Zabytkowy gramofon Victor - igły

Źródła dźwięku
ODPOWIEDZ
OmegaDeVille
Posty: 12
Rejestracja: 06 sty 2014, 20:10

Zabytkowy gramofon Victor - igły

#1

Post autor: OmegaDeVille »

Ostatnio kupiłem sobie gramofon marki Victor, z 1929 roku. Stan dziewiczy - cały żywot leżał prawie nie używany. Problem z tym, ze w życiu z takiego nie korzystalem, i nie wiem co ile płyt trzeba zmienić igłę. Czy Wy wiecie?:)
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Zabytkowy gramofon - igły

#2

Post autor: Winters »

OmegaDeVille pisze:nie wiem co ile płyt trzeba zmienić igłę
Co jedną-dwie.

Ale nie radzę odtwarzać na tym drogocennych płyt, a zwłaszcza szelaków powojennych.
Jeżeli kupiłeś tę maszynę do regularnego słuchania to to nie był dobry pomysł.
DIOMEDES KATO
Awatar użytkownika
vinylpiotrek
Posty: 2197
Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
Lokalizacja: Łódź

Zabytkowy gramofon - igły

#3

Post autor: vinylpiotrek »

Raczej sprzęt do ozdoby, ew od wielkiego dzwonu puścić jakąś płytę której nie szkoda.
Obrazek
OmegaDeVille
Posty: 12
Rejestracja: 06 sty 2014, 20:10

Re: Zabytkowy gramofon - igły

#4

Post autor: OmegaDeVille »

Dziękuję za odpowiedzi. A jak jest z wspomnianym niszczeniem płyt? Ile odtworzeń taka płyta przetrwa (oczywiście, jezeli igła będzie zmieniana)?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41639
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Zabytkowy gramofon Victor - igły

#5

Post autor: Wojtek »

Tego Tobie nikt nie policzy.
Oczywiście nie odtwarzaj na tym żadnych winyli drobnorowkowych, bo to jednak nie ta technologia :)

Masz już jakieś stare szelaki czy też dopiero będziesz kompletował?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
OmegaDeVille
Posty: 12
Rejestracja: 06 sty 2014, 20:10

Zabytkowy gramofon Victor - igły

#6

Post autor: OmegaDeVille »

Juz mam małą kolekcję - liczy około 35 płyt z lat 1906 do lat 40. Dużo wydań Syreny Electro, odeonu i RCA Victor. Muszę przyznać, ze na tym sprzęcie grają równie ładnie jak na nowym.
Jednak wracając do wątku - chodzi o to, czy mógłbym sobie w weekend siadać i słuchać jakiejś płyty z czystym sumieniem, czy z przeświadczeniem, ze ją bezpowrotnie niszczę?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41639
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Zabytkowy gramofon Victor - igły

#7

Post autor: Wojtek »

Ze względu na kontakt fizyczny igły z płytą, każde odtworzenie (obojętnie czym) w jakimś stopniu zużywa płytę i igłę :)
Masz już świeży zapas igieł stalowych? :)

Generalnie rzecz biorąc to koledzy dobrze prawią iż jeżeli zależy Tobie na utrzymaniu stanu płyt to jednak bardziej wskazany byłby bardziej nowoczesny gramofon z nowoczesną wkładką i do tego igła o szerszym promieniu, do szelaków (78 RPM).

Igły takie pracują przy o wiele mniejszej sile nacisku niż w przypadku starego patefonu i nie trzeba ich wymieniać co 2 odsłuchy, ale dopiero po kilkuset godzinach odsłuchów.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Zabytkowy gramofon Victor - igły

#8

Post autor: Winters »

OmegaDeVille pisze: Jednak wracając do wątku - chodzi o to, czy mógłbym sobie w weekend siadać i słuchać jakiejś płyty z czystym sumieniem, czy z przeświadczeniem, ze ją bezpowrotnie niszczę?
Raczej nie.
DIOMEDES KATO
OmegaDeVille
Posty: 12
Rejestracja: 06 sty 2014, 20:10

Re: Zabytkowy gramofon Victor - igły

#9

Post autor: OmegaDeVille »

@Winter

Nie w sensie, że nie mogę, czy że nie niszczę bezpowrotnie? :)
Mam juz zapas nowych igieł (około 30 sztuk).
Dziękuje wszystkim za pomoc i zainteresowanie :)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41639
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Zabytkowy gramofon Victor - igły

#10

Post autor: Wojtek »

Raczej nie możesz.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
vinylpiotrek
Posty: 2197
Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
Lokalizacja: Łódź

Zabytkowy gramofon Victor - igły

#11

Post autor: vinylpiotrek »

OmegaDeVille pisze:czy że nie niszczę bezpowrotnie? :)
Niszczysz bezpowrotnie.
Wojtek pisze:wskazany byłby bardziej nowoczesny gramofon
Przy czym może być to nawet konstrukcja z lat 50, o mocno "zabytkowej" stylistyce,
Pomiędzy rokiem ok. 1940 a 1957 dokonał się olbrzymi techniczny przełom w audio (nigdy później nie było już tak szybkiego rozwoju), od "patefonów"po gramofony , wzmacniacze i kolumny na tyle zaawansowane i nowoczesne, (mowa oczywiście o ówczesnych urządzeniach wysokiej klasy)że do dziś mogą cieszyć ucho nawet bardzo wybrednych słuchaczy.
Obrazek
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Zabytkowy gramofon Victor - igły

#12

Post autor: Winters »

OmegaDeVille pisze:Nie w sensie, że nie mogę, czy że nie niszczę bezpowrotnie?
Niby nikt Ci nie zabroni, więc możesz, ale niszczysz je bezpowrotnie.
DIOMEDES KATO
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Zabytkowy gramofon Victor - igły

#13

Post autor: eenneell »

Winters pisze: Niby nikt Ci nie zabroni, więc możesz, ale niszczysz je bezpowrotnie.
Niszczyć wszystko można, ale czasem szkoda "białego kruka" :(
Mając możliwość odtwarzania starych jakościowych szelaków na dobrym sprzęcie (technika+jakość) to trochę szkoda je frezować dla szpanu i historii:(
Zwykłe "Bambino" byłoby lepszym rozwiązaniem ;)
ODPOWIEDZ