Laser Disc czyli LD
Laser Disc czyli LD
Jako ze w temacie Kultura Japoni i Koreii poruszylismy temat LD chcialbym troche rozwinac ten temat.
Tymbardziej ze plyty sa w dobrych cenach i czesto unikalne wydania. Osobiscie mysle nad kupnem LD
Tymbardziej ze plyty sa w dobrych cenach i czesto unikalne wydania. Osobiscie mysle nad kupnem LD
- KasparHauser
- Posty: 586
- Rejestracja: 01 lis 2012, 13:48
- Gramofon: Nieinterere2000
- Lokalizacja: Spoza linii świata
Laser Disc czyli LD
O bracie ! Myślałem o czymś takim, ale nie miałem pojęcia, że istnieje. Szkoda, że nie rozwinięto tego w Polsce.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41638
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Laser Disc czyli LD
A co miano rozwijać? U nas to była bida po transformacji by wyskakiwać z takim nośnikiem.KasparHauserPL pisze:Szkoda, że nie rozwinięto tego w Polsce.
Dobrze, że chociaż jakieś CD się ukazywały zaraz na początku, mimo że nie tłoczono ich u nas.
Królowały magnetowidy, a do 1994 roku można było sobie za opłatą dowolną kasetę przekopiować, legalnie.
Mało kto miał porządny telewizor, a co dopiero mieć w tamtych czasach kino domowe z videofilskim ówczas odtwarzaczem LaserDisc...
No i nawet po co go mieć skoro można było zdobyć jedynie zagraniczne płyty za kupę szmalu, wszystko w języku obcym.
Dobrze że w ogóle można było te sprzęty w kraju dostać
Jednak chyba nikt łącznie z prasą tematyczną tego nie promował, stąd nie miało to jak rozwinąć u nas (i dalej na wschodzie) skrzydeł.
Ale sam format jest ciekawy i godny zainteresowania. Nie chodzi tu tylko o stare wersje filmów (często niedostępne na innych nośnikach) zachowane w względnie dobrej jakości, ale też o zapisy muzyczne (zbiory teledysków, koncerty), które z różnych powodów nadal nie doczekały się wznowienia albo wznowienie zawiera nieco inną zawartość od oryginału.
Same płyty LaserDisc są nadal względnie tanie do zdobycia. Z dobrym sprzętem jednak sytuacja wygląda gorzej. Czasami jednak u nas można jeszcze złapać jelenia, który nie wie co ma, widzi to jako "jakiś dziwny odtwarzacz CD" i sprzedaje za śmieszną kwotę
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- matik7777
- Posty: 90
- Rejestracja: 20 mar 2010, 18:34
- Lokalizacja: Gdynia
Laser Disc czyli LD
Nie powiem, ciekawy format. Jaką ma rozdzielczość (w liniach)?
Dziwią mnie też porównania na YT : LD vs. DVD. Dziwne to trochę, ponieważ DVD (oryginał, nie żadne piraty) prawie nigdy nie są bezpośrednimi transferami z 35mm. Film się zazwyczaj dokładnie "odświeża", wywala wszystkie włosy, rysy i inne farfocle.
W czasach LD takich technologii nie było. Bardziej by mi pasowało porównanie z jakimś bardziej współczesnym temu formatowi nośnikiem np. : SVHS (o VHS nie wspominam, bo ten koszmarek z niczym porównać się nie da). Oczywiście mówię tutaj o oficjalnie wydawanych SVHS-ach.
Dziwią mnie też porównania na YT : LD vs. DVD. Dziwne to trochę, ponieważ DVD (oryginał, nie żadne piraty) prawie nigdy nie są bezpośrednimi transferami z 35mm. Film się zazwyczaj dokładnie "odświeża", wywala wszystkie włosy, rysy i inne farfocle.
W czasach LD takich technologii nie było. Bardziej by mi pasowało porównanie z jakimś bardziej współczesnym temu formatowi nośnikiem np. : SVHS (o VHS nie wspominam, bo ten koszmarek z niczym porównać się nie da). Oczywiście mówię tutaj o oficjalnie wydawanych SVHS-ach.
about:blank
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41638
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Laser Disc czyli LD
425 dla NTSC i 440 dla PAL. Czyli prawie 2x tyle co VHS (240 dla NTSC).matik7777 pisze:Jaką ma rozdzielczość (w liniach)?
Chyba tyle samo co S-VHS.
W dzisiejszych czasach takie porównania mają akurat więcej sensu niż porównywanie LD do jakiejś zużytej kasetymatik7777 pisze:Dziwią mnie też porównania na YT : LD vs. DVD.
To zależy z czego robią kopię. Rzadko kiedy sięga się po czystą matkę. Czasami po prostu jej nie ma, więc muszą czyścić którąś z kopii.matik7777 pisze:Film się zazwyczaj dokładnie "odświeża", wywala wszystkie włosy, rysy i inne farfocle.
Fakt faktem. nowe wydania LD wychodziły regularnie razem z wydaniem VHS, więc jak już robiono transfer z filmu to był on bliższy oryginałowi (przynajmniej wiekowo) niż późniejsze ponowne przenosiny na DVD (i BD), więc też nie było za bardzo z czego czyścić.
Zależy o jakim materiale mówimy
A wiesz ile wydano "oficjalnych kaset" S-VHS? Dzisiaj są to niezłe obiekty kolekcjonerskie.matik7777 pisze:Bardziej by mi pasowało porównanie z jakimś bardziej współczesnym temu formatowi nośnikiem np. : SVHS (o VHS nie wspominam, bo ten koszmarek z niczym porównać się nie da). Oczywiście mówię tutaj o oficjalnie wydawanych SVHS-ach.
Tak czy siak, można przecież zrobić porównanie poprzez domowe nagranie zapisu LD na taśmie S-VHS.
Jednakże mimo tego, że S-VHS podniosło rozdzielczość do poziomu LD to i tak taśma pozostaje taśmą, tego się nie przeskoczy, w związku z czym mogę śmiało powiedzieć, że taśma S-VHS nie da tak dobrej reprodukcji obrazu jak LD.
Dźwiękowo to w ogóle nie ma o czym rozmawiać, bo to zostało niezmienione od standardu VHS.
Tutaj ktoś postarał się porównać wejściówki anime Escaflowne z VHS, S-VHS (domowy transfer z LD) i z LD:
Dodam jeszcze że sama jakość reprodukcji LD bardzo mocno zależała od sprzętu. Bardziej niż ma to miejsce z formatem DVD.
Różnica między odtwarzaniem tej samej płyty na sprzęcie z 80's i na sprzęcie z 90's była spora nawet na kiepskim telewizorze.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- rozkminator
- Posty: 17
- Rejestracja: 14 lut 2012, 12:53
Re: Laser Disc czyli LD
James Rolfe opowiada kilka ciekawostek o LD: http://cinemassacre.com/2010/02/23/laserdisc/
- KasparHauser
- Posty: 586
- Rejestracja: 01 lis 2012, 13:48
- Gramofon: Nieinterere2000
- Lokalizacja: Spoza linii świata
Re: Laser Disc czyli LD
Na własne oczy widziane w Muzant . Ciężkie i grube. 5 dyszek kosztuje, albo 3. Nie pamiętam.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41638
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Laser Disc czyli LD
To tanio Mimo że widzimy tutaj napisy CD Video to jest to mimo wszystko płyta LD (prawdziwe CDV miały ten sam rozmiar co zwykłe płyty CD).
Takie akcje odchodziły głównie na rynku PAL (czyli Europa), po to by zaznaczyć, że to LD ma już cyfrowy dźwięk (stąd ta zbieżność nazwowa z CD), a nie analogowy jak przy poprzedniej technologii. Zresztą, płyty LD w systemie PAL mogły mieć tylko jedną ścieżkę dźwiękową. Wydania NTSC przez pewien czas miały zarówno analogowy dźwięk jak i cyfrę, a później na ścieżce analogowej trzymano komentarz twórców, itp.
Takie akcje odchodziły głównie na rynku PAL (czyli Europa), po to by zaznaczyć, że to LD ma już cyfrowy dźwięk (stąd ta zbieżność nazwowa z CD), a nie analogowy jak przy poprzedniej technologii. Zresztą, płyty LD w systemie PAL mogły mieć tylko jedną ścieżkę dźwiękową. Wydania NTSC przez pewien czas miały zarówno analogowy dźwięk jak i cyfrę, a później na ścieżce analogowej trzymano komentarz twórców, itp.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Derayes
- Posty: 41
- Rejestracja: 01 lis 2013, 12:40
Laser Disc czyli LD
Mialem ten w latach 90-tych, zanim dvd weszlo na dobre do powszechnego uzytku.
Trudno bylo o plyty ktorych kilka udalo mi sie zamowic przez sklep w Warszawie. Sa to koncerty np. Queen czy Springsteena ew. videoclipy. Plyty mam nadal- mysle czy ktos gdzies moglby je zrzucic na dvd. Odtwarzacz niestety zepsul sie po nieufortunnym wlozeniu plyty i naprawy nie pomogly totez sie go pozbylem. Moze to blad- w dobie allegro czy e.bay
Jak dla mnie- niedoskonaly protoplasta dvd: ciezkie, dwustronne plyty wielkosci winylowych LP ('lepsze' odtwarzacze jak moj samoczynnie 'zmienialy' strone ale trwalo to dosc dlugo, w innych trzeba bylo plyte przekladac), dzwiek dolby pro-logic, zdecydowanie gorszy od dts i nie wiem jak z efektami przestrzennymi bo filmow na tym nie ogladalem. Dosc glosna praca mechanizmu napedzajacego plyte.
Trudno bylo o plyty ktorych kilka udalo mi sie zamowic przez sklep w Warszawie. Sa to koncerty np. Queen czy Springsteena ew. videoclipy. Plyty mam nadal- mysle czy ktos gdzies moglby je zrzucic na dvd. Odtwarzacz niestety zepsul sie po nieufortunnym wlozeniu plyty i naprawy nie pomogly totez sie go pozbylem. Moze to blad- w dobie allegro czy e.bay
Jak dla mnie- niedoskonaly protoplasta dvd: ciezkie, dwustronne plyty wielkosci winylowych LP ('lepsze' odtwarzacze jak moj samoczynnie 'zmienialy' strone ale trwalo to dosc dlugo, w innych trzeba bylo plyte przekladac), dzwiek dolby pro-logic, zdecydowanie gorszy od dts i nie wiem jak z efektami przestrzennymi bo filmow na tym nie ogladalem. Dosc glosna praca mechanizmu napedzajacego plyte.
- torkia
- Posty: 41
- Rejestracja: 27 sty 2013, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Laser Disc czyli LD
Laser Disc, to sprawa która interesuje mnie od dawna. Mam w sumie trzy odtwarzacze. Dwa mają już status dawców organów, a tym pięknym soniaczem MDP-640P, kręcę na co dzień.
Płyt mam kilkanaście. Kupuję okazjonalnie.
Jakość obrazu moim zdaniem jednak ustępuje formatowi DVD, natomiast ścieżki dźwiękowe bywają smakowite.
Jestem miłośnikiem analogu i wymierających technologii i wiele radości sprawia mi zabawa tymi wielkimi płytami i zdziwione miny znajomych
Płyt mam kilkanaście. Kupuję okazjonalnie.
Jakość obrazu moim zdaniem jednak ustępuje formatowi DVD, natomiast ścieżki dźwiękowe bywają smakowite.
Jestem miłośnikiem analogu i wymierających technologii i wiele radości sprawia mi zabawa tymi wielkimi płytami i zdziwione miny znajomych
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41638
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Laser Disc czyli LD
Ja mam Sony MDP-850D. OK sprzęt, choć ma jedną wadę konstrukcyjną - mechanizm kieszeni lubi się zacinać.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
-
- Posty: 166
- Rejestracja: 25 gru 2011, 20:02
Laser Disc czyli LD
@Torkia - LD który widac na zdjęciu, to ten sam z którym walczyłeś jak odbierałem gramofon od Ciebie? Jest naprawdę piękny. Ja co prawda nie mam odtwarzacza Laser Disc, ale kusi mnie aby w celach kolekcjonerskich zakupić sobie koncert, który oryginalnie wyszedł tylko na LD (nie licząc VHS)
http://www.lddb.com/laserdisc/27724/TEL ... our-(1989)
Wstawię na półeczkę z analogami to jak ktoś zobaczy - pomyśli "normalnie złota płyta":))
http://www.lddb.com/laserdisc/27724/TEL ... our-(1989)
Wstawię na półeczkę z analogami to jak ktoś zobaczy - pomyśli "normalnie złota płyta":))
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
- torkia
- Posty: 41
- Rejestracja: 27 sty 2013, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Laser Disc czyli LD
Bardzo fajna zabawka . Do wymiany masz pasek sprzęgający silnik załadunku z przekładnią i do nasmarowania prowadnice szuflady. Częsta przypadłość w LD Sony. Mojego też dopadło ale już naprawiłem.Wojtek pisze:Ja mam Sony MDP-850D. OK sprzęt, choć ma jedną wadę konstrukcyjną - mechanizm kieszeni lubi się zacinać.
Nie. Tamten to był Pioneer CLD-2950 - uparte bydle nie chce współpracować.cezi pisze:@Torkia - LD który widac na zdjęciu, to ten sam z którym walczyłeś jak odbierałem gramofon od Ciebie? Jest naprawdę piękny.
Sony podoba mi się miedzy innymi dla tego, że ma frontpanel z aluminium i jest w doskonałym stanie. Minus to brak autorewersu ale mi nie przeszkadza.
Kilka nowości w kolekcji.eenneell pisze:Pochwalcie się (ze zdjęciami) płytami
- grummer
- Posty: 409
- Rejestracja: 21 cze 2013, 03:41
Re: Laser Disc czyli LD
Odcinek Sondy poświęcony LD Czemu takich programów już nie ma...
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=ZCrY7ZTsfUI[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=ZCrY7ZTsfUI[/youtube]
Winylowe szaleństwo indie-rockowe
https://www.facebook.com/groups/673101102788216/
http://www.discogs.com/user/Grummer/collection
https://www.facebook.com/groups/673101102788216/
http://www.discogs.com/user/Grummer/collection