Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

Źródła dźwięku
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4008
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#76

Post autor: chudy_b »

Regsoft pisze: TO JAKIŚ POTWÓR
Kurier jak go targał na czwarte piętro mało zawału nie dostał :D

Muszę przetrawić Twój główny tekst. Z pewnością jest bardzo istotny. Jednak wyczuwam trochę uproszczeń. Nie żebym chciał go z założenia negować. Coś mi jednak nie pasuje.
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6382
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#77

Post autor: Regsoft »

chudy_b pisze:na czwarte piętro
Mam nadzieję, że to Twój własny wieżowiec bo jeśli to budownictwo wielorodzinne to wyrazy współczucia ... sąsiadom :lol:
chudy_b pisze:Coś mi jednak nie pasuje
Mnie wiele rzeczy nie pasowało. Ale może faktycznie warto abym coś doprecyzował. Pytaj jak coś Ci się wyklaruje konkretnego ...
W razie czego mogę nawet wytargać te trupy z szafy aby coś sprawdzić zanim je sprzedam albo odstawię na strych ... :D
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4008
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#78

Post autor: chudy_b »

Regsoft pisze: bo jeśli to budownictwo wielorodzinne to wyrazy współczucia ... sąsiadom
A widzisz. Warto to wiedzieć. Nie jestem fanem wywalania okien sąsiadom. Mój wzmacniacz ma wskazówki mocy. Głośna muzyka, przy której już trudno rozmawiać, to jakieś 10W. Normalnie, gdy pracuję, chcę swobodnie rozmawiać, to max. 1W. I na tej podstawie można by powiedzieć, że po jaką cholerę kupować wzmak 200W? No większego sensu to nie ma. ....
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6382
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#79

Post autor: Regsoft »

chudy_b pisze: I na tej podstawie można by powiedzieć, że po jaką cholerę kupować wzmak 200W?
Nie każdy jest w stanie pojąć magię doznań obserwowania tych magicznych igiełek ... ;)
To tak jakbym próbował tłumaczyć żonie radość z patrzenia na opadające na płytę igłę ...
Na szczęście to winyl.net i pewnych rzeczy nie trzeba ani tłumaczyć ani udowadniać :mrgreen:

PS. To oczywiste, że trzeba kupić takiego potwora aby miał wskaźnik za pomocą którego oszczędzi się uszy sąsiadom prawda? :lol: :dance:
chudy_b pisze:
Regsoft pisze:Zanim ktoś wpadnie na pomysł wymiany nowego topowego amplitunera KD na super wzmacniacz z minionej epoki licząc na cudowne ubarwienie dźwięku to radzę się zastanowić bo można się rozczarować.
Z większością Twojego tekstu się zgadzam (nie mam wyjścia, nie robiłem takich testów), ale z tym jednym punktem to nie za bardzo.
Chyba faktycznie masz rację. Źle to napisałem. Nikt nie zwraca uwagi na znaczenie słowa: MOŻNA (się rozczarować). Chodzi o to aby nie demonizować kwestii jakości dźwięku amplitunerów kina domowego niezależnie od konkretnego modelu i konkretnych wymogów w stosunku do brzmienia. Mogę z pełną odpowiedzialnością za słowa robić za przykład gdzie ta teoria się nie sprawdziła ale wcale nie chciałbym na siłę lansować teorii dokładnie odwrotnej. Po prostu czytając forum ktoś może czasem wywnioskować, że wzmacniacz wielokanałowy to ZAWSZE samo zło i w przypływie chwili wymienić przyzwoitą maszynę na jakiegoś starego rumpla wierząc, że na pewno dźwiękowo będzie lepiej (bez wnikania w kwestię piękna starego sprzętu) :?
Ostatnio zmieniony 31 paź 2015, 10:12 przez Regsoft, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4008
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#80

Post autor: chudy_b »

Obiecałem dokładnie przeczytać Twój wpis i to robię. Nie stawiam się w pozycji wszystko wiedzącego, bo nim nie jestem. Jestem amatorem. Ale tak jak pisałem, coś mi tu nie gra. No offens, skoro poświęciłeś tyle czasu na testy i napisałeś spory tekst, pewnie liczysz na odzew, a jak widać większość jakoś zamilkła.
Regsoft pisze:Własny mózg mnie oszukuje. Dlatego zaopatrzyłem się w przełączniki sygnałowe aby przełączenie pomiędzy badanymi elementami trwało poniżej sekundy
To prawda. Mózg z łatwością wychwytuje różnice. Ale do wolno zmieniających się warunków bardzo łatwo się przystosowuje. Dlatego nie czujemy smrodu w pomieszczeniu w którym przebywamy. ale jeśli wejdziemy z zewnątrz.... Także Twój pomysł na weryfikację zmian jest jak najbardziej słuszny.
Regsoft pisze:mogłem z pomocą rodziny zweryfikować tezy w "ślepych" testach.
No tak. Z pewnością nie informowałeś, w szczególności żony, o cenach poszczególnych elementów :D Tak jak napisałeś, to właśnie ślepy test. Sam wiedząc o poniesionych kosztach pewnie słyszałbyś lepiej tam gdzie poszło więcej kasy.
Regsoft pisze:Kwestia ciężkiej wkładki Denon DL-103 w gramofonie DP-35F. Nie usłyszałem żadnych niewłaściwych efektów takiego połączenia.
No i tu już dupa. Nie słyszałeś bo nie porównałeś. Opierasz swoją opinię wyłącznie na wrażeniach. Nie porównujesz. Chyba że się mylę, ale z tekstu tak wynika. Czyli przeczysz założeniom testu.
Regsoft pisze:Przeciwwaga ma jeszcze zapas,
No to akurat o niczym nie świadczy. Ciężka wkładka, z tego co wiem, to nie jest kwestia jej wagi. Bardziej podatności. Nie jestem pewien tego co napisałem. Warto to uściślić.
Regsoft pisze:Transformatory dopasowujące. Próbowałem Empire ET-1 (Ortofon T-5) i oryginalny Denon AU-310. Moim zdaniem oba się sprawdzają choć Ortofon wydaje się minimalnie spłycać (wyszło tylko na paru utworach testowych). Nie jestem tego pewny (rodzina również) bo działa głośniej i do tego nie mogę ich przełączać dynamicznie. Nie widzę jednak żadnych przeciwskazań przed jego stosowaniem.
Doprecyzuj, bo nie bardzo rozumiem. Testowałeś dwa trafa. I piszesz że nie widzisz przeciwwskazań w JEGO stosowaniu. To znaczy co? Obydwa są dobre? W ogóle warto je stosować? Pisząc, ze nie widzisz przeciwwskazań, to ja to rozumiem, że nie przeszkadzają.. Pomagają? Który bardziej?
Regsoft pisze:3. Pro-Ject Phono Box MM/MC. Bardzo stara konstrukcja o której już wspominałem w innym wątku. Słabo wypadł w połączeniu z wkładkami MM Technics P24 oraz Denon DL-60. Behringer PP400 brzmiał lepiej a Art DJ II skasował go o klasę. O dziwo całkiem dobrze poradził sobie z DL-103 (MC LO) w połączeniu z transformatorem dopasowującym Denona. Nadal grał słabiej od Arta ale różnica była naprawdę niewielka (głównie bas).
OK, przyjmuję do wiadomości. To spójna informacja.

Dalej przechodzisz do porównania trzech wzmacniaczy: Sony, Onkyo i KD. Miałeś możliwość ich dynamicznego przełączania korzystając z tego samego źródła? No raczej nie. Pada pierwotne założenie testu. Oczywiście nawet jeśli podmiana zajmowała nie poniżej sekundy, a kilka minut, to i tak lepiej niż większość z nas może (chce się) zrobić.
Regsoft pisze:Sony TA-F555SE II....Kompletnie mi nie odpowiadał dźwiękowo. Mocno wycofane basy ale i nieco cofnięte wysokie tony (średnica czyściutko) .... Sprawdziłem mu tylko na szybko przedwzmacniacz Phono MC. Wydaje mi się, że jakość dźwięku jest bardzo dobra.
Cieszy mnie, że dobrze oceniłeś jakość wbudowanego pre. Też korzystam z wbudowanego pre w połączeniu z wkładką MC we wzmacniaczu tej samej firmy i z tej samej linii. I teoretycznie jest to najsłabszy element mojego toru. Skoro twierdzisz, że jest dobrze, to super. Ale jakim cudem Ci się to udało, skoro sam wzmacniacz gra do dupy?
Regsoft pisze:Onkyo A-8290....Świrował przełącznik wkładki, przełącznik kolumn i potencjometr głośności. Jakieś przydźwięki, okazjonalne szumy, czasem ściszał kanał itd. ..
Bez związku z testem. Większość starszych sprzętów trzeba wypsikać.
Regsoft pisze:A dźwięk był taki jak lubię czyli typowy jak dla ... Denonów serii AVR. Tak, tak. Nikomu z rodziny nie udało się wskazać który gra w ślepym teście przy szybkim przełączaniu pomiędzy nimi.
Nie wiem jak zrealizowałeś szybkie przełączanie. Ale Ok, przyjmuję.
Regsoft pisze:Jednak skoro mam zewnętrzne przedwzmacniacze i tak samo brzmiący nowy amplituner KD to nie widzę sensu aby trzymać ten antyk na chodzie.
Ja wybrałbym odwrotnie. Wywaliłbym plątaninę kabli i zostawił Onkyo, bo gra tak samo i ma wszystko "zabudowane". jedyny argument za KD to pilot.

Regsoft pisze:a. Zanim ktoś wpadnie na pomysł wymiany nowego topowego amplitunera KD na super wzmacniacz z minionej epoki licząc na cudowne ubarwienie dźwięku to radzę się zastanowić bo czasami można się rozczarować. Są tacy (np. ja) którzy na pewno nie będą dyskredytowali nowych wzmacniaczy od kina domowego.
Trzeba porównywać sprzęty z tej samej półki. Wymiana wypasionego KD za kilka tysięcy ma marnego Technicsa za dwie stówki oczywiście większego sensu nie ma. Ale jeśli poruszamy się w podobnych pieniądzach, to raczej wątpię by Twoją tezę dało się obronić.
Regsoft pisze:b. Nie doceniałem znaczenia przedwzmacniacza do gramofonu. Biję się w pierś. Ma faktycznie duży wpływ na jakość dźwięku.
Moim zdaniem podstawowy, oprócz samej wkładki. Dlatego w mojej konfiguracji wbudowany pre uważam za 'wąskie gardło" Nie wiem czy słusznie.
Regsoft pisze:Wejście gramofonowe MC w dobrym wzmacniaczu daje bardzo przyzwoity dźwięk. Nie gorszy niż układ Art Pre II + transformator dopasowujący. Spokojnie można brać pod uwagę. Wymiana wzmacniacza na taki z wejściem MC jest chyba najtańszym, przyzwoitym rozwiązaniem tego problemu. I jakże wygodnym.
No właśnie. A Ty zostawiłeś plątaninę KD z trafami i/lub przedwzmacniaczami. :shock:
Regsoft pisze:d. Albo problematyczność wkładki DL-103 jest demonizowana albo DP-35F jest super uniwersalną maszyną. Moim zdaniem poradził sobie z nią świetnie.
e. Może i jest coś na rzeczy w kwestii trafo 1:20 do DL-103 ale nie mogę powiedzieć, że to źle działa. Nawet przy takich mikrych zabawkach słucha się z dużą przyjemnością.
Nie mam zdania.
Regsoft pisze:f. Kupiłem gramofony trochę z nostalgii za starymi, minionymi czasami a okazało się, że dźwiękowo jest to całkiem fajna zabawa a cena nie powala
Chyba jak większość z nas :D
Regsoft pisze:PS. Chyba nabędę uniwersalny przedwzmacniacz bo zaczyna mi brakować wejść analogowych.
No tak jak pisałem, korzystam z końcówki Sony N77, ale wcześniej jest pre E77ESD. Wejść nie brakuje.



P.S. Nie zamierzam negować Twojego testu. Tak jak pisałem, to ciekawy i istotny tekst. Miałem z początku jakieś wątpliwości i tu je opisałem. Absolutnie nie twierdzę, że się mylisz. ;)
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4008
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#81

Post autor: chudy_b »

Regsoft pisze:Nie każdy jest w stanie pojąć magię doznań obserwowania tych magicznych igiełek ... ;)
To tak jakbym próbował tłumaczyć żonie radość z patrzenia na opadające na płytę igłę ...
Nie zrozumieliśmy się.

Chodziło mi o to, że mając wskaźniki, wiem z jakiej mocy na co dzień korzystam. Max 10W. Wzmacniacz tej mocy można zbudować z kitu za kilkanaście złotych. Dobrze taki kit zagra? No raczej nie. Stosując analogie motoryzacyjne, można jeździć po mieście autkiem z 20-konnym silnikiem. Tak samo szybko dojedziemy do pracy. Ale z 200-konnym o wiele przyjemniej :D
Awatar użytkownika
Pawelec
Posty: 3217
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#82

Post autor: Pawelec »

chudy_b pisze:
Regsoft pisze:mogłem z pomocą rodziny zweryfikować tezy w "ślepych" testach.
No tak. Z pewnością nie informowałeś, w szczególności żony, o cenach poszczególnych elementów :D Tak jak napisałeś, to właśnie ślepy test. Sam wiedząc o poniesionych kosztach pewnie słyszałbyś lepiej tam gdzie poszło więcej kasy.
W takich testach powinny uczestniczyć osoby, które mają wyrobione ucho i duże doświadczenie w porównaniach sprzętu ;)
chudy_b pisze:
Regsoft pisze:Kwestia ciężkiej wkładki Denon DL-103 w gramofonie DP-35F. Nie usłyszałem żadnych niewłaściwych efektów takiego połączenia.
No i tu już dupa. Nie słyszałeś bo nie porównałeś. Opierasz swoją opinię wyłącznie na wrażeniach. Nie porównujesz. Chyba że się mylę, ale z tekstu tak wynika. Czyli przeczysz założeniom testu.
Regsoft pisze:Przeciwwaga ma jeszcze zapas,
No to akurat o niczym nie świadczy. Ciężka wkładka, z tego co wiem, to nie jest kwestia jej wagi. Bardziej podatności. Nie jestem pewien tego co napisałem. Warto to uściślić.
A tyle już było pisane na temat EM ramienia i dopasowania pewnych wartości. Czasami lepiej pozostać na AT 95 bo szkoda kasy.
chudy_b pisze:
Regsoft pisze:b. Nie doceniałem znaczenia przedwzmacniacza do gramofonu. Biję się w pierś. Ma faktycznie duży wpływ na jakość dźwięku.
Moim zdaniem podstawowy, oprócz samej wkładki. Dlatego w mojej konfiguracji wbudowany pre uważam za 'wąskie gardło" Nie wiem czy słusznie.
Na efekt końcowy znaczący wpływ ma każdy element toru i moim zdaniem błędem jest wskazywanie wiodących w danych konfiguracjach - przykład chociażby z DL 103 na ramieniu DP 35F ;). Oczywiście każdy w mniej lub bardziaj zauważalny sposób i tutaj subiektywną gradację każdy może sobie wykonać. Ważne, że jeden źle dobrany element może schrzanić cały efekt końcowy :(
chudy_b pisze: P.S. Nie zamierzam negować Twojego testu. Tak jak pisałem, to ciekawy i istotny tekst. Miałem z początku jakieś wątpliwości i tu je opisałem. Absolutnie nie twierdzę, że się mylisz. ;)
Też uważam za bardzo ciekawe i potrzebne doświadczenia.
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122

Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6382
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#83

Post autor: Regsoft »

chudy_b pisze:Obiecałem dokładnie przeczytać Twój wpis i to robię. Nie stawiam się w pozycji wszystko wiedzącego, bo nim nie jestem. Jestem amatorem. Ale tak jak pisałem, coś mi tu nie gra. No offens, skoro poświęciłeś tyle czasu na testy i napisałeś spory tekst, pewnie liczysz na odzew, a jak widać większość jakoś zamilkła.
Pewnie, że liczę na odzew i nie ukrywam, że sprawiłeś mi nim sporą przyjemność. :dance:
Testowałem dla siebie bo ... to lubię a do tego mam spory głód wiedzy na ten temat.
Pisanie nie sprawia mi problemu ani specjalnie nie zajmuje dużo czasu więc chętnie dzielę się własnymi przemyśleniami.
chudy_b pisze:To prawda. Mózg z łatwością wychwytuje różnice. Ale do wolno zmieniających się warunków bardzo łatwo się przystosowuje. Dlatego nie czujemy smrodu w pomieszczeniu w którym przebywamy. ale jeśli wejdziemy z zewnątrz.... Także Twój pomysł na weryfikację zmian jest jak najbardziej słuszny.
To praktycznie zmieniło wszystko. Długo testowałem bo zanim nie zacząłem przełączać dynamicznie wnioski faktycznie były zupełnie inne.
chudy_b pisze:No tak. Z pewnością nie informowałeś, w szczególności żony, o cenach poszczególnych elementów :D Tak jak napisałeś, to właśnie ślepy test. Sam wiedząc o poniesionych kosztach pewnie słyszałbyś lepiej tam gdzie poszło więcej kasy.
W sam raz kwestia ceny nie miała dla mnie większego znaczenia. Używany sprzęt kupiłem tanio i wciąż mogę go odsprzedać bez większych problemów. Albo wrzucić na strych aby nabrał wartości. W zależności od porównywanych elementów wpyw na mózg miały opinie, które wyczytałem na forach, wcześniejsza koncepcja oraz oczywiście to co mi się bardziej podobało optycznie. :D
chudy_b pisze:No i tu już dupa. Nie słyszałeś bo nie porównałeś. Opierasz swoją opinię wyłącznie na wrażeniach. Nie porównujesz. Chyba że się mylę, ale z tekstu tak wynika. Czyli przeczysz założeniom testu <...> Ciężka wkładka, z tego co wiem, to nie jest kwestia jej wagi. Bardziej podatności. Nie jestem pewien tego co napisałem. Warto to uściślić.
Masz rację. Testy związane z połączeniem DL-103 z gramofonem są nędzne. Faktem jest, że z zasadzie test dotyczył wzmacniaczy i przedwzmacniaczy. Po to je kupiłem aby wyrobić sobie zdanie. I znalazł się chyba w niewłaściwym miejscu forum. Z DL-103 było inaczej. Po prostu mi się zamarzyła. Gdyby to połączenie nie wyszło to być może kupowałbym kolejny gramofon. Zaryzykowałem mimo różnych opinii ale miałem też informację od ludzi którzy mieli dokładnie takie połączenie. Próbowałem doczytać na forach jak miałby brzmieć efekt niedopasowania do ramienia i próbowałem to usłyszeć. Ba nawet go wmówić rodzinie. Inny pomysł to oczywiście porównanie do źródła cyfrowego (flac 24/192 przez Audiotraka na światłowodzie lub podobnie brzmiący DAC w Denonie). Przełączałem głównie na "Raid Across The River" bo za mało mam materiału na winylu aby znaleźć dobre odpowiedniki cyfrowych sampli. Przede wszystkim muszę kupić sobie więcej dobrze brzmiących akustyków. Inne próby już raczej zahaczają o "śmierdzący pokój" bo dotyczą porównania z innymi wkładkami (DL-60 na nowym eliptyku JICO i P24 na nowym oryginalnym sferyku) ale oczywiście nie w locie. Tu jednak nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa. I'll be back ... :mrgreen:

PS. Kurcze. Wielu powtarza o bardziej lub mniej mitycznych problemach z rezonansem ramienia ale gdzie mam ich szukać w samym dźwięku? Przecież to gra cudnie. Żona kończyła fortepian w szkole muzycznej i parę akustycznych koncertów w życiu zaliczyła. Może po prostu nie jest to poziom na którym jestem w stanie operować? :?
chudy_b pisze:Doprecyzuj, bo nie bardzo rozumiem. Testowałeś dwa trafa. I piszesz że nie widzisz przeciwwskazań w JEGO stosowaniu. To znaczy co? Obydwa są dobre? W ogóle warto je stosować? Pisząc, ze nie widzisz przeciwwskazań, to ja to rozumiem, że nie przeszkadzają.. Pomagają? Który bardziej?
To samo co powyżej. Wydawało mi się, że jeśli w torze coś nie gra to popsuje całość. Nic takiego nie wysłuchałem. Powtórzę. Wydaje mi się, że Denon choć cichszy gra nieco lepiej ale nie mam dwóch przełączników RCA aby skrócić przerwę na przełączenie poniżej sekund (wyciszenie, przełączenie, pogłośnienie do tego samego poziomu). Tu może być efekt "śmierdzącego pokoju" bo teoretycznie Denon powinien się lepiej zgrać więc może się zasugerowałem.
chudy_b pisze:Dalej przechodzisz do porównania trzech wzmacniaczy: Sony, Onkyo i KD. Miałeś możliwość ich dynamicznego przełączania korzystając z tego samego źródła? No raczej nie. Pada pierwotne założenie testu. Oczywiście nawet jeśli podmiana zajmowała nie poniżej sekundy, a kilka minut, to i tak lepiej niż większość z nas może (chce się) zrobić.
Od tego się zaczęło, że skleciłem przełącznik umożliwiający przełączanie pary kolum pomiędzy wzmacniaczami. Widać go na zdjęciu oraz tu : http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=14&t=7478
chudy_b pisze:Cieszy mnie, że dobrze oceniłeś jakość wbudowanego pre. Też korzystam z wbudowanego pre w połączeniu z wkładką MC we wzmacniaczu tej samej firmy i z tej samej linii. I teoretycznie jest to najsłabszy element mojego toru. Skoro twierdzisz, że jest dobrze, to super. Ale jakim cudem Ci się to udało, skoro sam wzmacniacz gra do dupy?
Nie no to oczywiste, że porównywałem jeden element aby wyrobić sobie zdanie czyli przełączałem pomiędzy wejściem MC a liniowym na którym wisiał Art i trafo Denona. Przecież wystarczy chwilę przyzwyczaić się do dźwięku Soniacza aby skoncentrować się na teście pre.

PS. Gdzie napisałem, że gra do "d"? Po prostu mi to nie odpowiada a wiem, że są tacy co bardzo sobie cenią właśnie jego brzmienie. :D
chudy_b pisze:Bez związku z testem. Większość starszych sprzętów trzeba wypsikać.
Soniacza nie musiałem. :mrgreen:
chudy_b pisze:Ja wybrałbym odwrotnie. Wywaliłbym plątaninę kabli i zostawił Onkyo, bo gra tak samo i ma wszystko "zabudowane". jedyny argument za KD to pilot.
To nie tak. Nie wywalę Denona KD bo go potrzebuję do innych celów. Mogę jedynie dodać drugi wzmak do samego audio z przełącznikiem do frontów. Wtedy plątanina jest sporo większa.
chudy_b pisze:Trzeba porównywać sprzęty z tej samej półki. Wymiana wypasionego KD za kilka tysięcy ma marnego Technicsa za dwie stówki oczywiście większego sensu nie ma. Ale jeśli poruszamy się w podobnych pieniądzach, to raczej wątpię by Twoją tezę dało się obronić.
Najtańszy amlituner Denona to aktualnie kwota powyżej 1000 zł. Pasujący mi (sam analog stereo) stary Onkyo kosztuje połowę tej kwoty. Pieniądze nie jest łatwo porównać skoro mamy do czynienia ze sprzętem z epoki. Ale faktycznie pisałem o takim właśnie podejściu o którym właśnie wspomiałeś. Są tacy co myślą o wymianie wypasionego amplitunera KD na byle co bo ten pierwszy to "samo zło". Tu bym się nie zgodził. Ale jasne, że jeśli ktoś chce kupić sprzęt do gramofonu to nie bardzo rozumiem dlaczego miałby się ładować we wzmacniacz do KD itd. No wiesz chyba o co mi chodzi. O spłycanie i slogany. ;)
chudy_b pisze:Moim zdaniem podstawowy, oprócz samej wkładki. Dlatego w mojej konfiguracji wbudowany pre uważam za 'wąskie gardło" Nie wiem czy słusznie.
Zrób test. W przypadku sprzętu z wyższej półki da się go wypożyczyć.
chudy_b pisze:No właśnie. A Ty zostawiłeś plątaninę KD z trafami i/lub przedwzmacniaczami.
Już chyba wyjaśniłem dlaczego ja zostawiam plątaninę a tekst był dla nowych gramoholików. :lol:
chudy_b pisze:No tak jak pisałem, korzystam z końcówki Sony N77, ale wcześniej jest pre E77ESD. Wejść nie brakuje.
Mam już parę pomysłów na nowe testy ... :twisted:
chudy_b pisze:Absolutnie nie twierdzę, że się mylisz. ;)
Absolutnie nie twierdzę, że mam rację we wnioskach ale przy niektórych testach z przełącznikiem przynajmniej wiem co słyszę. :lol:

Bardzo dziękuję za opinię. Potrzebowałem tego. :clap:
Ostatnio zmieniony 01 lis 2015, 10:59 przez Regsoft, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6382
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#84

Post autor: Regsoft »

Pawelec pisze: Ważne, że jeden źle dobrany element może schrzanić cały efekt końcowy
Też mi się tak wydawało i chyba mógłbym to już udowodnić u siebie ... :?
Pawelec pisze: Też uważam za bardzo ciekawe i potrzebne doświadczenia.
Dzięki ! :D
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4008
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#85

Post autor: chudy_b »

Pawelec pisze:A tyle już było pisane na temat EM ramienia i dopasowania pewnych wartości. Czasami lepiej pozostać na AT 95 bo szkoda kasy.
A mógłbyś cos więcej napisać, albo podać link? Bo ja to w sumie wiem tylko, ze dzwonią, ale nie wiem w którym kościele. I nie wiem, czy mam wracać do do AT 95E, czy nie. ;)
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6382
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#86

Post autor: Regsoft »

chudy_b pisze:Tak samo szybko dojedziemy do pracy. Ale z 200-konnym o wiele przyjemniej
Znana i sprawdzona jest idea przewymiarowania końcówki mocy choć może nieco krzywo na to patrzą niektórzy lampowcy ale to co napisałeś trochę "śmierdzi pokojem po przyjściu z zewnątrz" :lol:
Awatar użytkownika
Pawelec
Posty: 3217
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#87

Post autor: Pawelec »

chudy_b pisze: A mógłbyś cos więcej napisać, albo podać link? Bo ja to w sumie wiem tylko, ze dzwonią, ale nie wiem w którym kościele. I nie wiem, czy mam wracać do do AT 95E, czy nie. ;)
Pewnie czytałeś:
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=12&t=658
troszkę liźnięty temat doboru wkładki do ramienia. Również krótki artykuł naukowo-dydaktyczny :D
http://vsa.internetdsl.pl/technique/Gramofony-ref1.pdf
w prosty sposób pewne zależności tłumaczy. Ja dopiero po zabawie w budowę ramienia i wielu próbach z różnymi ciężarami rurek (aluminium, miedź, stal, drewno i mieszane) zauważyłem różnicę w zachowaniu ramienia i wkładki. Ta różnica ma bezpośredni wpływ na jakość uzyskania maksymalnych możliwości założonych dla danej wkładki. Najprościej przekonać się zabawą z dobrą płytą testową (np. Hi-Fi News Analogue Test Lp). :)
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122

Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6382
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#88

Post autor: Regsoft »

Pawelec pisze:zauważyłem różnicę w zachowaniu ramienia i wkładki
Jak to brzmiało w muzyce?
Pawelec pisze:Najprościej przekonać się zabawą z dobrą płytą testową
Nie napisałem ale w kwestii jakości najbardziej zależy mi na kameralnych nagraniach akustycznych. Głównie porównywałem na poniższym samplu ...
Opus3(2).jpg
PS. Muszę coś zrobić z tym kolorem trafo Denona albo wywalić go za szafkę :D
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41611
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#89

Post autor: Wojtek »

Co do rezonansu to to jest tak jak z próbą sonicznego wyłapania zużytej igły nie mając wprawionego ucha :) Z tego względu, bez praktyki, raczej nie wyłapie się niepożądanego efektu słuchając płyt muzycznych. Od mierzenia rezonansu w sensie praktycznym są płyty testowe z odpowiednio spreparowanymi ścieżkami.

Czytałem opinie ludzi którzy np. wieszają ciężkie wkładki na lekkich ramionach (i vice versa), na granicy możliwości wyważenia. Nie robią sobie z tego tytułu problemu bo "gra dobrze". A to czy w prawidłowej konfiguracji może zagrać lepiej, tak jak o tym wspomniał Pawelec... kto by się tym przejmował? :morda:

Tu już wchodzimy coraz głębiej w niuanse ustawień i podejścia różnych ludzi do hobby :)
Ja nie jestem zwolennikiem mówienia ludziom o "jedynych słusznych drogach" zajmowania się tym tematem, jeśli wiem że są zadowalające alternatywy.
Gorzej jeśli ich nie ma, a druga strona nie zdaje sobie z tego sprawy :morda:
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Pawelec
Posty: 3217
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Sens utrzymania wkładki MC przez pryzmat PRE ...

#90

Post autor: Pawelec »

Wojtek pisze: A to czy w prawidłowej konfiguracji może zagrać lepiej, tak jak o tym wspomniał Pawelec... kto by się tym przejmował? :morda:
Jaaaa. Zawsze może być lepiej :morda:
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122

Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
ODPOWIEDZ