Myjki do płyt

Czyścimy i dbamy o naszą kolekcję
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Myjki do plyt.

#76

Post autor: JacK »

Czołgista pisze: Mnie po głowie chodziło już wcześniej zakup drugiej knosti , po tym wpisie chyba czas na to :D

Pytanie do Jack'a , płyny mieszasz po odfiltrowaniu ?
czy też płyn z myjki 1 do osobnego pojemnika , a z myjki 2 do innego ?
Raczej nic nie filtruje po prostu wylewam płyn po praniu. Zazwyczaj jednorazowo myję jedną, dwie czasami kilka płyt. Jeżeli wiem że na drugi dzień też szykuje się pranie to w wanience służącej do płukania zostawiam płyn i ten służy mi w dniu następnym do kręcenia zasadniczego.
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Awatar użytkownika
vinylpiotrek
Posty: 2197
Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
Lokalizacja: Łódź

Myjki do plyt.

#77

Post autor: vinylpiotrek »

JacK pisze:Raczej nic nie filtruje po prostu wylewam płyn po praniu.
Troszeczkę marnotrawstwo.
Obrazek
Awatar użytkownika
Acia
Posty: 438
Rejestracja: 16 mar 2014, 15:02

Myjki do plyt.

#78

Post autor: Acia »

Moje pierwsze mycie za mną, na razie w innym płynie ale efekt i tak zadziwiający. Czy te szczotki powinny tak mocno obcierać płytę? Dosyć mocno muszę pociągnąć za płytę aby się obróciła a co za tym poszło wypadła z uchwytów raz i obtarła o brzeg. Niby taki prosty sprzęt :oops: albo ja mam za mało siły. Na labele mi zaciekł płyn bo nie chciałam mocować uszczelek do weków i tylko na mojej nieszczęsnej PJ Harvey zostały plamy jakby rozmazania a na każdej innej wszystko ok jak na razie było na 10 testowane ale serce do gardła podchodzi jak mi po Miles'ie Davis'sie cieknie :o
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Myjki do plyt.

#79

Post autor: zbyszek1982 »

Zrób sobie ssawkę do odsysania płynu.

Trzeba kupić podłużną ssawkę do odkurzacza, zaślepić końcówkę, a wzdłuż całego spodu wyciąć szparę i trochę zeszlifować, żeby nie było zadziorów. Potem obklejasz to mikrofibrą, tak żeby końce materiału były wwinięte do wewnątrz szpary. Można też dorobić zbiorniczek na odessany płyn, jak się boisz o odkurzacz (w moim jest filtr wodny, więc nie mam tego problemu).

Do odsysania używam obrotowej tacy na tort, na którą kładę płytę i obracam przy odsysaniu odkurzaczem. (Pod płytę kolejna mikrofibra oczywiście).

Dzięki temu nie ma zacieków, a efekt mycia jak z myjki za kilka tys. zł. :D

Tak wygląda moja super profesjonalna ssawka :)
_DSF0359.jpg
Awatar użytkownika
Acia
Posty: 438
Rejestracja: 16 mar 2014, 15:02

Myjki do plyt.

#80

Post autor: Acia »

:clap: wow i tak każdą jedną płytę odsysasz?
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Myjki do plyt.

#81

Post autor: zbyszek1982 »

Trwa to 10-20 sekund, a płyta nadaje się od razu do odsłuchu.
Awatar użytkownika
zoombie
Posty: 1029
Rejestracja: 06 maja 2013, 21:36
Lokalizacja: Łódź

Myjki do plyt.

#82

Post autor: zoombie »

zbyszek1982 pisze:Można też dorobić zbiorniczek na odessany płyn, jak się boisz o odkurzacz
Masz jakiś patent? Ja nie mam filtra wodnego a pomysł z odsysaniem bardzo mi pasuje.
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Myjki do plyt.

#83

Post autor: zbyszek1982 »

zoombie pisze:
zbyszek1982 pisze:Można też dorobić zbiorniczek na odessany płyn, jak się boisz o odkurzacz
Masz jakiś patent? Ja nie mam filtra wodnego a pomysł z odsysaniem bardzo mi pasuje.
Udajesz się do marketu budowlanego, kupujesz pudełko plastikowe zamykane, dwa kolanka plastikowe w dziale hydraulicznym i dwa przyłącza stopniowane harmonijkowe elastyczne do zlewu. Kolanka montujesz w wieczku na skrajach, skierowane wylotami na zewnątrz. Montujesz do nich przyłącza od zlewu, które potem podłączasz z jednej strony do rury od odkurzacza, a z drugiej do ssawki. Ja bym tak to zrobił. Możliwe, że będzie jeszcze potrzebna jakaś redukcja.
Awatar użytkownika
Czołgista
Posty: 134
Rejestracja: 07 lut 2014, 22:27
Lokalizacja: Kraków

Re: Myjki do plyt.

#84

Post autor: Czołgista »

Acia pisze:Czy te szczotki powinny tak mocno obcierać płytę? Dosyć mocno muszę pociągnąć za płytę aby się obróciła a co za tym poszło wypadła z uchwytów raz i obtarła o brzeg.
To nie szczotki a krążki mocujące płytę ocierają o wewnętrzne powierzchnie myjki,
tak to wygląda po wielu myciach.

Obrazek
Obrazek

Im grubsza płyta tym tarcie większe, ostatnio wpadło mi kilkadziesiąt polskich płyt lata 60-70 ,
Te płyty są trochę grube i niektóre w ogóle się do myjki nie mieszczą,
oczywiście można taką płytę na samej ośce z jednym talerzykiem umyć,
tylko że ten plastik tak licho wygląda :(
Wtedy można cokolwiek w roli ośki założyć.

Obrazek
Obrazek

Należy pamiętać że drobiny wytartego plastiku myjki wpadają do płynu w którym myjemy płyty,
dlatego też kombinuję z płukaniem płyt po myciu.
W kwestii zabezpieczania labeli zaglądnij tu:
Pomysł na ulepszenie Knosti?
Szwagirek
Posty: 3
Rejestracja: 23 maja 2014, 18:41

Mikstura forumowa

#85

Post autor: Szwagirek »

Na początek Serdecznie WITAM. Dzięki Wam nie będąc jeszcze na forum dowiedzialem sie bardzo wielu ciekawych rzeczy. Kupiłem myjkę zrobilem plyn, na test poszło 10 płyt. Reszta czeka na nowe koszulki. Ale musialem popełnić błąd chyba za słabo do kręciłem mocowanie plyty i labele mokre a po wyschnięciu są zacieki.(myjka Knotsi) bo nie napisałem.
Awatar użytkownika
Czołgista
Posty: 134
Rejestracja: 07 lut 2014, 22:27
Lokalizacja: Kraków

Re: Mikstura forumowa

#86

Post autor: Czołgista »

Cześć ,
myjka knosti jest skuteczna i tania, ale ma ten feler że nie "dba o labele" , to raczej konstrukcja dla DJ.
I w tej roli pewnie się super sprawdza.
Korzystając z tej myjki w domu na swojej kolekcji płyt napotyka się na różne trudności.
Można sobie z tym jakoś radzić, ale wiąże się to jednak z pewnymi kombinacjami lub ograniczeniami.
Możesz zaglądnąć na ten temat Pomysł na ulepszenie Knosti?
I samemu coś pokombinować :)
Albo jak masz kasę to zainwestować w oki nokki lub podobną konstrukcję.
W Krakowie ( w innych miastach pewnie też) można skorzystać z usługi mycia na maszynie co nie zepsuje labela,
koszt to chyba 5zł od płyty.
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Mikstura forumowa

#87

Post autor: zbyszek1982 »

Czołgista pisze: W Krakowie ( w innych miastach pewnie też) można skorzystać z usługi mycia na maszynie co nie zepsuje labela,
koszt to chyba 5zł od płyty.
A gdzie świadczą taką usługę?
Awatar użytkownika
Czołgista
Posty: 134
Rejestracja: 07 lut 2014, 22:27
Lokalizacja: Kraków

Re: Mikstura forumowa

#88

Post autor: Czołgista »

zbyszek1982 pisze:A gdzie świadczą taką usługę?
Nautilius , róg Kamieńskiego i Malborskiej. Filmik
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Mikstura forumowa

#89

Post autor: zbyszek1982 »

Czołgista pisze:Nautilius
Aha, to tym panom podziękujemy.
Awatar użytkownika
Czołgista
Posty: 134
Rejestracja: 07 lut 2014, 22:27
Lokalizacja: Kraków

Re: Mikstura forumowa

#90

Post autor: Czołgista »

zbyszek1982 pisze:Aha, to tym panom podziękujemy.

:?:
Jak jeszcze byli na Kalwaryjskiej to 4 miesiące przesiedziałem u nich po 2-3 godz dziennie do południa jak wybierałem
kolumny i wzmacniacz , bardzo miło wspominam tę firmę za wyrozumiałość i pomoc.
Potem na obecnym miejscu też byłem wiele razy , jak miałem kaprys posłuchać kabli głośnikowych za jakąś chorą kwotę
(może się mylę ale cena była 25k pln) , lub pooglądać na projektorze kilka DVD , nie było problemu.
Chociaż , ostatni raz u nich byłem jakieś 8 lat temu.
Aż tak źle ?
ODPOWIEDZ