Kalibracja ortofon bronze

Źródła dźwięku
ODPOWIEDZ
blackromek
Posty: 41
Rejestracja: 22 wrz 2015, 19:27

Kalibracja ortofon bronze

#1

Post autor: blackromek »

Witam od około miesiąca jestem właścicielem project 5.1 +ortofon bronze + pj tube box ds .
Niestety dźwięk na dzień dzisiejszy jest nie zadowalający , porównuje Lp vs. CD z tym samym materiałem i niestety z Lp jest znacznie gorzej dużo mniejszy bas brak masy dźwięku , bardzo jasna góra wręcz krzykliwa , sprzęt być może jeszcze nie do końca wygrzany ale zmienią się tylko niuanse a nie ogólna harakterystyka dźwięku więc wydaje się że to kwestia kalibracji , płyty myte knosti + mikstura forumowa . Kalibracji wkładki dokonał sprzedawca w sklepie twierdził że wszystko jet ok. Ja z swej strony tylko wyważyłem ramię i nastawiłem nacisk igły za pomocą wagi elektronicznej analogis ,ale widzę że to nie starczy wiem że ta wkładka może zagrać bardzo dobrze .Teraz czas na bardziej zaawansowane ustawienia i tu proszę o pomoc to niezły sprzęt i wiem że może zagrać ,czy mam zacząć od nabycia szablonu kalibracji align it projecta
P.s jaki najlepiej ustawić nacisk dla tej wkładki zalecany 1.5 (nacisk ustawiałem według zaleceń z forum czyli zrobilłem podstawę zgodną wysokością z talerzem +mata + płyta ) Przepraszam za chaotycznego posta i proszę o pomoc
Awatar użytkownika
KUTI
Posty: 883
Rejestracja: 12 mar 2015, 22:52
Lokalizacja: Essex

Re: Kalibracja ortofon bronze

#2

Post autor: KUTI »

Wydrukuj sobie szablon z Vinylengine /musisz się tam tylko zarejestrować. Ta wkładka gra bardzo szczegółowo i naturalnie, swoją drogą jest bardzo fajna... Nacisk tak jak wspomniałeś 1,5gr. Wydrukuj szablon i ustaw jeszcze raz, jak masz wątpliwości o samej kalibracji, poczytaj w wątku jak dobrego się zabrać.
Awatar użytkownika
kangie
Posty: 218
Rejestracja: 07 kwie 2015, 11:55

Kalibracja ortofon bronze

#3

Post autor: kangie »

Wkładka bardzo dobra. 2M Black jeszcze lepsza, ale najpierw naciesz się tym co masz.

1) Przede wszystkim przyrząd P-J Align It niby może pomóc w kalibracji, jednak jest wykonany z kiepskich materiałów i u mnie belka główna była wygięta (2-3mm strzałka ugięcia), co powoduje przekłamanie położenia punktu kalibracyjnego. Niby można to naprostować, próbować nagrzać opalarką i prostować, jednak jak na przyrząd pomiarowy - wg mnie porażka i po użyciu profesjonalnego przyrządu wykonanego z metalu może okazać się, że masz rozrzut w przesiągu i kącie styczności liczony w mm i kilku stopiniach. W analogu to wieczność i po prostu kolejne zniekształcenia. Pomyśl sobie, że wielu ludzi nie sprawdza takich rzeczy. Ja z czystej ciekawości zrobiłem pomiary i "sprawdziłem" producenta. Pro-Jest zleca to firmom zewnętrznym. Niby odpowiada za towar oznaczony swoim logo, ale prawda jest taka, że robią to różne firmy, różni ludzie, różne maszyny, a statystyczny niewymagający klient pewnych rzeczy nigdy nie sprawdzi, bo wierzy w "jakość". Ja swój przyrząd naprawiłem i sprzedałem.

2) Twój przedwzmacniacz gramofonowy ma ograniczenia i wg mnie ogranicza możliwości wkładki. Nie słyszałem jeszcze preampu gramofonowego firmy P-J który miałby bas i nie był "suchotnikiem". Wg mnie już lepiej wpiąć się w wejście phono starego wzmacnicza z epoki. Większa szansa że zagra lepiej.

3) Napęd RPM 5.1 jest niewysokich lotów. Podobnie jest z ramieniem. Nie oczekuj tutaj atomowego basu, bo nigdy go nie uświadczysz.

4) Jeśli nie masz basu, to czeka Cię kalibracja VTA (+ korekty siłą nacisku). Choć znam takich, którzy basu nie mają i twierdzą że im nie jest potrzebny. Czasami tak jest, że tor nie jest właściwie dobrany i basu nie będzie (chyba że podbijesz equalizerem).
"Life is too short for boring HiFi..."
ODPOWIEDZ