Pomysł na ulepszenie Knosti?

[jaachu]

Też uważam casy + uszczelki za rozwiązanie nie do końca dobre. Znalezienie odpowienich casów zajęło trochę chodzenia i czasu. Z origami też był problem i stwierdziłem, że najlepiej zamówić przez internet. Następnie trzeba było spilowac ranty w oryginalnych uchwytach knosti i casach od cdikow. A i tak na grubsze płyty było za ciasne i obcierało mi myjkę. Aż pewnego dnia użyłem za dużo siły i dekielek w środku gdzie przychodzi śruba pęknął. Od tego czasu używam samych casów ale to też nie jest do końca to więc zamówiłem rozwiązanie Kijka.

[eu4yaon]

Ja dziś odebrałem oringi i chciałem zamontować w pudełka od CD jak w początkowych postach ale niestety oringi sa ciut za duże lub pudełka ciut za małe. Będzie trzeba coś pokombinować inaczej ;/

Myslales zeby je rozciac, obciac na wymiar i skleic? Jaki wymiar tych oringow potrzebujesz, moge zerknac u siebie czy mam.

[rzeptone]

Kijek brawo za patent! Wprawdzie u mnie pleksa nie tak piękna jak u Ciebie ale najważniejsze że spełnia swe zadanie i chroni nasze rodzime labele od płynu. Opatentuj ten pomysł zanim Knosti to zrobi

[kijek]

Bardzo się cieszę, że jesteś zadowolony z tego rozwiązania Jakiego kleju użyłeś?

[rzeptone]

Kleju epoksydowego tak jak radziłeś ale nie był to Dragon tylko jakiejś innej firmy. Nadmiar zeszlifowałem papierem i oczywiście nie obyło się także bez podcięcia włosia szczotki zamontowanej w knosti W końcu można myć bezpieczenie płyty!

[rzeptone]

No i faktycznie jak darkman wspominał do zacisku z jednej strony przyda się motylek co ułatwi dokręcanie i odkręcanie

[kijek]

Z ciekawości - po wyschnięciu klej zrobił się twardy? Dragon Uniwersalny niestety ma tą przypadłość, że pozostaje miękki. Mimo tego trzyma pewnie.
Oj tam motylki... palce trzeba ćwiczyć Oczywiście żartuję - każda wysłana do Was sztuka zacisków posiada dwa motylki plus dwie nakrętki na wypadek grubszych płyt. Tylko moja prywatna bieda wersja klejona kropelką ich nie posiada
Bardzo się cieszę, że problem z polskimi płytami można uznać za ostatecznie rozwiązany

[darkman]

Zamówiłem tu:
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=37 ... 82#p161082
i już mam Są świetne . Ot i cała recenzja
Na dzielni odebrałem od Kijka zaciski z buta, bo jesteśmy z tej samej wsi, dość ekpresowo bo 'robota rtime',
jednak korzystając z lunch time zrobiłem szybki test, bo nie byłem głodny, a zapalić mogę później i to zdrowiej będzie nawet w porywach.
Zatem kilka fotek z pierwszego tłoczenia.. zasadniczo mój egzemplario to stamper, bo kijek@ nakazał mi zdjąć folię, jeszcze nówkę na zaciskach, ale zdecydowałem zrobić pierwsze mycie w trudnych warunkach poślizgowych i łatwiejszych dla penetracji przez płyn zwany mixturą "F".

Od razu zrobiłem szybką modyfikację testową i wykonałem z tektury prototyp 'podnośnika osi label hole', który pozwala na uniknięcie przycinania górnego rantu szczotek. Wysokość robocza to około 1 cm, a całość wysoka na 2cm. Podnosi label nad powierzchnię F i nie haczy o łoża szczotek.

Sugestia:
kijek@ może coś wymyślisz jako element uzupełniajacy zestaw czyli gadget extra dodatkowy do KLKE (Kijek Label Knosti Extension). Musiałoby to mieć wypusty nakładkowe, tak co by się trzymało na rancie wanienki po obu stronach. Materiał plexi lub metal, pewnie się coś da dobrać z gotowych elementów być może.

Uwagi moje do osi nośnej śruby. moja wersja jest już z dwoma motylkami, jak chciałem Działa super.

1. Zamierzam dokleić "czymś" motylek lub nakrętkę tylną, tak by ją unieruchomić i by się nie ruszała w trakcie odkręcania zacisków po myciu - czyli jedno skrzydełko na stałe tak jak w zaciskach Knosti.
2. Pomyślałem, że lepsza byłaby śruba z mniejszą długością gwintu w części przedniej, ale chyba nie ma takich śrub za bardzo. Czyli, gwint na osi w miejscu dokręcania blisko label, a cześć zewnętrzna już bez gwintu. wówczas zdejmowanie winyla jest bardziej ergonomiczne, bowiem wystarczają dwa obroty na zluzowanie zacisku w ogóle. Tylko skąd taką śrubę?

pkt. 2 to taka wydumka trochę moja, gdyż nie jest konieczna do normalnego mycia. Bardziej patrzę tu przez pryzmat label o normalnych rozmiarach i nie farbujących. U mnie zwykle obróbce poddaję nieco większe ilości LP i wówczas sama operacja manualne w sensie ergonomii ma sens.

3. Chętnie zamówiłbym jeszcze zacisk o normalnych wymiarach+ czyli knosti + 2mm do normalnych labels/łestowych.

.. no to zdejmę folię z mojego zacisku, już chyba mogę
Na zdjęciach macie cały proces od brudnej płyty do czystego i suchego label - akurat miałem Helikon pod ręką, Muza czerwona i niebieska potem. Mnie najbardzije zależało na myciu klasyki z Melodii sovieckich. (foty mogą być nie po kolei).

Generalnie dobra robota Piotrek! BDB rozwiązanie, estetyczne i skuteczne. Warte każdego grosza.

[darkman]

cz.2. fotek

[darkman]

cz.3 fotek - na końcu czyściutku, suchy label i czysty LP S.Sojki na Helikonie.
Na środkowym zdjęciu widać brzeg penetracji płynu F, zaraz po zdjęciu zacisku z mokrej jeszcze, tylko osączonej płyty. Suchy brzeg jest b.wyraźny i widać tę barierę dostępową, którą daje zacisk.

[MMarek]

Generalnie dobra robota Piotrek! BDB rozwiązanie, estetyczne i skuteczne. Warte każdego grosza.

Potwierdzam, bo też mam

BTW: Super recenzja/opis/test/instrukcja* Darku!!!
* - niczego nie skreślać

[katar]

Miodzio, też nie mogę się doczekać swoich osłonek ale ja będę swóje modyfikował planuję połączyć talerzyki od kolegi (na stałe) z oryginalnymi zaciskami knosti Co z tego wyjdzie - zobaczymy. Chciałbym uniknąć zakręcania tej metalowej śrubki za każdym razem bo pewnie trochę to trwa

[darkman]

planuję połączyć talerzyki od kolegi (na stałe) z oryginalnymi zaciskami knosti Co z tego wyjdzie - zobaczymy.

Stracisz Pan znowu melodyjność
Wyważę otwarte drzwi za Waszmość.. taka fantazja u mnie i powiem tak:
- założyłem tak testowo: singielek + dwa zaciski oryginalne Knosti + 2x KLKE, 1x motylek, 1x śruba.
Wynik:
- oś (śruba) jest za krótka zdecydowanie,
- jest za grubo, przekracza to szerokość wanny Knosti
Wniosek:
- dupa kwas

Planowany mod musiałby objać:
- wymianę wanny
- wymianę osi
- wymianę motylków
- zmniejszenie szerokości oryginalnych plastików od knosti
Co pozostaje z projektu Kijka: ?
- tylko okładki zacisków i nakrętki zwyczajne, to już nie będzie KLKE to będzie..?

[katar]

- zmniejszenie szerokości oryginalnych plastików od knosti

Raczej raczej nie inaczej planuję połączyć wcześniej wspomnianą metodę z pokrywkami od opakowania na płyty CD i te krążki

Nie przypuszczałem że może być inaczej raczej balerona nie upchniesz w rurki

Spiłuję rant knosti i na stałe przykleję krążki. Może nawet dołożę oring Zobaczymy jak wyjdzie. Oryginalne pokrywki od knosti nawet lepiej powinny uszczelniać label (większa siła docisku białego krążka)

Stracisz Pan znowu melodyjność

Jesteś niemiły




hahah żartowałem sobie pośpiewam w ostateczności

[darkman]

Stracisz Pan znowu melodyjność



Jesteś niemiły

Bynajmniej.
Nie wiesz co chciałem napisać wcześniej. A tamten wątek o Shure edytowałem wczoraj ze trzy razy nim opublikowałem, by wyszło grzecznie
W sumie to była okazja do polemiki i zjechania V15III przy okazji i mimochodem, skoro tak.. ale trudno. Przepadło.

aha, no tak jeśli dopasujesz rant wanienki, to inna rozmowa.
Docisk faktycznie wydaje się lepszy, ale moim zdaniem na KLKE jest dobry, nawet nie dokręcałem jakoś specjalnie mocno. nawet potem zerknąłem na sposób przechowywania zacisku luzem by wyeliminować ewentualne wypaczenie.