Helicon Records i jego płyty

Awatar użytkownika
janpol
Posty: 112
Rejestracja: 03 sty 2013, 15:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Helicon Records i jego płyty

#16

Post autor: janpol »

Wyjaśnienie opóźnienia wydania płyt: HR 1001 - Adam Makowicz - “Piano Vistas Unlimited” i HR 1002 - Tomasz Stańko - Edward Vesala Quartet - “Live at Remont”.
Jak pisałem wcześniej, płyta nr HR 1001 „Piano Vistas Unlimited”, nie dotarła do rąk klubowiczów się jako pierwsza a płyta nr HR 1002 “Live at Remont” jako druga.
Niedawno, przeglądając archiwalne numery Jazz Forum, wewnątrz JAZZMAN’s REFERENCE BOOK II znalazłem wkładkę wyjaśniającą przyczyny tego opóźnienia:
Info MFJ.jpg
Włodzimierz Janowski
Awatar użytkownika
janpol
Posty: 112
Rejestracja: 03 sty 2013, 15:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Helicon Records i jego płyty

#17

Post autor: janpol »

Helicon Records był moim zdaniem pierwszym polskim wydawcą, który chcąc ułatwić dostęp do swoich płyt (choć nie tylko) dostępnych przede wszystkim w sprzedaży wysyłkowej, w dniu 17. 12. 1982 roku, otworzył sklep firmowy pod swoim szyldem. Placówka mieściła się w Warszawie, przy ul. Freta 45/47. W sprzedaży dostępne były bieżące i archiwalne numery Jazz Forum oraz płyty Heliconu ale obrót koncentrował się przede wszystkim na operacjach kupno – sprzedaż, płyt skupowanych od indywidualnych klientów. Ciekaw jestem doświadczeń klientów tego sklepu zwłaszcza w zakresie oceny jakości płyt na rynku kupno – sprzedaż.. W przyszłości oferta sklepu miała być rozszerzona o wersje eksportowe produkowanego w Polsce sprzętu elektroakustycznego. W sklepie nie byłem a więcej informacji o sklepie znajdziecie w Jazz Forum nr 80 - 1/1983 (57) a tak na marginesie, ciekaw jestem doświadczeń nabywców płyt, bo moje „doświadczenia komisowe” (mowa o komisach w Łodzi) były raczej „średnie”.
Na ostatniej stronie Jazz Forum 88 – 3/1984 (65) znajdziemy reklamę tego sklepu:
JF 88.jpg

Włodek Janowski
Awatar użytkownika
janpol
Posty: 112
Rejestracja: 03 sty 2013, 15:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Helicon Records i jego płyty

#18

Post autor: janpol »

Płyta „The Blue Light Pilot” nr HR 1007, to siódmy album w dorobku grupy Laboratorium a drugi wydany przez Helicon Records. Krążek nagrano podczas występu w krakowskim Teatrze STU. Obok kompozycji własnych, na płycie znajdziemy nagranie "Straight No Chaser” Theloniousa Monka, to jedyny (jak dotąd, a może na zawsze) standard jazzowy, nagrany przez muzyków „Laborki”.

Helicon HR 1007 oa.jpg
Helicon HR 1007 ob.jpg
Helicon HR 1007 la.jpg
nr matrycy: HR 1007 A-2 K
Helicon HR 1007 lb.jpg
nr matrycy: HR 1007 B-2 K
Album wydany na CD jest aktualnie dostępny w sprzedaży - Metal Mind Production, CD 0456.
Recenzja tej płyty została zamieszczona w Jazz Forum nr 83 - 4/83 (60)

Włodek Janowski
Awatar użytkownika
janpol
Posty: 112
Rejestracja: 03 sty 2013, 15:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Helicon Records i jego płyty

#19

Post autor: janpol »

Płyta “Sojka sings Ellington” nr HR 1008, to pierwszy album Stanisława Sojki wydany przez Helicon Records. Pomimo zaangażowania zespołu akompaniującego w składzie: Włodzimierz Nahormy – piano, Zbigniew Wegehaupt – bass, Jacek Sobek – drums oraz Andrzej Przybielski – trumpet, płyta okazała się porażką. Nagrania dokonano w krakowskim Teatrze STU.

Helicon HR 1008 oa.jpg
Helicon HR 1008 ob.jpg
Helicon HR 1008 la.jpg
nr matrycy: HR 1008 A K
Helicon HR 1008 lb.jpg
nr matrycy: HR 1008 B K

Płyta jest dostępna w „drugim obiegu” np. na Allegro. Nie spotkałem wydania tego albumu na CD.
Recenzję płyty zamieszczono w Jazz Forum nr 81 - 2/83 (58).
Stemple na okładce i labelach pokazują w jaki sposób Zjednoczenie Księgarstwa zmniejszało stan magazynowy tego tytułu.

Włodek Janowski
Awatar użytkownika
janpol
Posty: 112
Rejestracja: 03 sty 2013, 15:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Helicon Records i jego płyty

#20

Post autor: janpol »

W 1982 roku, dla uczczenia 600 – lecia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej Stanisław Sojka przygotował program: „Królowej anielskiej śpiewajmy”. Premiera programu w realizacji którego uczestniczyło wielu czołowych muzyków jazzowych, miała miejsce 18 sierpnia w kaplicy św. Józefa na Jasnej Górze. Po premierze, program został zaprezentowany 23 sierpnia w Klubie Studentów Politechniki Warszawskiej „Stodoła”. Recenzję z tego koncertu znajdziemy w Jaz Forum nr 78 5/1982 (55).
We wrześniu, w Studio Polskiego Radia nagrano płytę nr HR 1009 - „Matko, która nas znasz”, drugi album Stanisława Sojki wydany przez Helicon Records.
Helicon HR 1009 oa.jpg
Helicon HR 1009 la.jpg
nr matrycy: HR 1009 A K-HG
Helicon HR 1009 lb.jpg
nr matrycy: HR 1009 B K-HG

Program płyty:
Strona A:
1. Godzien jesteś.
2. Królowej Anielskiej śpiewajmy.
3. Mosty.
4. Dziękuję Bogu Dziś.
Strona B:
1. Chrystusie.
2. Matko Która Nas Znasz (utwór dedykowany Janowi Pawłowi II).

Utwory zaaranżowali: Janusz Zabiegliński (A-2), Krzesimir Dębski (A-3) i Wojciech Karolak (A-4, B-1, B-2).
Recenzję kasety (płyta była w przygotowaniu) zamieszczono w Jazz Forum nr 81 - 2/83 (58). Znajdziemy tam również skład zespołu akompaniującego wokaliście.
Podobnie jak album “Sojka sings Ellington” płyta jest dostępna w „drugim obiegu” np. na Allegro).

Włodek Janowski
Ostatnio zmieniony 09 maja 2020, 20:54 przez janpol, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
janpol
Posty: 112
Rejestracja: 03 sty 2013, 15:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Helicon Records i jego płyty

#21

Post autor: janpol »

Płyta “Sunset on Sunset” nr HR 1010, to jedyna licencyjna płyta kompilacyjna wydana przez Helicon Records.
Helicon HR 1010 oa.jpg
Helicon HR 1010 ob.jpg
Helicon HR 1010 la.jpg
nr matrycy: HR 1010 A K-HG
Helicon HR 1010 lb.jpg
nr matrycy: HR 1010 B K-HG

Płyty z tym zestawem utworów ukazały się w Polsce, na Węgrzech i w Bułgarii. Autorem okładki płyty wydanej w Polsce jest Andrzej Tyszko.
Płyta jest dostępna w „drugim obiegu” np. na Allegro

Włodek Janowski
Awatar użytkownika
Cracker
Posty: 9648
Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16

Re: Helicon Records i jego płyty

#22

Post autor: Cracker »

janpol pisze:
09 maja 2020, 20:27
Płyta “Sunset on Sunset”
Dzięki tej płycie poznałem twórczość Boba Segera, zainspirowany jego utworem umieszczonym na tej składance, ;)
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
Awatar użytkownika
janpol
Posty: 112
Rejestracja: 03 sty 2013, 15:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Helicon Records i jego płyty

#23

Post autor: janpol »

Płyta „Tiger Rag” nr HR 1011, to jedyna, wydana przez Helicon Records płyta z nagraniami jazzu tradycyjnego. Płytę nagrał utworzony przy warszawskim klubie Stodoła zespół Gold Washboard. Jako ciekawostkę dodam, że jest to pierwszy w historii muzyki zespół jazzowy, który dał koncert w Watykanie.
Helicon HR 1011 oa.jpg
Helicon HR 1011 ob.jpg
Helicon HR 1011 la.jpg
nr matrycy: HR 1011 A K
Helicon HR 1011 lb.jpg
nr matrycy: HR 1011 B K

Płyta jest dostępna w „drugim obiegu” np. na Allegro.

Włodek Janowski
Awatar użytkownika
Nieprzypadek
Posty: 2
Rejestracja: 26 kwie 2023, 10:47
Kontakt:

Re: Helicon Records i jego płyty

#24

Post autor: Nieprzypadek »

janpol pisze:
23 lip 2019, 10:09
Helicon Records był moim zdaniem pierwszym polskim wydawcą, który chcąc ułatwić dostęp do swoich płyt (choć nie tylko) dostępnych przede wszystkim w sprzedaży wysyłkowej, w dniu 17. 12. 1982 roku, otworzył sklep firmowy pod swoim szyldem. Placówka mieściła się w Warszawie, przy ul. Freta 45/47. W sprzedaży dostępne były bieżące i archiwalne numery Jazz Forum oraz płyty Heliconu ale obrót koncentrował się przede wszystkim na operacjach kupno – sprzedaż, płyt skupowanych od indywidualnych klientów. Ciekaw jestem doświadczeń klientów tego sklepu zwłaszcza w zakresie oceny jakości płyt na rynku kupno – sprzedaż.. W przyszłości oferta sklepu miała być rozszerzona o wersje eksportowe produkowanego w Polsce sprzętu elektroakustycznego. W sklepie nie byłem a więcej informacji o sklepie znajdziecie w Jazz Forum nr 80 - 1/1983 (57) a tak na marginesie, ciekaw jestem doświadczeń nabywców płyt, bo moje „doświadczenia komisowe” (mowa o komisach w Łodzi) były raczej „średnie”.
Na ostatniej stronie Jazz Forum 88 – 3/1984 (65) znajdziemy reklamę tego sklepu:
JF 88.jpg
Włodek Janowski
Hej, w pewnym sensie byłem klientem sklepu HELICON, odwiedzałem go od samego początku, od dnia otwarcia, gdy nie wszystkie meble jeszcze były ustawione, przynajmniej raz w tygodniu. Ale jako nastolatek w latach 80tych miałem bardzo ograniczony budżet, więc głównie "kupowałem" oczami.
Helicon to była pierwsza tego typu placówka w Warszawie "z innego świata", gdzie walutą były złotówki, no bo Pewexy to wiadomo - inny system walutowy. Minęło już tyle lat a ja doskonale pamiętam wnętrze, które robiło ogromne wrażenie. Mogłem tam stać godzinami i przeglądać te wszystkie przepiękne zachodnie okładki płyt. Pamiętam dwóch właścicieli prowadzących sklep - przywiązywali bardzo dużą wagę do jakości. Dostępne tam zagraniczne płyty to był tzw. prywatny import, zazwyczaj w stanie Mint, lub NM. Ceny niestety były kosmiczne, prawdziwie zachodnie. Cena 1 płyty często 10-20 razy przewyższała cenę polskich wydawnictw, więc trzeba się było mocno spinać by cokolwiek tam kupić za oszczędności licealisty.
Pamiętam, jak w pewnym momencie właściciele Heliconu rozszerzyli ofertę i wprowadzili do sprzedaży pierwsze odtwarzacze CD, gdy te pojawiły się w Polsce ok 1984 r. Za szklanymi gablotami stało tam kilka egzemplarzy pionowych odtwarzaczy CD, czyli Hitachi DA-1000 i jego klonów (Dual, Sanyo, NEC itp). A te to już w ogóle były nieosiągalne. Te wrażenia tak mocno się odcisnęły, że po latach zacząłem zbierać właśnie te pierwsze, wertykalne odtwarzacze, które wyglądają i 'grają' niesamowicie.
W sklepie można było kupić płyty Helicon Records, po raczej normalnych cenach, ale jazz za bardzo mnie nie interesował. Natomiast po ukazaniu się kompaktów właściciele rozszerzyli lokal o kolejne pomieszczenie, gdzie można było piracko przegrywać CD na kasety. Zapotrzebowanie na taką usługę było tak wielkie, że trzeba się było zapisywać do kolejki - w specjalnym zeszycie. Kilkaset metrów dalej, na ul. Świętojerskiej, znajdował się Pewex, gdzie za ok. 1 dolca można było kupić najtańsze kasetki, a za ponad 2 dolary - te lepsze chromowe, Po zakupie Maxella, TDK lub Basfa wracało się do Heliconu, by przegrać wymarzoną płytę. Ta usługa była raczej przystępna cenowo.
Helicon wszedł w dodatkowy układ z Klubem Płytowym RAZEM i u nich znajdował się punkt odbioru płyt. Firma działała więc bardzo prężnie i jakież było moje zdziwienie, gdy w pewnym momencie zniknęła z rynku. Wspomnienia jednak pozostały.
ODPOWIEDZ