Prostowanie - zdeformowana płyta

[darkman]

A swoją drogą to mi zamknęli hutę szkła hartowanego w pobliżu. Świat schodzi a psy.
Wymienną do kominka musiałem zamawiać w internetach pod wymiar, a robili w tej hucie wszystko pod wymiar i w detalu bez problemu. Cholera.
(bdb pod prostowanie piekarnikowe).

[wlodekg0]

Zakupiłem ostatniego boxa Percupine Tee. Niestety pierwszy LP jest krzywy w kształcie spodka, label jest wyżej w górze, na takim poziomie że ramię w automacie nie podnosi się na odpowiedni poziom by nie rysować winyla. Więc to problematyczne.
1. słyszałem że można prostować płyty na ciepło. Ktoś to robił ? Czy po takim zabiegu winyl odtwarza bez problemu ?
2. dociski płyt. Czy docisk jest tak mocny że bez problemu wyprostuje lp ?
Będę wdzięczny za info

[syko]

Dzień dobry.
Jeżeli płyta jest nowa to bym reklamował.

[Szelak]

Ja prostowałem w piekarniku jak na poniższym przykładzie.
Szyby powinny być nieskazitelnie czyste.
https://audiolifestyle.pl/vinyl/jak-prostowac-winyle/
I tu
https://www.psychosonda.pl/winyle/krzywa-plyta-winylowa

Ale nie zawsze sukces gwarantowany. Trzeba uważać aby nie przesadzić i płyty nie zeszklić.

Jak widać na przykładach z linków, taką metodę pokazują, ale i przestrzegają przed nią.
Mi się udało wyprostować tą metodą bardzo zwichrowaną, pofałdowaną płytę.
Dodatkowo dochodzi tu problem znalezienia lub pójścia do szklarza i przycięcia szyb na wymiar i ich oszlifowania by nie kaleczyły rąk.

Jeśli płyta jest nowa, albo egzemplarz łatwo dostępny to bym reklamował.
Jeśli płyta trudno dostępna lub kupiona okazyjnie to wypróbowałbym metody powyżej lub oddał do punktu profesjonalnie prostujacego płyty.

[Felini Wąsik]

Ja mam płytę Michaela Jacksona Bad dość mocno krzywą, podczas odtwarzania faluje, ale nie przeszkadza to w odsłuchu, wszystko gra jak się należy

[syko]

Ja mam płytę Michaela Jacksona Bad dość mocno krzywą, podczas odtwarzania faluje, ale nie przeszkadza to w odsłuchu, wszystko gra jak się należy

Niby tak, tylko że w miejscu gdzie igła idzie
pod górkę chwilowo zmienia się drastycznie nacisk igły przez co jej zawieszenie dostaje po dupie. Niewspominając już że w tym miejscu płyta szybciej się zużywa i łożyska ramienia niepotrzebnie dodatkowo pracują.
Hmmm?

[MaciejT]

Opisywałem kiedyś swoje przejścia z prostowaniem płyty w piekarniku, ostatnio nabrałem w tej dziedzinie dalszych doświadczeń. Generalnie robiłem tak: gładka terakota zamiast szkła, gar wody na górę i do piekarnika. Efekt dało długie smażenie płyty w temp. dopiero 70 stopni, niższe temp. nie pomagały. Płyta skutecznie wróciła do żywych. Ostatnio znowu się trafiła powichrowana, powtórzyłem zabieg i efekt nie był już taki spektakularny. Podniosłem temp. o 5 stopni i to był jeden z 2 popełnionych przeze mnie błędów.
Zasada jest taka:
1 Temp maks 70 stopni i grzałka góra-dół bez termoobiegu
2 nacisk na glazurze/szkle musi być na całej powierzchni płyty. Gar z wodą miał średnicę mniejszą i tam gdzie nie dociskał płyty niestety zrobiła się fala. Tam gdzie docisk był, fali nie ma. Na drugi raz kilka tych terakot wrzucę zamiast jednej z góry i garnka.
Może się komuś przydadzą moje doświadczenia.

[wlodekg0]

Na stronie winyle.pl mają usługę prostowania płyt. Korzystał ktoś ? Chodzi mi o to czy winyl rzeczywiście jest po zabiegu prosty, oraz czy odtwarza bez zarzutu ? Słowem czy jest fabrycznie perfekt

[eu4yaon]

Tak korzystałem kilka lat temu z ich usług. Płyta naprawdę była tak pofalowane ze słuchać się nie dało. Przyszła prosta, umyta w nowych foliach. Jak nowa. Sami twierdzą że nie wszystkie płyty da radę wyprostować ale z moją sobie poradzili. Na stronie mają gdzieś wypisaną górna granice odchyłu od talerza więc można sobie zmierzyć czy się uda.

[winylwoy]

To prawda że nie wszystkie winyle dadzą się wyprostować. Niektóre nawet nie drgną mimo poddawaniu ich kilkukrotnemu wygrzewaniu w prasie. Najłatwiej poddają się te kolorowe. Ciekawostką jest to że nie ma znaczenia z jakiej epoki pochodzą.

[tomi911]

Ostatnio mam istną plagę krzywych winyli. Na 11 płyt, które zamówiłem w ostatnim czasie 8 z nich posiada jakiegoś rodzaju deformacje. Wszystkie płyty to nowiutkie, nieużywane sztuki. Staram się je od razu reklamować, ale nie ukrywam że na dłuższą metę staje się to dosyć upierdliwe. Część płyt przychodzi z zagranicy (np. USA) i muszę płacić za każdym razem cło albo płyta która przychodzi po reklamacji również jest zdeformowana. Czasami szkoda mi reklamować bo płyty pod względem brzmieniowym są dobre i te deformacje nie dają się we znaki przy odsłuchu. Część oddałem do profesjonalnego prostowania, ale to też wiąże się niemałymi kosztami, a sam za metody piekarnikowe nie mam ochoty się zabierać. W związku z tym chciałem zapytać na ile jest sens przejmować się tymi zniekształceniami (na kilku przykładach poniżej). Z tego co tutaj wyczytałem to nawet gdy brzmieniowo jest ok, to mogą one mieć one wpływ na zawieszenie igły, a co za tym idzie jej żywotność.

1) Tutaj najlżejszy przypadek, ale wkładka zachowuje się jakby była na lekkim rodeo. Wydaje mi się, że jest to jednak w granicach normy.
https://drive.google.com/file/d/1A8GQF6 ... sp=sharing

2) Tutaj płyta, która jest wklęsła z jednej i wypukła z drugiej, ale poza tym jest w miarę równa. W związku z tym ten efekt widoczny jest tylko na jednej ze stron. Pytanie tylko czy ta wypukła strona gdzie igła jest jakieś 0,5cm powyżej standardowego poziomu może mieć jakiś negatywny wpływ na wkładkę.
https://drive.google.com/file/d/1AJALTY ... sp=sharing

3) Tutaj mam dwa przypadki, gdzie płyty również są wklęsłe/wypukłe ale to falowanie jest o wiele bardziej widoczne.
https://drive.google.com/file/d/126Pcho ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1AIW_vB ... sp=sharing

Wydaje mi się, ze w przypadku 2) oraz 3) prostowanie by się przydało. Jaka jest Wasza opinia?

[Szelak]

To jest dramat, tym bardziej, że często reklamacja i zakup innego egzemplarza nie daje żadnych gwarancji, że z następną płytą będzie lepiej. Bywa tak, ze całe serie nowych płyt które idą do sprzedaży są z defektami, tzn są w jakiś tam sposób Krzywe. Ja nawet mam płytę z ASS, gdzie za tą cenę płyta powinna być płaska jak stół, a jest milimetrowa odchyłka, ale dałem sobie spokój, i nie zwracam, bo jaką mam gwarancję, że z następna nie będzie podobnie? Myślę, że jeżeli defekt jest ewidentny to tak, jeśli niewielki to chyba szkoda zachodu. Ja jak miałem kilka fajnych egzemplarzy używanych płyt, za grosze, a były mocno powichrowane, to metodą piekarnika przywróciłem je do stanu dość przyzwoitego, może nawet minimalnie lepszego niż to co pokazujesz na filmach, ale naprawdę niewiele.

A tu mój przypadek
viewtopic.php?t=19031&start=315#p392260

[Michal35]

Jaka jest Wasza opinia?

Niestety to dzisiaj norma, płyty są grube i krzywe. Ja bym się nie przejmował i słuchał muzyki, problem zaczyna się jak wkładka ociera o płytę albo igła odrywa się od powierzchni płyty.

[blispx]

wszystko prostuje nawet niewielkie fale , przy Spu to duży problem jak jest garbata obiektywnie patrzając to takie wygibasy gdzie by nie wrzucił to będzie problem może deko mniejszy na wkładkach bardziej podatnych ale będzie...

[Jozi]

Zakupiłem płytę N.Jones, krzywa jak fiks.
Chyba skorzystam z usługi Winylownia jak jest, nie będę ryzykował.