Igła do starych singli?

Źródła dźwięku
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Re: Stare single?

#16

Post autor: eenneell »

;) ;) ;)
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2011, 02:38 przez eenneell, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41647
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Stare single?

#17

Post autor: Wojtek »

Krzyś:
Jaki z tego wniosek wysnuwasz? "Nie zważajmy na wysokie naciski" czy co? :)

A propos wesołych implikacji. Tak, uznaję prawdziwość "wkładka piezoelektryczna => duży nacisk", ale oczywiste jest to związane z używanymi w piezoelektrykach igłami szafirowymi, tak więc pełna wersja zdania logicznego wygląda tak: wkładka piezo => igła szafirowa => duży nacisk.

Ergo: wychodzi na jedno.

Ja ten wątek przenoszę do forum wkładkowego, bo tu jednak bardziej o igłach i szlifach gadamy :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Igła do starych singli?

#18

Post autor: eenneell »

;) ;) ;)
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2011, 02:46 przez eenneell, łącznie zmieniany 2 razy.
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Re: Igła do starych singli?

#19

Post autor: eenneell »

;) ;) ;) ;)
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2011, 02:36 przez eenneell, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
V126
Posty: 85
Rejestracja: 06 cze 2011, 14:45

Igła do starych singli?

#20

Post autor: V126 »

Może wyskoczę jak Filip z konopii, ale mam kilka płyt (LP) nagranych w mono i normalna wkładka magnetyczna odtwarza te płyty. Mam też Bolero nagrane na płycie, na której jest spory znaczek znaczek
MONO<->STEREO
COMPATIBLE
Oczywiście wszystkie płyty odtwarzam na wkładce Technics EPS 270C i wszystko jest w miarę ok. W miarę, bo czasami jest efekt zdartej płyty/igły, ale teraz nie jestem w stanie określić której płyty to dotyczy. Możliwe, że może to być też wina zabrudzenia płyt, bo jakoś nie mam nastroju, żeby je wszystkie umyć.

P.S. Nacisk igły na płytę mam ustawiony 1,5g.

EDIT:

Teraz z ciekawości włączyłem płytę Philipsa z 1962 MONO z nagraniem Bacha Toccata et Fuge i gra elegancko.
Awatar użytkownika
Krzyś
Posty: 467
Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52

Re: Igła do starych singli?

#21

Post autor: Krzyś »

eenneell pisze:Wracam jeszcze do tematu, w tym wątku choć powinien sie znaleźć w "mono"=> " mono-stereo" => "stereo"...
Ponieważ odsłuchując stare płyty trafiłem na takie, które nagrane "mono mogą być odtwarzane stereo"- czyli "przejściówki" (lata 50- 60 te?). Uswiadomiłem sobie fakt taki, że początkowo to wszystko było mono na "gruby rowek", potem powstawało stereo i tu nastąpiła "równoległość nośników" ( np "biały" Beatles : "Mono" / "Stereo"), a następnie "stereo", potem z odrobiną Kwadrofonii...
Zwracam się do Historyków Winyli ( "googlając" to tafiłem na inne fora "winylowe", ale TAKIE CHAMSKIE, że... echhh! i nic sie nie dowiedziałem) z takim zapytaniem: jak w czasie wyglądało przechodzenie z grubej igły mono => na mono- cienką=> na mono-stereo=>na stereo??? :?:
Zapewne wcześniej to było w USA, a następnie w Europie. :?:
Nie chodzi mi o superwykład, :idea: a raczej o "kalendarium określone dekadami" , z którego można by wyrobic sobie pogląd; jaka płyta, taka igła itd ;) :oops: - CZYLI: CZY SĄ OZNACZONE JAKIES PRZEŁOMOWE DATY?? np ODDZIELAJACE MONO OD STEREO??? :mrgreen: :?:
Ze mnie dupa nie historyk, ale w skrócie:
12 marzec 1932 - pierwsze nagrania stereofoniczne, Leopold Stokowski (early adopter wielu nowinek z dziedziny audio) w chyba Bell Laboratories - dwa rowki na jednej płycie woskowej; wydaje mi się też, że Stokowski nagrywał coś w systemie "jeden kanał modulowany w poziomie, drugi w pionie"
1933 - pierwsza płyta wykorzystująca system zbliżony do późniejszego standardu 45/45
lata 30-te - pierwsze "przypadkowe" nagrania stereo Duke'a Ellingtona (nagrania zarejestrowane przez dwa różne mikrofony na dwie różne klisze woskowe, z których wyprodukowano jedne z pierwszych płyt "długogrających" (nie mylić z płytami długogrającymi) - płyty były wykonywane z czegoś podobnego do polichlorku winylu, miały gęściej upakowane rowki i prędkość 33 1/3; kompletnie się nie przyjęły; niezależnie od tego jeśli chodzi o nagrania Duke'a Ellingtona to wydano obie wersje, które w latach 80-tych po raz pierwszy zsynchronizował jakiś kolekcjoner - gdzieś był o tym artykuł).
1952 - pierwsze komercyjne nagrania Emory'ego Cooka (dwa równoległe rowki na płycie; dwa ramiona odtwarzające i dwie igły) - do 1953 w katalogu miał on już 25 nagrań w stereo.
1957 - pierwsze produkowane na skalę przemysłową nagrania demonstracyjne z wykorzystaniem systemu 45/45.
marzec 1958 - pierwsze komercyjne płyty w systemie 45/45 (nie demonstracyjne)
ok. 1962 - pierwsze stereofoniczne płyty "Polskich Nagrań" (niestety, Polskie Nagrania nie wprowadziły były już wtedy numeracji z prefiksem "S", dlatego nie jestem w stanie powiedzieć, która płyta była pierwszym nagraniem stereofonicznym; jednak w katalogu za 1962 rok jest reprodukcja okładki z gigantycznym napisem "STEREO" (ale poza tym żadnych informacji o tytule płyty, czy wykonawcy); wersję ze stereo w PN z 1962 potwierdza B. Urbański w książce "Gramofon stereofoniczny"; rejestracje w stereo dokonywane były już wcześniej - co najmniej w 1960 r. (cykl Fogga "Co nam zostało z tych lat" jest w stereo - choć pierwsze jego stereofoniczne wydanie to było dopiero chyba na longplaju 12" "M. Fogg śpiewa piosenki swojej młodości" z okolic 1965 r., a może nawet dopiero na kompakcie z 2001 r. - tak nawiasem to niektóre instrumenty są przesunięte w fazie na tym nagraniu, i jak się je odtwarza z włączonym systemem dolby pro logic to odzywa się kanał tylny (: )
ok. 1968 - zakończenie produkcji płyt monofonicznych przez wiodące wytwórnie (oczywiście w krajach imperialistycznych, w demoludach to chyba nie ma o czym mówić, skoro w CCCP jeszcze w 1969 roku produkowano płyty standartowe 78 obr. - w Polsce produkcja płyt monofonicznych ustała gdzieś w latach 70-tych, dokładnej daty nie podam, mam chyba kopię płyty Fogga "Zawsze będzie czegoś ci brak..." w mono (płyta nagrana gdzieś w 1974 albo 5)
płyty wydane w latach późniejszych z zapisem mono miały najprawdopodobniej rowek o wymiarach stereorowka

wymiary igieł zmieniały się tak:
większa (1,0 mils) mono => mniejsza (0,5-0,7 mils) stereo => mono ale też mniejsza (0,5-0,7 mils)

np. w Wielkiej Brytanii na początku lat 60-tych z reguły tylko audiofile mieli sprzęt stereo, dlatego płyt stereo sprzedawało się mało i nie były one priorytetem tak jeśli chodzi o czas wydania, nakład jak i jakość miksu (np. Please Please Me - w stereo wydane kilka miesięcy później niż mono, w dodatku miks trochę inny)

Słówko o kompatybilności:
odtwarzanie płyty mono na gramofonie stereo powinno być OK (w obu kanałach sygnał zgodny w fazie i w amplitudzie - w teorii) - jednak nie będzie idealne, bo rowek szerszy (igła będzie poruszała się po jego dnie, gdzie jest najwięcej śmieci, i gdzie największe spustoszenia czyniła igła szafirowa jakiegoś Bambino), a do tego wkładka stereo podatna jest na modulacje w obu kierunkach, co nie jest zjawiskiem pożądanym (na płycie modulacji pionowych zwyczajnie nie ma), a do tego występowanie kąta błędu prowadzenia igły (no chyba, że mamy gramofon tangencjalny, wtedy błąd prawie nie występuje) - co powoduje, że jeden kanał wyprzedza drugi. O potencjalnym skatingu nie wspomnę (różnica poziomów obu kanałów).
odtwarzanie płyty stereo na gramofonie mono - w przypadku konstrukcji typu "Bambino" i wszystkich innych skonstruowanych na bazie GE-56 powodowało ścieranie się pofalowań wgłębnych rowka ("przerabianie stereo na mono"), bo igła nie potrafiła poruszać się w pionie, w dodatku była za duża (1,0 mils vs 0,7 mils) i za ciężka

w latach późniejszych (lata 70-te) wprowadzono wkładki mono naprawdę kompatybilne z zapisem stereo - typu UF-50 (chyba! nie pamiętam dokładnie modelu) - czyli mniejsza igła, mały nacisk i możliwość wykonywania ruchów w pionie

a co do przerabiania wkładki stereo na mono to ktoś tak robił z forum audiostereo (:
V126 pisze:Może wyskoczę jak Filip z konopii, ale mam kilka płyt (LP) nagranych w mono i normalna wkładka magnetyczna odtwarza te płyty. Mam też Bolero nagrane na płycie, na której jest spory znaczek znaczek
MONO<->STEREO
COMPATIBLE
Oczywiście wszystkie płyty odtwarzam na wkładce Technics EPS 270C i wszystko jest w miarę ok.
no właśnie - "w miarę".

Niektórzy odtwarzają płyty normalnorowkowe (78 obr) na igle do LP stereo i też jest "w miarę" ok. Oczywiście, zdarzają się przypadki, że jest prawie idealnie, jeżeli płyta nie była poddana zbytniej erozji wskutek kontaktu z uszkodzoną igłą szafirową czy - uchowaj Boże - stalową - i dno rowka ma kształt "V", a nie "U", ale w przypadku tak starych płyt nie musi to być regułą (ja gdzieś na forum wrzucałem transfery płyt 78 obr. na gramofonie tangencjalnym z igłą do LP, które akurat w miarę dobrze wyszły)

Problemy techniczne powodujące, że odtwarzanie płyt monofonicznych przy pomocy wkładki monofonicznej i igły o większym promieniu zawsze będzie dawało lepsze efekty niż odtwarzanie płyty monofonicznej igłą mono lub stereo i wkładką stereo, wymieniłem wcześniej w tym poście.

ps. podobno odpowiednio dobrane rozmiarami igły robią olbrzymią różnicę. Niestety, na razie nie jestem w stanie tego potwierdzić - moje igły na razie podróżują sobie przez Stany (: jak dotrą to pewnie zamieszczę jakieś próbki AB.

ps2. ja mam chyba tylko jedną dość zdartą płytę - "czwórkę" (polska nazwa na EP) z duetem Gniatkowski/Danek na jednej stronie, i Zofią Grabińską na drugiej - polega to na tym, że strona z Gniatkowskim dość głośno szumi.

Poza tym nie mam chyba żadnej innej zdartej płyty, albo przynajmniej zdartej w sposób zauważalny (spośród tych, których zdarzyło mi się słuchać) - owszem, wiele z nich jest niemiłosiernie porysowanych, trzeszczy niemiłosiernie, niczym strzelający tłusty boczek smażony na dużym ogniu, ale trzeszczenie jest wynikiem zarysowania płyty.

ciekawostki elektroakustyczne:
w latach 60-tych BBC przeprowadzało eksperymentalne transmisje radiowe w stereo - jeden kanał był na jednej częstotliwości AM, drugi kanał był albo na drugiej częstotliwości AM, albo na częstotliwości FM, albo w torze fonicznym w programie telewizyjnym (wtedy BBC nie nadawało programu całą dobę, rano chyba nie było); nagrania Stonesów z BBC w stereo wyemitowane w ten sposób zachowały się jako swoiste kuriozum, gdyż ze względu na to, że było dwukanałowe i było nadawane dwukanałowo, jeden z pracowników zrobił sobie kopię (BBC nie miało żadnej spójnej polityki dotyczącej archiwizowania programów radiowych - w zasadzie to niespójnej polityki też nie miało - co potem zaowocowało tym, że bootlegerzy byli w stanie wydać 10-cio płytową kompilację "Beatles at Beeb" (i nawet zremasterować ją na cedarze (; ), podczas gdy BBC z trudem skompletowało materiał na 2 CD (posiłkując się przy tym nagraniami kolekcjonerów...)
Ostatnio zmieniony 06 cze 2011, 20:56 przez Krzyś, łącznie zmieniany 1 raz.
warm regards,
Krzysztof Kaspruk

Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
Awatar użytkownika
V126
Posty: 85
Rejestracja: 06 cze 2011, 14:45

Igła do starych singli?

#22

Post autor: V126 »

Ta płyta jest w bardzo dobrym stanie. Nie szumi, nie trzeszczy, a słychać jedynie pyknięcia. Co do jakości dźwięku jest dobry. Nie jest idealny, ale jest dość dobry. Wnioski mogą być 2 płyta nie była katowana (jest przywieziona z Francji), a drugi to taki, że nie mam "słuchu stroiciela fortepianów". :mrgreen:
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Igła do starych singli?

#23

Post autor: eenneell »

[ ;) ;) ;)
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2011, 02:35 przez eenneell, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41647
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Igła do starych singli?

#24

Post autor: Wojtek »

eenneell pisze:kiedy"cienkoigłowe" mono wyparło "gruboigłowe"? Wg tego co mam to wnioskuje ze to było"+,-" początek/połowa lat 50tych??? :?: :)
W momencie kiedy zapis mikrorowkowy stał się standardem dla nowych płyt. Połowa lat '50tych. Zbiega się to z datą powstania RIAA i wdrażania krzywej RIAA jako standard.
Krzyś pisze:płyty wydane w latach późniejszych z zapisem mono miały najprawdopodobniej rowek o wymiarach stereorowka
Ano właśnie :) Bezsensowne byłoby wtedy cofanie się z mono z powrotem w szerszy rowek, stąd jechano na mikrorowku dla mono, stereo... no i quadro ;)

Co do "nowego mono". Kochani... to że stereo stało się w pewnym momencie popularniejsze nie znaczy, że po latach '70tych i później nie wypuszczano już w ogóle nagrań mono na winylu :) Nie można tak myśleć, bo to nieprawda.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Igła do starych singli?

#25

Post autor: eenneell »

;) ;) ;) ia
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2011, 02:34 przez eenneell, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41647
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Igła do starych singli?

#26

Post autor: Wojtek »

eenneell pisze:Własciwie, temat o "singlach", łagodnie przekształcił się w wątek "o historii analogu" :)
No niezbyt łagodnie. Takie pozatematowe pytania dostawałeś to i takie odpowiedzi padały.
eenneell pisze:i jeszcze te mono miewają odlotowa wartość kolekcjonerską :!: :?: patrz link wyżej ;)
Nie wszystkie. Te powyżej to skrajne wyjątki.

Czyli możesz polecić igłę DN8 na TKS 670 dla fanów gruborowkowców? :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Krzyś
Posty: 467
Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52

Re: Igła do starych singli?

#27

Post autor: Krzyś »

Wojtek pisze:
eenneell pisze:kiedy"cienkoigłowe" mono wyparło "gruboigłowe"? Wg tego co mam to wnioskuje ze to było"+,-" początek/połowa lat 50tych??? :?: :)
W momencie kiedy zapis mikrorowkowy stał się standardem dla nowych płyt. Połowa lat '50tych. Zbiega się to z datą powstania RIAA i wdrażania krzywej RIAA jako standard.
ee eenneell - pisząc o "grubym rowku", "grugej igle" ma na myśli mikrorowek mono, nie rowek normalny (78 RPM) - wprowadzając w ten sposób pewne zamieszanie terminologiczne. A płyty stereofoniczne miały nie mikrorowek, a stereorowek (odczytywany igłą o promieniu będącym 50%-70% promienia igły monofonicznej mikrorowkowej)
warm regards,
Krzysztof Kaspruk

Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41647
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Igła do starych singli?

#28

Post autor: Wojtek »

A płyty kwadrofoniczne miały kwadrorowek... (żart) :) Wiem, że jest różnica między mikrorowkiem, a stereorowkiem, ale często robię takie założenie, że mikrorowek to mikrorowek, z odmianami mono i stereo :)

W takim razie chyba nie rozumiem już pytania eenneella.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Igła do starych singli?

#29

Post autor: eenneell »

;) ;) ;)
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2011, 02:34 przez eenneell, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 3795
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Igła do starych singli?

#30

Post autor: Obywatel »

Wojtek pisze:Co do "nowego mono". Kochani... to że stereo stało się w pewnym momencie popularniejsze nie znaczy, że po latach '70tych i później nie wypuszczano już w ogóle nagrań mono na winylu Nie można tak myśleć, bo to nieprawda.
Mam pewien singiel z roku 1973, którego strona A jest stereo a strona B mono :)
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
ODPOWIEDZ