koperta papierowa czy foliowa?

[Winters]

MFSL to chyba tylko najdroższe Potem jest jeszcze Nagaoka, itd.
Równie dobrze możesz używać Analogis od Wamata. Raczej bez różnicy.
Co najwyżej tak jak mówisz, różnica w sztywności, ale to już raczej kwestia preferencji niż "jakość" folii

Oj dobre, dobre są. Dlaczego uważam MFSL za lepsze niż papierowo-foliowe? W tych drugich, zwłaszcza nowych po kilku latach jakieś coś dzieje się z klejem. Po 6 latach na niektórych okładkach zrobiły się brązowe plamy, które przeszły też na płyty (!). Nie wiem od kogo je kupowałem, w każdym razie zaokrąglone, z papieru jak do drukarki. Oczywiście kupowanie MFSL do wszystkich płyt w kolekcji jest bez sensu, ja w nich trzymam tylko rarytasy.

[Wojtek]

Dlaczego uważam MFSL za lepsze niż papierowo-foliowe?

A kto mówi o papierowo-foliowych? Na samej folii się skupmy

W tych drugich, zwłaszcza nowych po kilku latach jakieś coś dzieje się z klejem. Po 6 latach na niektórych okładkach zrobiły się brązowe plamy, które przeszły też na płyty (!).

Jakieś pechowe sztuki, współczuję.

Oczywiście kupowanie MFSL do wszystkich płyt w kolekcji jest bez sensu, ja w nich trzymam tylko rarytasy.

I dlatego ogólne polecenie ma podobny sens?

Nie wiem jak reszta, ale jeśli chodzi o konserwację to wszystkie swoje płyty staram się traktować równo, a nie że jedne traktuję gorzej, a drugie lepiej, z takiego czy innego powodu

MFSL oferuje bardzo dobre folie i koperty, Nagaoka również, ale trzeba przyznać że w wypadku tych produktów dopłaca się też do marki.
To samo dotyczy myjek czy innych akcesoriów sygnowanych tymi i innymi "szacownymi" markami.

[kielek]

Co do foliowych kopert(bo takich tylko staram się używać) zgadzam się z Wojtkiem odnośnie dopłacania za markę.Nie zauważyłem jakiejś drastycznej różnicy pomiędzy kopertami np.Nagaoki a Analogisa od Wamata oprócz ceny oczywiście Nie twierdzę,że są tak samo wykonane i z tych samych materiałów,ale cena tych drugich jak dla mnie jest bardziej przyziemna(przy większej ilości)w stosunku do jakości.

[smmbeats]

Kupiłem składniki na miksturkę, szczotkę, mam zamiar wszystkie przepucować i zapakować do koszulek . Bo aż szkoda mi się robi gdy tak one stoją w porozrywanych okładkach, albo jeszcze w rozpadających się 30 letnich foliowych kopertach. Skoro różnica nie jest drastyczna to wg. mnie nie ma sensu przepłacać, na początek będą dobre i te od Wamata, a potem się zobaczy. Dzięki za odpowiedź

[vinylpiotrek]

Nie wiem jak reszta, ale jeśli chodzi o konserwację to wszystkie swoje płyty staram się traktować równo

Ja trochę gorzej traktuje te, które ze względu na stan albo wydanie, prędzej, czy później warto by wymienić, jeśli się trafi okazja.

Fajne folie wewnętrzne stosował w latach 80 Supraphon, bo gładziutka i delikatna folia ale na tyle gruba, że dorównująca sztywnością papierowym kopertom, a te cieńsze przewyższająca.
W jakiś współcześnie wydanych LP tez widziałem takie na wyposażeniu.

[hottohoren]

A co powiecie o takich doniesieniach, jak znalazłem na innym forum, że folia degraduje winyl?

https://winyle.domek.org/index.php?topic=476.0

Ktoś spotkał sie z czymś takim, czy jakiś kolejny mit?
(powinienem dostać złotą łopatę za odkopywanie wątku sprzed 5 lat )

[Myszor]

A co powiecie o takich doniesieniach, jak znalazłem na innym forum, że folia degraduje winyl?

https://winyle.domek.org/index.php?topic=476.0

Ktoś spotkał sie z czymś takim, czy jakiś kolejny mit?
(powinienem dostać złotą łopatę za odkopywanie wątku sprzed 5 lat )

Są takie fora w necie gdzie ludzie rozprawiają o tym że ziemia jest płaska a zdjęcia z kosmosu są sfalszowane.
Naprawdę.

[zelazny]

Ja jestem jak najbardziej za foliowymi kopertami. Jeżeli papierowa ma w środku folię to oki. Polecam MoFi.

[rzeptone]

A ja mam dużo foli w pracy a do tego zgrzewarke i koperty foliowe robie sobie sam
Folia jest bardzo śliska i płyta wsuwa się w nią bez problemu . Później folie pakuje w kopertę papierową i więcej do szczęścia mi nie potrzeba

[zelazny]

DIY

[Ramirez]

A co powiecie o takich doniesieniach, jak znalazłem na innym forum, że folia degraduje winyl?

https://winyle.domek.org/index.php?topic=476.0

Ktoś spotkał sie z czymś takim, czy jakiś kolejny mit?
(powinienem dostać złotą łopatę za odkopywanie wątku sprzed 5 lat )

To fakt - folia LDPE może wchodzić w reakcję z winylem. Na szczęście obecnie wewnętrzne koperty produkowane są z folii HDPE.
http://rytmipiosenka.blogspot.com/2017/ ... iczne.html

[Myszor]

folia LDPE może wchodzić w reakcję z winylem. Na szczęście obecnie wewnętrzne koperty produkowane są z folii HDP

To jest ten sam materiał. Różni się jedynie gęstością. 0,95 vs 0,92g/cm3 i właściwościami fizycznymi.
Do folii LDPE niewygodnie się wkłada i wyciąga płytę bo folia ta jest miękka "przylepia się". Folia spożywcza to właśnie styl LD.
Folie HD są twarde i szeleszczące (jak woreczki śniadaniowe) i ślizgają się po gładkiej powierzchni.
Dlatego łatwo wsuwać i wysuwać płyty.
Ot i tyle. Polietylen nie wchodzi on w reakcję z pcv. Generalnie trudno wchodzi w reakcję i ma wysoką barierowość. Dlatego dobrze pakuje się w niego żywność.

[blispx]

Kurde, to ja teraz lecę wymieniam 1500 kopert Mofi na papierowe, nie straszcie ludzi

[Wojtek]

To fakt - folia LDPE może wchodzić w reakcję z winylem. Na szczęście obecnie wewnętrzne koperty produkowane są z folii HDPE.

Ale wiesz że autor bloga "rytm i piosenka" oraz autor posta z forum winyle.domek to ta sama osoba?

[appel]

Czy typowa folia radzieckiej melodii/tonpressu i pochodnych jest właśnie folią LDPE? Przy, okazji - zastanawiam się, czy to, co mam na płycie poniżej (Polskie Nagrania XL 0055, ok. 1960) moze mieć związek z opisanym zjawiskiem, czy jest po prostu brudem? Nie zeszło po przemyciu miksturą forumową.

Sama folia wygląda tak: