Myjki do płyt

Czyścimy i dbamy o naszą kolekcję
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Sindsoron
Posty: 1346
Rejestracja: 17 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Myjki do plyt.

#16

Post autor: Sindsoron »

toż to to samo co knosti :3
Collection

Power Amp: Hitachi HMA-7500
Control Amp: Hitachi HCA-7500
Turntable: Rotel RP-3000 + SME 3009 II Non Improved
Deck: Akai GXC-760D
Speakers: Usher S-520 II
Headphones: Audio-Technica ATH-ES700
Sound Card: Asus Xonar Essence ST
Awatar użytkownika
Krzyś
Posty: 467
Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52

Myjki do plyt.

#17

Post autor: Krzyś »

1. Myjka z linka to Knosti (chyba, że sprzedają co innego, niż jest na zdjęciu) - a przynajmniej tak pisze na butelce. Wszelkie inne objawy potwierdzają tę opinię.

2. Z opisu myjki:
Urządzenie czyszczące do płyt, Disco-Antistat

Wyczyści dokładnie każdy rowek na cennych nagraniach! Niezależnie od najbardziej ostrożnego obchodzenia się ze starymi płytami, wskutek upływu czasu w rowkach gromadzą się cząstki kurzu, powodując odgłosy stuków i trzasków. Urządzenie czyści nawet najbardziej zabrudzone płyty i na dobre usuwa ładunki statyczne. Nie ma potrzeby dłużej odtwarzać płyt na mokro! Urządzenie Disco-Antistat doskonale konserwuje płyty. Ale przede wszystkim daje radość odsłuchiwania starych kolekcji nagrań, które brzmią jak nowe! Odpowiednie do płyt 33, 45 i 78 rpm.
hmm, jeśli to 78 rpm oznacza "dowolną płytę obracającą się z prędkością około 78 obrotów na minutę", to chyba puścili wodze fantazji. Skorzystałem z okazji polegającej na tym, że jeden ze sprzedawców przysłał mi gratisowo fragmenty jakichś płyt, których nie zamówiłem, i moczyłem kawałek szelaku w płynie knosti. Cóż, zupełnie przestał się błyszczeć - nie podejrzewam, żeby to był zdrowy objaw. Zwłaszcza że wcześniej moczyłem kawałek szelaku w jakimś innym alkohoku, i też przestał się błyszczeć, i rowek zmienił kształt. Będę musiał jeszcze na to popatrzeć w powiększeniu.
warm regards,
Krzysztof Kaspruk

Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Myjki do plyt.

#18

Post autor: JacK »

Myjka z Conrada właśnie przyszła :D Zamówiona na polskiej stronie , zapłacona w złotych , a została wysłana z Wernberg (Niemcy).
Pojutrze jak będę miał wolne robie wielkie pranie :mrgreen:
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41644
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Myjki do plyt.

#19

Post autor: Wojtek »

JacK pisze:a została wysłana z Wernberg (Niemcy).
Bo Conrad to tak naprawdę nie jest polska firma :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Violet
Posty: 7
Rejestracja: 19 lip 2011, 14:39

Myjki do plyt.

#20

Post autor: Violet »

Używam Knosti. Rewelacja, a kosztuje niecałe 150zł.
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Myjki do plyt.

#21

Post autor: JacK »

Myjka dała rady !!! Kupiłem najbardziej brudną płytę pewnie na całym e-bay. Była tak brudna że aż siwa, przeleżała sobie nieruszana ponad 30 lat na szafie bez okładki. Myłem ją dwa razy. Pierwsze kręcenie chyba ze 100 razy, mikstura brudna, potem wymiana mikstury i kolejne kręcenie. Teraz nie jest wprawdzie błyszcząca , raczej jest matowa z jednej strony ale gra przyjemnie tylko z lekka pykając.
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Awatar użytkownika
nawalonych7krasnali
Posty: 111
Rejestracja: 15 cze 2011, 17:40
Lokalizacja: Łódź

Re: Myjki do plyt.

#22

Post autor: nawalonych7krasnali »

No ja teraz odkładam kasiorę na ten wynalazek i też trzeba przepierke uskutecznić...
kielek
Posty: 3185
Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
Lokalizacja: Gdynia

Myjki do plyt.

#23

Post autor: kielek »

Witam serdecznie!
Właśnie zamówiłem sobie myjkę Knosti,ale bez płynu(oryginalny płyn nie zbiera pozytywnych opinii).Będę używał forumowej mikstury,a moje pytanie dotyczy-ile średnio zabrudzonych płyt można myć za jedną kąpielą?Rozumiem,że po kilku płytach można dokonać filtracji i umyć ponownie w owym płynie jeszcze kilka płyt?Oczywiście nie zamierzam "forumowej mikstury"filtrować w nieskończoność,bo jej przyrządzenie nie jest zbyt drogie,ale czy po umyciu np.3-4 płyt i po przefiltrowaniu płynu można umyć kolejne 3-4 płyty?Ogólnie czy przyrządzona mikstura starczy na umycie np.10 płyt(wraz z filtracją)?Pytam,bo na innych forach winylowych co niektórzy filtrują płyn po każdej umytej płycie,a ja póki co nie mam żadnego doświadczenia w tej materii.Pozdrawiam i liczę na jakieś sugestie :)
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Myjki do plyt.

#24

Post autor: JacK »

Jak kupiłem myjke to w pierwszy dzień umyłem około 50 płyt, mniej więcej w połowie mycia przefiltrowałem miksture. Teraz myje płyty na bieżąco jak kupuje czyli za jednym razem myje dwie czasami trzy płyty. Osobiście nie zauważyłem różnicy między tymi umytymi pierwszego dnia , a tymi mytymi teraz.
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Awatar użytkownika
krolix
Posty: 894
Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Myjki do plyt.

#25

Post autor: krolix »

A jak wygląda sprawa z zabezpieczeniem labeli podczas mycia w Knosti? Ponoć te osłonki nie są/nie były szczelne i labele longplejów ulegały zamoczeniu, co pozostawiało trwałe ślady w przypadku płyt tłoczonych w Polsce?
Awatar użytkownika
Krzyś
Posty: 467
Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52

Re: Myjki do plyt.

#26

Post autor: Krzyś »

krolix pisze:A jak wygląda sprawa z zabezpieczeniem labeli podczas mycia w Knosti? Ponoć te osłonki nie są/nie były szczelne i labele longplejów ulegały zamoczeniu, co pozostawiało trwałe ślady w przypadku płyt tłoczonych w Polsce?
tak, a co gorsza płyn z farbą z polskich etykiet lądował na płycie, w kuwecie i na szczotkach. Zainwestuj w np. uszczelki od słoików. Ja zabezpieczałem uszczelkami etykiety płyty szelakowej Muzy (etykiety strasznie gówniane, z papieru kredowego, ale kiepskiego) i przeżyły bez żadnego uszkodzenia.
warm regards,
Krzysztof Kaspruk

Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
Awatar użytkownika
krolix
Posty: 894
Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Myjki do plyt.

#27

Post autor: krolix »

Hm... to się zastanowię jeszcze... obawiam się, że nawet po zastosowaniu jakiegoś uszczelnienia istnieje ryzyko zamoczenia labeli, a tego mógłbym nie przeżyć. ;)

Szperając po necie znalazłem jeszcze takie coś, co wydaje mi się być ciekawym rozwiązaniem:
http://www.kabusa.com/ev1.htm
http://www.youtube.com/watch?v=8SkeUW7kxuM

Nic się nie zamoczy a opinie są świetne. :)
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Myjki do plyt.

#28

Post autor: JacK »

Chyba bardziej pracochłonne rozwiązanie bo trzeba terać każdą strone z osobna. Jednak czerwone labele z muzy będą w pełni chronione i nie puszczą farby. Uszczelki ze słoja do knosti też nie są złe i moim zdaniem starczą w zupełności. Chyba że ktoś ma same muzy w domowej kolekcji to może faktycznie warto zainwestować w coś bardziej wyszukanego niż knosti.
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Awatar użytkownika
krolix
Posty: 894
Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Myjki do plyt.

#29

Post autor: krolix »

Każda strona z osobna - zgadza się. Ale mniej masz tu rozkładania całego stuffu, nie ma też sączenia płynu. Urządzenie zajmuje też mniej miejsca, no i wg znalezionych opinii czyści się tym dokładniej niż za pomocą Knosti. Jedyny w sumie minus, to wyraźnie wyższa cena. ;)
Co do labeli, to info o ich uszkodzeniu znalazłem także na zagranicznych stronach. Nie napisali tam niestety, czy dotyczyło to Polskich Nagrań (które nota bene tłoczyły też dla paru innych polskich wytwórni). ;)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41644
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Myjki do plyt.

#30

Post autor: Wojtek »

krolix pisze:(które nota bene tłoczyły też dla paru innych polskich wytwórni). ;)
Nota bene później to tylko Pronitowska tłocznia działała. Oprócz niej była też tłocznia Muzy, ale była ona zdecydowanie mniejszym zakładem. To tyle.

To że myjki z zasysaniem są lepsze nie jest nowym odkryciem, ale są też o wiele droższe. Relatywnie patrząc, nie wiem czy się opłaca. Zależy od zasobności portfela.

Nie mam uszczelnionych trzymadeł od Knosti, płyn jak już się przedostanie do labela to wysycha i nie ma śladów.
Nie mam żadnych polskich płyt (z wyjątkiem jednego singla) więc polskie etykiety na LP nie są dla mnie kłopotem.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
ODPOWIEDZ