Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

Czyścimy i dbamy o naszą kolekcję
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4576
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#166

Post autor: zelazny »

Tak sobie pomyślałem. Ten szczotki z bambusa, tzn. już nie z bambusa, one nie mają włókien antystatycznych.
Jakoś męczy mnie to. Włókna antystatyczne w szczoteczce simply to 20%. One pomagają tylko usuwać nagromadzoną elektryczność statyczną płyty?
Czy włókna antystatyczne przyciągają także kurz?

Ok, sam znalazłem, włókna antystatyczne przyciągają kurz. Za to nie mogę znaleźć info o tym czy włókna karbonowe przyciągają kurz.
Wspominałem już żeby nie używać włókna karbonowego do czyszczenia płyt. Moim zdaniem jest za twarde. Przy okazji dowiedziałem się, że karbon to włókno węglowe i jest jednak antystatyczne. W sumie to wiedziałem, ale jakość tak te szczotki mnie zmyliły.


O kuźwa, obadajcie to https://www.simplyanalog.eu/static-eliminator.php
Mam pistolet zerostat i używam go od czasu do czasu, ale to mnie zaciekawiło, bo pierwszy raz widzę coś takiego.
To się podpina do GND.

Ktoś używa z was rękawiczek podczas zmiany płyt? https://www.simplyanalog.eu/microfiber-gloves.php
Ostatnio zmieniony 23 sty 2023, 11:36 przez zelazny, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2385
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#167

Post autor: dale »

zelazny pisze:
22 sty 2023, 19:13
Przy okazji dowiedziałem się, że karbon to włókno węglowe i jest jednak antystatyczne.
Nie, karbon, a właściwie Karbon to okres w dziejach Ziemi, natomiast Carbon, to włókno węglowe - potocznie.
zelazny pisze:
22 sty 2023, 19:13
O kuźwa, obadajcie to https://www.simplyanalog.eu/static-eliminator.php
Nie spodziewałem się takiego zwrotu w ustach osoby pozującej na purystę językowego, gotowego toczyć boje o jeden przecinek.
zelazny pisze:
22 sty 2023, 19:13
To się podpina do GND.
Nie, to się podpina do uziemienia, "GND", jak napisałeś, to gniazdo w gramofonie czy wzmacniaczu, zwykle już podpięte i używane, grzebanie przy nim, zwłaszcza poprzez zamykanie obwodu z talerzem, to proszenie się o kłopoty.
zelazny pisze:
22 sty 2023, 19:13
W sumie to wiedziałem, ale jakość tak te szczotki mnie zmyliły.
No tak, w zalewie tandety jakość może zmylić...
zelazny pisze:
22 sty 2023, 19:13
Ktoś używa z was rękawiczek podczas zmiany płyt? https://www.simplyanalog.eu/microfiber-gloves.php
Ja nie, płyty i ręce mam czyste, natomiast mikrofibry używam przy myciu naczyń.
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4576
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#168

Post autor: zelazny »

Oki, mea culpa, absolutnie nie chciałem mieszać okresu z włóknami. Wiedziałem, że carbon, a zapisałem używając litery k. :geek:
Tu znalazłem taki artykuł https://motohigh.pl/2022/07/11/wlokno-w ... um-wiedzy/
W tekście zaraz pod "Czym jest włókno węglowe?", jest napisane: Najważniejszą częścią karbonu.
Więc można zapisać włókno karbonowe czy nie?

Dale, czy ja pisałem coś o przecinkach, że ktoś go nie postawił kiedy trzeba? Pisałem o stawianiu przecinków, kropek i znaków typu wykrzyknik, pytajnik, po spacji.

No GND, to co, skrót ci nie wystarczy? Wiem co to GND.

To twoje wpisy są tandetne i prostackie. Szczoteczki używam od kilku miesięcy, nie bojąc się o płyty. Znakomicie zbiera kurz i jest mięciutka.

Ostatni wpis pominę i nie skomentuję. Nieraz widziałem tłuste odciski palców na ciekawych płytach i nie jest łatwo się ich pozbyć.

https://r-g.com.pl/pl/c/WLOKNO-WEGLOWE/38

Następnym razem kiedy będziesz chciał komuś dojebać bez powodu, przygotuj się i upewnij czy masz rację. Napisz w notatniku, a następnie przeanalizuj to co napisałeś i dopiero wtedy pisz w danym wątku.
Awatar użytkownika
Mawis
Posty: 4704
Rejestracja: 04 cze 2021, 18:21
Gramofon: JVC QL-A7
Lokalizacja: Owczarnia

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#169

Post autor: Mawis »

zelazny pisze:
22 sty 2023, 19:13
Przy
A to po angielsku carbon to nie przypadkiem węgiel? I zastanawiałeś sie co to sa wlokna carbonowe :think: ?
Z łaciny carboneum to węgiel - w sensie pierwiastka.
JVC QL-A7, JVC Z1S, ADC QLM 32 MKIII, Nikko STA-8080, Dual CL 720
Akai CD 1100, Luxman L-230, Namco NSZ-333
-----------------------------------------------------------------------

“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4576
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#170

Post autor: zelazny »

Carbon to właśnie włókno węglowe. Z tego jest zrobiony ten materiał. :) Sam się pomyliłem i napisałem włókno karbonowe.
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2385
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#171

Post autor: dale »

zelazny pisze:
22 sty 2023, 21:29
Tu znalazłem taki artykuł https://motohigh.pl/2022/07/11/wlokno-w ... um-wiedzy/
W tekście zaraz pod "Czym jest włókno węglowe?", jest napisane: Najważniejszą częścią karbonu.
Więc można zapisać włókno karbonowe czy nie?
A nie pisali na tej stronie że czerwone samochody są szybsze? Bo to ten poziom...
zelazny pisze:
22 sty 2023, 21:29
Nieraz widziałem tłuste odciski palców na ciekawych płytach i nie jest łatwo się ich pozbyć.
Nie widziałem odcisku palca którego by nie usunął dowolny płyn używany do czyszczenia płyt. Poza tym, wystarczy mieć czyste ręce (chyba nie przerasta to Ciebie?) i odpowiednio operować płytą... Również to jest kwestią wprawy, polecam poćwiczyć na talerzach plastikowych...
Natomiast wszelkie tkaniny mają przykry zwyczaj zbierania różnych pyłków, w tym tych ostrych. Jak byś bawił się tyle co ja fotografią i astronomią, wiedział byś o tym.
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4576
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#172

Post autor: zelazny »

Ooo ja pierniczę, co za osóbka z ciebie jest. Chcesz coś jeszcze napisać? To będzie ostatni post jaki przeczytam.
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2385
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#173

Post autor: dale »

zelazny pisze:
23 sty 2023, 10:35
To będzie ostatni post jaki przeczytam.
Obiecujesz? Mam nadzieję że dotrzymasz słowa :)

ps. A ja chciałem tylko żebyś się poczuł tak, jak wielu innych, którym byłeś łaskaw zwracać uwagę... bez urazy z mojej strony.
Felix1988
Posty: 3471
Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#174

Post autor: Felix1988 »

zelazny pisze:
22 sty 2023, 21:29
Następnym razem kiedy będziesz chciał komuś dojebać bez powodu, przygotuj się i upewnij czy masz rację. Napisz w notatniku, a następnie przeanalizuj to co napisałeś i dopiero wtedy pisz w danym wątku.
Popłakałem się ze śmiechu, bo bardziej rażącego kontrastu, że ktoś doradza innym forumowiczom co mają robić, gdy jednocześnie sam postępuje zupełnie odwrotnie i wbrew tym swoim radom, nie ma :lol: To pewnie jakieś rozdwojenie jaźni, za czym przemawiają choćby Twoje gwałtowne zmiany nastroju - zdaje się, że nie lubisz lekarzy, ale proponowałbym przeproszenie się z jakimś specjalistą.

Zaś co do tematu: fakt, niektórych tłustych odcisków, szczególnie zastarzałych, nie da się niczym usunąć. Nawet dziś oglądałem w komisie interesującą mnie płytę, ale odpuściłem; tym bardziej, że sam sprzedawca mówił, że nie udało mu się tego doczyścić.
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4576
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#175

Post autor: zelazny »

Bracia? Dlaczego mi się dostaje? Dale kpiąco podsumował, a okazało się, że można użyć karbon.
Jakie nastroje, o czym w ogóle mowa.
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2385
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#176

Post autor: dale »

Felix1988 pisze:
23 sty 2023, 11:47
Zaś co do tematu: fakt, niektórych tłustych odcisków, szczególnie zastarzałych, nie da się niczym usunąć.
To musiały być już bardzo stare wżery, inaczej dobry detergent da sobie radę. No chyba że zadziałały opary "cyjanoakrylu" (nota bene, jedna z technik ujawniania i zabezpieczania odcisków palców).
Naturalne tłuszcze i pot ludzki jest agresywny w określonych warunkach (temperatura i wilgotność), oraz musi mieć odpowiedni skład, nie każdy człowiek taki ma. Poza tym, jeśli czyścisz od razu po zauważeniu, że zostawiłeś, nie dojdzie do takiej sytuacji.
Felix1988
Posty: 3471
Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#177

Post autor: Felix1988 »

Wyglądało to tak, jakby ktoś, znaczy flejtuch, trzymał ten LP palcami unurzanymi w jakiejś tłustej oliwie i tak to zostawił. Pewnie na lata, a płyta z 1966 roku. Nie znam się na takich specyfikach, nie mam pojęcia o ich właściwościach, ale czyszczenie przez sprzedawcę nic nie dało - powierzchnia płyty jest po prostu zdegradowana na dwóch ostatnich utworach jednej ze stron. Ślady-skazy już na stałe.
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15103
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#178

Post autor: darkman »

zelazny pisze:
23 sty 2023, 11:55
Dlaczego mi się dostaje?
Bo prezentujesz prymitywne zachowania.
Bo jesteś obscenicznie wulgarny w słowie.
Bo twój system wartości jest zdominowany brakiem elementarnego wychowania.
Bo straszysz interlokutorów opcją ignorowania, ta zaś nie działa w:
- Shutboxie,
- w czasie cytowania przez osoby trzecie,
- w czasie gdy jesteś wylogowany,
- w twojej głowie, bo przecież sam najlepiej wiesz, że nie potrafisz się powstrzymać by nie zajrzeć do zamkniętego postu.

Strachy na lachy zatem, bo kogo to obchodzi?

Poleciłem ci książkę Eliota Aronsona Błądzą wszyscy (ale nie ja) i co? Czytaj do poduszki, bo jest o tobie właśnie. Powrotu do zdrowia życzę.
Awatar użytkownika
MacPhisto
Posty: 1682
Rejestracja: 19 lut 2020, 13:09
Gramofon: Victor QL-A7

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#179

Post autor: MacPhisto »

So it's begin...
Załączniki
TanLastGemsbuck-max-1mb.gif
TanLastGemsbuck-max-1mb.gif (873.52 KiB) Przejrzano 935 razy
JVC QL-A7, pre CAT, Yamaha HTR 6130, Dali Zensor 7
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2385
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#180

Post autor: dale »

MacPhisto pisze:
23 sty 2023, 16:23
So it's begin...
Nie wcinaj się, jak starsi dyskutują :))) Bo ofiary poboczne bywają, jak mawiają amerykańscy wojskowi :)

ps. pewne sprawy trzeba do końca wyjaśnić, w takim otoczeniu, w jakim powstały, a publiczność winna z aplauzem poczekać na koniec przedstawienia.
ODPOWIEDZ