płyty hybrydowe, przejściowe

[blispx]

proszę o wrzucanie płyt hybrydowych, przejściowych, czyli ni to pies ni to wydra

Rubber Soul, matryce 4 (druga bez loud cut)/1 (1wsza loud cut- zauważalnie głośniejsza)

[RadTang]

Ciekawe. Pewnie egzemplarz z końca życia jednej z matryc to na szybko dorobili drugą stronę z innej, która była pod ręką. Muszę popatrzeć na matryce moich oryginałów od Beatlesów, może mam jakąś ciekawą wersję. Wiem, że Help! (UK mono, 1965) ma zły kod podatkowy, o czym dowiedziałem się w domu po zakupie. To wydanie mam: https://www.discogs.com/The-Beatles-Hel ... se/6518628 I tak, ktoś BARDZO lubił Yesterday albo Szkot pożałował na 7" bo słychać, że ten kawałek był katowany częściej niż inne.

[blispx]

Ciekawe. Pewnie egzemplarz z końca życia jednej z matryc

zgadza się strona B jest 1wsza matrycą 1/1, bo jeszcze dychała, strona A już 2gą matrycą 4/4

[RadTang]

To fajny egzemplarz Ci się trafił! W sam raz na demonstrację o co chodzi z tym loud cut. Takie 2 w 1.

[Myszor]

Blis a możesz rozwinąć temat i wyjaśnić łopatologicznie o co się rozchodzi?

[blispx]

myślę że ta strona będzie dosyć obrazowa, w przypadku Beatles

Variation B. At some point early on in the “Rubber Soul” pressing run, a Times New Roman font typeset was added to the label printing machines. It’s with this style that we find later one-side “Loud Cut” presses (as determined by the stampers), almost all the transition presses of XEX 579-1 / XEX 580-4 or XEX 579-4 / XEX 580-1.

http://thebeatles-collection.com/wordpr ... ms/page/4/

analogicznie wstawiać możecie inne podobne przypadki, fakt.. bez znajomości matryc się nie obędzie, postaram się wrzucić na dniach kolejne przykłady LP znane mi, które posiadam...

[Wojtek]

Blis a możesz rozwinąć temat i wyjaśnić łopatologicznie o co się rozchodzi?

Też poproszę, bo nie rozumiem o co chodzi.

Na czym tutaj polega "hybryda" ?

[blispx]

na tym że masz LP zrobioną z kilku matryc wcześniejsza 1/1 "loud cut" i późniejsza 4/4, dlatego mówi się na nie wydanie przejściowe-coś pomiędzy 1/1 a 4/4, hybryda 2óch matryc... wszystko macie na tej stronie do której podlinkowałem powyżej wystarczy przeczytać, Rad jakoś załapał od razu w czym rzecz

[Myszor]

No widzisz. Można kulturalnie ?
To tera napisz wszystkim co to ten loud cut jest.

[blispx]

1/1 to generalnie podbity bas i ostrzejsze wysokie tony, poprawione matryce to 4/4, osobiście preferuję loud cut w odbiorze, nie tylko w tym przypadku ale kilku innych choćby LZ IV, With the Beatles... Myszor ty kolekcjonujesz winyle czy pocztówki? dokształć się trochę a nie mi gamoniu dogryzasz

[Myszor]

Kolekcjonuję winyle a nie matryce.
Tak ciężko jeszcze się nie pochorowałem

[blispx]

aha no to już wszystko jasne... chciałeś sobie odreagować po ciężkim dniu, niestety nie ten kaliber

dyskusja z tobą schodzi na psy, proszę o nie zaśmiecanie wątku i pisanie na temat, temat choroby zdaje się jest już na forum będzie dla ciebie odpowiedniejszy, moderatora proszę o usunięcie tego bełkotu, starałem się być miły ale jak ktoś jest ignorantem to nie moja wina

nie od dziś nosiłem się z tym zamiarem i uświadomiłem sobie że pisanie na tym forum to dla mnie siermięga na równi pracy w kopalni węgla brunatnego, wcześniej dziwiłem się że ktoś odchodzi od tak i nie wraca, już mnie nic nie dziwi, żegnam czule

[winylowy_luke]

Ech szkoda, no ale ja też się pochwalę swoją hybrydą:)

Led Zeppelin II - bardzo wczesne wydanie niemieckie - korzysta jeszcze z numeracji amerykańskiego Atlantica (SD 8236):

20210224_101533.jpg

Co w nim takiego niezwykłego?
Otóż strona A to słynny loud cut Roberta Ludwiga (tzw RL)

20210224_101600.jpg

20210224_101704.jpg

ST - A - 691 671 - A LW W AT RL

A strona B to już późniejszy "remaster":

20210224_101830.jpg

ST.A-691672-M LW AT W

Różnica w brzmieniu obu stron tego albumu jest po prostu kosmiczna:
strona A to dynamit, bomba atomowa zapisana w rowku.
strona B to jakaś kopia kopii kopii... Brzmi po prostu strasznie. Serio

[Myszor]

odreagować po ciężkim dniu

Chyba zaszło jakieś nieporozumienie

[koscidogitary]

proszę o wrzucanie płyt hybrydowych, przejściowych, czyli ni to pies ni to wydra

fajny temat dla bardziej zaawansowanych, będę obserwował, dużo można się nauczyć