
Wydanie płyty, a jakość nagrania
-
- Posty: 878
- Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33
Wydanie płyty, a jakość nagrania
Breakout też nie brzmi za dobrze ale...muza przednia.Same zarąbiste kawałki : "Kiedy byłem małym chłopcem" Oni zaraz przyjdą tu" czy "Żyj koklorowo" Tego i tak sie słucha z sentymentu nie zależnie od jakości .A nawet jak kiepsko brzmi....to i tak to winyl 

- vinylpiotrek
- Posty: 2197
- Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
- Lokalizacja: Łódź
-
- Posty: 878
- Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33
Wydanie płyty, a jakość nagrania
Polskie Nagrania Muzy z 1971 roku. Z archiwum polskiego beatu vol.17 reedycje BREAKOUT Oj ...sorki nagarnie zrealizowano w 71 natomiast reedycja polskich nagrań jest z 1986 - go.
-
- Posty: 878
- Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33
Wydanie płyty, a jakość nagrania
Pokusiłem się dzisiaj o małe porównanie.Peter Gabriel utwór "Sledgehammer" Z dwóch płyt .Świerzo zakupione wydanie US Giffin z albumu "So" oraz niemiecke wydanie best of z 90 roku "Shaking Tree" Różnica brzmienia mnie powaliła ! Wszystko było na korzyść wydania z Us .Dynamika ,bas , góra !
Jutro porównam pierwsze Yazoo Geramany z UK oraz Stinga 'The Dream Of The Blue Turtle " tą z kolei kupłem w wersji US .Podobnie jak Yazoo małem Niemieckie i juz nie mogłem słuchać tego "samrzenia" które było powodem poszukiwania innych egzemplarzy . Już jest lepiej ...tylko jakieś pojedyncze , delikatne trzaski
Jutro porównam pierwsze Yazoo Geramany z UK oraz Stinga 'The Dream Of The Blue Turtle " tą z kolei kupłem w wersji US .Podobnie jak Yazoo małem Niemieckie i juz nie mogłem słuchać tego "samrzenia" które było powodem poszukiwania innych egzemplarzy . Już jest lepiej ...tylko jakieś pojedyncze , delikatne trzaski

Ostatnio zmieniony 20 lip 2013, 22:39 przez Robertson, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 04 lis 2015, 21:06
Re: Wydanie płyty, a jakość nagrania
Zazdroszcze wkladkiryszard_pp pisze: - dysponuje się wkładką gramofonową przenoszącą szerokie pasmo od góry, jak moja - do 50 kHz i chyba lekko wyżej oraz podłączy się swoje Pre do analizatora widma FFT (Szybka Transormata Fouriera) zainstalowanego na laptopie. W trakcie odtwarzania płyty na żywo widać w przesuwającym się widmie FFT zakres fizycznie nagranych (wytloczonych) na płycie częstotliwości rozciągający się do 42 Khz i wyżej (słownie : czterdzieści kilka kHz) - co absolutnie wyklucza CD jako źródło nagrania, Kola Wasin dysponował najwyraźniej jakimś cudem jakimiś masterami.


Zdecydowanie jestem poczatkujacy w Vinylach ale na przetwarzaniu dzwiekow co nieco sie znam.
I niestety tu sie mylisz... Wynika to z prostego przetwarzania sygnalu przez uklady nieliniowe - powstaja intermodulacje i harmoniczne - stad zawsze w sygnale (nawet z CD) beda jakies wyzsze czestotliwosci - juz po przejsciu na sygnal analogowy.
Czyli sama analiza widmowa niewiele Ci tu powie.
Przyczyna moze byc sygnal zrodlowy wykorzystany do nagrania z duza zawartoscia intermodulacji i/lub harmonicznych
Oczywiscie nie musi - ale analiza Twoja i TTF nie dowodzi tu niczego.
Pozdrawiam.
- Tarkus
- Posty: 3202
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Wydanie płyty, a jakość nagrania
W Polsce pod koniec PRL-u sporo muzyki klasycznej nagrywało się w "cyfrze" - sam mam co najmniej ze dwa tytuły tak nagrane. Zresztą, z tego co wiem, na Zachodzie digital również najpierw zastosowano w nagraniach takiej właśnie muzyki.matik7777 pisze:Miałem płytę Tonpressu z naklejką "DIGITAL - nagranie cyfrowe". Owa płyta była dość niszowa - koncert skrzypcowy. Pochodziła z 1986 roku.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wydanie płyty, a jakość nagrania
Muzyka klasyczna zawsze była pierwszym polem do nowych technologii rejestracji muzyki.Tarkus pisze:Zresztą, z tego co wiem, na Zachodzie digital również najpierw zastosowano w nagraniach takiej właśnie muzyki.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Tarkus
- Posty: 3202
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Wydanie płyty, a jakość nagrania
To prawda, przecież np. tak było bodaj z longplayem, a później z całą pewnością z płytami stereo. Najpierw klasyka, potem jazz, na końcu szeroko pojęta muzyka popularna. To samo z digitalem... Stąd zachodnie płyty "klasyczne" nagrane w latach 80. to prawie bez wyjątku digital recordings, a z rockiem czy pop było pod tym względem bardzo różnie, z przewagą analogu.Wojtek pisze:Muzyka klasyczna zawsze była pierwszym polem do nowych technologii rejestracji muzyki.

Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
-
- Posty: 247
- Rejestracja: 18 paź 2010, 08:58
Re: Wydanie płyty, a jakość nagrania
Rejestracja muzyki klasycznej jest najbardziej trudna i wymagająca.Pop można nagrać na naleśniku z serem i często tak brzmi.
W rankingu jakości płyt przodują USA,Uk,Niemcy ale dobre wytwórnie,Japońskich mało słuchałem a to co słyszałem jakoś nie powaliło.Polskie średnio wypadają w porównaniu a trafiały się nagrania okropne.Pozostałe demoludy w kolejności to Suprafon i Pepita z Czechoslowacji ,Yugoton .Melodia z ZSRR ówczesnego ,Amiga.Balkanton to kiszka.Hungaroton juz nie pamiętam.Mało tego sluchałem bo nie było czego słuchać .
Najlepiej brzmiały i wytrzymały próbę czasu vinyle amerykańskie.Oni nagrywali z inną bazą i nie stosowali głębokiej kompresji co zabiło i zabija nadal nagrania.W analogu nie było tak łatwo popsuć jak obecnie.
W 1990 w czasie Pierestrojki podrozowalem służbowo po naszym Wielkim Bracie.Wszystko sie waliło i nic nie było za to w sklepach wiele anglosaskich dobrych tytułow ktorych obywatele Przodujacego Systemu nie kupowali bo mieli ważniejsze potrzeby.
Poligrafia marniutka za to vinyle b.dobre.Popytałem co nieco i okazało sie że około 1998 czy 1999 roku były ZSRR zakupił nowiutkie tlocznie i LICENCJE .Plyty nie ustępowały dobrym zachodnim nagraniom.Mam do dzisiaj a przywiozłem 2 walizy.
Pozdrawiam Tomasz
W rankingu jakości płyt przodują USA,Uk,Niemcy ale dobre wytwórnie,Japońskich mało słuchałem a to co słyszałem jakoś nie powaliło.Polskie średnio wypadają w porównaniu a trafiały się nagrania okropne.Pozostałe demoludy w kolejności to Suprafon i Pepita z Czechoslowacji ,Yugoton .Melodia z ZSRR ówczesnego ,Amiga.Balkanton to kiszka.Hungaroton juz nie pamiętam.Mało tego sluchałem bo nie było czego słuchać .
Najlepiej brzmiały i wytrzymały próbę czasu vinyle amerykańskie.Oni nagrywali z inną bazą i nie stosowali głębokiej kompresji co zabiło i zabija nadal nagrania.W analogu nie było tak łatwo popsuć jak obecnie.
W 1990 w czasie Pierestrojki podrozowalem służbowo po naszym Wielkim Bracie.Wszystko sie waliło i nic nie było za to w sklepach wiele anglosaskich dobrych tytułow ktorych obywatele Przodujacego Systemu nie kupowali bo mieli ważniejsze potrzeby.
Poligrafia marniutka za to vinyle b.dobre.Popytałem co nieco i okazało sie że około 1998 czy 1999 roku były ZSRR zakupił nowiutkie tlocznie i LICENCJE .Plyty nie ustępowały dobrym zachodnim nagraniom.Mam do dzisiaj a przywiozłem 2 walizy.
Pozdrawiam Tomasz
- Obywatel
- Posty: 4052
- Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
- Gramofon: Technics SL-1610MKII
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Wydanie płyty, a jakość nagrania
Zgadza się, mam parę ruskich płyt i niektóre brzmią zaskakująco dobrze. Generalnie jest tak, że wśród wydań z demoludów jest sporo rodzynków brzmiących dobrze, choć oczywiście regułą jest to, że płyty brzmią źle lub wręcz fatalnie.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Jest: Technics SL-1610 MKII
- eu4yaon
- Posty: 4972
- Rejestracja: 23 sie 2016, 17:21
- Gramofon: Pioneer
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Wydanie płyty, a jakość nagrania
Panowie wiecie cos o greckim wydaniu płyty Polydor? Bo mam okazje płytę kupić ale nikt jej nie licytuje wiec mnie to zastanawia.
Pioneer PL 50L II + Hana EH + Husariaa v2 + Atoll IN 100SE + JBL TLX8
- vinylfan
- Posty: 755
- Rejestracja: 14 kwie 2011, 12:38
- Gramofon: Dual CS 460
Re: Wydanie płyty, a jakość nagrania
A co to za płyta?eu4yaon pisze:Panowie wiecie cos o greckim wydaniu płyty Polydor? Bo mam okazje płytę kupić ale nikt jej nie licytuje wiec mnie to zastanawia.
Gramofony:Dual CS 460 + Ortofon OM 10, Unitra G-620 Fryderyk + AT-95E
Odtwarzacze CD: Denon DCD 1500 AE, Technics SL-PG 500A,
Wzmacniacze: Denon PMA 1500AE, Technics SU-V45A,
Kolumny głośnikowe: KEF Q700, Tannoy Mercury 7.4
Odtwarzacze CD: Denon DCD 1500 AE, Technics SL-PG 500A,
Wzmacniacze: Denon PMA 1500AE, Technics SU-V45A,
Kolumny głośnikowe: KEF Q700, Tannoy Mercury 7.4
-
- Posty: 3185
- Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Wydanie płyty, a jakość nagrania
Mam kilka wydań greckich i nie mogę powiedzieć o nich złego słowa 

- darkman
- Posty: 16902
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
- RCOM2180
- Posty: 681
- Rejestracja: 05 lip 2016, 17:50
- Gramofon: działa
Re: Wydanie płyty, a jakość nagrania
Czy ma ktoś tę wersję? To jest zdaje się edycja z 2012r. Warto ją kupić czy może inne wydanie? Przede wszystkim zależy mi na jak najlepszym dźwięku, a gdzieś czytałem, że nie wszystkie reedycje tego tytułu warte są zakupu.

