Kilka dni temu w Trójce była audycja jazzowa, w której prezentowane były płyty bluenotowe z osobą Geldera w tle.
Edit: Faktycznie, czasem dobrze jest nie iść skrótami. Żeby nie ta audycja radiowa, też miałbym problem z rozwinięciem skrótu RVG

Dzięki, o to jest oznaczane na płytach, nowych starych? , czy tylko w grę wchodzą stare wydania z... BNR
Imho w tego rodzaju muzyce nie ma znaczenia rpm. Brud leje się z głośników na podłogę
Wiesz ,ze nie wiem. Ja w winylach raczkuje od mniej wiecej roku. Na cd kilka lat temu byla reedycja ,zremasterowana osobiscie przez RVG. W japoni bylo kilka wznowien , a najciekawsze w postaci mini lp, czyli replik oryginalnych okladek albumow. Bylo to oznaczane jako "RVG edition" . W europie "Rudy Van Gelder Edition". I nawet te europejskie brzmialy swietnie i kosztowaly grosze. O winyle musisz popytac bardziej doswiadczonych kolegow.
Już chyba chodzisz i to prosto
O kims takim myslalem , doswiadczenie w winylach a co najwazniejsze muzyczne.