Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

Wszelkie tematy związane z płytami winylowymi
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
vinylpiotrek
Posty: 2197
Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
Lokalizacja: Łódź

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#61

Post autor: vinylpiotrek »

iigAlisArr pisze: mam obrobiony materiał cyfrowy gotowy do nagrania na winyl,
Jak chcesz być taki koszerny i analogowy i niszowy, to dlaczego materiał cyfrowy , a nie tasma analogowa?
iigAlisArr pisze:m. nr 2" produkuje nośniki czyli czyste placki / lub kupuję gotowe produkty,
- "m. nr 3" z płyty matki kopiuje nagrania na placki.
Absolutnie to nie tak działa.
Obejrzyj sobie filmiki na youtube o procesie produkcji płyt i dopiero snuj marzenia.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kocewicz
Posty: 739
Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#62

Post autor: Kocewicz »

W warunkach małej firmy chyba trudniejsze jest opanowanie procesu matrycowania, niż tłoczenia. Używane prasy do płyt da się kupić w granicach UE, ewentualnie nieco dalej. Nie wiem natomiast jak wygląda sprawa z aparaturą nacinającą wzorzec, z przygotowaniem płyty-matki i potem negatywów do tłoczenia. Spora część tego procesu to galwanizacja, zakładów galwanizujących jest w każdym mieście od groma, więc może da się to ogarnąć na drodze kooperacji. W każdym razie, perspektywa realna, nie zniechęcajcie człowieka!
Are you Shure?
iigAlisArr
Posty: 7
Rejestracja: 20 wrz 2013, 21:32

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#63

Post autor: iigAlisArr »

vinylpiotrek pisze:to dlaczego materiał cyfrowy , a nie tasma analogowa?
Bo ludzie, którzy tworzą taką muzykę (w którą bym celował) nie nagrywają/zapisują jej analogowo. Zresztą wyczułem sarkazm, nabijanie się. To, że mam marzenie nawet jeśli błądzę daje prawo "być ponad" ? :?

Filmiki obejrzałem. Czy jest opcja "wyskrobywania" każdej płyty pojedyńczo w takim razie jak matki ? Czy taka "pierwsza" nadaje się do odtwarzania ? Jaka jest jej trwałość ? Jestem w stanie robić to pojedynczo, poświęcając czas jeśli miałoby to sens.
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2013, 22:13 przez iigAlisArr, łącznie zmieniany 1 raz.
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#64

Post autor: eenneell »

iigAlisArr pisze:eraz chciałbym dowiedzieć się jak wygląda sprawa od strony technicznej i widzę to tak:

- mam obrobiony materiał cyfrowy gotowy do nagrania na winyl,
- "maszyna nr 1" musi wyskrobać płytę matkę,
- "m. nr 2" produkuje nośniki czyli czyste placki / lub kupuję gotowe produkty,
- "m. nr 3" z płyty matki kopiuje nagrania na placki.

Czy ten proces jest kompletny ? Jeśli nie jakie są inne pośrednie etapy ?
Coś jednak nie jest tak w Twym zapytaniu:(
Jeśli podchodzisz do tematu "profesjonalnie"..
To powinieneś coś poczytać (choćby w "sieci") :idea:
I nie pisać o "plackach" wyskrobanych matkach"(sic) etc...
Tylko użyć (starać się) profesjonalnego języka ;)
Może Ktoś te Twoje "dylematy" potraktuje poważnie :?:
iigAlisArr
Posty: 7
Rejestracja: 20 wrz 2013, 21:32

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#65

Post autor: iigAlisArr »

eenneell pisze:Coś jednak nie jest tak w Twym zapytaniu:(
Proszę o nakierowanie gdzie błąd.
eenneell pisze:Jeśli podchodzisz do tematu "profesjonalnie".
Profesja to za dużo powiedziane. To z założenia amatorski label dla amatorów.
eenneell pisze:powinieneś coś poczytać
Coś poczytałem, ale mało wiem i dlatego poprosiłem o więcej informacji, których raczej nie wiem jak szukać, gdzie...
eenneell pisze:Tylko użyć (starać się) profesjonalnego języka
Nie jestem pro.
eenneell pisze:Może Ktoś te Twoje "dylematy" potraktuje poważnie
Ucieszyłbym się.

Powtarzam: to marzenie, szukam sensu w nim oraz drogi do niego jeśli sens jest...



P.S. Błądzić jest rzeczą ludzką. Nie pozjadałem rozumów, nie jestem biznesmenem węszącym dochodów, etc. Pytam, bo szukam/błądzę.
Awatar użytkownika
Kocewicz
Posty: 739
Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#66

Post autor: Kocewicz »

iigAlisArr pisze:Czy jest opcja "wyskrobywania" każdej płyty pojedyńczo w takim razie jak matki ?
Tak. Nacina się uprzednio przygotowaną lakierowaną płytę. Jej trwałość jest niska, a czas nagrania przeważnie znacznie ograniczony - proste nacinarki nie posiadają układu zagęszczania rowków.
iigAlisArr pisze:Czy taka "pierwsza" nadaje się do odtwarzania ?
Tak, płytę-matkę (pozytyw otrzymany z negatywu powstałego z naciętej płyty) da się odtworzyć na gramofonie, przeważnie w studio matrycowania robi się to w celu odsłuchu kontrolnego nagrania.
iigAlisArr pisze: Profesja to za dużo powiedziane. To z założenia amatorski label dla amatorów.
Muzycy-amatorzy mogą sami zamawiać małe ilości płyt w już istniejących, dużych firmach. Koszta nie są zaporowe. Jeśli chcesz się tym naprawdę zająć, musisz zawalczyć jakością o klienta. Na amatorskie warsztaty rodem z ery pocztówek nie ma już miejsca w tych czasach :)
iigAlisArr pisze: Nie jestem pro.
Jeśli chcesz, aby marzenie miało ręce i nogi, musisz stać się pro. Nie ma dróg na skróty. Trzeba zgromadzić mnóstwo wiedzy, przełożyć to na doświadczenie, na próby które początkowo nie dadzą zysku, na kontakty branżowe i na kontakt z potencjalnym klientem. Wręcz schematyczny poradnik zakładania działalności gospodarczej. Entuzjastów nie brakuje, gorzej o tych, którzy trzeźwo i mądrze podejdą do sprawy i zakasają rękawy.

@P.S. - dochody nie są złem wcielonym. Bez nich nie będzie nawet najmniejszego warsztatu z pocztówkami dźwiękowymi. Trzeba to zrozumieć i umieć wykorzystać w słusznej sprawie :)
Are you Shure?
Awatar użytkownika
vinylpiotrek
Posty: 2197
Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
Lokalizacja: Łódź

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#67

Post autor: vinylpiotrek »

iigAlisArr pisze:Bo ludzie, którzy tworzą taką muzykę (w którą bym celował) nie nagrywają/zapisują jej analogowo.
Ja bym zaczął marzenia od studia właśnie, a nie tłoczni bo w warunkach małej firmy to jest raczej logiczna kolejność.
A nagrania cyfrowe jest sens tłoczyć na płytach gramofonowych tylko wtedy gdy sa bardzo "gęste".
iigAlisArr pisze:nabijanie się. To, że mam marzenie nawet jeśli błądzę daje prawo "być ponad" ? :?
Nie doszukuj sie złośliwościi.
iigAlisArr pisze:Coś poczytałem, ale mało wiem i dlatego poprosiłem o więcej informacji, których raczej nie wiem jak szukać, gdzie...
Internet, książki, forum,. (na naszym forum jest wątek z polecanymi książkami fachowymi)
To jest trochę takie pytanie, znajdźcie za mnie w Google.
Jeśli brakuje ci zapału na szukanie w Google, to niestety słabo widzę zapał do uruchamiania produkcji.
Obrazek
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41824
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#68

Post autor: Wojtek »

Jeśli mówimy o nagraniach HiFi, a nie LoFi to przykro mi, ale Twoje marzenie jest nierealne.
Chyba że jesteś "bogaty" i masz pieniądze do palenia.
Przy tak niskich nakładach po prostu nie ma sensu myśleć o własnej linii produkcyjnej.

Zdrowiej będzie założyć wytwórnię i masterować oraz tłoczyć u kogoś.

"Nisza" muzyki elektronicznej, która nagrywa cyfrowo, a odtwarzać chce już tylko analogowo? Albo się nie znam albo coś jest tutaj nie tak :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
vinylpiotrek
Posty: 2197
Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
Lokalizacja: Łódź

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#69

Post autor: vinylpiotrek »

Bo małe analogowe studio to już dużo bardziej realne marzenie, a tłoczenie usługowe to nie problem.
Obrazek
iigAlisArr
Posty: 7
Rejestracja: 20 wrz 2013, 21:32

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#70

Post autor: iigAlisArr »

Kocewicz pisze:Jej trwałość jest niska, a czas nagrania przeważnie znacznie ograniczony
Czas średni utworów to załóżmy ~7 minut - od 4-5 do nawet 10 minut. Tyle się chyba zmieści bez zagęszczania, jeden utwór na stronę, bo tyle wystarczy i tak się wydaje te gatunki. Co do trwałości: czy po 50 odtworzeniach na dobrze ustawionym gramofonie (kąty) będzie już słychać spadek jakości nagrania ?
Kocewicz pisze:Tak, płytę-matkę (pozytyw otrzymany z negatywu powstałego z naciętej płyty) da się odtworzyć na gramofonie, przeważnie w studio matrycowania robi się to w celu odsłuchu kontrolnego nagrania.
Czyli jako produkt gotowy się nie nadaje ?
Kocewicz pisze:Jeśli chcesz się tym naprawdę zająć, musisz zawalczyć jakością o klienta.
Nawiązując do tego oraz mojego pytanie powyżej: jakość wyskrobanej "pierwszej" będzie trwała i jakościowo nadająca się do publiki ?
Kocewicz pisze:Trzeba zgromadzić mnóstwo wiedzy, przełożyć to na doświadczenie, na próby które początkowo nie dadzą zysku, na kontakty branżowe i na kontakt z potencjalnym klientem.
Od tego zaczynam - wiedzy. Czy pójdę dalej zależy od wiedzy zgromadzonej oraz jej przetworzenia.
Kocewicz pisze: dochody nie są złem wcielonym
Wiem, ale nie robiłbym tego dla nich. Wiadomo, że najważniejsze aby starczyło na opłaty i koszty eksploatacyjne.




vinylpiotrek pisze:Internet, książki, forum,. (na naszym forum jest wątek z polecanymi książkami fachowymi)
Internet to śmietnisko, może 10% informacji jest warte/nadaje się do przyswojenia. Poszukam tego tematu...
vinylpiotrek pisze:znajdźcie za mnie w Google
Nie jestem tego typu osobą, może to tak wyglądać ze względu, iż raczkuję w procesie technologicznym ale czytając ten wątek widzę, że mam kogo pytać i to robię (a raczej próbuję).



Wojtek pisze:Jeśli mówimy o nagraniach HiFi, a nie LoFi to przykro mi, ale Twoje marzenie jest nierealne.
Hmm... To daje do myślenia. Czyli mając maszynę jak np. podana w linku
Wojtek pisze:Na przykład jeśli chodzi o sprzęt potrzebny do wytworzenia płyty matki to oprócz starych urządzeń, można także nabyć nowe, od szwajcarskiej firmy Vinylium (http://www.vinylium.ch)
nie jestem w stanie zobić HiFi zadowalającego klienta ? Mam tu na myśli "nagrywanie" każdego z osobna.
Wojtek pisze:"bogaty"
Nie jestem.
Wojtek pisze:Przy tak niskich nakładach po prostu nie ma sensu myśleć o własnej linii produkcyjnej.
Odnosząc się do tego chciałbym "nagrywać" po kolei bo linia to ogromne koszty.
Wojtek pisze:Zdrowiej będzie założyć wytwórnię i masterować oraz tłoczyć u kogoś.
I już wiem znacznie więcej. ;)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41824
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#71

Post autor: Wojtek »

vinylpiotrek pisze:Bo małe analogowe studio to już dużo bardziej realne marzenie
To jakieś żarty? :) Myślisz o studiu nagraniowym opartym na szpulaku typu "Koncert" czy co?
Zresztą, przy muzyce o której pisze kolega, raczej każdy autor ma już własne "studio" przy laptopie, więc nie tędy droga.
iigAlisArr pisze:Co do trwałości: czy po 50 odtworzeniach na dobrze ustawionym gramofonie (kąty) będzie już słychać spadek jakości nagrania ?
Że tak spytam... masz Pan w ogóle gramofon?
iigAlisArr pisze:Czyli jako produkt gotowy się nie nadaje ?
iigAlisArr pisze:Nawiązując do tego oraz mojego pytanie powyżej: jakość wyskrobanej "pierwszej" będzie trwała i jakościowo nadająca się do publiki ?
Nie. Nikt tak nie robi.
iigAlisArr pisze:Wiem, ale nie robiłbym tego dla nich. Wiadomo, że najważniejsze aby starczyło na opłaty i koszty eksploatacyjne.
Nie wystarczy, chyba że nagrane nośniki miałyby być niebotycznie drogie.
iigAlisArr pisze:nie jestem w stanie zobić HiFi zadowalającego klienta ? Mam tu na myśli "nagrywanie" każdego z osobna.
Nikt nie "wycina" 100 płyt na takim sprzęcie. Nawet 10 sztuk to już jest niezły koszt. Takie "wycinarki" są sensowne jedynie przy śladowych nakładach, głównie na własny użytek (np. jestem DJ i chcę mieć swoje sety na czarnej płycie do grania w klubie, wystarczy mi nacięta płytka lub dwie).
Nikt tego nie robi, bo zupełnie nie jest to opłacalne, dla żadnej ze stron.
iigAlisArr pisze:Odnosząc się do tego chciałbym "nagrywać" po kolei bo linia to ogromne koszty.
Jw.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#72

Post autor: eenneell »

Powiem krótko:
Na tym forum nie siedzą tylko młodzi co gadają językiem skrótów :idea:
Ci "starsi koledzy" mogą mieć większe doświadczenie/ wiedzę w spr. o kt. pyt. czyli nagrywanie/ tłoczenie etc... ;)
Ale widzę, że zacząłeś gadać/pisać "po ludzku" :clap:
iigAlisArr
Posty: 7
Rejestracja: 20 wrz 2013, 21:32

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#73

Post autor: iigAlisArr »

Wojtek pisze:masz Pan w ogóle gramofon?
Mam 3 + jeden zepsuty i jakieś 600 płyt różnych gatunków - w czym ponad 200 różnej elektroniki. Naprawdę nie robię sobie żartów. Szukam sensu w marzeniu.
Wojtek pisze:Nikt tak nie robi.
Ok.
Wojtek pisze:Nie wystarczy
Mówiąc opłaty mam na myśli te związane z nagrywaniem.
Wojtek pisze:Nawet 10 sztuk to już jest niezły koszt
Masz na myśli szybkie zużywanie wrażliwych elementów ? Czy koszt nośnika lub inne...
Awatar użytkownika
vinylpiotrek
Posty: 2197
Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
Lokalizacja: Łódź

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#74

Post autor: vinylpiotrek »

Wojtek pisze:To jakieś żarty? :)
Trochę tak, ale dużo mniejsze niż tłocznia płyt.
Obrazek
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41824
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Tłoczenie płyt winylowych w Polsce

#75

Post autor: Wojtek »

iigAlisArr pisze:Mówiąc opłaty mam na myśli te związane z nagrywaniem.
Ja też. Nie wystarczy, chyba że będziesz je sprzedawał drogo (ponad stówka per płyta. szacunkowo).
iigAlisArr pisze:Masz na myśli szybkie zużywanie wrażliwych elementów ? Czy koszt nośnika lub inne...
Między innymi. Poza tym, policz sobie że dobre nagranie jednej strony zajmie Tobie tą drogą jakąś godzinę czy dwie i będziesz tą czynność musiał w podobny sposób powtarzać.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
ODPOWIEDZ