Zapowiada się piękny weekend! Żona wyjechała na trzy dni

Właśnie zasiadłem do słuchania muzyki. Z cygarem i lampką koniaczku

Gra Leonid Kogan. Już zagrał 1. koncert skrzypcowy g-mol Brucha, a teraz czaruje mnie koncertem skrzypcowym e-mol Mendelssohna. Płytka nie sowiecka, jak to zwykle z nagraniami Kogana, ale solidne nagranie niemieckie z radiową orkiestrą symfoniczną z Berlina. Foty nie wklejam, bo na Discogs nie znalazłem, a robić aparatem, wrzucać w komputer itd mi się nie chce (bo słucham!!!).
Zdaje się, że niektórzy Koledzy-forumowicze zaczynają się interesować klasyką

Bardzo polecam Kogana, Brucha i Mendelssohna!
EDIT: znalazłem okładkę w Googlach: