Jak czyścić płyty winylowe?

[Obywatel]

A 90% się nada? Mam za darmoszkę

Nada się o ile nie jest zanieczyszczony. Tylko wtedy daj 3 części wody destylowanej na 1 część alkoholu.

[Dziadowstwo]

Dziękuję za pomoc. Jest nieoceniona

[tuczi77]

1. Czy taki zestaw zda egzamin?
https://allegro.pl/oferta/welurowa-szcz ... 8931247326

Mam podobny zestaw i do przetarcia przed odtwarzaniem kiedyś już umytej płyty nadaje się idealnie. Jeśli natomiast miałaby zastąpić mycie to nie. Tej szczoteczki do igieł nie używam, bo mam obawy. Igłę myję preparatem AT607.

[Dziadowstwo]

Zakupiłem więc AT607. On razem ze szczoteczką na zakrętce?

[tuczi77]

On razem ze szczoteczką na zakrętce?

Z pędzelkiem, ale to zupełnie wystarczy

[kluczom]

Wyciągacie płytę z super wypasionej folii MOFI , kładziecie na talerzu i widzicie drobinki kurzu, pyłki itp. Czym wtedy czyścicie na sucho przed odtworzeniem? Pędzelkiem, szczoteczką (welurową, węglową, z włosiem), rolką? Mam taką twardszą welurową za kilkanaście-dziesiąt złotówek, ale kompletnie już nie zbiera.

[jogurteq]

Ja mam węglową za 30 zł i zbiera elegancko. Czy ma sens kupować te droższe, wątpię. Aczkolwiek jak już się ma gramofon za pewną sumę to można wtedy się szarpnąć.

[cobra]

Ja mam zwykłą welurową i jest skuteczna. Na te węglowe trzeba uwarzać, bo łammią się włoski i potrafią zostać w rowku.

[Obywatel]

Wyciągacie płytę z super wypasionej folii MOFI , kładziecie na talerzu i widzicie drobinki kurzu, pyłki itp.

Ja w takiej sytuacji z trudem powstrzymuję łzy i ciśnie mi się na usta pytanie: "dlaczego, dlaczego mnie to spotyka "

Po takiej traumie też często nie mogę spać i nie słucham płyt przez długie tygodnie.

Co to za sprawiedliwość, że taki kurz osiada sobie gdzie chce? To powinno być zabronione Żadnego szacunku dla świętości

A tak na poważnie to kto by się tam przejmował paroma pyłkami? Olej je albo zdmuchnij Mikrozanieczyszczeń i tak nie usuniesz więc od czyszczenia igły się nie wymigasz.

[blispx]

wymieniam jak znajdę mikropyłek mofi na nową , a tak na serio czyści się raz gruntownie na długi czas wystarczy i nie ma co się przejmować jakimiś pierdołami , miewałem już płyty od palaczy, miłośników dżemów i piekarników to dopiero były wyzwania, a igłę czyszczę (jak nie zapomnę) z raz na m-c

[Maciej_a1975]

Wracając do tematu stosowania wody demineralizowanej czy destylowanej znalazłem taką opinie na jednak że stron...

Chcąc znaleźć odpowiedź na to pytanie, trzeba zobaczyć, jak każda woda powstaje:

- Woda destylowana powstaje w procesie destylacji soli mineralnych - czyli odparowanie, a następnie ponowne skroplenie wody. W efekcie woda jest oddzielona od minerałów i zanieczyszczeń, a pozostaje w niej dwutlenek węgla, tlen i azot. Mogą się również pojawić lotne substancje organiczne.
- Woda demineralizowana poprzez odpowiednią filtrację jest pozbawiona rozpuszczonych w wodzie soli i minerałów. Można ją również uzyskać przez wielokrotny proces destylacji.
Wynika z tego, że woda demineralizowana jest czystsza od destylowanej, co znacznie zwiększa możliwości jej stosowania.

Czyli która jest ta czystsza?

[Obywatel]

Czyli która jest ta czystsza?

Z punktu widzenia mycia płyt w ogóle nie ma co sobie zawracać gitary takimi akademickimi rozważaniami - bierzesz baniak zwykłej wody demineralizowanej z marketu i gra muzyka.

[Maciej_a1975]

Kupiłem niedawno płyn gotowy który był w komplecie z myjlkami Knosti. Dramat... Po każdej płycie igła do przetarcia bo zbiera się brud. Znaczy to więc że ten płyn zamiast czyścić to zostawia osad niewidoczny. Gorzej niż przed myciem

[RadTang]

Słyszałem o tym, dlatego kupowałem gotową miksturę (w stylu przepisu forumowego). Jakoś żyję bez płynu bo ciągle coś fajnego się trafia...

[Myszor]

to zostawia osad

Wielu tak miało. Dlatego używamy mikstury forumowej.
Co do wody to jeśli masz w domu filtr i zmiękczacz na wejściu to mozna lać z kranu.
Taka woda nie zostawia osadu czy nalotu na bateriach, zlewie , czajniku, sitkach i...płytach