Audio Technica AT-120E/T kontra Grado Prestige Black

Źródła dźwięku
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ojcie_c
Posty: 731
Rejestracja: 06 kwie 2013, 15:46
Gramofon: Technics SL-1200GR
Lokalizacja: Rzeszów

Audio Technica AT-120E/T kontra Grado Prestige Black

#1

Post autor: ojcie_c »

Dobra, podzielę się moimi wrażeniami "na gorąco" w temacie Grado Prestige Black.

Do tej pory używałem wkładek Audio Technica AT120E/T (wcześniej AT95E). Brzmienie bardzo mi odpowiadało, wrażenie zwłaszcza zrobiła fajnie wyeksponowana "góra" po zmianie wzmacniacza na Onkyo A-8450 na polskich tłoczeniach, gdzie wcześniej był jej zauważalny brak. Niestety, wskutek własnej niezdarności uszkodziłem wspornik prawie-nowej igły w tej wkładce, a ponieważ nie miałem ochoty na czekanie około tygodnia na nową, za poleceniem członka grupy FB Winylmania postanowiłem spróbować wkładki Grado Prestige Black, którą mogłem kupić od ręki w jednym z internetowych sklepów z dostawą następnego dnia.

Przesyłka dotarła dzisiaj. Otwarcie pudełka i... AT tutaj wygrywa. Grado ma liche zabezpieczenie igły i trzeba być bardzo, baardzo ostrożnym, żeby jej nie uszkodzić przy wyciąganiu z rulonowatego opakowania. Audio Technica lepiej zabezpiecza swój towar.

Plus dla Grado za "wichajster" do wyciągania igły z wkładki, aczkolwiek trzeba również uważać. AT - mimo wszystko - trudniej uszkodzić przy wyciąganiu igły.

Ogólnie AT sprawia wrażenie precyzyjniejszego wykonania. Grado - plastik wydaje się niższej jakości, "ochraniacz" ma zauważalne nadlewki. Śrubki do mocowania dostarczane razem z wkładką Grado to jakaś porażka - na szczęście headshell SH-4 Ortofona, który kupiłem na tę okoliczność, ma grubsze z lepiej rozwiązanymi nakrętkami.

Tak więc w kategorii "poręczność i zabezpieczenie igły do montażu" AT120E/T wygrywa.

Na Technicsie SL-1610mk2 brumienie słyszalne dopiero od pozycji gałki głosności na "godzinie 4", 80% procent mocy - nigdy tak głośno nie będę słuchał, więc jest OK.

Dobra - zapodaję płytę - LZ4. Wrażenia z odsłuchu przed "wygrzaniem", prosto z fabryki: ładny środek i dół, góra troszkę wycofana, faktycznie nie jest tak "wyśrubowana" jak w AT. Dół - definitywnie bardziej "soczysty" w porównaniu z AT120E/T. Na pierwszy "rzut ucha" - podoba się. Kolega twierdzi, że po wygrzaniu góra wyostrzy się bardziej, a więc... czekam cierpliwie i wygrzewam. Póki co soprany na wzmacniaczu idą z pozycji "0" na +2.

Pierwszy zauważony minus: Grado ma tendencję do eksponowania IGD, AT radzi sobie z tym lepiej. Wkładka jest ustawiona wg szablonu Baerwalda dla ramienia Technics o efektywnej długości 230mm, igła "szła za łukiem" na całym jego promieniu, oba "martwe punkty" wycelowane były precyzyjnie. Nacisk ustawiony na wartość rekomendowaną przez producenta, 1.5g. Interesujące jest to, że Grado nie podaje zakresu dopuszczalnego nacisku, natomiast AT daje zakres 1 - 1.8g, co zapewnia jakąś elastyczność...

Przy okazji - polecam headshell Ortofona SH-4, bardzo wygodny uchwyt, a jego nakrętki - REWELACYJNE!!! Dzięki temu, że mają ząbkowaną krawędź obwodu - a nie standardowy ośmiokątny kształt - kombinerki bardzo łatwo je trzymają, przez co dokręcanie śrub nie sprawia najmniejszych trudności.
Technics: SL-1200GR +SL-PG42A +ST-610 + RS-BX707 +Onkyo A 8450 +2xJamo C95
ODPOWIEDZ