mirhon pisze: ↑21 sty 2018, 14:21
Co do wyglądu jak już bym musiał to zdecydowanie wolałbym coś z Nitty Gritty... lub np doctor 5 vinyl:
https://www.amazon.com/Record-Doctor-Cl ... B00BEIC3DO
[...]
Podoba mi się też ten doctor vinyl 5. Mały gabaryt, odsysanie od dołu i uczciwa cena (w usa) jak za było nie było odkurzacz ...
Zerknij na komentarz użytkownika (ze zdjęciami) w linku który podałeś. Kiepsko to wygląda.
mirhon pisze: ↑21 sty 2018, 14:21
[...] ale "de quibus non autem gustum"[...]
Co to znaczy?
Używam małego talerzyka (pod label) i nie mam problemu z gięciem płyt, ale ja działam miękką szczotką i raczej delikatnie. Szczotka której używa Pan Ian z filmiku Myszora i (o ile dobrze pamiętam)
blispx wymaga pewnie nieco większego nacisku.
W DIY na wzór ON z rzeczy grubszych i nie do przeskoczenia są silniki + elektryka do nich- ok 200zł z tego co pamiętam.
Reszta kosztów to już wybór użytkownika- można zamówić skrzynkę na wymiar u stolarza, ale można (jak
klin) znaleźć coś podchodzącego w markecie budowlanym. Ramię ssące można zamówić za grubszy pieniądz, ale można też wykonać z rurek hydraulicznych za grosze.
Myślę że realnie w okolicach 600-800 można złożyć coś co będzie myło płyty i wyglądało estetycznie.
1500zł to wersja Premium+.