JAZZ CAFE - czego słuchamy

[piotrjazz]

Ale to jest dobre!
3 raz słucham i tylko odwracam strony

Gratuluję zakupu szczególnie , źe to "dziewicze" na Discogs.
Czyli wyrwałeś się z "zamkniętego kręgu" polskich handlarzy, którzy korzystają na takich co boją się zajrzeć gdzieś indziej.
Cały ich przepis na handlowy sukces to kupowanie właśnie na Discogs czy eBay, i odsprzedaż z konkretną marżą , tym którzy boją się wyjrzeć poza własne podwórko.
Ot cały przepis na handlowy sukces
Rozglądaj się, nawet jeśli chodzi o nowe, np w różnych Amazonach ceny są często zaskakująco atrakcyjne . A poza tym są inne sklepy , w końcu całe EU stoi przed Tobą otworem
Ale płyta fajna, ciekaw jestem co tam zakupiłeś jeszcze "przy okazji"

[kinky]

ciekaw jestem co tam zakupiłeś jeszcze "przy okazji"

A na przykład taki jegomość zagościł
US, '57, mono.

Louis Armstrong and Edward R. Murrow With Leonard Bernstein – Satchmo The Great
https://www.discogs.com/release/1603155 ... -The-Great

Ja wiem, że forumowych starszaków już nie kręci 6eye, ale mnie wciąż jeszcze. Odrobinkę

w różnych Amazonach ceny są często zaskakująco atrakcyjne

Właśnie w wątku promocje trwa festiwal zakupów czarnopiątkowych między innymi w amazonie

[piotrjazz]

A na przykład taki jegomość zagościł
US, '57, mono.

super , nie znam tego albumu , trza się będzie"dokształcić"

[piotrjazz]

Kenny Dorham
with Sonny Rollins
Jazz Contrasts
https://www.discogs.com/release/2892611 ... -Contrasts

Trafiają się reedycje , że palce lizać .
Dorham z Rollinsem, no bajka po prostu.
Nie mogę się oderwać

[SimonTemplar]

Miles Davis - Big Fun
https://www.discogs.com/release/1409058 ... is-Big-Fun
(Moja sztuka z defektem (jak na ori) bo bez mocnego ringweara )

Pozycja zacna wśród pełnoprawnych albumów MD. Mega skład, kilkunastu muzyków, same grube koty. Tak wyszło bo to materiał nagrany pomiędzy kilkoma sesjami na przestrzeni czterech lat 69’-72’. Cztery kawałki zebrane i zmiksowane starannie (rzekł bym wybitnie) i upchane na dwóch płytach. Teo Macero dał radę! Całość brzmi tak jak by to było nagrywane wczoraj. Ponadczasowo, mega pomysłowo. Jest elektrycznie hipnotyzująco z jazzrockowym akcentem. To właśnie Miles tamtych czasów. Nie ubiorę tego w słowa. To trzeba odpalić i doświadczyć samemu. „Go Ahead John” i gitara Johna McLaughlina wierci dziurę w bani . Lubię takie granie - niesztampowe, odkrywcze, odważne jak na tamte czasy. Ostrzegam, kotleta przy tym nie zjecie natomiast polecam shota zimnej wódki. Jak najbardziej pasuje Hipnotyzująca płyta najwyższych lotów. Pozdrawiam serdecznie.

[kinky]

Pozdrawiam serdecznie.

[piotrjazz]

Pozdrawiam serdecznie.

Ooo Simon wieczorowa porą
Cześć

Miles Davis - Big Fun
https://www.discogs.com/release/1409058 ... is-Big-Fun

Od razu widać, że odkurzałeś przepastne półki
Jakbym wiedział , że zawitasz dzisiaj, to postawiałbym ma wznowienie
Night Dreamera Shortera

[SimonTemplar]

Night Dreamera Shortera

Hej!
Blisko byłeś Fajny jest to fakt. Tak sobie przeglądałem listę Tone Poet i Classic na rok 2024 i widzę że nic nie widzę Plus taki że portfel odpocznie. Najbliższe memu sercu to Bobby Hutcherson – Dialogue oraz Lee Morgan – Search for the New Land. Oczywiście sytuacja jest rozwojowa Obie listy wstawialiście gdzieś ale nie widziałem zachwytów raczej. Masz/macie jakieś typy? Trochę „wycofany” byłem w tym roku z płyt i newsów. Tak zaglądam tu i tam z nadzieją na przyszły rok wydawniczy ale nie widzę żadnych nadchodzących blockbusterów

[Mawis]

Pozdrawiam serdecznie.

My rownież pozdrawiamy, bywaj częściej!

[piotrjazz]

nie widzę żadnych nadchodzących blockbusterów

A te?

Bud Powell – Amazing Bud Powell, Vol. 1

Miles Davis – Volume 2

Herbie Hancock – Speak Like a Child

Lou Donaldson – Midnight Creeper

Blue Mitchell – Down With It

Booker Ervin – Tex Book Tenor

Horace Silver – Silver’s Serenade

Kenny Dorham & Jackie McLean – Inta Somethin’

Wayne Shorter – Odyssey of Iska

Lee Morgan – Taru

Booker Little – Booker Little 4 and Max Roach

Hank Mobley – A Slice of the Top

[SimonTemplar]

A te?

Miles i Herbie spoko. Reszta coś mnie nie pociąga na ten moment. Czekam również na opinie o Mofi Somethin’ Else. W ciemno nie biere bo mam chyba ze cztery kopie więc musi być kozak.

[piotrjazz]

Michel Legrand
featuring Miles Davis
Legrand Jazz
https://www.discogs.com/release/1354545 ... grand-Jazz

Nie tylko z Milesem, jak w tytule
Ale mamy tu samą śmietankę ,
m.in. Art Farmer, Donald Byrd ,
John Coltrane, Ben Webster, Phil Woods , Herbie Mann , Paul Chambers.
A na fortepianie Bill Evans i Barry Harris, bo sam Legrand nie grał ,
a zaaranżował całość.

[kinky]

Columbia Jazz Festival
Takie tam, przekrojowe wydawnictwo od Columbii na 6-eyes, US '59.
https://www.discogs.com/release/2188839 ... z-Festival

[piotrjazz]

Czekam również na opinie o Mofi Somethin’ Else. W ciemno nie biere bo mam chyba ze cztery kopie więc musi być kozak.

Cannonball Adderley
Somethin' Else
https://www.discogs.com/release/2904327 ... ethin-Else

No ja Ci nie powiem czy kozak, ale porównałem do Analogue Productions i jest inaczej.
Myślę, że porównanie uczciwe bo oba na 45rpm
Na początku miałem wrażenie większej dynamiki, ale to po prostu sekcja rytmiczna jest wyciągnięta "z cienia".
Być może trabka Milesa może, komuś wydać się bardziej przygaszona.
No i jest typowe dla Mofi takie "wyczyszczenie" , jakby dżwieki instrumentów wyłaniały się z zupełnie czarnego tła. Nie wiem jak to opisać, ale to tak jakby każdy nagrywany był w osobnej kabinie. No taka szczegółowość, ale jednak z tym ciepłem analogu.
Najprościej to jak porównanie zwykłych plików z tymi DSD.
No i może dlatego jako żródło Mofi używa właśnie plików DSD

Samo wydanie zyskało nowe cieńsze pudełko

W środku replika okładki

A na rewersie widać , no właśnie "wisienkę na torcie" , czyli bonus track

I dlatego mamy inny układ utworów na stronach niż w AP

Podchodziłem bez entuzjazmu do tego wydania, ze względu na posiadane już 45rpm AP, ale przyznaję, że mi się spodobało.
Nie tylko ze względu na bonusowy kawałek, choć to akurat prawdziwy dopalacz , gdzie błyszczy Art Blakey.

[SimonTemplar]

Myślę, że porównanie uczciwe bo oba na 45rpm

Czekałem na to wydanie lata całe. Plotki chodziły już o nim kilka lat temu. Grubo przed aferą Mofigate Warto dodać że nastąpił tutaj okładkowy upgrade. Moim zdaniem na plus. 45rpm nie posiadam i to mnie zapewne skłoni do zakupu. Dzięki za reckę