Przedłużenie kabla gramofon-->wzmacniacz- pomysły

[Wojtek]

Pominąłem ten krok bo gramofon był wyregulowany jak go kupowałem

Naiwność i niewiedza. To tak nie działa notopa Gramofon trzeba kalibrować po każdym transporcie, przeniesieniu, itd. Pomijając oczywiście te których kalibrować się nie da

[notopa]

Si. Jak dziecko. We mgle. Fajnie jest nauczyć się czegoś nowego. Zanim cokolwiek zrobię, najpierw go skalibruje.

[cooledit]

Gdybyś potrzebował porady i wskazówek to tu masz pomocny link

http://www.rcm.com.pl/?action=hobby

Warto przeczytać jeśli robisz to pierwszy raz

[Wojtek]

Proszę, nie propagujmy już tego linku. Potem ludzie przychodzą i się pytają dlaczego im nie działa coś bo zrobili tak jak RCM radziło.
Wątek na forum: http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=11&t=152

[cooledit]

No to szczerze powiem, że mnie zaskoczyłeś tym stwierdzeniem. Korzystałem z ich porad przy pierwszej wymianie wkładki jaką robiłem naście lat temu i wszystko działało jak trzeba. Może brakuje czasem jednej podstawowej rzeczy czyli czytania ze zrozumieniem skoro są potem problemy. Chyba że coś koledzy pozmieniali przez lata i przekombinowali.

[notopa]

Nie ma prostszej i sensowniejszej opcji, ponad przemeblowanie by gramofon stał jednak bliżej wzmacniacza

hehehe...to już wiecie jak sie skończyło moje przedłużanie kabli, podłączanie "extra" przedwzmacniaczy do mojego wzmaka itp..a osobom które na przyszłość będą szukały rozwiązań problemu z tytułu wątku, życzę powodzenia.

Kontynuując, wkładka wymieniona, pierwsz kalibracja zrobiona, było milo- rzekłbym nawet że aż za bardzo, ponieważ dziwnie szybko się z tym uporałem. Chyba zrobię kalibrację raz jeszcze . Tak czy inaczej- fajnie to gra w porównaniu do mojego poprzedniego "zestawu". Spokojnie mogę zatem zgłębiać temat winyli dalej i przygotowywać się na kolejne zakupy.

Dziękuję Wam za kilka dobrych rad i za czas jaki poświęciliście na ich udzielanie.