Historia wkładki Unitra Fonica MF-100

Tematy poświęcone konkretnym modelom i seriom wkładek
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
caveas
Posty: 596
Rejestracja: 07 sty 2015, 18:32
Gramofon: Telefunken CS20

Historia wkładki Unitra Fonica MF-100

#31

Post autor: caveas »

Off top szafa grająca - to technika rodem z lat 50 -pełna lampa nawet w układzie prostowniczym. Na początku lat 60 każdy element kosztował - a produkcji MF nie było jeszcze w planach więc piezo i lampowy wzmacniacz na 3 lampach na kanał (wszystko robione w kraju). Podziw budzi mechanika, że przez jakiś czas nawet działała. Niestety nasze szafy nawet te z '70 są już na złomie a w USA restaurują te z lat 50 i mają ceny nowych samochodów.
W złotej epoce VHS naprawiałem Video szafę grającą jakąś niemiecką. To dopiero jazda.

Wracając do (słuszna korekta ) do MF10E to ma ją któryś z forumowiczów - trzeba przegrzebać forum. Co prawda nie jest to sprawa tania ale.... chyba warto dopełnić korektę.

Może warto by było przerobić i temat Artura i wkładki piezo? Oczywiście do jej odsłuchania narzuca się od razu bufor lampowy z wejściem o czułości 0,5-1V i imp >1Mohm.
Rozwiązaniem gotowym jest pierwsza wersja Radmora - miała przełącznik piezo /mm. O ile mnie pamięć nie myli również Merkury albo coś (amplituner) sprowadzane z Jugosławii (ITT?) miało też wejście piezo.

Obywatelu!
Jeśli jesteś zainteresowany (w przyszłości) tematem Mister, stereo, party Hit i Artur służę doświadczeniem na temat współpracy wkładki piezo poprzez bierny filtr z wejściem line DIN i CCIR.
żeby wycisnąć wszystko z licencyjnej wkładki telefunkena to nie jestem przekonany, że ramię z Artura jest lepsze do tego celu od tego z ....Hita.
"idę" grzebać po MF10E
Ar2r
Carver 4000, C-500 Tannoy HPD315A :chores-mowlawn:
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 3783
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Historia wkładki Unitra Fonica MF-100

#32

Post autor: Obywatel »

Ta szafa to była fascynująca konstrukcja, aczkolwiek pełna sprzeczności. Z jednej strony HiFi, z drugiej wkładka piezo. Z jednej strony imponujące kolumny, z drugiej strony wzmacniacz 15W, a pobór mocy z sieci 250W :shock:

Nie mogę znaleźć informacji czy AM123 to było stereo, bo AM122 to chyba było mono.

Mam RADMORA 5102, ale o gramofonach piezo raczej nie myślę ;) Chyba trochę szkoda płyt. Można w ogóle z wkładki piezo wyciągnąć jakieś przyzwoite pasmo przenoszenia?
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Awatar użytkownika
caveas
Posty: 596
Rejestracja: 07 sty 2015, 18:32
Gramofon: Telefunken CS20

Historia wkładki Unitra Fonica MF-100

#33

Post autor: caveas »

To przetwornik niskiej jakości. Spore zniekształcenia, twarde zawieszenie bo musi wygiąć kryształ no i rezonanse.
Czyli nierównomierność charakterystyki. Duży nacisk, żeby igła (przeważnie szafirowa o trwałości do 30h) nie wypadała z rowka.
O antyscatingu zapomnij - dlatego "prawy rowek" (wewnętrzne zbocze ) bardziej zjechany.
Co ciekawe piezo sprawdza się w zapalniczkach :D
i przetwornikach instrumentów akustycznych (gitara , akordeon, harmonijka ustna, dęciaki) jako element kreujący część brzmienia.
Nie do podrobienia brzmienie miał pogłos sprężynowy piezo znany u nas z piecyków Vermony. A z płyt to wczesnych The Shadows i Diuanne Eddy np.
Ar2r
Carver 4000, C-500 Tannoy HPD315A :chores-mowlawn:
chrzan49
Posty: 247
Rejestracja: 18 paź 2010, 08:58

Re: Historia wkładki Unitra Fonica MF-100

#34

Post autor: chrzan49 »

Polskie wkładki piezo to był koszmar.Za to znane mi Duala do dzis grają zupełnie przyzwoicie.Za to zupełnie osłupiałem sluchająć nowych wkładek piezo zastosowanych w wyrobach gramonopodobnych Lenco Hyundai czy podobnych.Te wkładki naprawde nieźle graja.Najlepszy element tych wynalazków.
Pozdrawiam Tomasz
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41545
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Historia wkładki Unitra Fonica MF-100

#35

Post autor: Wojtek »

chrzan49 pisze:Za to zupełnie osłupiałem sluchająć nowych wkładek piezo zastosowanych w wyrobach gramonopodobnych Lenco Hyundai czy podobnych.
Sanyo produkuje ten model wkładki od lat ;)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 3783
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Historia wkładki Unitra Fonica MF-100

#36

Post autor: Obywatel »

Niezależnie od tego wkładki piezo pozostaną i tak ślepą uliczką ewolucji w gramofonach - tak jak silnik dwusuwowy w samochodach. Te dwa koncepty mają jedną zadziwiająco wspólną cechę - brzmią tandetnie :P
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 3783
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Re: Historia wkładki Unitra Fonica MF-100

#37

Post autor: Obywatel »

Pora wrócić do meritum tego wątku albowiem na swój opis czeka już kolejna igła. Przypomnę, że nie opisuję igieł w kolejności chronologicznej lecz za podstawę przyjmuję ich numerację. Pora zatem na napisanie kilku słów o Mf-102. Igła ta już na pierwszy rzut oka wyróżnia się na tle pozostałych Mf-ek ponieważ posiada body koloru czerwonego. Żadna sferyczna Mf-ka przed nią ani po niej nie była pod tym względem tak charakterystyczna. Wprowadzenie do produkcji Mf-102 to najprawdopodobniej początek roku 1980 - czas mniej więcej zbieżny z wprowadzeniem do produkcji gramofonu G-620 "Fryderyk", w którym igła ta była standardowym wyposażeniem.

Na początek jak zawsze parametry techniczne:
Mf102-2 (Large).jpg
Mf102-1 (Large).jpg
Tradycyjnie zamieszczam zdjęcia Technicsa uzbrojonego w Mf-102:
DSCF0085 (Large).JPG
DSCF0086 (Large).JPG
Igła zakupiona jako nieużywana, w oryginalnym opakowaniu, ale niestety bez dedykowanej wkładki. Na szczęście posiadam wkładkę od igły Mf-104, do której 102-ka pasuje idealnie. Wiem, że przez jakiś czas igły Mf-102 były sprzedawane z wkładkami z czerwoną górą - analogicznie do wkładek dedykowanych do Mf-100, które miały górę białą. Jak widać na zdjęciach jestem w posiadaniu egzemplarza Mf-102 z późniejszej fazy produkcji, a poznać to można po braku uchylnej osłonki igły, w którą były wyposażone pierwsze partie produkcyjne.
5332017040.jpg
Mf-102, podobnie jak większość Mf-ek wymaga nacisku 15 mN - czyli 1,5 grama. Antiskating ustawiony proporcjonalnie do nacisku.

Jeśli chodzi o brzmienie Mf-102, to wydaje mi się, że jest ono najlepsze spośród dotychczas przetestowanych igieł UNITRY. W porównaniu do Mf-100 jest więcej wysokich i są one "czystsze". Uspokojona jest także średnica, w której nie słychać już tej metaliczności. Bas jest na podobnym poziomie. W porównaniu do Mf-101 również jest lepiej, pomimo iż to igły z dwóch różnych bajek. Mf-101 jest mianowicie znacznie młodszą konstrukcją, co powinno dawać jej przewagę, a jednak nie daje. Mf-102 jest znacznie głośniejsza, ma większą dynamikę i dają się zaobserwować przyrosty zarówno w górnych jak i w dolnych rejestrach pasma. Szczególnie zastanawiający jest bas, albowiem na papierze Mf-101 schodzi do 20Hz zaś Mf-102 do 40Hz, czego absolutnie nie potwierdza odsłuch. No chyba, że dochodzą do głosu ograniczenia wzmacniacza i głośników. Jeśli chodzi o górę, to ciekawostką jest to, że Mf-102 wspina się najwyżej ze wszystkich sferycznych Mf-ek bo aż do 21500 Hz, co wydaje się mieć pewne potwierdzenie w odsłuchu.

No i jeszcze dodatkowy, nowy akapit, w którym dołączam bonusik w postaci zgranego fragmentu muzyki odtwarzanej z Mf-102. Fragment nie jest długi - ma około 40s - więc jego pobranie nie powinno przegrzać nawet niezbyt wydajnego łącza ;)
http://sendfile.es/pokaz/569821---dzrw.html

Dla wygodnickich jeszcze raz wstawiam linki do tego samego fragmentu muzycznego odtwarzanego z
Mf-100:
http://sendfile.pl/pokaz/373166---IYQK.html
oraz Mf-101:
http://sendfile.pl/pokaz/373169---go1Y.html

Liczę na jak najwięcej uwag i komentarzy.

To be continued...
Ostatnio zmieniony 15 lis 2015, 19:38 przez Obywatel, łącznie zmieniany 1 raz.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 3783
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Historia wkładki Unitra Fonica MF-100

#38

Post autor: Obywatel »

Trzymając się numeracji wkładek z serii Mf nieuchronnie dochodzimy do numeru 103 - czyli jednej z największych, nierozwiązanych zagadek UNITRY. Pewne jest to, że w sklepach nigdy nie było igły sygnowanej oznaczeniem Mf-103. Natomiast dlaczego tak się stało, że od Mf-101 Fonica od razu przeszła do Mf-105, nigdy nie zostało do końca wyjaśnione.

Istnieje kilka hipotez stanowiących próby wyjaśnienia tej zagwozdki. Jedna z nich mówi, że igła Mf-103 powstała, ale nigdy nie weszła do produkcji - najprawdopodobniej nie przeszła testów bądź nie spełniała norm i jej projekt powędrował do szuflady. Innym możliwym wyjaśnieniem jest brak stuprocentowej konsekwencji w stosowaniu oznaczeń przez inżynierów Foniki - być może po prostu ktoś z jakichś powodów - a może nawet bez konkretnych powodów - postanowił oznaczyć następczynię igły Mf-101 numerem 105 i tyle.

Zastanawiam się tylko dlaczego pomimo wielu prób dociekań nigdy nie udało się tej zagadki rozwikłać - przecież to historia w sumie całkiem świeża bo z początku lat '90 i zapewne jest wśród nas wielu pracowników dawnej Foniki, którzy mogliby mieć w tej sprawie coś do powiedzenia. A jednak informacji takiej próżno szukać w internecie.

Myślę że jedną z przyczyn braku jednoznacznej informacji jest ogólna zawierucha i chaos początku lat '90. W tamtym czasie rzeczywistość, z jaką musiały mierzyć się polskie firmy była najłagodniej mówiąc "postawiona na głowie" i tak samo można by opisać sposób funkcjonowania większości zakładów w tamtym czasie. Nie będę się tu wdawał w szczegóły, ale w wielu przypadkach sytuacja polskiego przemysłu bywała wręcz dramatyczna. Pamiętam moją wizytę w kołobrzeskiej ELWIE na początku lat '90, kiedy to magazynierka musiała pójść wydać towar z magazynu z... latarką bo zakładowi właśnie odcięto prąd. Widok był to przygnębiający - ludzie snuli się po zakładzie jak duchy - bez wyraźnego celu, zawieszeni w tymczasowości.

Wracając do meritum wątku, podobna rzeczywistość zapewne panowała w zakładach Foniki, a w takich warunkach nietrudno, żeby coś się zawieruszyło, przepadło czy po prostu uleciało z pamięci. Liczę jednak, że kiedyś na wpis taki jak ten trafi ktoś, kto pracował ówcześnie w zakładach Foniki i z zawieruchy tamtych czasów zdoła wyłowić i odtworzyć los zaginionej konstrukcji UNITRY, jaką jest igła Mf-103.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
plus12
Posty: 31
Rejestracja: 03 wrz 2015, 09:08

Re: Historia wkładki Unitra Fonica MF-100

#39

Post autor: plus12 »

Wojtek pisze:Stąd też wzięła się nazwa "naszej" MF-100, mimo że bazowała na innym modelu :)
Pochodzenie nazwy naszej MF jest bardziej prozaiczne: (M) jak magnetyczna i (F) jak Fonica. ;)

Witam forumowiczów. Miałem przyjemność pracować w zespole wdrażającym licencję Tenorela a następnie opracowywać kolejne mutacje 100.
Chętnie podzielę się wspomnieniami związanymi z moją pracą w Fonice w latach 1976-1989 o ile autor tematu pozwoli. Postaram się pisać prawdę i tylko prawdę a tam gdzie pamięć mnie zawiedzie odpowiem "nie pamiętam"
Sprostuję też pewne nieścisłości, które zauważyłem w wypowiedziach w tym temacie.
plus12
Posty: 31
Rejestracja: 03 wrz 2015, 09:08

Historia wkładki Unitra Fonica MF-100

#40

Post autor: plus12 »

Obywatel pisze: Liczę jednak, że kiedyś na wpis taki jak ten trafi ktoś, kto pracował ówcześnie w zakładach Foniki i z zawieruchy tamtych czasów zdoła wyłowić i odtworzyć los zaginionej konstrukcji UNITRY, jaką jest igła Mf-103.
Na wpis trafiłem ale "na szybko" nie mogę sobie przypomnieć dlaczego nie było 103. Prawdopodobnie był to (jak kolega sugeruje), przeskok w numeracji i ma to jakiś związek z pracą nad wkładką z igłą eliptyczną.
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 3783
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Historia wkładki Unitra Fonica MF-100

#41

Post autor: Obywatel »

Kolego plus12, liczymy na kolejne wpisy! Wszystko, co związane z polskimi gramofonami Hi-Fi to fascynujący temat.

U mnie właśnie powoli Mf-102 będzie kończyć czynną służbę i będę się niedługo przesiadał na Mf-104, czego nie omieszkam opisać.

A w międzyczasie liczymy na ciekawostki związane z łódzką fabryką.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
plus12
Posty: 31
Rejestracja: 03 wrz 2015, 09:08

Historia wkładki Unitra Fonica MF-100

#42

Post autor: plus12 »

Pracę w Fonice rozpocząłem w maju 1976r. Trwały, już zaawansowane, rozmowy w sprawie zakupu licencji Tenorela.
Produkowane w tym czasie gramofony Hi-Fi były wyposażane we wkładki ADC K8 a wkładki SHURE M44MB sprowadzane były już tylko na potrzeby serwisu. Nie pamiętam dokładnie kiedy ale zaczęliśmy sprowadzać również wkładki TENOREL 2001.
Pamiętam, że był problem z Rosjanami, którym bardzo podobały się wkładki SHURE i nie mieli nic przeciwko produkowaniu przez nas wkładek na tej licencji, jednak było to niemożliwe. Nie pamiętam czy cena była zbyt wysoka czy Shure odmówił sprzedaży licencji na swoją wkładkę. Należało przekonać Wielkiego Brata do wkładek Tenorela ;)
Warunki wdrażania licencji Tenorela były takie, że dostarczą nam kompletne oprzyrządowanie do produkcji wkładek a my najpierw zmontujemy określoną ilość wkładek z elementów dostarczonych przez Tenorela a następnie uruchomimy pełną produkcję.
Z tego powodu pierwsze wkładki Mf -100 miały pokrywę generatora z napisem TENOREL a znak U na czole generatora był wykonany na folii samoprzylepnej a nie metodą termodruku.

Wkładki serii Mf należą do grupy wkładek ze stałym magnesem i ruchomym rdzeniem w przeciwieństwie do wkładek Shure należących do grupy wkładek z ruchomym magnesem. Nie będę wnikał szczegółowo w różnicę konstrukcji obu wkładek ale skutkowało do dwoma gorszymi parametrami Mf-100 w porównaniu z M44MB.
- niższy sygnał wyjściowy wkładki (niższa skuteczność)
- mniejsza odporność na zewnętrzne pole magnetyczne czyli więcej zakłóceń od transformatora sieciowego gramofonu.

Z pierwszym problemem borykaliśmy się przez cały czas produkcji wkładek a rozwiązaniem tego problemu były wkładki "nieparzyste" o mniejszym rozstawie nabiegunników.
Drugi problem był przyczyną konfliktu z Rosjanami gdyż prawie cały nasz eksport do ZSRR to były korpusy gramofonów bez obudowy, które oni wkładali w radiolę posiadającą transformator sieciowy dużej mocy. Wkladki Shure nie zbierały im przydźwięku sieci a nasze całkiem sporo. :(
CDN.
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 3783
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Historia wkładki Unitra Fonica MF-100

#43

Post autor: Obywatel »

plus12, przeczytałem od deski do deski. bardzo ciekawa historia! Liczymy na zapowiadany ciąg dalszy.

Ruskie to zawsze były takie cwaniaczki, że jak potrzeba im było czegoś z Zachodu, to raptem przypominali sobie o Polakach. Z jakiej racji mieli do nas pretensje, o to że nasze wkładki wzbudzały się przez ich transformatory? Mogli sobie sami sprowadzić inne wkładki albo zmodyfikować konstrukcję tej radioli tak, żeby trafo nie interferowało z wkładką, no ale zawsze łatwiej zgonić na Polaków...
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
plus12
Posty: 31
Rejestracja: 03 wrz 2015, 09:08

Historia wkładki Unitra Fonica MF-100

#44

Post autor: plus12 »

Obywatel pisze: Z jakiej racji mieli do nas pretensje, o to że nasze wkładki wzbudzały się przez ich transformatory? Mogli sobie sami sprowadzić inne wkładki
Wkładki nie wzbudzały się tylko "zbierały" przydźwięk sieci. Rozproszone pole transformatora sieciowego indukowało w nich sygnał o częstotliwości 50Hz.
Pretensje były niezasadne, wcześniej zaakceptowali nasze wkładki. Problem wynikł stąd, że równolegle opracowali nowa wersję radioli o większej mocy i tu się nadziali bo prototypy tej radioli były wykonane i testowane jeszcze z wkładkami Shure.
W ramach "bratniej pomocy" rozwiązaliśmy im problem od strony technicznej. Zaproponowaliśmy zastosowanie na ekran transformatora, blachy permalojowej zamiast zwykłej stalowej. Malało pole rozproszone i przydźwięk spadał poniżej dopuszczalnej granicy. rosła cena ekranu. Przekazaliśmy im trzy sztuki do badań, ucieszyli się ale na krótko. Okazało się, że u nich permaloj to materiał strategiczny, tylko do produkcji wojskowej. Na przydział blachy do cywilnej radioli nie mieli szans. Nie wiem jak ostatecznie rozwiązali ten problem.

Dlaczego kupiliśmy licencję? Brakowało dewiz i wszędzie starano się uruchomić produkcję antyimportową. Wkładki Shure kupowaliśmy bodajże po ok 4$/szt. ADC po 3,5$ a Tenorela po 2,5$ Tak zwany wkład dewizowy przy produkcji Mf -100 wynosił poniżej 0,5 $. Kupowaliśmy w Szwajcarii ostrza diamentowe i elementy ramienia igły. Za dewizy kupowaliśmy również drut nawojowy na cewki generatora, taśmy permalojowe na ekran i nabiegunniki oraz klej cyjanoakrylowy. W okresie przejściowym importowaliśmy też z Japonii magnesy (zastąpione magnesami z huty Baildon)
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2015, 22:12 przez plus12, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
caveas
Posty: 596
Rejestracja: 07 sty 2015, 18:32
Gramofon: Telefunken CS20

Historia wkładki Unitra Fonica MF-100

#45

Post autor: caveas »

Czekamy z niecierpliwością na historię wdrożenia igieł eliptycznych.
Co ciekawe Tenorel podaje kompletnie inne parametry niż Fonika???
Ar2r
Carver 4000, C-500 Tannoy HPD315A :chores-mowlawn:
ODPOWIEDZ