![Szok :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
A to całe lata zbierania. Dzięki formatowi cd (lata 90) pozbyłem się części winyli. A potem weź i to odkup. Na dzisiaj wygląda to tak.
To zależy czy możemy to nazywać "kolekcją".
Lepszy systemem sprzedaży jest w pewnym sklepie w Kopenhadze. W pierwszy dzień miesiąca wszystkie płyty są po 100 koron. w drugi dzień miesiąca 95 koron i tak z każdym dniem cena spada o 5 koron. Każdego dnia jest dyskant dla osób które kupią 10 winyli i więcej. Wtedy sprzedawca daje zniżkę 10%Wojtek pisze: ↑09 sty 2022, 21:33Sklepy z polski jadą sobie w dwa kombiaki + przyczepka czy dwie na giełdy w Europie i ściągają takie "palety niespodzianki" płyt - nie bawią się w detal bo płyty byłyby za drogie potem w sklepie, wiec bierze się hurtem "widziały gały co brały" a potem przebieranie już na miejscu. I potem mamy online rzucone info że takie czy takie kąski za 100+ złotych od sztuki, a oprócz tego "hejka sezonowa wyprzedaż wpadajcie każda płyta z tego i tego kartonu po dychę"
Bardzo dobry pomysł. Czekam na taki sklep w PolsceMerrick pisze: ↑09 sty 2022, 21:41Lepszy systemem sprzedaży jest w pewnym sklepie w Kopenhadze. W pierwszy dzień miesiąca wszystkie płyty są po 100 koron. w drugi dzień miesiąca 95 koron i tak z każdym dniem cena spada o 5 koron. Każdego dnia jest dyskant dla osób które kupią 10 winyli i więcej. Wtedy sprzedawca daje zniżkę 10%Wojtek pisze: ↑09 sty 2022, 21:33Sklepy z polski jadą sobie w dwa kombiaki + przyczepka czy dwie na giełdy w Europie i ściągają takie "palety niespodzianki" płyt - nie bawią się w detal bo płyty byłyby za drogie potem w sklepie, wiec bierze się hurtem "widziały gały co brały" a potem przebieranie już na miejscu. I potem mamy online rzucone info że takie czy takie kąski za 100+ złotych od sztuki, a oprócz tego "hejka sezonowa wyprzedaż wpadajcie każda płyta z tego i tego kartonu po dychę"
Aaa, czyli to kolekcjoner? Nie hurtownia?