Jak czyścić płyty winylowe?
- Pajdak
- Posty: 230
- Rejestracja: 06 mar 2011, 22:17
- Lokalizacja: Błonie k/Warszawy
Jak czyścić płyty winylowe?
a ja mam pytanie co do mikstury forumowej bo się już kończy. czy zamiast izopropanolu może być czysty spirytus?
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41709
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jak czyścić płyty winylowe?
Nie za bardzo Pajdak. Spirytus nie jest tak czystym alkoholem jak izopropanol, a to głównie o to chodzi.
Oczywiście jak chcesz to możesz spróbować Słyszałem już o metodzie mycia płyt, która polegała na nasączeniu gąbki w spirycie
Oczywiście jak chcesz to możesz spróbować Słyszałem już o metodzie mycia płyt, która polegała na nasączeniu gąbki w spirycie
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Pajdak
- Posty: 230
- Rejestracja: 06 mar 2011, 22:17
- Lokalizacja: Błonie k/Warszawy
Jak czyścić płyty winylowe?
Wolę nie ryzykować chodzi o to, że spirytus mogę mieć na miejscu a izopropanol muszę zamawiać przez internet
- Łukasz
- Posty: 70
- Rejestracja: 27 lut 2011, 12:57
- Lokalizacja: Piaseczno
Jak czyścić płyty winylowe?
Ja bym radził nie eksperymentować z domowymi sposobami tylko kupić sobie coś takiego:
Mnie kosztowało chyba ze 30 zł. Używam jednej butelki od jakiś 3 miesięcy i jeszcze mi została 1/4 więc myślę, że się opłaci.
A nazywa się to Reloop record cleaner.
Mnie kosztowało chyba ze 30 zł. Używam jednej butelki od jakiś 3 miesięcy i jeszcze mi została 1/4 więc myślę, że się opłaci.
A nazywa się to Reloop record cleaner.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41709
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jak czyścić płyty winylowe?
A dlaczego, jeśli składnikowo wszystko bazuje na tym samym?Łukasz pisze:Ja bym radził nie eksperymentować z domowymi sposobami
Innymi słowy, radzisz w tej chwili gospodyniom domowym by nie próbowały upiec ciasta, bo mogą go sobie kupić w cukierni, mimo że wszystkie składniki są do nabycia w sklepie
Przeczytaj cały wątek Łukasz to poznasz zdanie innych.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Łukasz
- Posty: 70
- Rejestracja: 27 lut 2011, 12:57
- Lokalizacja: Piaseczno
Jak czyścić płyty winylowe?
Chyba mi się nie chce tego czytać bo patrząc na różne fora dochodzę do wniosku, że jest tyle teorii na temat mycia winyli ile użytkowników gramofonów
Ja jakoś wolę mieć pewność i kupić płyn do płyt w sklepie mieszać ludwika ze spirytusem czy inne eksperymenty.
A poza tym słyszałem że w MegaDisc czyszczą płyty jakąś specjalną maszyną. Czy ktoś już próbował z tego korzystać?
http://www.megadisc.pl/p/---CZYSZCZENIE ... IT_COMPANY
EDIT:
Spojrzałem jednak na początek tego tematu i dyskusja jest całkiem ciekawa. Przeczytam dalej jak będę miał więcej czasu.
Ja jakoś wolę mieć pewność i kupić płyn do płyt w sklepie mieszać ludwika ze spirytusem czy inne eksperymenty.
A poza tym słyszałem że w MegaDisc czyszczą płyty jakąś specjalną maszyną. Czy ktoś już próbował z tego korzystać?
http://www.megadisc.pl/p/---CZYSZCZENIE ... IT_COMPANY
EDIT:
Spojrzałem jednak na początek tego tematu i dyskusja jest całkiem ciekawa. Przeczytam dalej jak będę miał więcej czasu.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41709
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jak czyścić płyty winylowe?
Cały problem polega na tym, że mikstura miksturze nierówna (wliczając w to komercyjne produkty), stąd sposobów mamy wiele (ocena ich skuteczności jest w 99.9% subiektywna), ale tych z zasady dobrych i polecanych przez większość jest już mniej (co nas ratuje ).
Praktycznie każdy płyn do mycia winyli na rynku składa się z jakiegoś stężenia czystego alkoholu i wody destylowanej, w odpowiednich proporcjach, + ew. jakieś magiczne dodatki.
Nie wiedziałem, że "spec" z MegaDisc zainwestował w maszynkę i oferuje takie usług, ale moim zdaniem 6 złotych za wymycie płyty to dość droga sprawa.
Porównując mycie chociażby w myjce Knosti (lub podobnej) z myciem przy pomocy takiej myjko-wysysarki to różnica jest w sumie marginalna (o ile w obydwu przypadkach stosujemy całkiem niezły płyn, co jest dość oczywiste).
Praktycznie każdy płyn do mycia winyli na rynku składa się z jakiegoś stężenia czystego alkoholu i wody destylowanej, w odpowiednich proporcjach, + ew. jakieś magiczne dodatki.
Maszynka do mycia wraz z wysysaczem to chyba najlepsza metoda czyszczenia płyt, jednakże albo mamy sporo gotówki na wydatek (rzędu kilku tysi za urządzenie) albo mamy złotą rączkę i jesteśmy w stanie sobie sami takie urządzenie skonstruować (projektów DIY jest sporo w sieci, z zastosowaniem chociażby domowego odkurzacza ).Łukasz pisze:A poza tym słyszałem że w MegaDisc czyszczą płyty jakąś specjalną maszyną. Czy ktoś już próbował z tego korzystać?
Nie wiedziałem, że "spec" z MegaDisc zainwestował w maszynkę i oferuje takie usług, ale moim zdaniem 6 złotych za wymycie płyty to dość droga sprawa.
Porównując mycie chociażby w myjce Knosti (lub podobnej) z myciem przy pomocy takiej myjko-wysysarki to różnica jest w sumie marginalna (o ile w obydwu przypadkach stosujemy całkiem niezły płyn, co jest dość oczywiste).
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Łukasz
- Posty: 70
- Rejestracja: 27 lut 2011, 12:57
- Lokalizacja: Piaseczno
Jak czyścić płyty winylowe?
No i właśnie o te magiczne dodatki chodzi.Wojtek pisze:+ ew. jakieś magiczne dodatki.
Megadisc to generalnie jest dość droga sprawaWojtek pisze:Nie wiedziałem, że "spec" z MegaDisc zainwestował w maszynkę i oferuje takie usług, ale moim zdaniem 6 złotych za wymycie płyty to dość droga sprawa.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41709
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jak czyścić płyty winylowe?
To był bardziej taki sarkazm z mojej strony by zaznaczyć, że jednak czymś się te płyny różnią, mimo że bazowy skład jest raczej jednakowyŁukasz pisze:No i właśnie o te magiczne dodatki chodzi.
Tyle że tak jak już napisałem wcześniej, są gorsze i lepsze patenty. Ten Reloop np. to od biedy może być, ale nic specjalnego to nie jest.
Zresztą, wcieranie płynu szmatką to taki sobie patent, moim skromnym zdaniem oczywiście.
To już gadka na osobny temat, ale osobiście nie mam dobrej opinii o sklepie MegaDisc i o jego właścicielu.Łukasz pisze:Megadisc to generalnie jest dość droga sprawa
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Jak czyścić płyty winylowe?
Znalazlem w na youtube cos takiego
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=wd5zILod3GQ[/youtube]
Ciekawe jak to dziala w praktyce.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=wd5zILod3GQ[/youtube]
Ciekawe jak to dziala w praktyce.
- Jaskier
- Posty: 390
- Rejestracja: 16 lis 2010, 22:19
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Jak czyścić płyty winylowe?
Ciekawe rozwiązanie. Jeszcze ciekawsza jest cena http://recordrevirginizer.com/order.html
Policzyłem na szybko: na jedną stronę płyty potrzeba ok. 15 ml. Czyli jedna płyta to jakieś 30 ml. Niecałe 50 AUD za 3 butelki (ca.1500 ml) - wychodzi niecałe 150 zł + przesyłka. 1500/30=50 umytych płyt Dużo? Mało? Niech się wypowiedzą ci, którzy myją płynem.
Policzyłem na szybko: na jedną stronę płyty potrzeba ok. 15 ml. Czyli jedna płyta to jakieś 30 ml. Niecałe 50 AUD za 3 butelki (ca.1500 ml) - wychodzi niecałe 150 zł + przesyłka. 1500/30=50 umytych płyt Dużo? Mało? Niech się wypowiedzą ci, którzy myją płynem.
Re: Jak czyścić płyty winylowe?
To zalezy jakie plyty sie czysci. Jesli naprawde wartosciowe a jakosc jest dobra to chyba warto. Napewno nie stosowalbym tego do czyszczenia wszystkich plyt. Balbym sie czyscic plyte wartosci 500 czy 1000USD w maszynkach do czyszczenia. Wolalbym zatosowac ten preparat. Zreszta kupie go to powiem jak dziala. Cena £29.99 nie jest znowu az tak wysoka za 500ml.Jaskier pisze:Ciekawe rozwiązanie. Jeszcze ciekawsza jest cena http://recordrevirginizer.com/order.html
Policzyłem na szybko: na jedną stronę płyty potrzeba ok. 15 ml. Czyli jedna płyta to jakieś 30 ml. Niecałe 50 AUD za 3 butelki (ca.1500 ml) - wychodzi niecałe 150 zł + przesyłka. 1500/30=50 umytych płyt Dużo? Mało? Niech się wypowiedzą ci, którzy myją płynem.
Pozdrawiam
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41709
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jak czyścić płyty winylowe?
Dlaczego?Darek pisze:Napewno nie stosowalbym tego do czyszczenia wszystkich plyt. Balbym sie czyscic plyte wartosci 500 czy 1000USD w maszynkach do czyszczenia.
Powiem tak, żadna rewelacja. Jak każdy patent na "maskę" który dotąd widziałem
Po 1. facet sam przyznaje, że mogą zostać resztki w rowku. Co można sobie łatwo wyobrazić patrząc na klip z zdejmowania maski.
Jedna z prezenterek programu poruszyła ten problem. Jego recepta to ponowne nałożenie, chyba na zasadzie "aż się uda"
Kwestia druga to sam fakt, że wcieramy maskę palcem. Kolejna słuszna uwaga jednego z prezenterów: a jak to się ma z zasadą by nie dotykać powierzchni płyty palcami? Odpowiedź naszego mistrza: środek jest bardzo gęsty, więc nie ma problemu. Jak dla mnie to śmiech bo w takim razie brud i oleje z palców mieszają się z gęstym płynem i zostają w masce Oczywiście nie jest to tak mocny problem jak ten powyżej, bo jednak zamiast gołymi paluchami można nanosić np. poprzez rękawiczkę jednorazową.
Cena jest śmiechowa, ale na tzw. "pułapie audiofilskim", razem z magicznymi kamyczkami i stojakami na kable, także pod tym kątem jest ona dla mnie zrozumiała
Doprawdy? Bo jak dla mnie to diabelnie wysoka jak za 0.5L gęstej mazi No ale to już skomentowałem powyżej.Darek pisze:Cena £29.99 nie jest znowu az tak wysoka za 500ml.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Jaskier
- Posty: 390
- Rejestracja: 16 lis 2010, 22:19
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Jak czyścić płyty winylowe?
Pa zrozumiałem to inaczej - facet twierdzi, że środek jest na tyle gęsty, że palec nie ma kontaktu z pow. płyty. Nakładanie palcami ma na celu lepsze "czucie" (brzmi to może śmiesznie ale to prawda )Wojtek pisze: Kwestia druga to sam fakt, że wcieramy maskę palcem. Kolejna słuszna uwaga jednego z prezenterów: a jak to się ma z zasadą by nie dotykać powierzchni płyty palcami? Odpowiedź naszego mistrza: środek jest bardzo gęsty, więc nie ma problemu. Jak dla mnie to śmiech bo w takim razie brud i oleje z palców mieszają się z gęstym płynem i zostają w masce Oczywiście nie jest to tak mocny problem jak ten powyżej, bo jednak zamiast gołymi paluchami można nanosić np. poprzez rękawiczkę jednorazową.
Poza tym, środek działa na zasadzie wiązania w sobie wszelkich zanieczyszczeń podczas tężenia, więc nawet jeśli coś się doń dostanie z palców, będzie usunięte wraz z "maską". A że nie usunie wszystkiego, to dość oczywiste - ze względu na dużą gęstość nie jest w stanie dotreć do dna rowka.
Mnie bardzie chodzi o opłacalność i efektywność całej zabawy w porównaniu do myjki z płynem. Ale trzymam kol. Darka za slowo i czekam aż opisze efekty.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41709
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jak czyścić płyty winylowe?
Ja to zrozumiałem tak samoJaskier pisze:Pa zrozumiałem to inaczej - facet twierdzi, że środek jest na tyle gęsty, że palec nie ma kontaktu z pow. płyty.
Ot cecha wszelkich masek.Jaskier pisze:A że nie usunie wszystkiego, to dość oczywiste - ze względu na dużą gęstość nie jest w stanie dotreć do dna rowka.
No właśnie ze względu na powyższą wadę i wesołą cenę to raczej nie za dobrze wychodzi kalkulacja i efektJaskier pisze:Mnie bardzie chodzi o opłacalność i efektywność całej zabawy w porównaniu do myjki z płynem.
Koszt płynu wg wesołego przepisu?
Alkohol: ok. 10-20zł za litr.
Woda destylowana/demineralizowana: zależy jaka, ale generalnie 1-4zł za litr
Fotonal: flaszeczka 250ml za około 10zł
Alkohol i fotonal starczają na bardzo długo, a są to mniejszościowe składniki. Najwięcej w płynie mamy wody destylowanej
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268