Moje pierwsze kroki w naprawianiu rysy monocularem.

Czyścimy i dbamy o naszą kolekcję
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41555
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moje pierwsze kroki w naprawianiu rysy monocularem.

#16

Post autor: Wojtek »

Myszor pisze:
25 lip 2022, 09:46
- dlaczego rowka nie "naprawia" igła gramofonowa podczas odtwarzania tylko trzeba dłubać igłą ręcznie ?
Za mała siła + szkoda diamentu siłą rzeczy.
Myszor pisze:
25 lip 2022, 09:46
Pewno dlatego że naprawiając jedno niszczy się drugie.
Dokładnie. Dlatego taka "wkładka naprawcza" ma mało sensu bo chcąc naprawić jedną przerwę byś przerył przy okazji dobry fragment rowka.

Dlatego jedyna opcja to chirurgia.

Z tego co pamiętam to jeden czy dwóch takich magików chwaliło się takimi naprawami tu na forum, ale to już dawno temu.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Ryszard13
Posty: 594
Rejestracja: 09 sty 2022, 11:53
Gramofon: Dual601,701,Denon57l
Lokalizacja: Lublin

Re: Moje pierwsze kroki w naprawianiu rysy monocularem.

#17

Post autor: Ryszard13 »

Tego typu mikroskopy są to urządzenia edukacyjne w szkolnictwie lub służą do lutowania,Chińskie czy zachodnie ich przeznaczenie jest inne niż tu sugerowane.
https://pl.aliexpress.com/wholesale?cat ... .1000002.0
Awatar użytkownika
Carpenter
Posty: 815
Rejestracja: 05 maja 2013, 22:58
Gramofon: Kenwood KP-990
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Moje pierwsze kroki w naprawianiu rysy monocularem.

#18

Post autor: Carpenter »

Mam kilka różnych urządzeń powiększających typu "mikroskop" USB czy różne lupki na stojaczkach. Do naprawy rowka płyty nie bardzo się one nadają, a przynajmniej dla mnie są bardzo nieporęczne. Te małe, stawiane na płycie, łatwo przewrócić/przesunąć. Mikroskop USB, który wyświetla obraz na monitorze, ma (dla mnie) tę wadę, że nie umiem zsynchronizować moich ruchów z tym, co widzę na monitorze. Pewnie dałoby się tu dojść do wprawy, bo przecież chirurdzy tak dziś często operują (ale ich manipulatory są duże i nie trzeba ich trzymać opuszkami palców), ale jak się taką operację naprawczą robi dwa razy na rok to jak nabrać tej wprawy?

Chyba najlepszym narzędziem powiększającym do tej roboty są okulary powiększające, takie
https://allegro.pl/oferta/okulary-szkla ... 8458442834
albo takie
https://allegro.pl/oferta/okulary-szkla ... 2124068087
Mam jedne i drugie, ale i tak nie chce mi się ich wyciągać z szafy kiedy mam "naprawić" jakąś rysę.

Do dokładnego obejrzenia rysy (a jak jest bardzo delikatna to do jej znalezienia) używam białoruskich lupek Belomo x10 i x15 (chyba jedyny białoruski produkt wysokiej jakości, a soczewki w tych lupkach są najwyższej światowej klasy).

Najczęściej jednak do naprawiania rys używam okularów "do czytania" z supermarketu, za 15 zł, o "sile" 3.5 dioptrii. Są to chyba najsilniejsze dostępne w sklepach okulary. Jak potrzebuję, zakładam na nie jeszcze moje normalne okulary korekcyjne. Powiększenie jest całkiem dobre, a okulary są zawsze pod ręką. Wolę korzystać z nich niż z też wygodnej lupki zegarmistrzowskiej x8 wkładanej w oczodół.

Do dłubania w rowku nie używam niczego metalowego. Próbowałem igłą, ale zbyt łatwo można zrobić nowe szkody. Używam drewnianej wykałaczki, zaostrzonej nożem. Czubek wkładam w rowek, wykałaczkę trzymam pod kątem ok. 45 stopni, i wykonuję ruch w kierunku zgodnym z ruchem igły w rowku, a raczej wiele ruchów, w jedną i drugą stronę, nieco mocniej naciskając w stronę ruchu igły i bez nacisku z powrotem. Większą rolę odgrywa tu czucie tego co się dzieje na czubku wykałaczki, niż obraz. Obraz jest mi właściwie tylko potrzebny do tego aby sukcesywnie przestawiać wykałaczkę do kolejnych rowków. Po zakończeniu całej operacji po obu stronach rysy na jakieś 2 mm są zmatowienia, bo nie da się (ja nie umiem) ograniczyć ruchów wykałaczką precyzyjnie do samej rysy.

Podsumowując, to co robię, polega na mało precyzyjnym (lub raczej zupełnie nieprecyzyjnym) wygładzaniu zadziorów na brzegach rowka. Powiedziałbym, że w 8 wypadkach na 10 efekt jest pozytywny czyli trzaski od rysy są cichsze. W 2 przypadkach na 10 efekt jest zaskakująco dobry, czyli np. z 8 słyszalnych trzasków pozostają 4 ciche trzaski, ale też w 2 na 10 nie ma żadnej poprawy. Co równie ważne, ani raz nie popsułem płyty bardziej niż była :)

No i chyba zawsze taką prymitywną dłubaninę robiłem na niedrogich płytach z giełd staroci czy innych komisów, więc właściwie nie miałem nic do stracenia.

Bardzo bym chciał żeby nasz forumowy kolega Cantilever coś napisał o tym co on stosuje aby wygodnie powiększyć sobie obraz kiedy reperuje wkładki.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2600
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Moje pierwsze kroki w naprawianiu rysy monocularem.

#19

Post autor: Bacek »

Carpenter pisze:
25 lip 2022, 12:02
No i chyba zawsze taką prymitywną dłubaninę robiłem na niedrogich płytach z giełd staroci czy innych komisów, więc właściwie nie miałem nic do stracenia.
Dużo też zależy od samej rysy. Jak jest taka że igła wyskakuje to już gorzej być nie może i nie ma co mieć skrupułów że zniszczymy drogą płytę. Bo jak bardziej można ją zniszczyć?
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2600
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Moje pierwsze kroki w naprawianiu rysy monocularem.

#20

Post autor: Bacek »

Myszor pisze:
25 lip 2022, 09:46
- dlaczego skoro to działa nikt nie wymyślił takiej wkładki "naprawczej"
Ludzie i tak działają, ale raczej takiej metody nie polecam.

www.youtube.com/watch?v=tH38Ieam51A&t=147s
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4578
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Moje pierwsze kroki w naprawianiu rysy monocularem.

#21

Post autor: zelazny »

W weekend poczytam co nabazgraliście, póki co dostałem odpowiedź ze sklepu.

"Thank you for your email and thank you for asking. The telemicroscope in the pictures isn’t a Walters brand telescope (our brand), so advice is something we cannot provide, but we can sell you our Walters 8x microscope (which is frequently used successfully for this purpose).

Teraz nie wiem czy warto zapłacić 240 dolarów.
Wodzu coś tam bazgrałeś o danych technicznych.
Jak wiesz o co kaman to napisz proszę, chodzi mi głównie o
8x30 oraz 25X.
Jutro odpiszę, skoro Elena napisała which is frequently used successfully for this purpose, to może mają jakieś zdjęcia z powiększonymi rowkami.
Załączniki
unnamed3.png
unnamed.png
unnamed.png (5.6 KiB) Przejrzano 1226 razy
Awatar użytkownika
Merrick
Posty: 2385
Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
Gramofon: Thorens TD-160 Super
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Moje pierwsze kroki w naprawianiu rysy monocularem.

#22

Post autor: Merrick »

zelazny pisze:
27 lip 2022, 21:59
W weekend poczytam co nabazgraliście, póki co dostałem odpowiedź ze sklepu.
Ja za to przeczytałem co ty w tym wątku nabazgrałeś :D i jestem pełen podziwu dla ciebie. Chyba przecierasz szlak którym nikt jeszcze nie podążał. Jestem ciekaw efektów. Tak na marginesie.... mój kolega prostował winyle w piekarniku i jemu się udało więc nie wykluczam że i tobie się uda
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40

https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10456
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje pierwsze kroki w naprawianiu rysy monocularem.

#23

Post autor: Myszor »

Merrick pisze:
27 lip 2022, 23:44
Ja za to przeczytałem co ty w tym wątku nabazgrałeś i jestem pełen podziwu dla ciebie. Chyba przecierasz szlak którym nikt jeszcze nie podążał.
Eeee to słabo przeczytałeś bo Carpenter opisał jak to robi ;)
Awatar użytkownika
Merrick
Posty: 2385
Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
Gramofon: Thorens TD-160 Super
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Moje pierwsze kroki w naprawianiu rysy monocularem.

#24

Post autor: Merrick »

Myszor pisze:
28 lip 2022, 06:52
Eeee to słabo przeczytałeś bo Carpenter opisał jak to robi
Rzeczywiście nie czytałem Carpentera do końca bo myślałem że omawia mikroskopy . Skupiłem się na @zelazny :D
Carpenter pisze:
25 lip 2022, 12:02
Podsumowując, to co robię, polega na mało precyzyjnym (lub raczej zupełnie nieprecyzyjnym) wygładzaniu zadziorów na brzegach rowka. Powiedziałbym, że w 8 wypadkach na 10 efekt jest pozytywny czyli trzaski od rysy są cichsze. W 2 przypadkach na 10 efekt jest zaskakująco dobry, czyli np. z 8 słyszalnych trzasków pozostają 4 ciche trzaski, ale też w 2 na 10 nie ma żadnej poprawy. Co równie ważne, ani raz nie popsułem płyty bardziej niż była
Pięknie. Czyli da się :D i można próbować samemu "poprawić " rowek winyla
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40

https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4578
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Moje pierwsze kroki w naprawianiu rysy monocularem.

#25

Post autor: zelazny »

Czekam na odpowiedź odnośnie jakiegoś dowodu na to, że ten mikroskop jest w stanie wystarczająco powiększyć rowki, ale cisza jak na razie.
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4468
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: Moje pierwsze kroki w naprawianiu rysy monocularem.

#26

Post autor: blispx »

Carpenter pisze:
25 lip 2022, 12:02
Po zakończeniu całej operacji po obu stronach rysy na jakieś 2 mm są zmatowienia, bo nie da się (ja nie umiem) ograniczyć ruchów wykałaczką precyzyjnie do samej rysy.
to efekt tarcia na sucho, da się to ograniczyć lub pozbyć wykonując ten krok ale na mokro, niemniej to taka wolna amerykanka bo i tak jak sam powiedziałeś robisz to na czuja, no ale coś namacać delikatnie jaka ta rysa jest idzie bez większych szkód
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4578
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Moje pierwsze kroki w naprawianiu rysy monocularem.

#27

Post autor: zelazny »

OK, przyszła wiadomość od Eleny.

"Hi Seb,
Thank you for your email and thank you for asking. I do not have "proof" that it works except for past customers.

Here is a YouTube from one if you're interested:
https://www.youtube.com/watch?v=FYZHkDhad54

He used a 10X30 instead of the 8X30. We do have that one as well if you prefer it. Let me know.

Yes, we can send the package by USPS in a trackable method.

Talk to you soon. Best regards,
Elena"

Koleś z filmu użył tego mikroskopu 10X30. Hmmm, tylko cena za ten model to 220 plus 66 za micro stand.
Załączniki
unnamed.png
unnamed.png (9.87 KiB) Przejrzano 1037 razy
Ostatnio zmieniony 30 lip 2022, 10:11 przez zelazny, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Carpenter
Posty: 815
Rejestracja: 05 maja 2013, 22:58
Gramofon: Kenwood KP-990
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Moje pierwsze kroki w naprawianiu rysy monocularem.

#28

Post autor: Carpenter »

zelazny pisze:
28 lip 2022, 20:42
Czekam na odpowiedź odnośnie jakiegoś dowodu na to, że ten mikroskop jest w stanie wystarczająco powiększyć rowki, ale cisza jak na razie.
Jeśli na lupie czy innej lornetce jest np. 8x30 to oznacza powiększenie x8 i 30 mm średnica obiektywu. Im większa średnica tym jaśniejszy obraz.

Trzeba pamiętać, że lupy powiększające x15 dają ostry obraz tylko w samym środku pola, w przeciwieństwie do powiększenia x10. Piszę to w oparciu o własne doświadczenia z białoruskimi lupkami słynącymi z doskonałej jakości optycznej (triplety). Lupki te mają bardzo małe zniekształcenia, co nie jest takie proste do uzyskania. Na co dzień korzystam z lupy x10 do sprawdzania zabrudzenia i czyszczenia igły po odtworzeniu każdej strony płyty. Lupa x15 jest niewygodna bo wymaga jeszcze mniejszej odległości od igły, no i obraz w niej jest ostry tylko w samym środku.

Żeby sprawdzić jakie powiększenie wystarczy Ci do zobaczenia rowka, kup sobie jakieś tanie lupy na Allegro. Są po kilkanaście złotych, zegarmistrzowskie, x8, x10, a nawet x30. Da Ci to rozeznanie odnośnie wymaganego powiększenia sprzętu docelowego.

Co również ważne, im większe powiększenie, tym bardziej obraz "lata". Tak więc obraz z lupy trzymanej w ręce czy w oczodole traci ostrość ponieważ lupa nie jest unieruchomiona. Pod tym względem lepsze będą "mikroskopy" USB, bo one mają statyw (taką namiastkę, statywu, która niestety jest mało stabilna).
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4578
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Moje pierwsze kroki w naprawianiu rysy monocularem.

#29

Post autor: zelazny »

Dzięki Carpenter, no to już chyba mogę zamawiać.
Wychodzi 286 dolarów i plus wysyłka, i opłaty celne. :?
Gosh, czyli całość pochłonie z mojego portfela jakieś 350?
Awatar użytkownika
Carpenter
Posty: 815
Rejestracja: 05 maja 2013, 22:58
Gramofon: Kenwood KP-990
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Moje pierwsze kroki w naprawianiu rysy monocularem.

#30

Post autor: Carpenter »

Podziel się efektami! Z metalową igłą bardzo uważaj! Jakby co, spróbuj z zaostrzoną wykałaczką.
ODPOWIEDZ