Co kręcisz (CD)?

[StarRock]

BIJELO DUGME

Dzięki Ramirezowi dzisiaj guzik na nowo. Kiedyś musiałem dokupić tę kompilację, po tym, jak "wsiąkło" mi parę płyt, w które wyposażył mnie znajomy Serb. Pozostał tylko smak rakiji, którą przywoził, gdzieś tam z gór, od swoich braci górali (tak mawiał). Tą się rozmarzył
Na winylu niet.

[Myszor]

BIJELO DUGME

DSC_0013.JPG
Dzięki Ramirezowi dzisiaj guzik na nowo. Kiedyś musiałem dokupić tę kompilację, po tym, jak "wsiąkło" mi parę płyt, w które wyposażył mnie znajomy Serb. Pozostał tylko smak rakiji, którą przywoził, gdzieś tam z gór, od swoich braci górali (tak mawiał). Tą się rozmarzył
Na winylu niet.

Super. Kupię sobie. To Bregovic taki mlody?

[konrads0]

Magic World. - The ultimate ACT world jazz collection

[konrads0]

Bob Dylan - Masterpieces

[StarRock]

To Bregovic taki mlody?

No właśnie. Spoglądając w lustro staram się o tym nie pamietać.

[Domin]

Ja również mam kilka z tej serii... jedne z moich pierwszych CD

Mamy więc podobne doświadczenia To moja pierwsza płyta, jaką sobie w życiu kupiłem: Vivaldi - Collection, Concertos (wybór koncertów, z wyłączeniem "Czterech pór roku"). Camerata Romana, Eugen Duver - dyrygent, ELAP MUSIC, Szwajcaria 1995 r. Płyta jest chyba czyściej nagrana, niż "Czarny album" Metalliki Zawiera na przykład fenomenalny, bardzo przyzwoicie zinterpretowany, koncert a-moll op. 3/8. Polecam wszystkim wielbicielom twórczości Vivaldiego i muzyki klasycznej w ogóle.

[samuraj]

Indukti ‎– S.U.S.A.R.
Fanom Riverside polecam.

[Domin]

Iron Maiden, 1998 remaster. Okładka też odnowiona komputerowo.

[StarRock]

BLIND FAITH

Ginger odszedł, na szczęście spuścizna po nim, nadal będzie cieszyć nasze uszy. Dobre podwójne wydanie. Na winylu niet.

[Tarkus]

BLIND FAITH

DSC_0059.JPG
Ginger odszedł, na szczęście spuścizna po nim, nadal będzie cieszyć nasze uszy. Dobre podwójne wydanie. Na winylu niet.

Mam stare wydanie CD. W czym to nowe jest lepsze?

U mnie:

The Alan Parsons Project - I Robot
(Arista 1977, wyd. 1984)

Oczywiście marzy mi się 2x45 od MFSL.

[StarRock]

W czym to nowe jest lepsze?

Pewnie, tylko w ilości bonusowej muzy z drugiego krążka, której większość stworzył Winwood. Samo wydanie nowym nie jest, bo z 2001, choć porównując do pierwszego z 69, takowe miano może mieć.

[Domin]

Iron Maiden - "Killers", 1998 remaster.

[Tarkus]

Samo wydanie nowym nie jest, bo z 2001, choć porównując do pierwszego z 69, takowe miano może mieć.

Mówiąc "nowe", myślałem o "starym" wydaniu CD - mastering z lat 80., wznawiany co najmniej do końca zeszłego stulecia. O podwójnym "De Luxe" słyszałem, że było remasterowane, ale nie wiem, czy to prawda. To moje brzmi całkiem przyjemnie, jak na CD.

Po Parsonsie słuchałem jeszcze:

The Beatles - Let It Be
(EMI 1970, wyd. Capitol 1987)

[StarRock]

że było remasterowane, ale nie wiem, czy to prawda

Prawda, jest zremasterowane przez Universal Mastering Studios.

[Tarkus]

Blind Faith - Blind Faith
(Polydor 1969, wyd. 1986)