Moja natomiast wyszła prosto z fabryki, kosztowała 180 zł i czuję się jakbym słuchał razem z nią rozstrojonego metronomu
![Bardzo szczęśliwy :D](./images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
Metoda z gąbką wydaje mi się dosyć agresywna, ale może przetestuje sobie na mojej testowej płycie, tylko ciężko mi sobie wyobrazić żeby nie miało to wpływu na fragmenty płyty, które są w porządku.