Polskie tłoczenie jak japońskie?
- łysy
- Posty: 135
- Rejestracja: 15 lis 2011, 02:31
- Lokalizacja: Londyn
Polskie tłoczenie jak japońskie?
Zakupiłem kilka płyt kiedyś w pakiecie, było tam kilka polskich wydań i wstawiłem je na niższą półkę i stały długo... Dziś uprałem, odpaliłem i doznałem szoku Brzmienie jest niesamowite, mam kilka japońskich wydań i nie grają one tak jak Led Zeppelin I i II wydane w Polsce. Pierwszy raz spotkałem się z tak doskonałym polskim tłoczeniem, płyty są nawet jakieś grubsze, podobne do współczesnych 180 i 200 g.
muzyka, trawa, wódka, zabawa...
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Polskie tłoczenie jak japońskie?
Temat jakości PL winyli to był też tu:
http://winyl.net/viewtopic.php?f=28&t=1160
Nie wszystko co made in Pl jest do d..y
- Kusma
- Posty: 354
- Rejestracja: 12 gru 2011, 22:32
- Lokalizacja: Chełm, lubelskie
Polskie tłoczenie jak japońskie?
Moze byly w idealnym niezajechanym stanie? A twoje wydania japonskie wielkokrotnie sluchane? nowy maluch bedzie lepszy od mercedasa ktory trafi na zlomowisko no nie?łysy pisze:Zakupiłem kilka płyt kiedyś w pakiecie, było tam kilka polskich wydań i wstawiłem je na niższą półkę i stały długo...
Nie bulwersuj się tak forumowiczu... to tylko moja subiektywna opinia :D
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Polskie tłoczenie jak japońskie?
O polskim wydaniu "D.S. of the M." nic dobrego nie powiem, poza tym, że jest
- łysy
- Posty: 135
- Rejestracja: 15 lis 2011, 02:31
- Lokalizacja: Londyn
Polskie tłoczenie jak japońskie?
właściwie te płyty są chyba nowe, tak przynajmniej wyglądają (wydania z 1990r.) ale pomimo tego, kupowałem nowe tłoczenia typu 180 gram, jak również starsze płyty jako nowe nie grane i nie grały jak te LZ, a moje Japończyki faktycznie mogą już być mocno zgrane...
muzyka, trawa, wódka, zabawa...
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41635
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Polskie tłoczenie jak japońskie?
Nie wiem łysy, coś licho z tymi japończykami i 180g, skoro polskie LZ je biją na głowę.
Też mam polskie LZ I, II i IV w idealnym (NM) stanie i wszystkie przeze mnie posiadane wydania zachodnie (niemieckie, angielskie, amerykańskie, japońskie) przebijają je jakościowo w odsłuchu.
O Dark Side to tak jak już eenneell pisał, lepiej nie wspominać, a to z tej samej serii wydawniczej było (1990 r.).
Zresztą, masz kilka wydań płyt Led Zeppelin czy porównujesz ze sobą różne albumy?
Też mam polskie LZ I, II i IV w idealnym (NM) stanie i wszystkie przeze mnie posiadane wydania zachodnie (niemieckie, angielskie, amerykańskie, japońskie) przebijają je jakościowo w odsłuchu.
O Dark Side to tak jak już eenneell pisał, lepiej nie wspominać, a to z tej samej serii wydawniczej było (1990 r.).
Zresztą, masz kilka wydań płyt Led Zeppelin czy porównujesz ze sobą różne albumy?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- łysy
- Posty: 135
- Rejestracja: 15 lis 2011, 02:31
- Lokalizacja: Londyn
Polskie tłoczenie jak japońskie?
Może byłem za bardzo pijany jak słuchałem ale dziś znów odpaliłem i na prawdę słucha mi się tych płyt mega fajnie. dark Side... już nie mam, pozbyłem się polskiego wydania bo odsłuchowo mnie ta płyta nie zadowala. Wiesz, może trochę wygórowałem jakość odsłuchu ale na prawdę jestem zaskoczony jakością polskiego tłoczenia bo generalnie polskie płyty uznaję tylko: polski wykonawca-polska płyta. Wydaje mi się niemniej że wydania LZ I i II (przynajmniej te, które poosiadam) brzmią lepiej niż inne polskie wydania. Ja w sumie jestem świeżak i nie przerzuciłem zbyt wiele wydań LZ ale byłem zaskoczony czystym, dynamicznym dźwiękiem, na prawdę słucha się z przyjemnością..Wojtek pisze:Nie wiem łysy, coś licho z tymi japończykami i 180g, skoro polskie LZ je biją na głowę.
Też mam polskie LZ I, II i IV w idealnym (NM) stanie i wszystkie przeze mnie posiadane wydania zachodnie (niemieckie, angielskie, amerykańskie, japońskie) przebijają je jakościowo w odsłuchu.
O Dark Side to tak jak już eenneell pisał, lepiej nie wspominać, a to z tej samej serii wydawniczej było (1990 r.).
muzyka, trawa, wódka, zabawa...
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41635
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Polskie tłoczenie jak japońskie?
Może masz takie porównanie dlatego, że są to jednak relatywnie nowe tłoczenia w odniesieniu do starszych polskich płyt.
Taki "swan song" (hah) Polskich Nagrań, bo krótko potem wszak zaprzestano tłoczyć w Polsce płyty winylowe.
Taki "swan song" (hah) Polskich Nagrań, bo krótko potem wszak zaprzestano tłoczyć w Polsce płyty winylowe.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268