z trzeciego (wydanie z 1993 r.) nie wyciął.
od razu spieramy... szlachetnie różnimy... ja bardzo lubię wczesne wydania, tyle, że jeszcze nie skompletowałem


z nowych rzeczy - polecam "Welcome to Sheperd's Bush", rozbiegówka Stonesów z lipca 1999 przed koncertami na Wembley (ukazała się jakoś przed świętami) i ciut starsze "El Mocambo" - koncerty z 1977 r., kiedy zagrali niemal incognito dla "aż" 300 widzów. oba materiały świetne, kilka utworów z El Mocambo umieścili Stonesi na oficjalnej koncertówce Love to Live, ale całość ukazała się dopiero w 2022 r. dla fanów - miód i orzeszki.