Płyty całe w błocie

Czyścimy i dbamy o naszą kolekcję
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Sektor3
Posty: 15
Rejestracja: 12 sie 2015, 12:07
Gramofon: Technics SL-1210 mk2
Lokalizacja: Giżycko

Płyty całe w błocie

#1

Post autor: Sektor3 »

Cześć, przejrzałem trochę forum i teraz chcę się upewnić w procedurze postępowania. :)

Jeśli mam niezmiernie brudną płytę, wyglądającą, jakby ktoś ją oblał błotem, to najpierw mam ją moczyć w wodzie, coby główny brud ustąpił. Czy może być na tym etapie zwykła woda z kranu? Jak sobie poradzić z labelem? Chciałbym go ochronić, nie wiem, czy się nie zmyje. Widziałem, że ktoś na forum zrobił sobie na własną rękę ładne cacko do labeli, a jak sobie radzi reszta? Co byście zrobili, mając taką brudną płytę? :think:

Dalej, płyta wysycha, traktuję ją miksturą forumową w myjce, np. Knosti. Płyta wysycha, wkładam ją do koperty antystatycznej. Tak to wygląda w podsumowaniu?

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Cribs
Posty: 51
Rejestracja: 04 lut 2011, 21:29

Płyty całe w błocie

#2

Post autor: Cribs »

Ja bym zrobił mniej więcej tak jak powiedziałeś. Jeżeli płyta jest naprawdę brudna, to raczej nie przejmowałbym się labelem, bo tutaj już mówimy raczej o walce o przetrwanie :P
Najpierw pod kran z wodą z mydłem i delikatnie masować płytę lub jeżeli masz jakąś delikatną ściereczkę to pucujesz ściereczką. Zwykła woda z kranu raczej nie uszkodzi labela, poza tym można to zrobić przy odrobinie cierpliwości tak, że label nawet nie dotknie wody.
Dalej tak jak powiedziałeś:
Sektor3 pisze:Dalej, płyta wysycha, traktuję ją miksturą forumową w myjce, np. Knosti. Płyta wysycha, wkładam ją do koperty antystatycznej. Tak to wygląda w podsumowaniu?
Ja moje winyle na których najmniej mi zależy i które są naprawde brudne jeszcze pomiędzy myciem pod kranem i w knostii traktuję klejem do drewna.
Awatar użytkownika
Sektor3
Posty: 15
Rejestracja: 12 sie 2015, 12:07
Gramofon: Technics SL-1210 mk2
Lokalizacja: Giżycko

Re: Płyty całe w błocie

#3

Post autor: Sektor3 »

Ściereczkę mam z mikrofibry; płytę potraktuję w takim razie wodą z mydłem. :)
Staszek60
Posty: 297
Rejestracja: 10 sie 2015, 17:21
Gramofon: Już Akai ap206c
Lokalizacja: Śląsk

Płyty całe w błocie

#4

Post autor: Staszek60 »

Cribs pisze:Ja moje winyle na których najmniej mi zależy i które są naprawde brudne jeszcze pomiędzy myciem pod kranem i w knostii traktuję klejem do drewna.
Jak to mam rozumieć ?????
Winylowy wariat
Awatar użytkownika
Cribs
Posty: 51
Rejestracja: 04 lut 2011, 21:29

Płyty całe w błocie

#5

Post autor: Cribs »

Płyty na których najmniej mi zależy, to takie które znajduję u znajomych na strychu, z antykwariatów bądź dostanę od jakiegoś znajomego. Takie płyty zawzwyczaj są w stanie G, bądź ostatecznie F, z tym, że przy tych ostatnich już następuje selekcja, bo nie chcę zajeżdżać igły w gramofonie. Możliwe, że w przyszłości kupię wkładkę specjalnie do tych w stanie F. Mało tego, znajduję te płyty zakurzone, zatłuszczone. Raz się trafiły zapleśniałe. Teraz rozumiesz? :P
Lituję się nad takimi płytami, bo po prostu kocham czarne płyty :D
Staszek60
Posty: 297
Rejestracja: 10 sie 2015, 17:21
Gramofon: Już Akai ap206c
Lokalizacja: Śląsk

Płyty całe w błocie

#6

Post autor: Staszek60 »

No tak, ale jak potraktujesz je klejem do drewna to nigdy już nie odsłuchasz !!!!!!
Winylowy wariat
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10460
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Płyty całe w błocie

#7

Post autor: Myszor »

Chyba że klej do drewna nie przyklei się do winylu i wtedy ściągniesz go jak maseczkę z alg razem z całym syfem z płyty.
Awatar użytkownika
Cribs
Posty: 51
Rejestracja: 04 lut 2011, 21:29

Płyty całe w błocie

#8

Post autor: Cribs »

Dokładnie tak. Staszek60, naprawdę uważasz, że to niszczy płyty? :P
Niedługo się zabieram, za płytę którą chcę potraktować klejem jakieś 20 razy. Nagrać próbki przed i po i zobaczyć, czy będzie jakakolwiek różnica po takiej "masakrze", w co szczerze wątpię.
Jeszcze nie zauważyłem pogorszenia jakości na żadnej z moich płyt potraktowanych klejem. Wręcz przeciwnie :P
ODPOWIEDZ