Jak przechowujecie swoje płyty winylowe?

[KwQ]

w jaki sposób

Za mało opcji w ankiecie.

Dałem tylko dwa warianty, bo inne odpowiedzi mnie nie interesują.

[Szelak]

Ja przechowuję głównie w okładce ale czasem ta okładka jest tak ciasna, że decyduję się na przechowywanie osobno, obok okładki. Mam tak z ok 5% płyt.

[Wojtek]

O tak, czasami jak się wymienia kopertę na jakąś lepszą to już nie pasuje do okładki, wtedy siłą rzeczy jest poza.
Albo np. jak po myciu płyta dostaje nową kopertę, nie chcemy się pozbywać starej (bo nie jest generyczna np.) i dwie koperty już się nie mieszczą.

Praktyczne podejście.

[krolix]

Ja przechowuję głównie w okładce ale czasem ta okładka jest tak ciasna, że decyduję się na przechowywanie osobno, obok okładki. Mam tak z ok 5% płyt.

Popieram.

[darkman]

w jaki sposób

Za mało opcji w ankiecie.

Dałem tylko dwa warianty, bo inne odpowiedzi mnie nie interesują.

BTW, a to nie jest czasem owa intelektualna masturbajca o której wspominasz w pierwszych swoich postach miast po prostu zwyczajnie się przedstawić?

Logiczna odpowiedź, choć niegrzeczna. Nie zmienia to jednak mojej opinii o ankiecie.
Z tego samego też powodu nie wziąłem w niej udziału.

[KwQ]

Nie.

[kraf101]

W foliowym kondonie z okładką, ale w nie w okładce bo:
1. Wyjmowanie i wsadzanie jest ewidentnie czynnością niszczącą, a często upierdliwą.
2. Tak mi zawsze przysyłają, więc jak profi sprzedawcy tak robią, to widać ma jakiś sens.
W okładce trzymam oryginalne koperty, paragon (czasem z epoki) i inne szpargały.

[Ryszard13]

Ja osobiście trzymam płyty w okładkach oryginalnych wewnętrznych, te które nie mają wkładek antystatycznych trochę modernizuje.
Zakupuje koszulki antystatyczne te pół okrągłe na ich brzegach z obydwu stron przyklejam taśmę dwu stronie klejącą 0,5 cm wkładam płytę w koszulkę,koszulkę wraz z płytą wkładam do okładki wewnętrznej i odklejam zabezpieczenie na taśmie dwustronnej lekko dociskam i mam już oryginalną okładkę wewnętrzną wyłożoną koszulką antystatyczną.

[blispx]

Ja osobiście trzymam płyty w okładkach oryginalnych wewnętrznych, t

można ale jak chcesz chronić także je choćby przed rozdarciem to lepiej osobno, ostatnio sprawdzałem ile kosztują oryginalne koszulki Blue Note z lat 50-60 to zdębiałem a płyty są grube i ciężkie więc o rozdarcia nie jest trudno, trza będzie replikacje wdrożyć

z resztą gdy posiada się płyty warte 2-3kpln za sztukę to się o nie dba o wypełniacze także i... nie ma tematu bo się znowu rozgadam

[winylowy_luke]

Bardzo fajny patent z tymi gatefoldami. Czy da się w PL gdzieś dostać te zewnętrzne koszulki?

[blispx]

a on tam w ogóle wspomina co to za folie? w PL masz Katta ale jaka jakość tego to nie wiem kup i sprawdź choćby na winyle.pl, w US masz oryginalne blake sleeves z https://www.clearbags.com/ ponoć w UK da się też kupić ale czy są to oryginały to nie wiem, ostało mi się na szczęście jeszcze ze 100 clearbags w zakamarach wygrzebałem, gatefold pcham standardowo te dzikie pomysły tego Niemca są nawet zabawne ale sensu w tym zero generalnie folie robi i tak Chińczyk dalej kwestia tylko zgrzewów i powtarzalności z tym bywa różnie

[KwQ]

Bardzo fajny patent z tymi gatefoldami. Czy da się w PL gdzieś dostać te zewnętrzne koszulki?

Ja uzywam zwyklych I wycinam otwor z boku ;p

[ortophon]

inner sleeve: gebrueder voit / protected lub EWS b.v. - wszystko to podobne, kiedyś kupowałem te z grubszego papieru, ale i tak się rwą/marszczą, więc wolę mieć większy zapas tańszych i podmieniać kiedy się uszkodzą.

płyty często grane - bez rogów - łatwiej celować w okładkę
płyty rzadko grane - kwadrat z rogami - trudniej celować do okładki, ale szczelniejszy (:

okładka: karton inside out z porządnym grzbietem - gebrueder voit - od drugiej połowy lat 90tych (Prime Distribution/Neuton) nie znalazłem nic co byłoby równie powtarzalne/precyzyjne - tym samym mieściłoby się równie stabilnie do wszystkich toreb/kartonów na płyty - jednocześnie pasując do wszystkich innersów;
inside out - śliskim do środka - ułatwia wsuwanie płyty w kopercie // estetyka matowej/szorstkiej strony do zewnątrz też mi się bardziej podoba od gloss'u, ale to już indywidualne poczucie estetyki - młodsi na pewno cenią sobie wysoki kontrast okładek zadrukowanych, więc inside-out'y im nie podejdą (:

https://gebrvoit.de/en/products/vinyl-p ... /#produkte


oryginalne gatefoldy w 95% przypadków wywalam - szablon z jakiego to jest klejone to jakiś surrealistyczny żart, przechowuję to dziadostwo przez kilka tygodni i jesli płyta "zostaje" - oryginalną okładkę wywalam, nawet jeśli podpisana/numerowana etc

ostatnio doceniłem kraft-packi z deejay.de - niezniszczalne i świetnie się po nich pisze/stempluje każdym tuszem

[konrads0]

oryginalne gatefoldy w 95% przypadków wywalam

Ja wywalam w 100% razem z płytami.

[ortophon]

w ten sposób miejsca na płyty szybko nie zabraknie (: