JAZZ CAFE - czego słuchamy

Wszelkie tematy związane z płytami winylowymi
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
piotrjazz
Posty: 4035
Rejestracja: 11 maja 2019, 23:20

Re: JAZZ CAFE - czego słuchamy

#421

Post autor: piotrjazz »

Szelak pisze:
19 wrz 2022, 19:34
Na allegro też to mają, myślę o tej japońskiej wersji mono:
https://allegro.pl/oferta/miles-davis-k ... 2178760122

o, a tu nawet taniej:
https://allegro.pl/oferta/davis-miles-k ... 2476720990
No jak widać wychodzi podobnie jak z Japonii.
No cóż taniej już chyba nie będzie :think:
Można ewentualnie poczekać na jakiś dodruk, ale nie wiadomo czy będzie. Oszczędność to by była w granicach 50- 70 złotych chyba.
Accuphase DP-400, Reimyo DAP-999EX
Accuphase E-280, Harbeth C7ES-3 XD
Awatar użytkownika
Szelak
Posty: 1662
Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
Lokalizacja: Warszawa

Re: JAZZ CAFE - czego słuchamy

#422

Post autor: Szelak »

Tak, wychodzi podobnie.
Muszę kupić, i tak jak mówisz, z czasem polować na Mofi ewentualnie na UHQR.
Awatar użytkownika
piotrjazz
Posty: 4035
Rejestracja: 11 maja 2019, 23:20

Re: JAZZ CAFE - czego słuchamy

#423

Post autor: piotrjazz »

Ciekaw jestem jak Ci się spodoba. Tu masz linka do tej serii, tj do tych tytulów , które się ukazały do tej pory. W listopadzie będą cztery nowe , w tym dwa Milesy :dance:

Jazz Analog Legendary Collection

https://www.discogs.com/label/1911233-J ... Collection
Accuphase DP-400, Reimyo DAP-999EX
Accuphase E-280, Harbeth C7ES-3 XD
Awatar użytkownika
winylowy_luke
Posty: 2052
Rejestracja: 02 lut 2016, 10:16
Gramofon: Technics SL-1210GR
Lokalizacja: Podkowa Leśna
Kontakt:

Re: JAZZ CAFE - czego słuchamy

#424

Post autor: winylowy_luke »

Szelak pisze:
19 wrz 2022, 18:48
Co tam jest fajnego?
Poproszę link.
Wysłałem Ci wiadomość na priv.
Technics SL-1210GR+KAB Fluid Damper+Shure V15 V-MR/Grace F9 (RS-9U)/AT-OC9XML/Shure V15 III (SAS/B)/Empire 4000 D/I
HusaRIAA v2
Topping E50+L50+PA5/Audiosymptom i8 mod @Wilk-Audio-Projekt/Sennheiser HD 660S
Awatar użytkownika
Szelak
Posty: 1662
Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
Lokalizacja: Warszawa

Re: JAZZ CAFE - czego słuchamy

#425

Post autor: Szelak »

winylowy_luke pisze:
20 wrz 2022, 08:46
Szelak pisze:
19 wrz 2022, 18:48
Co tam jest fajnego?
Poproszę link.
Wysłałem Ci wiadomość na priv.
Ok, dzięki.
Awatar użytkownika
Szelak
Posty: 1662
Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
Lokalizacja: Warszawa

Re: JAZZ CAFE - czego słuchamy

#426

Post autor: Szelak »

piotrjazz pisze:
19 wrz 2022, 19:10
Szelak pisze:
19 wrz 2022, 16:41
A coś dla zwykłego zjadacza chleba.
Co polecacie? To Sony? Czy jest coś jeszcze?
Jeżeli takie polowanie nie jest w tym momencie możliwe, proponuję wersje mono z Sony Japan

https://www.discogs.com/release/1600177 ... nd-Of-Blue

Piekne wydanie , wprawdzie z plików , ale Mofi pliki odczarowal :lol:
Brzmi rewelacyjnie , nie znam lepszej reedycji w mono.

Na Discogs sklep z Japonii ma dwa egzemplarze.
Wysyłają DHL , z góry pobierany jest vat . Jeżeli dobrze obliczyłem powinieneś zapłacić max 300 złotych, z vatem i przesyłką.

Nakład jest wyprzedany, więc taniej być może nie będzie.

Plus jest taki ,że będziesz się autentycznie cieszył świetnym wydaniem, a jak już w przyszłości dorwiesz np UHQR 33rpm, nie będziesz miał powodu jej się pozbywać.
I będziesz wtedy miał w kolekcji i mono I stereo ;)
Powinieneś być sprzedawcą, nie wiem może jesteś, i mam nadzieję, że się nie zawiodę. Zastanawiałem się czy te wersje stereo, które proponują koledzy z forum nie byłyby lepsze z racji tego, że właśnie w stereo, ale zaryzykowałem, z powodu takiego, że: to taka legendarna seria (analog Jazz legendarny collection), płyta japońska (nie mam jeszcze żadnych japońskich wydań), Twoich słów, a razem z Simonem, po przeczytaniu całego wątku, zaistnieliście w moim umyśle jako eksperci, no i wreszcie tego, że jednak wydania mono są czasem smaczkiem w tym sensie, że lepsze mono niż pseudo stereo, choć nie wiem jak w tym przypadku było, gdyż ta sesja nagraniowa w 1959 roku mogła być już robiona pod stereo, co jednak wydaje mi się dziwne/mało prawdopodobne, bo gdyby tak było to nie wydawano by w MONO. Nie słyszałem bowiem, by coś było wydawane w MONO, skoro sesja nagraniowa była w stereo. No może jednak tak, bo Beatlesów wydawano w mono, ale tylko dlatego, że w tamtych czasach większość ludzi miała w domu aparaturę mono, a stereo to był promil.
Pytanie po co dziś wydaje się mono, jeśli sesja nagraniowa była w stereo?
A może źle kupiłem, bo wiem że są melomani, którzy mają zrobiony specjalny tor pod mono (wkładka, głośnik, wzmacniacz itp - nie znam się) i to pod nich te ruchy z wydawaniem wersji mono?
Kupiłem z tego linku:
https://allegro.pl/oferta/davis-miles-k ... 2476720990
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2022, 12:04 przez Szelak, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
piotrjazz
Posty: 4035
Rejestracja: 11 maja 2019, 23:20

Re: JAZZ CAFE - czego słuchamy

#427

Post autor: piotrjazz »

Szelak pisze: Powinieneś być sprzedawcą, nie wiem może jesteś, i mam nadzieję, że się nie zawiodę. Zastanawiałem się czy te wersje stereo, które proponują koledzy z forum nie byłyby lepsze z racji tego, że właśnie w stereo, ale zaryzykowałem, z powodu takiego, że: to taka legendarna seria (analog Jazz legendarny collection), płyta japońska (nie mam jeszcze żadnych japońskich wydań), Twoich słów, a razem z Simonem, po przeczytaniu całego wątku, zaistnieliście w moim umyśle jako eksperci
No nie sprzedawca nie jestem, raczej zakupoholikiem płytowym :lol:
No i proszę nie traktuj mnie jako eksperta ;)
Co innego Simon , on ma dłuższy staż w winylach zdecydowanie.
Jeżeli coś sugeruję to tylko na podstawie moich doświadczeń w budowaniu "kolekcji" .
Od niedawna bawię się w winyle, ale wiele lat zbierałem cd. Trochę mnie nauka kosztowała , mam na myśli pochopne i niewłaściwe zakupy. Dlatego winyle wybieram po tak by był to zakup " ten jeden".
I tłukę sobie do głowy " lepiej jedna super niż dziesięć takich sobie" ;)
Owszem można kupić dobre wydanie, ale jeżeli już dziś wiesz ,że i tak będziesz polował na lepsze , to są to wyrzucone pieniądze w błoto.
Mnie osobiście na to nie stać. Wolę kupić inny tytuł, dostępny w pierwotnej cenie. A wydać więcej zawsze zdążę.
Oczywiście czasami poniosą człowieka emocje , ale lepiej jak to będzie UHQR za £200 bo to pierwotna cena i taniej już nie będzie ;)
Na płyty ,których cena już poszybowała zawsze zdążysz . Kupować trzeba gdy tanio ;)
Kurcze zabrzmiało jak z poradnika inwestora :lol:

No i podstawowe kryterium - płyty kupuję do słuchania , a nie do zbierania kurzu na półce.

Widzę, że podążasz dobrą drogą :clap:
Wybierasz jak widzę najlepsze wydania, po dokładnej analizie . A analiza pomaga w studzeniu emocji ;)
Jeżeli chodzi jazzowe reedycje, mamy szczęście do wielu serii w rozsądnych cenach, więc wystarczy trochę cierpliwości i rozsądku w zakupach, a może być piękna kolekcja na półce.

Tu masz linki do nadchodzących wydań z Japonii

https://www.cdjapan.co.jp/product/SIJP-1073

https://www.cdjapan.co.jp/product/SIJP-1074

https://www.cdjapan.co.jp/product/SIJP-1076

https://www.cdjapan.co.jp/product/SIJP-1075
Accuphase DP-400, Reimyo DAP-999EX
Accuphase E-280, Harbeth C7ES-3 XD
Awatar użytkownika
Szelak
Posty: 1662
Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
Lokalizacja: Warszawa

Re: JAZZ CAFE - czego słuchamy

#428

Post autor: Szelak »

Była jeszcze wersja stereo z tej samej japońskiej serii Jazz Analog Legendary Collection, w podobnej cenie.
https://allegro.pl/oferta/winyl-miles-d ... 2614473669
Awatar użytkownika
Mawis
Posty: 5988
Rejestracja: 04 cze 2021, 18:21
Gramofon: JVC QL-A7
Lokalizacja: Owczarnia

Re: JAZZ CAFE - czego słuchamy

#429

Post autor: Mawis »

Szelak pisze:
20 wrz 2022, 12:36
Była jeszcze wersja stereo z tej samej japońskiej serii Jazz Analog Legendary Collection, w podobnej cenie.
https://allegro.pl/oferta/winyl-miles-d ... 2614473669
Ja mam mono. I teraz sie zastanawiam czy nie kupić tez stereo. Dla porównania :think: A doradzali forumowicze wez obie... :D :D
JVC QL-A7, JVC Z1S, ADC QLM32 MK3, Schiit Mani, Nikko STA8080, Dual CL720
Akai CD1100, Luxman L230, Namco NSZ333
------------------------------------------------------------

“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
Awatar użytkownika
Szelak
Posty: 1662
Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
Lokalizacja: Warszawa

Re: JAZZ CAFE - czego słuchamy

#430

Post autor: Szelak »

„Wiem, że nic nie wiem”

Tu opis psychosndy z tego linku:
https://www.psychosonda.pl/winyle/mono-vs-stereo
W tym momencie niektórzy mogą być już mocno zaskoczeni uzyskanymi informacjami. Warto podać więc kilka wytycznych, które co do zasady można uznać za pewniaki. Płyty winylowe wydane do 1958 roku najlepiej kupować monofoniczne; jeżeli później pojawiła się wersja stereofoniczna, to efekt został uzyskany sztucznie, przez co zapewne nie będzie zadowalający. Generalnie wszystkie płyty wydane w latach 70. XX w. i później warto brać już w wersji stereofonicznej.

Pozostaje kilkanaście "niezagospodarowanych" lat, od 1958 do 1970 r. Tutaj sytuacja jest bardzo ciekawa! Był to czas eksperymentów, niuansów, w które warto się zagłębić. Artyści mieli różny pogląd na kwestie stereofonii, dlatego warto sprawdzić, jakie opinie krążą o danych wydawnictwach.
Patrząc na powyższy cytat można wysnuć taki wniosek, że jeżeli KOB został nagrany w 1959 roku to stereofonia i jej nagrywanie były wtedy w powijakach, zatem mocno niedoskonałae. Wypływa z tego argument, że lepiej mieć mono, bo stereo z tamtego okresu to tak jakby podkoloryzowany film. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę, że Columbia miała możliwości i duże pieniądze, to nawet jak na tamte czasy, mogli postarać się o bardzo dobre nagranie stereo. Jest jeszcze trzecia droga, tj dzisiejsze możliwości techniczne, które są tak wysokie, że potrafią zrobić z archiwalnych nagrań cuda.
Głowa mnie już boli od tych rozważań.
Nie wiem co lepsze? Mono czy stereo?
Chyba jednak stereo, a mono…. dla jakichś purystów i zatwardziałych konserwatystów/dziwaków!
Sam do końca nie wiem czy dobrze, że kupiłem mono?
Kupiłbym stereo, to też bym nie wiedział!


A tu już bardziej specjalistycznie.
Miłej długiej lektury:
http://wpszoniak.pl/portfolio/mono-czy-stereo/
Awatar użytkownika
winylowy_luke
Posty: 2052
Rejestracja: 02 lut 2016, 10:16
Gramofon: Technics SL-1210GR
Lokalizacja: Podkowa Leśna
Kontakt:

Re: JAZZ CAFE - czego słuchamy

#431

Post autor: winylowy_luke »

Szelak pisze:
20 wrz 2022, 13:11
Patrząc na powyższy cytat można wysnuć taki wniosek, że jeżeli KOB został nagrany w 1959 roku to stereofonia i jej nagrywanie były wtedy w powijakach, zatem mocno niedoskonałae. Wypływa z tego argument, że lepiej mieć mono, bo stereo z tamtego okresu to tak jakby podkoloryzowany film. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę, że Columbia miała możliwości i duże pieniądze, to nawet jak na tamte czasy, mogli postarać się o bardzo dobre nagranie stereo. Jest jeszcze trzecia droga, tj dzisiejsze możliwości techniczne, które są tak wysokie, że potrafią zrobić z archiwalnych nagrań cuda.
Głowa mnie już boli od tych rozważań.
Nie wiem co lepsze? Mono czy stereo?
Chyba jednak stereo, a mono…. dla jakichś purystów i zatwardziałych konserwatystów/dziwaków!
Sam do końca nie wiem czy dobrze, że kupiłem mono?
Kupiłbym stereo, to też bym nie wiedział!


A tu już bardziej specjalistycznie.
Miłej długiej lektury:
http://wpszoniak.pl/portfolio/mono-czy-stereo/
W przypadku KoB, Columbia nagrywała na 3-tracka i z tego powstawał miks w stereo i downmix do mono.
Dla mnie Kind of Blue to przede wszystkim stereo, mono mam i traktuje raczej jako ciekawostkę, przyjemnie się słucha ale to nie to. Brak tej wielkiej sceny i głębi jaką dobre wydanie stereo oferuje.

Czy ktoś z Was uważa nagrany kilka miesięcy po KoB w tym samym studiu - album Time Out Brubecka, lepszy w mono niż w stereo?? :mrgreen:

Zastanawia mnie źródło użyte do wydań KoB w Jazz Analog Legendary Collection. Obstawiam remiks wykonany przez Marka Wildera w 1997 roku którego używają wszystkie reedeycje od momentu jego powstania poza UHQR od AP.
Technics SL-1210GR+KAB Fluid Damper+Shure V15 V-MR/Grace F9 (RS-9U)/AT-OC9XML/Shure V15 III (SAS/B)/Empire 4000 D/I
HusaRIAA v2
Topping E50+L50+PA5/Audiosymptom i8 mod @Wilk-Audio-Projekt/Sennheiser HD 660S
Awatar użytkownika
SimonTemplar
Posty: 4085
Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
Lokalizacja: UK

Re: JAZZ CAFE - czego słuchamy

#432

Post autor: SimonTemplar »

piotrjazz pisze:
20 wrz 2022, 11:47
Od niedawna bawię się w winyle, ale wiele lat zbierałem cd. Trochę mnie nauka kosztowała , mam na myśli pochopne i niewłaściwe zakupy. Dlatego winyle wybieram po tak by był to zakup " ten jeden".
I tłukę sobie do głowy " lepiej jedna super niż dziesięć takich sobie"
Owszem można kupić dobre wydanie, ale jeżeli już dziś wiesz ,że i tak będziesz polował na lepsze , to są to wyrzucone pieniądze w błoto.
Mnie osobiście na to nie stać
Podpisuję się pod tym ręką i nogą. :clap:
Szelak pisze:
20 wrz 2022, 13:11
Nie wiem co lepsze? Mono czy stereo?
Chyba jednak stereo
Szelak pisze:
20 wrz 2022, 13:11
Głowa mnie już boli od tych rozważań.
Szkoda głowy. Kupiłeś mono to bierz i to :D
https://allegrolokalnie.pl/oferta/miles ... 45-rpm-box
Awatar użytkownika
winylowy_luke
Posty: 2052
Rejestracja: 02 lut 2016, 10:16
Gramofon: Technics SL-1210GR
Lokalizacja: Podkowa Leśna
Kontakt:

Re: JAZZ CAFE - czego słuchamy

#433

Post autor: winylowy_luke »

SimonTemplar pisze:
20 wrz 2022, 14:34
Szkoda głowy. Bierz to
https://allegrolokalnie.pl/oferta/miles ... 45-rpm-box
Bez sensu, to już lepiej dołożyć do tego:

https://allegro.pl/oferta/miles-davis-k ... 2012685552

Pełne AAA i gra po prostu niesamowicie!!!
Technics SL-1210GR+KAB Fluid Damper+Shure V15 V-MR/Grace F9 (RS-9U)/AT-OC9XML/Shure V15 III (SAS/B)/Empire 4000 D/I
HusaRIAA v2
Topping E50+L50+PA5/Audiosymptom i8 mod @Wilk-Audio-Projekt/Sennheiser HD 660S
Awatar użytkownika
Szelak
Posty: 1662
Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
Lokalizacja: Warszawa

Re: JAZZ CAFE - czego słuchamy

#434

Post autor: Szelak »

winylowy_luke pisze:
20 wrz 2022, 14:31

W przypadku KoB, Columbia nagrywała na 3-tracka i z tego powstawał miks w stereo i downmix do mono.
Dla mnie Kind of Blue to przede wszystkim stereo, mono mam i traktuje raczej jako ciekawostkę, przyjemnie się słucha ale to nie to. Brak tej wielkiej sceny i głębi jaką dobre wydanie stereo oferuje.

Zastanawia mnie źródło użyte do wydań KoB w Jazz Analog Legendary Collection. Obstawiam remiks wykonany przez Marka Wildera w 1997 roku którego używają wszystkie reedeycje od momentu jego powstania poza UHQR od AP.
A tu trochę inne zdanie:
Instead, instruments were left/center/right with the two track mix folding the center channel to both the left and right channels. As Marks reports, only the center channel microphones used by Davis and bassist Paul Chambers had "send and return" lines to and from the 30th street studios concrete echo chamber but leakage from the other instruments into their microphones, (plus the converted church's natural reverb), probably accounts for the recording's spacious ambience and its overall coherent reverberant field.

The mono original (and reissue) provides a better overall instrumental balance, with greater emphasis on the piano and more solid imaging. Yes, its not as ethereally spacious, but it better layers and balances the instruments in my opinion and if you remain unconvinced that mono can produce three-dimensionality, this record will convince you.
A tu całość:
https://www.analogplanet.com/content/mi ... -exclusive
Awatar użytkownika
winylowy_luke
Posty: 2052
Rejestracja: 02 lut 2016, 10:16
Gramofon: Technics SL-1210GR
Lokalizacja: Podkowa Leśna
Kontakt:

Re: JAZZ CAFE - czego słuchamy

#435

Post autor: winylowy_luke »

Mam dokładnie to wydanie mono.
UHQR je zjada bez popitki:) Oczywiście imo.
Technics SL-1210GR+KAB Fluid Damper+Shure V15 V-MR/Grace F9 (RS-9U)/AT-OC9XML/Shure V15 III (SAS/B)/Empire 4000 D/I
HusaRIAA v2
Topping E50+L50+PA5/Audiosymptom i8 mod @Wilk-Audio-Projekt/Sennheiser HD 660S
ODPOWIEDZ