
Niech będzie. Ta druga, młodsza płyta to dzieło pewnego rapera z miasta, którego nazwa kojarzy się z futrem z dzika


tzn typu "pogrzeb w szczecinie"Kocewicz pisze:nazwa kojarzy się z futrem z dzika
z raperów to tylko Grechuty słuchamCracker pisze:dupa zbita.
Sam Szczecin starczy, chodziło mi tylko o nazwę miasta, artysta z dzikami nie ma nic wspólnegoeenneell pisze: tzn typu "pogrzeb w szczecinie"![]()
![]()
Niee, nie widzę tu wspólnych początkówFrenzy pisze: Tak czy siak - strzelę: może chodzi o Jan Ptaszyn Wróblewski Quartet i płytę "Flyin' Lady" (1978) ?
plus podpowiedzi w/wKocewicz pisze:Jest sobie taka płyta z serii Polish Jazz, której początek został wykorzystany jako początek innej płyty, wydanej 30 lat później (rocznikowo) przez wykonawcę z zupełnie innego gatunku.
Co to za album?
Próbowałem, ale po kilku poszukiwaniach wymiękłem...Kocewicz pisze:Oj przepraszam, sam już nie wiem co powiedzieć![]()
Niech będzie. Ta druga, młodsza płyta to dzieło pewnego rapera z miasta, którego nazwa kojarzy się z futrem z dzikaChyba już starczy, i tak za dużo powiedziałem! Nie obejdzie się bez przesłuchania materiału, na szczęście wystarczy wrzucić sam początek
Nie.kaZ pisze: Kocewicz, to celowa robota?
Frenzy pisze:Ten raper to przypadkiem nie Łona ?
Tak czy siak - strzelę: może chodzi o Jan Ptaszyn Wróblewski Quartet i płytę "Flyin' Lady" (1978) ?
Za to była reakcja na album Wróblewskiego. WesołokaZ pisze:Przecież artysta był tu wymieniony.Nie było reakcji ...