawdę infantylne? To, że z jednej strony nie chcesz/nie widzisz potrzeby cokolwiek o sobie powiedzieć, a z drugiej strony oczekujesz odpowiedzi na takie pytania:
Vimac pisze:Kto z Państwa bierze udział w wydarzeniach branżowych na zachodzie ?
Kto z Państwa pracuje w wytwórni muzycznej?zakres obowiązków?
To, jak rozumiem, już nie jest "spowiedź"? :)
Vimac pisze:Kto z Państwa bierze udział w wydarzeniach branżowych na zachodzie ?
Kluczowe wydarzenia dla branży vinylowej w europie i stanach to...?
Ponawiam pytanie z poprzedniego wpisu: zdefiniuj "wydarzenia branżowe", o co ci konkretnie chodzi pod tym określeniem.
Nie ma czegoś takiego jak "branża winylowa" :)
Chyba że podejdziemy do tego bardzo kolokwialnie.
Vimac pisze:Trochę powagi
Nadal jej oczekuję, z Twojej strony. Dobrze, że cierpliwy ze mnie człowiek :)
Vimac pisze:Gadajmy o konkretach
Z nadzieją, że jednak zreflektujesz swoje podejście do sprawy, przypomnę nasze wspólne motto:
Vimac pisze:rozmawiam tylko z ludzmi konkretnymi
Jak na razie zamiast konkretnej osoby widzę tylko konkretny brak szacunku w zamian za pomoc.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Vimac
Posty: 6
Rejestracja: 25 wrz 2012, 15:31

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#52

Post autor: Vimac »

Panie Wojtku bardzo serdecznie proszę ,dajmy szanse wypowiedzi innym , jestem zapracowanym człowiekiem ,nie mam czasu czytać tak złożonych postów (cytat-komentarz-interpretacja-cytat -....)

Wskazałem główne kierunki mojego zainteresowania.Prosze chętnych o odpowiedzi.Ewentualnie prosze o kontakt w trybie prywatnym.

A specjalnie dla Pana Panie Wojtku jeszcze raz serdeczna prośba o merytoryczne odpowiedzi a jeśli Panu nie pasują zadane pytania proponuje po prostu nie odpowiadać. To już na prawdę ostatnia potyczka słowna w jaką się z Panem wdałem.Serdecznie pozdrawiam.
Vimac
Posty: 6
Rejestracja: 25 wrz 2012, 15:31

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#53

Post autor: Vimac »

Ok ponawiam temat!
Kto z Państwa ma rozeznanie w temacie przygotowania do tłoczenia płyt vinylowych?
Główne zagadnienia
-maszyny (ceny, dostepność, wydajność,obsługa)
-technologia produkcji
-branża muzyczna (uczestnictwo w branży muzycznej ,zawodowe doświadczenie np w kontaktach z wytwórniami muzycznymi )

Przygotowuję się do otworzenia tłoczni, pasjonaci oraz profesjonaliści będą mile widziani w zespole.Jeżeli ktoś z Państwa chce uczynić swoją pasję zawodem zapraszam do kontaktu.
Awatar użytkownika
arturromarr
Posty: 134
Rejestracja: 09 sie 2012, 22:53
Lokalizacja: Łódź

Re: Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#54

Post autor: arturromarr »

Przyznam że osobiście cieszyło by mnie jakby ktoś zainwestował w czarne płyty u nas w kraju. Z zasady kibicuję wszystkim przedsięwzięciom na tym naszym "łez padole" bo to służy nam wszystkim a do tego fajnie było by kupić nasze nowe krajowe wydania. Myślę że kiedyś tak czy inaczej to nastąpi, oby były tylko konkurencyjne cenowo i bezkonkurencyjne jakościowo. :)
Początki mogą być trudne ale ważne żeby wykorzystać ciągłość wiedzy czyli ludzi którzy tłoczyli u nas płyty i ciągle pewnie są gotowi podzielić się swoją wiedzą (nie za darmo oczywiście).
Można wytaczać argumenty że nasze produkcje nie były szczytem jakości, ale wiem że i tak ta wiedza jest bezcenna, nawet jeśli tylko na start a potem żeby się rozwinąć. Może to niepoprawny optymizm, ale wierzę, że "Polak potrafi".

PS:
Jeśli pojawił się jakiś domniemany inwestor to nie rozstrzygniemy jego wiarygodności chyba na forum w dyskusji. Jeśli zamiary są autentyczne a za deklaracjami "stoi kasa" to forum będzie jedynie możliwością ogłoszenia sowich potrzeb, a reszta to już indywidualne oferty na gruncie prywatnym. Naturalne, że inwestor może póki co rozważać jedynie taki biznes, kalkulować czy się opłaci, stąd pytania o koszty maszyn.
Tak czy siak, ten czy inny to trzymam kciuki.

PS2:
Vimac pisze:rozeznanie w temacie przygotowania do tłoczenia płyt vinylowych?
Kurcze nie tylko ja piszę "vinyl" przez "v", ciekawe skąd sie bierze ten błąd. :)
kuba
Posty: 128
Rejestracja: 02 kwie 2012, 18:01
Gramofon: Audio-Technica AT-LP

Re: Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#55

Post autor: kuba »

-------
- Audio Technica AT-LP120 (mod.) + Schiit Mani + Shure M447(N55e Jico) + AT440MLb
- Marantz CD 6006
- Rotel RA 930AX (tuning)
- Tonsil Space '94 (Wilk-Audio-Projekt mod.)
Vimac
Posty: 6
Rejestracja: 25 wrz 2012, 15:31

Re: Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#56

Post autor: Vimac »

Kuba ,twój link dotyczy chyba wypalania płyt , nie ich tłoczenia ,czy się mylę?
Awatar użytkownika
rozkminator
Posty: 17
Rejestracja: 14 lut 2012, 12:53

Re: Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#57

Post autor: rozkminator »

Vimac pisze:Kuba ,twój link dotyczy chyba wypalania płyt , nie ich tłoczenia ,czy się mylę?
"wypalania" to chyba nie do końca odpowiednia nazwa, raczej "wycinania". Fakt, tłoczeniem się chłopaki nie zajmują.
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 3794
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#58

Post autor: Obywatel »

rozkminator pisze: "wypalania" to chyba nie do końca odpowiednia nazwa, raczej "wycinania". Fakt, tłoczeniem się chłopaki nie zajmują.
A jak z jakością tak "wyciętych" płyt? Trzyma to jakiekolwiek parametry?
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Awatar użytkownika
rozkminator
Posty: 17
Rejestracja: 14 lut 2012, 12:53

Re: Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#59

Post autor: rozkminator »

Obywatel pisze:
rozkminator pisze: "wypalania" to chyba nie do końca odpowiednia nazwa, raczej "wycinania". Fakt, tłoczeniem się chłopaki nie zajmują.
A jak z jakością tak "wyciętych" płyt? Trzyma to jakiekolwiek parametry?
Niestety nie korzystałem jeszcze z ich usług, dopiero się przymierzam, tak więc najlepiej jakby wypowiedział się ktoś kto już zamawiał wycinaną płytę bądź zna się dokładnie na tej technologii.
iigAlisArr
Posty: 7
Rejestracja: 20 wrz 2013, 21:32

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#60

Post autor: iigAlisArr »

Nowy wita forumów.

Piszę w wiadomej sprawie, przeczytałem temat i na wstępie pytanie:

- gdzie szukać informacji aby odrobić często wspominaną "pracę domową" ? Pomijam sprawę kosztów - to na końcu.

Co mi się MARZY osiągnąć: utworzyć własny label wydający tylko winyle. (tak, to dopiero marzenie)

Mam wiele pytań bez odpowiedzi w sprawach technicznych, co jest oczywiste.

Moje założenia:

- muzyka głównie lub tylko amatorska, niszowa, etc. (rozmaita elektronika, oraz inne gatunki tworzone przez amatorów, nie chcę się ograniczać aby promować "nieznane"...),
- tylko i wyłącznie winyle,
- produkcja niemasowa, myslę, że setki egzemplarzy maksymalnie (wiadomo jak jest z muzyką nieznaną, niszową),
- własne tłoczenie, bez zlecania firmom*.

*Jeśli przy starcie byłoby konieczne zlecać tłoczenie zewnętrznym firmom jestem w stanie ale z czasem docelowo własna tłocznia. Nie poruszam tematu kosztów z wiadomych względów.

Teraz chciałbym dowiedzieć się jak wygląda sprawa od strony technicznej i widzę to tak:

- mam obrobiony materiał cyfrowy gotowy do nagrania na winyl,
- "maszyna nr 1" musi wyskrobać płytę matkę,
- "m. nr 2" produkuje nośniki czyli czyste placki / lub kupuję gotowe produkty,
- "m. nr 3" z płyty matki kopiuje nagrania na placki.

Czy ten proces jest kompletny ? Jeśli nie jakie są inne pośrednie etapy ?

Powstanie wiele kolejnych pytań w miarę odpowiedzi.

Proszę o poważne potraktowanie mojego postu, byłbym rad spełnić marzenie łącząc dwie pasje: winyle oraz muzykę amatorską/niszową.
ODPOWIEDZ