Kurz na igle?

[RafalGda]

Cześć
Jako że młoda osoba ze mnie i to mój pierwszy gramofon, mam pytanie odnośnie igły. Czy to normalne ze na igle zbierają się pozostałości po igle ? Bo wygląda do dosyć nie estetycznie i sie tak właśnie zastanawiam czy to normalne.

[blackholesun]

Normalne. Trzeba myć płyty.

[chudy_b]

czy to normalne.

To nie pozostałości po igle, tylko kurz. Normalne ze się zbiera gdy płyty są zakurzone. Zainteresuj się wątkami o myjkach i miksturze forumowej.

[Myszor]

Dmuchnij mocno to spadnie
A potem umyj ładnie swoje płyty w miksturze forumowej i zapakuj w świeże nowe koperty czy woreczki i po kłopocie.

[RafalGda]

okej, dzięki

[pan_winyl]

widzę że w Gdańsku też się kurzy

oprócz mycia płyt i nowych kopert, polecę też sposób co prawda bardziej czasochłonny ale przynoszący doskonałe wyniki. Przed przesłuchaniem płyty, po położeniu jej na talerz, warto zakręcić kilka razu na sucho (bez włączonego silnika) i ściągnąć kurz z płyty za pomocą szmatki do płyt lub szczotki do płyt winylowych. Dodatkowo zadbaj o samą igłę- zatłuszczone i nie czyszczone nigdy igły, łatwiej kurzą się po prostu od tego co unosi się w powietrzu. Dodatkowo osadzający się na nich kurz, ten najdrobniejszy, nie zniknie po przedmuchaniu, dlatego warto od czasu do czasu umyć samą igłę.

Jak myje się igłę? Można na sucho, dużo jest o tym na forum. Używa się szczoteczki i delikatnie odkurza się. Można na mokro (czego jestem zwolennikiem) używając płynu czyszczącego i szczoteczki, sprzedawanych zazwyczaj w zestawie, wyglądających niepokojąco zbliżenie do tuszu do rzęs

konkludując. Osobiście czyszczę płytę na sucho przed każdym odsłuchem, trzymam je w nowych kopertach i myję je knosti raz na pół roku (nie słucham ich co dziennie więc wystarczy raz na pół roku do tego używam rękawiczek elektrostatycznych podczas wyciągania płyty z koperty. Dzięki temu zapobiegam też przed zabrudzeniom od rąk.
Zestaw do czyszczenia płyt przed odsłuchem można kupić na alledrogo od wamat. Kosztuje w granicach 40 zł. Oprócz szczoteczki z płynem do igły, dostaniesz welurową szmatkę do płyt, szczotkę karbonową i ociupinkę płynu do mycia płyt. Pomijając ten ostatni, całość warta jest uwagi.

[Wojtek]

warto zakręcić kilka razu na sucho (bez włączonego silnika) i ściągnąć kurz z płyty za pomocą szmatki do płyt lub szczotki do płyt winylowych.

Dlaczego bez włączonego silnika?

Jak myje się igłę? Można na sucho

Na sucho chyba nie da się nic umyć, z natury rzeczy

[Acia]

a ja mam takie płyty co myte były miksturą a nadal zbierają kurz, może moje szczotki już nie penetrują rowków?:)Oczywiście okładki też zmieniałam na antystatyczne i mam szczotkę do czyszczenia na sucho. Chyba jednak w Gdańsku się kurzy:)

[adler]

ściągnąć kurz z płyty za pomocą szmatki

Każda szmatka coś na płycie zostawi,coś co póżniej igła zbierze..I to jest cały urok winylu.Ta ciągła upierdliwość ..A to z zabrudzeniem płyt,igły,wstawaniem z fotela żeby przełożyć płyte itd... Ale jak igła opadnie na płytkę to wszystko rekompensuje...

[pan_winyl]

Dlaczego bez włączonego silnika?

Mam dd, nie chcę uszkodzić bo np za bardzo docisnę szczotkę. Po za tym oszczędzajmy energię

Każda szmatka coś na płycie zostawi,coś co póżniej igła zbierze..I to jest cały urok winylu.Ta ciągła upierdliwość ..A to z zabrudzeniem płyt,igły,wstawaniem z fotela żeby przełożyć płyte itd... Ale jak igła opadnie na płytkę to wszystko rekompensuje...

No tak ale chodzi o to żeby nie było kłaków na igle

Acia a używasz fotonlu albo mirasolu? ja miałem problemy póki ich nie użyłem w miksturze. Teraz kurz nie siada.

[chudy_b]

Mam dd, nie chcę uszkodzić bo np za bardzo docisnę szczotkę.

Bez przesady. DD ma wysoki moment obrotowy. U mnie dopiero mocne dociśnięcie powoduje lekkie spowolnienie obrotów. Zresztą zobacz co robią DJ-e z DD. Wybierają taki napęd właśnie po to, by bezpiecznie to robić. Za to w paskowym Danielu już lekkie przyłożenie szczotki powoduje zwalnianie obrotów. Myślę, że właśnie dla paskowców takie czyszczenie jest groźniejsze.

[Acia]

Acia a używasz fotonlu albo mirasolu? ja miałem problemy póki ich nie użyłem w miksturze. Teraz kurz nie siada.

używam fotonalu, co prawda już po terminie trochę ale nadal. Tak zaraz powiecie, że to przez to ale jak był w terminie swojej użyteczności to też coś zostawało. Za bardzo mi to nie przeszkadza, są płyty, które zostawiają dużo a są takie co mało, może niektóre trafiły na koniec mycia, gdy już trochę śmieci się uzbierało i taki efekt. Co jakiś czas odkładam te które zostawiają syfki i myję jeszcze raz ale wolałabym tak często tego nie robić bo mam labele co puszczają mi klej albo farbę. Tak poza tym wszystko jest wspaniałe i bardzo kocham słuchać muzyki z mojego gramofonu:)

[krolix]

dlatego warto od czasu do czasu umyć samą igłę.

Nie jest to regułą. Np. Ortofon wyraźnie zaleca, aby jego igieł nie myć tylko czyścić szczoteczką na sucho (przeciągając nią od tyłu igły do jej przodu).