Oooo... Nie wiedziałem.
Takie ciekawostki o płytych zawsze są interesujące. Dzięki
Bob Dylan - Blonde On Blonde
Oooo... Nie wiedziałem.
Z tym wydawnictwem Stones troszkę tak jak z Basementami Dylana (dokładnie nie pamiętam tej historii w tej chwili ale taśmy tzw podziemne zostały w pierwszej wersji skradzione), ja osobiście mam i lubię, bo lubię The Band, a tu 2LP to kawał słuchania. Wiadomo, że Basementy uchodzą za złą jakość (i tak jest) podobnie jak Self Portret (nagrane OK ale mówi się, że to słaby materiał - no ale słaby materiał u Dylana?
https://www.discogs.com/release/7097828 ... ade-Runner