Zmiana brzmienia po wymianie kabla phono

[Jaculek]

Czyli w rozważaniach na temat pojemności obciążenia z dobrym przybliżeniem można się sugerować tylko pojemnością żyła sygnałowa-ekran. Bardzo przydatna informacja.

[Bacek]

W zasadzie tak bo zwiększamy/zmieniamy tylko jedną "okładzinę" tego "kondensatora", druga się nie zmienia. I to nie ważne czy ten ekran jest wykorzystany do przesyłania GND gramofonu, GND sygnału, czy jest tylko podłączony z jednej strony do GND gramofonu. Dla pojemności większego znaczenia to nie ma.

[guz]

Zmierzyłem ale na całym gramofonie czyli łacznie z kabelkami ramienia. Scenariusz następujący. Przewód dwie żyły w ekranie. Jedną idzie sygnał, jedną gnd sygnału, ekranem gnd gramofonu do gnd pre. Od strony gramofonu przylutowane na głuchp. Od pre chinche i Gnd na widełkach wychodzące z ekranu.

Sygnał vs gnd sygnału 50pF.
Sygnał vs gnd gramofonu/ekran 98pf
Sygnał vs wszystkie masy/ekrany podłączone ( bo w pre one i tak się połączą) 103pf.

Czyli dla pojemniości wielkiej różnicy nie ma

W takim razie zmierzyłem też u mnie, chińskim przyrządem na końcu kabla (czyli łącznie z gramofonem):
- sygnał vs gnd sygnału (prowodzona drugą żyłą) = ca. 50 pF
- sygnał vs oddzielny przewód masowy gramofonu = ca. 120 pF.

Nie miałem jak na szybko zmierzyć wersji z masą prowadzoną ekranem.
Uwzględniając Twoje pomiary wygląda, że różnice są niewielkie czy masę gramofonu prowadzi się tak czy owak.
Ja się o pojedyncze pF bić nie będę, wystarczy mi.
Dla ciekawości zmierzyłem stary kabelek (4m marketowca, nie podłączony do gramofonu) = 1470 pF.

Czyli jeśli chcemy zminimalizować wpływ kabla na brzmienie, to podstawa aby kabel był w miarę dobry (producent podaje parametry pojemności) i krótki. Już to gdzieś czytałem na forum
Jak miło dojść do tego samego wniosku samemu.

[Bacek]

4m

Pojemność jak pod MC.
Taką długość to w każdym wypadku zły pomysł. Jak masz osobny preamp to lepiej dać dłuższy ic za nim

Co do kabla i pojemnosci to mój wniosek jest taki że lepiej dać jedną zyłę i ekran niż dwie. Kabelków jednożyłowych o niskiej pojemności jest sporo.
Dwu-źyłowych już nie bardzo w każdym razie ja takiego 50-60 pF nie widziałem