Czy mycie może zaszkodzić?

Czyścimy i dbamy o naszą kolekcję
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6380
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Czy mycie może zaszkodzić?

#31

Post autor: Regsoft »

Ja nie myję płyt bo osobiście nie mam takiej potrzeby więc i szkoda mi czasu. Nikogo do tego nie namawiam, nikogo nie odsądzam od czci i wiary, nie wyzywam od antyszczepionkowców, nie nazywam obowiązkiem, nie zarzucam niedbałości czy pitolenia, nie nazywam brudasem, nie straszę uszkodzeniem i oczywiście w ogóle nie zastanawiam się czy mycie szkodzi. A zabrałem głos tylko dlatego, że niezmiennie budzi mój sprzeciw wciskanie tez typu WSZYSCY i ZAWSZE (tu: myją płyty). Ot cała sprawa :roll:
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4468
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: Czy mycie może zaszkodzić?

#32

Post autor: blispx »

Reg spoko loko bez nerw ;)

Tarkus ma rację, myjka ultra min. 1K, okki do polerki 2K, prostownica 5K, dejonizator Furutecha 1K (ten co się nasadza na szpindla) i na płyty brak nie ma czego czyścić. Jak tu żyć Panie Premierze ja się pytam :)

A wracając do meritum to wiele razy miałem taki myk że po wyczyszczeniu rysy było bardziej słychać bo nie były zalepione brudem, okki płyty nie porysujesz nie ma bata, więc nie ma co na siłę wymyślać teorii spiskowych
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
Awatar użytkownika
decu
Posty: 249
Rejestracja: 11 wrz 2015, 00:39
Gramofon: Sansui SR-212

Re: Czy mycie może zaszkodzić?

#33

Post autor: decu »

Regsoft pisze:
20 paź 2017, 00:43
Ja nie myję płyt bo osobiście nie mam takiej potrzeby więc i szkoda mi czasu. :roll:
Jeśli mogę zapytać, to czy uważasz że mycie nie poprawia brzmienia, czy chodzi o to że poprawa jest niewarta zachodu?
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6380
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Czy mycie może zaszkodzić?

#34

Post autor: Regsoft »

decu pisze:
20 paź 2017, 09:43
Jeśli mogę zapytać, to czy uważasz że mycie nie poprawia brzmienia, czy chodzi o to że poprawa jest niewarta zachodu?
Po prostu uważam, że w MOIM przypadku poprawa jest niewarta zachodu. Nie ma znaczenia czy jestem bardziej leniwy od innych czy mam płyty już wcześniej wymyte. Nie polemizuje z tezą, że w wielu przypadkach mycie może komuś pomóc w kwestii poprawy brzmienia. Tak samo jak mogę sobie wyobrazić sytuację w której mycie byłoby jedynie stratą czasu 8-)
kielek
Posty: 3185
Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
Lokalizacja: Gdynia

Re: Czy mycie może zaszkodzić?

#35

Post autor: kielek »

Nie wiem o co ten szum wokół Regsofta. Wolny kraj i każdy postępuje jak uważa,nikogo nie zabił(póki co ;) )ma takie podejście do płyt,jest mu z tym dobrze i ok. Nie ma póki co w naszym kraju obowiązkowego mycia płyt. Sam myję od czasu do czasu,ale nie wszystkie ,tylko te które uznam za ufajdane,ale mam też paru kolegów co postępują identycznie i wyznają identyczne zasady co Regsoft odnośnie mycia płyt i jest ok. Nie róbmy jakieś gównoburzy,bo jeden z kolegów ma nieco odmienne zdanie .
Awatar użytkownika
olsza84
Posty: 3258
Rejestracja: 09 lip 2015, 10:27
Gramofon: Dual Fever

Re: Czy mycie może zaszkodzić?

#36

Post autor: olsza84 »

E tam wymieniamy tylko poglądy ;)
NAD 160a / NUDAmini / Philips CD-350 / Braun LS 120
Dual 601, 604, 704, 3x721, 1019, 1209, 1218, 1219, 1229, 1249, Perpetuum Ebner 2020L, Perpetuum Ebner PE 34

FB:Dual Fever
IG:Dual Fever
Awatar użytkownika
Merrick
Posty: 2385
Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
Gramofon: Thorens TD-160 Super
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Czy mycie może zaszkodzić?

#37

Post autor: Merrick »

Poniżej spis zawartości kurzu, dzięki czemu łatwiej będzie każdemu z was odpowiedzieć na pytanie czy warto myć winyle :D

"
fragmenty złuszczonego naskórka i włosy domowników
fragmenty złuszczonego naskórka zwierząt, fragmenty ich sierści
ziarna piasku i ziemi wniesione na butach
drobinki bawełny i innych materiałów z naszych ubrań
fragmenty materiałów mebli tapicerowanych
bardzo liczne bakterie (m.in. Bacillus, Micrococcus czy Staphyloccus)
grzyby, pleśnie i ich zarodniki (Aspergillus, Penicillium, Cladosporium)
jaja i odchody owadów
fragmenty ciała martwych owadów
jaja pasożytów (przyniesione na butach)
pył dostający się z zewnątrz, przez szczeliny w oknach
resztki pokarmowe (szczególnie jeśli w domu są małe dzieci…;-)
drobinki karmy zwierząt
pyłki roślin
żywe roztocza (nawet 3000 roztoczy w 1 gramie kurzu!)
fragmenty martwych roztoczy
odchody roztoczy
pozostałości środków chemicznych, środków czystości, kosmetyków
metale ciężkie (m.in ołów i półmetal arsen)
pył budowlany
drobinki z opon i asfaltu (szczególnie w miastach i przy ulicach)
"
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40

https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10451
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czy mycie może zaszkodzić?

#38

Post autor: Myszor »

Przepraszam jeśli ktoś się poczuł dotknięty. Nie chodziło mi by kogoś atakować.
Po prostu jest to dla mnie dyskusja z cyklu "czy myć zęby".
Jak gość miał dobrze przyklejone aksamitki na ssawce i miał je w dobrym stanie to nic nie mógł tarkusowi zniszczyć.
Ja raz czy dwa zniszczyłem label myjąc w knosti. Zalałem i powyłaziły bąble jakieś.
Mam płyty których nigdy nie myłem (np. box beatlesów) ale tylko dlatego że nie są brudne ani naelektryzowane i grają w porządku.
Natomiast z discogsa czy allegro czasem przychodzą takie brudasy że masakra i słuchać się nie da. Mycie wraca im oryginalny blask.
Nie trzeba mieć myjki. Za komuny się brało szpraj na alkoholu, ściereczkę, psikało się na płytę na talerzu i kręciło jedną ręką talerz przyciskając ściereczkę do płyty ;)
kielek
Posty: 3185
Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
Lokalizacja: Gdynia

Re: Czy mycie może zaszkodzić?

#39

Post autor: kielek »

Ale przecież kurz jest tak wszechobecny ,że nawet po myciu zbiera się na płycie,chyba że ktoś (co nie jest aż takie rzadkie)myje płytę przed każdym odtworzeniem.Poza tym przy takim składzie kurzu bardziej obawiałbym się o zdrowie ludzkie niż o stan zachowania płyt. Sama idea mycia ma chyba bardziej za zadanie pozbycie się wszelkich plam,odcisków itp ,gdyż kurz wstępnie można zebrać szczoteczkami welurowymi,karbonowymi etc.
Awatar użytkownika
olsza84
Posty: 3258
Rejestracja: 09 lip 2015, 10:27
Gramofon: Dual Fever

Re: Czy mycie może zaszkodzić?

#40

Post autor: olsza84 »

Kurz to pół biedy jeszcze. Przykładam welur, włączam napęd i po kurzu. Zresztą zbiera się już po pierwszym odtworzeniu po umyciu. Bardziej chodzi żeby wymyć syf zalegający w rowkach imo.
NAD 160a / NUDAmini / Philips CD-350 / Braun LS 120
Dual 601, 604, 704, 3x721, 1019, 1209, 1218, 1219, 1229, 1249, Perpetuum Ebner 2020L, Perpetuum Ebner PE 34

FB:Dual Fever
IG:Dual Fever
Awatar użytkownika
Merrick
Posty: 2385
Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
Gramofon: Thorens TD-160 Super
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Czy mycie może zaszkodzić?

#41

Post autor: Merrick »

Najgorsze jest to że w kurzu jest też kwarc który ma 100 pkt na skali twardości Mohsa więc lepszą opcją jest myjka ultradźwiękowa która wypłucze rowki. Cała reszta którą zawiera kurz da się usuwać ściereczką a roztocza które siedzą w rowkach płyt można rozjechać igłą :D tyle tylko że w głośnikach będziesz słyszał krzyki rozjeżdżanych roztoczy :lol:
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40

https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6380
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Czy mycie może zaszkodzić?

#42

Post autor: Regsoft »

kielek pisze:
20 paź 2017, 10:19
jest mu z tym dobrze
Wręcz znakomicie 8-)
kielek pisze:
20 paź 2017, 10:19
Nie ma póki co w naszym kraju
Gdzieś już słyszałem taki wstęp ... :?
kielek pisze:
20 paź 2017, 10:19
jeden z kolegów ma nieco odmienne zdanie
W sam raz nie to mnie ściągnęło do tego tematu tylko podejście do kwestii świadomego wyboru jakiegoś być może mniej popularnego schematu 8-)
Merrick pisze:
20 paź 2017, 11:56
spis zawartości kurzu
Kurz może być wszędzie. Paranoja też. Na szczęście jestem odporny. Na oba czynniki :lol:
Myszor pisze:
20 paź 2017, 13:08
dyskusja z cyklu "czy myć zęby"
Tak Myszor, ja po prostu lubię jak ludziom z paszczy wali :roll:

W ogóle to roznoszę zarazki, jestem nieakceptowalnym degeneratem i powinno się mnie zamknąć w odosobnionym miejscu. choć nikomu niczego nie narzucam, w wielu przypadkach popieram a to co robię poprzedziłem testem przydatności w moim konkretnym przypadku. Grzecznie ale stanowczo dziękuję za siłowe próby zrobienia mi dobrze :mrgreen:
kielek
Posty: 3185
Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
Lokalizacja: Gdynia

Re: Czy mycie może zaszkodzić?

#43

Post autor: kielek »

Regsoft pisze:
20 paź 2017, 13:49
Kurz może być wszędzie. Paranoja też.
Chyba masz rację,bo powoli do tego zmierza ta cała dyskusja w tym wątku...
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10451
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czy mycie może zaszkodzić?

#44

Post autor: Myszor »

Regsoft niepotrzebnie eskalujesz. Przeprosiłem jeśli ktoś poczuł się urażony. Jeśli Ty poczułeś się urażony też przepraszam.
Temat zamknięty.
Przypomnę tylko skromnie że temat topicu brzmi „czy mycie może szkodzić”.
Skoro nie myjesz to po co się wypowiadasz bo się pogubiłem.
Awatar użytkownika
RadTang
Posty: 4124
Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
Gramofon: Technics SL-D303
Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
Kontakt:

Re: Czy mycie może zaszkodzić?

#45

Post autor: RadTang »

Mam ten sam problem... Też się boję, że mogłem uszkodzić płytę. Koszulek zapasowych nie mam. Na razie brak kasy. Przeczyściłem płynem Reloop jedną stronę płyty i czekam aż przeschnie (kilka kropel płynu w różnych miejscach na płycie i przecierałem długo ścierką z mikrofibry). Wtedy przeczyszczę drugą. Widać różnicę.

Martwi mnie Twój post, @Myszor. Koszulki mam oryginalne, tzn. te z którymi te płyty przyszły. Może tak źle nie będzie. :)

Edit: nie przeczytałem tematu do końca. Moja wypowiedź odnosiła się do tego postu:
Myszor pisze:
19 paź 2017, 09:47
Ale właśnie Tarkus - czy po umyciu płyt w tym antykwariacie zapakowałeś je do NOWYCH koszulek czy do tych samych ?
Bo jak do tych samych to właściwie mycia nie było.
A co do myjek - myślę nad tą Knosti. Ale to na pewno nie w tym roku.
ODPOWIEDZ