Szczególnie w czasach StiltSkin.
Soul
-
- Posty: 213
- Rejestracja: 14 gru 2021, 09:07
- Gramofon: Technics SL 1500 C
- Lokalizacja: Łódź
Re: Soul
Odniosłem się wyłącznie do tego zapytania. A Stiltskin to jednorazowy wybryk Raya i nie ma się co czepiać. Równie dobrze zamiast Reya mógłbym polecić Roba Thomasa. Muzyka w podobnych klimatach co Simply Red. A że rozmija się z soulem, cóż ważne że się dobrze słucha.
-
- Posty: 3534
- Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31
Re: Soul
OK, ale polecanie w wątku o soulu zespołu grającego alternatywnego rocka/grunge, "bo fajnie grają", wydaje mi się pozbawione sensu.
Z tym jednorazowym wybrykiem też się mylisz; Wilson kilkakrotnie wracał do tej nazwy, firmował nią kolejne płyty i regularnie grał (nie wiem jak teraz, ostatnio słyszałem go na żywo przed pandemią) numery Stilstskin na koncertach - czasem tylko pomijał Inside, co wzbudzało niezadowolenie jego niedzielnych fanów
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41939
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Soul
Też uważam że to trochę zbyt słaby argument
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
-
- Posty: 213
- Rejestracja: 14 gru 2021, 09:07
- Gramofon: Technics SL 1500 C
- Lokalizacja: Łódź
Re: Soul
Ależ jątrzycie...trafalgar wyraźnie napisał cyt: "Szukam zespołów o podobnym brzmieniu" co nie znaczy że zakotwiczonych bezwzględnie w soulu. Tylko o podobnym brzmieniu. Istotą mojej wypowiedzi było więc podanie podobnie prezentowanego klimatu utworów podobnych do Simply Red.
A co do Wilsona, artysta wydał ogółem ok. dziewięciu albumów sygnowanych swoim nazwiskiem. Zaś Stiltskin był jedynym projektem z jego współudziałem (pomijając oczywiście Genesis), gdzie poproszono go o wokalizy. Przypomnę że na jego koncertach pojawiają się również utwory z repertuaru Genesis.
Bywam na jego koncertach i są faktycznie mocno zróżnicowane co nie znaczy że słuchając jego płyt ociera się on lekko o manierę występów Simply Red.
Taki oto był mój tok rozumowania. Widać bardzo błędny. Dla mnie koniec tematu.
A co do Wilsona, artysta wydał ogółem ok. dziewięciu albumów sygnowanych swoim nazwiskiem. Zaś Stiltskin był jedynym projektem z jego współudziałem (pomijając oczywiście Genesis), gdzie poproszono go o wokalizy. Przypomnę że na jego koncertach pojawiają się również utwory z repertuaru Genesis.
Bywam na jego koncertach i są faktycznie mocno zróżnicowane co nie znaczy że słuchając jego płyt ociera się on lekko o manierę występów Simply Red.
Taki oto był mój tok rozumowania. Widać bardzo błędny. Dla mnie koniec tematu.