Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

Źródła dźwięku
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6390
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#46

Post autor: Regsoft »

ahaja pisze:Ot co.
:evil:

Czarodziejskie słowo : PROSZĘ ... już na nikogo nie działa ? :cry:
ahaja pisze:Ale w sensie, ze jeśli byle trafko jakie stam kosztuje +-400zł to lepiej dołożyć 400 i mieć porządne i dopasowane.
Wszyscy mnie w tym kierunku chcą urobić? :roll:
Może i faktycznie kupić sobie takiego Denona i nie bawić się w dostosowania ...
Tylko trochę to chyba idiotyczne, że ściągam ze Stanów wkładkę za 500 zł (złotych !) aby ją "doposażyć" w trafo za 50% wyższą kwotę ...

Nie widzisz w tym znamion jakiegoś obłędu ? :oops:
ahaja pisze:... i 'gitara' co by to ... działało.
Porównanie ma sens. Jeśli ktoś chce przewieźć cztery litery na odpust z klasą a nie orać to czemu nie ? :lol:
ahaja
Posty: 1215
Rejestracja: 18 paź 2011, 15:11
Lokalizacja:

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#47

Post autor: ahaja »

Proszę bardzo.

Nie traktuj tego jako zamachu na Twój portfel. Sam decydujesz o swoich biletach.
To i tak tanie rozwiązanie, a szansa jest, że dasz możliwość wykazania się tej wkładce.
Nie widzę znamion.
Kiedyś - 10 lat temu - miałem gramofon Telefunkena. Teraz kosztują 5x tyle ... a wkładkę miałem MC za blisko 2kzł.
Chore? Nie. Sprawdziłem kilka MMek, a potem zdecydowałem się na MC. Bo przyrost jakości dźwięku był tego wart.
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6390
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#48

Post autor: Regsoft »

ahaja pisze:Proszę bardzo.
Dziękuję 8-)
ahaja pisze:To i tak tanie rozwiązanie, a szansa jest, że dasz możliwość wykazania się tej wkładce.
No to będę się rozglądał.
Choć okropnie srebrny to jednak Denon AU-320 wydaje się najsensowniejszy.
Dwa wejścia, przełącznik 3/40 ohm.
Zerknąłem na zakończone aukcje ...
http://www.ebay.com/itm/Denon-Transform ... 2ee3f2b0d1
http://www.ebay.com/itm/Denon-AU-320-St ... 2a54eccf34
Nie wygląda aby dało się kupić taniej :oops:
Myślisz, że warte tych pieniędzy do zwykłej DL-103 ?
ahaja pisze:Bo przyrost jakości dźwięku był tego wart.
Zapomniałeś dodać "dla mnie". To bardzo subiektywne kryterium ...

PS. Żeby nie było, że się całkowicie poddałem to rozmawiałem ze znajomym (niestety mieszka u Niemiaszków), którego sąsiad mógłby chcieć się pozbyć gotowych SUT firmy, o której nie słyszałem ale chodziły z 103R "wunderbar". Problem w tym, że cena to 2x40 EUR co by wskazywało, że to jakieś mono albo same transformatory a do tego 103R jak już wiem to nie to samo co 103 :?
Awatar użytkownika
kangie
Posty: 218
Rejestracja: 07 kwie 2015, 11:55

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#49

Post autor: kangie »

ahaja pisze: Trzeba też wziąć pod uwagę - producent chce sprzedać, co jest normalne.
Nienormalne jest natomiast karmienie klienta bredniami 'bo i tak łyknie, bo niedouczony' ... to ma krótkie nogi szczególnie dzisiaj przy dostępie do internetu, wiedzy. Weryfikacja następuje bardzo szybko.

Również ciekawe:
http://www.hagtech.com/loading.html
http://www.vinylengine.com/turntable_fo ... php?t=6674
Oczywiście, że każdy producent chce swój towar sprzedać i z tego żyje. Dostęp do internetu z tak zwaną „wiedzą” nie zawsze ma wiele wspólnego. Warto rozumieć co się czyta i umieć oddzielić ziarno od plew, zwłaszcza jak artykuły pisane są po angielsku, a ktoś nie zna dobrze tego jezyka i posługuje się translatorami i często wydaje mu się, że rozumie, a tak naprawdę nic nie zrozumiał i przekazuje dalej przekłamane informacje. Ludzie łykają to, zwłaszcza w sieci i informacja idzie w świat. Dodam, że głupota lub/i kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się często (jeśli nie zawsze!) prawdą objawioną.
Regsoft pisze: Po pierwsze: nie spróbujesz - nie wiesz :D
Trochę wyrwane z kontekstu, ale w audio to się w 100% sprawdza. Audio to przede wszystkim kontakt ze sprzętem i słuchanie. Dobre trafa są bardzo drogie i w przeliczeniu na ceny swoich wkładek i preampów gramofonowych są często droższe niż one same. Są drogie bo muszą. Tanie trafa dostępne na Ebayu to najczęściej strata czasu i pieniędzy. Dobre trafa wykonać do nie splunąć za siebie. Dochodzi do tego upakowanie ich w oddzielnej obudowie, albo wspólnie w obudowie preampu. Dochodzi to tego ryzyko brumienia i innych elektrycznych śmieci, na które sygnał analogowy z MC LO i SUTa - jest bardzo narażony. Dopóki nie dotkiesz, nie podłączysz, to tak naprawdę nic o tym nie wiesz. Nie pomoże tutaj żadna internetowa wiedza i wzory, a nawet wykształcenie i doświadczenie zawodowe (choć Ahaja nigdy nie odpisał mi na to pytanie, ale on rzadko kiedy odpisuje na moje pytania). Nigdy nie ufam osobom, które wypowiadają się na temat sprzętu, doradzają konkretny egzemplarz, odradzają konkretny sprzęt, a nigdy nie miały go w swoim systemie, a jedynie czytały o jego parametrach technicznych w internecie. To jest nieuczciwe.
Regsoft pisze:Przyznam. Nie wiem. Liczy się po prostu wiedza. Każdą przyjmuję i próbuję weryfikować za pomocą innych źródeł lub samodzielnie w miarę moich niewielkich możliwości. Nie rozumiesz? Na przykład chcę wiedzieć w jakim roku rozpoczęła się II Wojna Światowa. Ktoś podaję datę. Przyjmuję nie zastanawiając się czy nie urodził się po jej zakończeniu a informację zaczerpnął od Dziadka czy z Wikipedii. Liczy się tylko to czy podał prawidłową. Zgłosi się ktoś inny i zamiast podać inną datę to wyzywa tego pierwszego od dzieciaków. Wyczuwasz? ;)
Przykad szalenie niefortunny. Historia i nauka dat to typowa „pamięciówka”. Tutaj wystarczy czytać i być oczytanym. Idziesz na egzamin i zdajesz. Albo oblewasz. Jesteś w towarzystwie, przy stole na jakimś weselu - błyszczysz wiedzą historyczną. Oczytanie w zupełności wystarczy.
Technika, inżynieria, zastosowanie matematyki, fizyki i chemii + dziedzin pokrewnych w praktyce to zupełnie inna sprawa. Nie da się o tym czytać, zwłaszcza w internecie. Tutaj trzeba dotykać, grzebolić się w tym, testować, implementować w życie, doglądać jak i czy właściwie to działa.
Znam wielu teoretyków „technicznych”. Ze szkołami, niektórzy bez. Wiedzę niby jakąś tam mają, ale jak zapytać co takiego technicznego w swoim zawodowym życiu dokonali, co innowacyjnego wymyślili, to następuje błoga cisza... Czaisz to? Najśmieszniejsze jest to jak ktoś doradza w audio a sam w domu nie ma brzmienia. To nieuczciwe. Znam kilku takich.
Regsoft pisze:Jedynie czego żałuję, to że mając taką wiedzę praktyczną tak mało udzielasz się w kwestiach technicznych na tym forum :?
Co pewnie jest zrozumiałe bo 99% pytań czy rozważań dotyczy mało Ciebie interesującego sprzętu ...
Jest kilka przyczyn:

1) Na tym forum jestem od niedawna. Aczkolwiek nie jestem pewien czy zdałeś sobie trochę trudu i przeczytałeś wszystkie moje posty tutaj --> ? Stopniowo wkręcam się, rozpoznaję tzw. „grunt”. Zresztą nie widzę potrzeby, bo jest tutaj wielu kumatych userów rozsądnie piszących, którzy świetnie służą innym i niosą pomoc. Z czasem i ja zajmę głos, ale nie zawsze mam na to czas.
Natrzepałem kilka tysięcy postów na innych forach audio. To konkurencja, zatem nie będę jej tutaj reklamował. Zawsze możesz tam wejść i poczytać. Pomogłem wielu osobom – setki prywatnych wiadomości, sporo telefonów. Wiem, że ci ludzie są zadowoleni, bo gra im lepiej niż przedtem. Wszyscy mówią, że w końcu opadł im koc z kolumn. Czasami musieli wymienić kolumny, bo zamulacze mieli.

2) Nie każdy lubi dzielić się wiedzą, zwłaszcza jak jest obrażany przez hejterów, trolli i po prostu zwykłych idiotów nie mających nic do roboty tylko siedzieć przed kompem i tłuc posty.

3) Z moich doświadczeń – ludzie z ogromną wiedzą i doświadczeniem w audio (dodatkowo z wybitnym brzmieniem systemu) nie piszą na forach. Są zaszyci w swoim świecie, działają, spotykają się w podziemiu. Pisali kiedyś, ale przestali - patrz punkt 2. Generalnie słuchają muzyki, czasami przejdą się na imprezy audiofilskie typu „Audiofil”, „AudioShow”, ale głównie żeby spotkać się innymi, obejrzeć sprzęt, dotknąć, niekoniecznie posłuchać, bo tam często nie ma czego słuchać.

4) Mylisz się. Sprzęt mnie bardzo interesuje. Musisz nadrobić zaległości i poczytać o moich małych „sprzętowych” osiągnięciach, a jakieś tam mam.
Regsoft pisze:
kangie pisze:30 lat obcuje z audio i nie gra mu system. To musi być ból. Brak detali, brak basu.
To w sumie niewielki "ból" bo system da się (przynajmniej w teorii) zmienić. A co sądzisz o sytuacji jak "obcujący z audio" człek któregoś pięknego dnia nagle dowiaduje się, że częściowo ale nieodwracalnie uszkodził sobie słuch. Potrafisz sobie siebie wybrazić w takiej sytuacji? Nagle zdajesz sobie sprawę, że ludzie o których miałeś niezbyt pochlebne zdanie słyszą więcej niż Ty. Przejście nad tym do porządku dziennego wymaga sporych pokładów wewnętrznego spokoju. Wierz lub nie ... 8-)
Tutaj nie chodzi o utratę słuchu. Gość ma świetny słuch, ale system niestety nie gra i on o tym doskonale wie. To nie kwestia fizjologii i braku kasy. Być może to sprawa braku drygu do tego hobby.
ahaja pisze: 47kohm na sztywno nie zapewnia takich możliwości nie ma zatem o czym deliberować.
Nie wiesz czy zapewnia czy nie, bo nie masz prawa wiedzieć. Nigdy nie miałeś we własnym systemie traf z prawdziwego zdarzenia, zatem nie wiesz. Istnieją trafa doskonale spisujące się z różnymi wkładkami i wejściem 47kohmów w pre.
ahaja pisze: Zależy od punktu siedzenia. Jak masz kasy jak Rusek wojska to kupuj, sprzedawaj, baw się. Nie należy mylić tego przewalania klocków z wiedzą ...
Jak nie masz to staraj się zrozumieć problem i racjonalnie go pokonaj. Da się.
Problemu nie ma. Rozumieć problem, a mieć czy nie mieć problemu – to różnica. Przewalnie klocków to ważna sprawa w tym hobby. Niestety wchodząc na wyższe pułapy brzmieniowe trzeba zastrzyku gotówki i tego nie unikniesz. Bardziej cenie sobie spostrzeżenia hobbysty przewalającego u siebie tony sprzętu, niż "pseudo-teoretyka" czytającego internet, sfrustrowanego brakiem brzmienia i kasy na wymarzony sprzęt, ale dającego porady innym ludziom. Przykre to, ale szczere z mojej strony i chyba jednak prawdziwe.
ahaja pisze:Zrozumienie zagadnienia znacznie ułatwia dobór klocków w torze, bez konieczności bezsensownego ich 'przewalania' - to miałem na myśli. Jeden woli sobie przerzucać i szukać do usra...owa swojej nirvany inny woli inaczej. Ot co.
A jeszcze inny ma tak, że jakąkolwiek wkładkę u siebie podepnie to mu gra, bo ma kilka ramion, trafa i trochę innego sprzętu, na który trzeba było wydać kasę. Przewalanie nie musi być bezsensowne. Dla mnie to oczywiste. Jak widać – nie dla wszystkich.
ahaja pisze:Kiedyś - 10 lat temu - miałem gramofon Telefunkena. Teraz kosztują 5x tyle ... a wkładkę miałem MC za blisko 2kzł.
Chore? Nie. Sprawdziłem kilka MMek, a potem zdecydowałem się na MC. Bo przyrost jakości dźwięku był tego wart.
A u mnie grają i MM-ki i MC – w zależności od nastroju. Są realizacje świetnie spisujące się na dobrej MM-ce. A są takie wymagające ostrego szlifu, MC i koniecznie trafa, wydobywającego tony detalu z rowka, atak, „energię transjentów” i niesamowitą górę, perlistą, dźwięczną, wybrzmiewającą tysiącami jeśli nie milionami harmonicznych.

I nie jest prawdą jak często piszesz na forach, że jeśli ktoś raz zasmakuje dobrego MC LO, ten nigdy nie wróci do MM. Są osoby, które grają i z tego i z tego, bo dobra MMka potrafi sprawić ogromną przyjemność ze słuchania.
Regsoft pisze: (...) a do tego 103R jak już wiem to nie to samo co 103 :?
Nie to samo. To słychać. A 103SA gra jak milion dolców ;)

Natomiast jeśli miałbym Ci jakoś doradzić, to myślę, że pozbądź się tej 103-ki. Zwykła 103 nie gra zawodowo. R-ka znacznie lepiej gra. Albo trzymaj ją i szukaj „ciężkiego” ramienia. Możesz też dociążać swoje ramię ciężkimi headshellami, ale moje doświadczenie podpowiada mi, że do serii 103 lepiej zapodać osobne ciężkie i długie 12-calowe ramię. Wtedy GRA. Lepiej poszukaj dobrej MM-ki perfekcyjnie spasowanej podatnością do masy efektywnej Twojego ramienia. Tutaj będzie łatwiej o lepszy dźwięk. Moim zdaniem. Nie znam reszty Twojego toru, ale na razie skupiamy się na źródle dźwięku.
"Life is too short for boring HiFi..."
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6390
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#50

Post autor: Regsoft »

kangie pisze:tak naprawdę nic nie zrozumiał i przekazuje dalej przekłamane informacje.
Doceniam, że starasz się pisać bardziej ogólnikowo ale widzę, że opór materii jest duży ... :roll:
kangie pisze:
Regsoft pisze:Po pierwsze: nie spróbujesz - nie wiesz :D
Trochę wyrwane z kontekstu, ale w audio to się w 100% sprawdza. Audio to przede wszystkim kontakt ze sprzętem i słuchanie.
Mam konkretne potrzeby i chciałbym je zrealizować. Jakbyś dobrze się wczytał to niekoniecznie związane są z samym dźwiękiem. Chcę wydać tylko tyle ile jest mi na ich realizację potrzebne. Internet jest przydatnym narzędziem pomocy w wyborze ale pewne kwestie mogę jedynie sam rozwiązać. Zdaję sobie z tego sprawę, że ani Ty ani nikt inny tego nie zastąpi. Dochodzi wtedy to pewnego ryzyka finansowego z którym muszę się liczyć... :D
kangie pisze:Dobre trafa są bardzo drogie i w przeliczeniu na ceny swoich wkładek i preampów gramofonowych są często droższe niż one same.
Po prostu wcześniej wydawało mi się, że to nie jest normalne. Rozumiem, że się myliłem. :?
kangie pisze:Są drogie bo muszą.
Na szczęście nie muszę ich kupować. 8-)
kangie pisze:Tanie trafa dostępne na Ebayu to najczęściej strata czasu i pieniędzy.
"Najczęściej" to nie oznacza "Zawsze". Będę się tego trzymał. No i jeśli tych pieniędzy nie jest dużo to jest szansa aby to zweryfikować "własnousznie" do czego przecież również zachęcasz. :D
kangie pisze:Dopóki nie dotkiesz, nie podłączysz, to tak naprawdę nic o tym nie wiesz.
Niestety nawet i to nie zawsze mi gwarantuje, że dowiem się tego co mnie interesowało. :?
kangie pisze:Nigdy nie ufam osobom, które wypowiadają się na temat sprzętu, doradzają konkretny egzemplarz, odradzają konkretny sprzęt, a nigdy nie miały go w swoim systemie, a jedynie czytały o jego parametrach technicznych w internecie. To jest nieuczciwe.
Nie podzielam Twojego zdania. Skoro nie możesz tego zaakceptować ani zrozumieć to spróbuj po prostu przyjąć, że tacy nieszkodliwi kosmici jak ja istnieją. 8-)
kangie pisze:Przykad szalenie niefortunny.
Widać po prostu za słaby jestem koncepcyjnie aby znaleźć taki który by pozwolił Ci zrozumieć dlaczego sam przyjmuję nieco inny punkt widzenia... :?
kangie pisze:Na tym forum jestem od niedawna. Aczkolwiek nie jestem pewien czy zdałeś sobie trochę trudu i przeczytałeś wszystkie moje posty tutaj --> ?
Wydaje mi się, że nie przeczytałem wszystkich. Sprawdziłem tylko ich ilość w stosunku do daty rejestracji oraz te wszystkie które znalazłem w interesujących mnie wątkach. :?
kangie pisze:Stopniowo wkręcam się, rozpoznaję tzw. „grunt”. Zresztą nie widzę potrzeby, bo jest tutaj wielu kumatych userów rozsądnie piszących, którzy świetnie służą innym i niosą pomoc. Z czasem i ja zajmę głos, ale nie zawsze mam na to czas.
Szkoda tylko, że czasem opinia różna od Twojej lub przekazana przez kogoś do kogo masz jakieś animozje przesłania Ci istotę pytań w danym wątku. Tym nie mniej opinia praktyka może okazać się dla wielu cenna. :clap:
kangie pisze:Pomogłem wielu osobom – setki prywatnych wiadomości, sporo telefonów. Wiem, że ci ludzie są zadowoleni, bo gra im lepiej niż przedtem.
Mam wrażenie, że to samo mogą napisać również niektórzy z tych, którym sam zarzucasz nieuczciwość. Może to tylko wrażenie ... :?
kangie pisze:Nie każdy lubi dzielić się wiedzą, zwłaszcza jak jest obrażany przez hejterów, trolli i po prostu zwykłych idiotów nie mających nic do roboty tylko siedzieć przed kompem i tłuc posty.
Przede wszystkim nie każdy potrafi się dzielić wiedzą mimo chęci. Znam wielu fachowców w różnych dziedzinach którzy najzwyczajniej w świeci odnieśli dydaktyczą porażkę. Nikt im wiedzy nie odbiera ale z punktu widzenia ucznia mogą nie być ... najlepsi. :roll:

A agresja, która pojawiła się w Internecie to dla mnie dramat, który bardziej mnie boli niż słuchanie charczącej kolumny. Tym bardziej, że dobrze pamiętam początki Internetu w Polsce i klasę dyskusji na grupach. I to zanim Telekomunikacja uruchomiła numer dostępowy. Tylko co ja mogę zrobić oprócz wyrzeczenia się agresji i nieśmiałych prośb o tonowanie temperatury dyskusji oraz odcięcie się od personalnych wycieczek ? Które zresztą do niczego dobrego nie prowadzą, a jedynie do utraty szacunku do rozmówcy u tych, których to boli równie mocno jak mnie ... :oops:
kangie pisze:Mylisz się. Sprzęt mnie bardzo interesuje.
Widać wyraziłem się nieprecyzyjnie. Jesteś prawdziwym koneserem sprzętu. Chyba nikt nie ma w tym zakresie żadnych wątpliwości. Chodziło mi o tylko o sprzęt którego brzmienie rozczaruje lub nawet zmasakruje miłośnika audio. ;)
kangie pisze:Musisz nadrobić zaległości i poczytać o moich małych „sprzętowych” osiągnięciach, a jakieś tam mam.
Nie zrozum mnie źle ale nie bardzo rozumiem po co miałbym to robić ?
kangie pisze:Tutaj nie chodzi o utratę słuchu. Gość ma świetny słuch
Ale mi wcale nie chodziło o tego gościa. Próbowałem dać przykład. Widać nieudolnie ... :?
kangie pisze:Być może to sprawa braku drygu do tego hobby.
Na tym forum brak drygu do audio to chyba nic dziwnego. Przynajmniej dla mnie gramofon to nie tylko kwestia dźwięku. To trochę jak poszukiwanie czasów które odeszły, a które były przecież tak fajne choć bardzo pierdząco, szumiąco, brumiące ... :mrgreen:
kangie pisze:Rozumieć problem, a mieć czy nie mieć problemu – to różnica.
Chyba że jedynym problemem jest właśnie brak jego zrozumienia. :roll:
kangie pisze:Przewalnie klocków to ważna sprawa w tym hobby. Niestety wchodząc na wyższe pułapy brzmieniowe trzeba zastrzyku gotówki i tego nie unikniesz.
Wierzę, że Twoje niezrozumienie pytającego w danym wątku nie wynika ze złej woli. Szanuję Twoje zdanie ale spróbuj zrozumieć, że czasem nie odpowiada ono na pytanie. W odróżnieniu od zdania które może w sam raz pochodzić od kogoś w Twoim rozumieniu nieuczciwego. Dla pytającego to nic nadzwyczajnego. Tak bywa na forach ... :?
kangie pisze:sfrustrowanego brakiem brzmienia i kasy na wymarzony sprzęt
Mam błagać? Właśnie takimi tekstami karmi się hejt ... :oops:
kangie pisze:Natomiast jeśli miałbym Ci jakoś doradzić, to myślę, że pozbądź się tej 103-ki.
Jakbyś poczytał uważnie co napisałem wcześniej i spóbował zrozumieć o co mi chodzi to na pewno być nie przywalił takim tekstem. :evil:
kangie pisze:Zwykła 103 nie gra zawodowo.
Tego od niej nie wymagam. Tym bardziej, że sam nie jestem zawodowym słuchaczem. ;)
kangie pisze:Albo trzymaj ją i szukaj „ciężkiego” ramienia. Możesz też dociążać swoje ramię ciężkimi headshellami, ale moje doświadczenie podpowiada mi, że do serii 103 lepiej zapodać osobne ciężkie i długie 12-calowe ramię.
DL-103 dopiero do mnie płynie. Spróbuję ją uruchomić na oryginalnym headshellu od DP-35F, który jak pewnie pamiętasz ma ten dziwaczny dynamiczny docisk i pewnie nigdy nie będzie optymalnym ramieniem dla tej wkładki. Mam nadzieję, że to połączenie mnie nie porani a na szczęście mam niewielkie potrzeby w zakresie jakości dźwięku. Jeśli jednak będzie konieczne jakieś dodatkowe dociążenie to liczę, że wspomożesz mnie wiedzą w tym zakresie. Gramofon mi się strasznie podoba więc zakup kolejnego (tego nie oddam) to dla mnie ostateczność. :oops:
kangie pisze:Lepiej poszukaj dobrej MM-ki perfekcyjnie spasowanej podatnością do masy efektywnej Twojego ramienia.
Na drugim headshellu mam oryginalną DL-60 do której zamówiłem eliptyczną JICO. Nie ma w tym, żadnej perfekcji ale nic mnie w tym zestawieniu nie męczy jeśli muzyka jest dla mnie odpowiednia. To wystarczy. 8-)
kangie pisze:Nie znam reszty Twojego toru, ale na razie skupiamy się na źródle dźwięku.
Jedynym elementem toru, który faktycznie chciałbym zmienić jest moje lewe ucho. Tu nawet byłbym skłonny rzucić nieco większą kasą. :mrgreen:
Awatar użytkownika
kangie
Posty: 218
Rejestracja: 07 kwie 2015, 11:55

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#51

Post autor: kangie »

Regsoft, duzo piszesz. Moje odpowiedzi zabieraja mi troche czasu. W dodatku dosc sprawnie sterujesz (nie chce pisac "manipulujesz") ta dyskusja. Niby potrzebujesz pomocy, zwracasz sie o porade. Ja, ahaja czy inni probuja Ci pomoc, a Ty jakos nie jestes do niczego przekonany. Odnosze wrazenie, ze nie oczekujesz od nas pomocy i sam dobrze wiesz co dalej robic. Tak jakby troche mnie oglupiasz i sugerujesz, ze nie rozumiem tego co wczesniej napisano. Zatem jesli zalezy Ci na dalszej wymianie informacji ZE MNĄ, skrobnij na moja PW. Najlepiej gdybys wykonal do mnie telefon. Pogadac bedzie latwiej. Postaram Ci sie pomoc najlepiej jak potrafie.
P.S. Jesli zostanie czas, to mozemy pogadac o szacunku i metodach jego pozyskiwania u innych ludzi. Mam na to zarabiste papiery wg najnowszych norm ISO/DIN/Moderator. Sprawdza sie w praktyce od ladnych 10 lat (w realu i nie tylko w realu) ;)
"Life is too short for boring HiFi..."
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41808
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#52

Post autor: Wojtek »

kangie pisze:P.S. Jesli zostanie czas, to mozemy pogadac o szacunku i metodach jego pozyskiwania u innych ludzi. Mam na to zarabiste papiery wg najnowszych norm ISO/DIN/Moderator. Sprawdza sie w praktyce od ladnych 10 lat (w realu i nie tylko w realu) ;)
Z całym szacunkiem, ale po tej dyskusji jakoś tego nie widać ;) No chyba że działanie sprawdzonych metod z założenia jest jednostronne, wtedy owszem, można uwierzyć.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
kangie
Posty: 218
Rejestracja: 07 kwie 2015, 11:55

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#53

Post autor: kangie »

Wojtku drogi, napisalem ze "mozemy pogadac". A co z tego wyjdzie? Wyjdzie w praniu. Ponoc w realu jestem czlowiekiem do rany przyloz. I twierdza tak ci, z ktorymi zjadlem beczke soli, ci, z ktorymi zaczalem jesc oraz ci, z ktorymi jeszcze nie zaczalem. Chociaz to jedzenie soli nie musi byc gwarancja. Wtedy - wiadomo - straszne rozczarowanie i boli. Zdaje sobie sprawe, ze taka meska wymiana zdan moze ludziom nie odpowiadac. Moze powinienem delikatniej, z dbaloscia o kulture wypowiedzi. Postaram sie zmienic ton i poprawic w przyszlosci. W realu nie gryze i nie rzucam czesto miesem ;)
Tak jak napisalem wczesniej - moj udzial w tym watku koncze, czekajac na ewentualny telefon od zalozyciela watku. Jesli nie bedzie chcial dzwonic - nie obraze sie. Najwazniejsze, zeby po zmianach sprzetowych byl zadowolony, czego mu niezmiernie zycze.
"Life is too short for boring HiFi..."
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6390
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#54

Post autor: Regsoft »

kangie pisze:Regsoft, duzo piszesz.
Ach ... gdybym miał jeszcze o czym to byłbym jak tsunami na każdym forum :lol:
kangie pisze:W dodatku dosc sprawnie sterujesz (nie chce pisac "manipulujesz") ta dyskusja.
Tu nie jestem jeszcze pewny czy mam podziękować czy się oburzyć :think:
kangie pisze:Niby potrzebujesz pomocy, zwracasz sie o porade.
Nie wiem więc pytam. To u mnie naturalne. :?
kangie pisze:Ja, ahaja czy inni probuja Ci pomoc, a Ty jakos nie jestes do niczego przekonany. Odnosze wrazenie, ze nie oczekujesz od nas pomocy i sam dobrze wiesz co dalej robic.
Każde rozwiązanie problemu ma konkretne wady. Im więcej się dowiem tym lepiej dostosuję rozwiązanie do własnych wymogów. Jeśli wiem co robić to tylko dzięki temu co wyczytałem na tym forum. Większość tego co się dowiedziałem zawdzięczam Wam. I nie przestanę za to dziękować :clap:

W trzy tygodnie dzięki forum realizuję skutecznie i stosunkowo tanio stare marzenia : kupiłem dwa gramofony wraz z dodatkami, dowiedziałem się o nich więcej niż przez ostatnie 30 lat, poznałem niesamowitych fachowców i ... długo tak mógłbym pisać :mrgreen:
kangie pisze:Tak jakby troche mnie oglupiasz i sugerujesz, ze nie rozumiem tego co wczesniej napisano.
Mogę jedynie ocenić to czy mnie zrozumiałeś. I tu niestety muszę przyznać, że nie zawsze. Ale to też wina mojego braku umiejętności właściwego naświetlenia problemu :roll:
kangie pisze:Zatem jesli zalezy Ci na dalszej wymianie informacji ZE MNĄ, skrobnij na moja PW. Najlepiej gdybys wykonal do mnie telefon. Pogadac bedzie latwiej. Postaram Ci sie pomoc najlepiej jak potrafie.
Z góry dziękuję za możliwość zwrócenia się bezpośrednio z konkretnym problemem i za słowo "wymiana". To miłe. Wprawdzie wolę PW od telefonu bo mogę przynajmniej spróbować lepiej dobrać słowa jak i spokojnie wgryźć się w Twoje sugestię ale to oczywiście Ty wyznaczasz rodzaj kontaktu skoro to mnie na nim zależy :?
kangie pisze:Jesli zostanie czas, to mozemy pogadac o szacunku i metodach jego pozyskiwania u innych ludzi. Mam na to zarabiste papiery wg najnowszych norm ISO/DIN/Moderator. Sprawdza sie w praktyce od ladnych 10 lat (w realu i nie tylko w realu) ;)
Chyba musimy poważnie porozmawiać na temat kursów uzupełniających. Normalnie mnie rozwaliłeś tym tekstem. Idę się poskładać. Dla takich chwil również warto żyć :lol:

Faktycznie trzeba to chyba zwijać. W żaden sposób nie chciałem Ciebie urazić a tym bardziej zniechęcić do niesienia pomocy innym. Wiem, że może jestem zbyt wrażliwy na formę jak na dzisiejsze czasy ale nic na to nie poradzę. Z drugiej strony widzę, że z każdym postem potrafisz się coraz lepiej dostosować do tej sytuacji. To miłe ... :?

Już chyba mam dzięki Wam obraz możliwych działań które podejmę. Nie ukrywam, że będę się dzielił spostrzeżeniami czy tego ktoś chce czy nie :lol:

PS. Jeśli znajdziesz chwilę to mógłbyś zerknąć ? http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=36&t=7419
Awatar użytkownika
kangie
Posty: 218
Rejestracja: 07 kwie 2015, 11:55

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#55

Post autor: kangie »

Dlatego telefon. W sumie tylko telefon. Zresztą co ja tam wiem na temat analogu...

P.S. Z Trubadurów znam tylko Krzysztofa Krawczyka. Świetny artysta. Wchodzi do studia i wychodzi. Śpiewa i od pierwszego strzała nagrywali go. Bez zbędnych i kosztownych czasowo poprawek.

:)
"Life is too short for boring HiFi..."
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6390
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#56

Post autor: Regsoft »

kangie pisze:Zresztą co ja tam wiem na temat analogu...
:lol:
kangie pisze:Z Trubadurów znam tylko Krzysztofa Krawczyka.
To jakaś porażka z tą firmą od trafo. :?
Na pewno albo kolega czegoś nie zrozumiał albo Niemiaszek sam nie wie co ma ...
Obiecał fotkę w weekend. To powinno sprawę wyjaśnić i będę mógł spokojnie zamknąć wątek ...
ahaja
Posty: 1215
Rejestracja: 18 paź 2011, 15:11
Lokalizacja:

Re: Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#57

Post autor: ahaja »

http://www.ebay.co.uk/itm/171952256814? ... rmvSB=true

A z ciekawości - do czego chcesz to podpiąć?
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6390
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#59

Post autor: Regsoft »

Bez nerwowych ruchów ;)
Już jestem zafiksowany na trafo Denona.
Najchętniej na AU-320. :roll:
A to oznacza, że wcześniej czy później go wyhaczę 8-)

W tym tygodniu nic specjalnie taniego nie widziałem :
http://www.ebay.com/itm/Vintage-Denon-A ... 1a06a87725

Długo myślałem nad tym (można było kupować od ręki) :
http://www.ebay.com/itm/DENON-AU-310-MC ... 25ae0a221e

A tu się trochę zgapiłem :
http://www.ebay.com/itm/Denon-Transform ... 2ee3f2b0d1

"Żal za siebie rzuć, wróć do mnie
Bo ja wciąż pamiętam ciebie z tamtych lat"


Kangie wkręcił mi Krawczyka w mózg ... od wczoraj nie mogę się go pozbyć :D
ahaja pisze:A z ciekawości - do czego chcesz to podpiąć?
ART DJ PRE II
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6390
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#60

Post autor: Regsoft »

Regsoft pisze:
Bez nerwowych ruchów Już jestem zafiksowany na trafo Denona. Najchętniej na AU-320. A to oznacza, że wcześniej czy później go wyhaczę
http://www.ebay.com/itm/Denon-AU-310-MC ... 2000279510

Done :mrgreen:
AU-310.jpg
AU-310(2).jpg
Model z pojedynczym wejściem ale cena ($123,5 :whistle: ) nawet minimalnie niższa od ceny wkładki więc i sumienie uspokojone :dance:
ODPOWIEDZ