Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

[arturxyz]

Only lovers left alive

[mrcnoos]

King Gizzard & The Lizard Wizard - Gumboot Soup

[Nazareth]

Nazareth - Rampant

[Michal35]

Marek Grechuta, Anawa - Korowód, 2015 r.
Pierwsza nowa płyta której nie musiałem myć. Trochę się postarali bo i label retro i koszulka wewnętrzna premium.
Brzmienie tez fajne.

[Cracker]

V.A. - Burbank

https://www.discogs.com/release/1420453-Various-Burbank

[MacPhisto]

U2 - How To Dismantle An Atomic Bomb

[MacPhisto]

U2 - Please PopHeart Live Ep

Staring at the sun I'm not the only one who's happy to go blind... happy to go... happy to go... happy to go... blind...

[pawelgrab]

Afraid of what you'd find
If you stepped back inside
I'm not sucking on my thumb
I'm

Staring at the sun

I'm not the only one

who's happy to go blind

nucę razem z tobą

[MacPhisto]

Afraid of what you'd find
If you stepped back inside
I'm not sucking on my thumb
I'm

Staring at the sun

I'm not the only one

who's happy to go blind

nucę razem z tobą

dalibyśmy radę

[MacPhisto]

The Million Dollar Hotel O.S.T

[Mawis]

The Million Dollar Hotel O.S.T

Meczyk bez dźwięku czy nie oglądasz?

[MacPhisto]

Meczyk leci bez audio

[Mawis]

Meczyk leci bez audio

[pawelgrab]

Meczyk leci bez audio

leci, leci na tvsmart.go



To jeszcze zanucę, bo świąteczne powolutku, powolutku się robi , w biedrze cholera płyt nie ma , przynajmniej na razie, to sięgam głębiej ale ...

Jest taka zależność jeżeli mówię do żony:

idę do piwnicy, ż - po co, z dumą oświadczam: wyniosę parę płyt, od razu jest banan od ucha do ucha, czuć chemię i swierdzenie - dobrze, w końcu ,

natomiast gdy mówię:

idę do piwnicy, ż-po co, ja delikatnie- muszę coś zobaczyć, twarz czerwienieje zwiększa czujność i gotowość do ataku, tętno przyspiesza, po chwili podniesionym głosem dopytuje: po co idziesz, moja odpowiedź (gdy poczuję zew męskości przypływ odwagi i adrenaliny) , brzmi: jedną płytę muszę zobaczyć wówczas następuje apogeum: ż -nawet się nie waż mało jeszcze masz, a tylko spróbuj coś przynieść to będzie na śmietniku, wiem że nie żartuje , ale jak to mówią jest ryzyko jest zabawa i tym sposobem przemycam koleją ulubioną płytkę the best of z żelaznego zapasu jeszcze z końca lat 80-tych a oto ona:


Orchestral Manoeuvres In The Dark – The Best Of OMD (1988 Germany) (1-st press brak wznowień)

https://www.discogs.com/release/4489460 ... e-Best-Of-

[MacPhisto]

Meczyk leci bez audio

leci, leci na tvsmart.go



To jeszcze zanucę, bo świąteczne powolutku, powolutku się robi , w biedrze cholera płyt nie ma , przynajmniej na razie, to sięgam głębiej ale ...

Jest taka zależność jeżeli mówię do żony:

idę do piwnicy, ż - po co, z dumą oświadczam: wyniosę parę płyt, od razu jest banan od ucha do ucha, czuć chemię i swierdzenie - dobrze, w końcu ,

natomiast gdy mówię:

idę do piwnicy, ż-po co, ja delikatnie- muszę coś zobaczyć, twarz czerwienieje zwiększa czujność i gotowość do ataku, tętno przyspiesza, po chwili podniesionym głosem dopytuje: po co idziesz, moja odpowiedź (gdy poczuję zew męskości przypływ odwagi i adrenaliny) , brzmi: jedną płytę muszę zobaczyć wówczas następuje apogeum: ż -nawet się nie waż mało jeszcze masz, a tylko spróbuj coś przynieść to będzie na śmietniku, wiem że nie żartuje , ale jak to mówią jest ryzyko jest zabawa i tym sposobem przemycam koleją ulubioną płytkę the best of z żelaznego zapasu jeszcze z końca lat 80-tych a oto ona:


Orchestral Manoeuvres In The Dark – The Best Of OMD (1988 Germany) (1-st press brak wznowień)


IMG_20221209_081626.jpg

IMG_20221209_152823.jpg


https://www.discogs.com/release/4489460 ... e-Best-Of-

Hahaha przemytnik ja mam 2 pokoje na winyle i bardzo tolerancyjną żonę (już nie wnika po co mi 4 wydania tej samej płyty)