Legendarna Shure V15 III

Tematy poświęcone konkretnym modelom i seriom wkładek
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10430
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Legendarna Shure V15 III

#466

Post autor: Myszor »

Ponieważ aura beznadzieja to pomęczyłem jeszcze elektronikę: Jarre, Yazoo, Daft itp.
No bardzo poprawnie ten szczur gra. Nic nie wystaje. Poziom nawet tej mojej starej virtuoso wood.
Jednak świat dobrych mc to killer jest i nie chce się słuchać mmek potem.nie ma funu.
Można je do wora i do jeziora.
Plan mój na 2018 to zepchnąć x60 z at do pozycji nr 2. A na top wstawić jakiś manual z ramieniem 12 jelco czy sme plus jakieś topowe mc. Ale to już osobny temat.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41381
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Legendarna Shure V15 III

#467

Post autor: Wojtek »

MMarek pisze:
16 wrz 2017, 15:30
jak na moje ucho, jeszcze lepiej niż świetnie (ale to na razie kilkanaście godzin grania). Pewne jest natomiast, że jest inaczej.
No dobra, ale co się zmieniło, bo samo "lepiej" to trochę słabo :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10430
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Legendarna Shure V15 III

#468

Post autor: Myszor »

Przepraszam, że tak męczę bułę ale się wciągnąłem.
Taki gambit zrobiłem - wzmak dałem pioneera plus do tego monitory tannoy 609.
No i prz 47k było bardzo krzykliwie, sopranowo, brakowało treści.
Zapodałem znowu 56k i bingo. Dzwięk dostał dołu i mięsa.
Czyli zależy ustawianie wkładki też od toru jaki mamy. To co jednemu przypasi u drugiego moze nie zagrac.
Z tymi pf to jakas sciema. Wyłączyłem to w cholerę :)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41381
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Legendarna Shure V15 III

#469

Post autor: Wojtek »

Pojemność robi mniejszą różnicę niż impedancja, to na pewno :)

Ja mam Nudę wpiętą w Pionka, ale z pionkowego preampa też nadal korzystam, także moje obserwacje z tej perspektywy można oceniać.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4468
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: Legendarna Shure V15 III

#470

Post autor: blispx »

A jaka jest impedancja wewnętrzna tego Szczurka?

Myszor a przy load ~10k jak gra?
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41381
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Legendarna Shure V15 III

#471

Post autor: Wojtek »

blispx pisze:
17 wrz 2017, 16:55
A jaka jest impedancja wewnętrzna tego Szczurka?
1350 ohm
indukcyjność ok. 500mH
blispx pisze:
17 wrz 2017, 16:55
Myszor a przy load ~10k jak gra?
To już przeginka w drugą stronę, ale radziłem spróbować 20-30k wcześniej pod kątem SASa.

Myszor, w Pioneerze masz fajna regulacje impedancji (choć ograniczoną) to możesz szybko przełączać pokrętłem :)

Swoją drogą blispx, pytasz tak jakbyś nie miał :morda:
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4468
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: Legendarna Shure V15 III

#472

Post autor: blispx »

Mam ale na larwie mam tylko "jedyny słuszny nastaw" dla MM ;)
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41381
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Legendarna Shure V15 III

#473

Post autor: Wojtek »

No to bieda :morda: Mi SAS w V15 III na 47-50k nie podchodzi aż tak choć gra poprawnie. Kiedyś nie miałem wyboru (jeszcze przed Pioneerem, przy Sansui 9090DB) to się człowiek cieszył z tego co ma :D
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10430
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Legendarna Shure V15 III

#474

Post autor: Myszor »

blispx pisze:
17 wrz 2017, 16:55
A jaka jest impedancja wewnętrzna tego Szczurka?

Myszor a przy load ~10k jak gra?

Eeee, mi właśnie nie o to chodzi. Chodziło mi o to że te wkładkę stroi się do toru i nie ma jednego poprawnego ustawienia.
Tak czy siak - podejścia do mc nie ma choć fajna jest :)
Często mi przeskakuje na płytach róznych starszych. To mankament tego modelu ?
Soniacze idą jak po szynach,
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4468
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: Legendarna Shure V15 III

#475

Post autor: blispx »

A nie wiem mi wszystkie szczury śmigały dobrze z tym że to były LM więc waga lekka pod koszyk dualowski. Teraz na X50 nie mam jak tego podwiesić więc się kiszą w szuflandii razem z Dualem ;) Generalnie jak jakaś LP przeskakiwała na V15 to i na DL103 także mi przeskakuje
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10430
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Legendarna Shure V15 III

#476

Post autor: Myszor »

No u mnie to się nie sprawdza. Szczur skacze a demon gra. Może kotów się boi ;)
Awatar użytkownika
dev
Posty: 479
Rejestracja: 16 mar 2015, 10:37
Gramofon: PS-X60, PS-X4, PS-22

Re: Legendarna Shure V15 III

#477

Post autor: dev »

Hmm... To by się zgadzało.
Też mam kilka takich LP kilkudziesięcioletnich, gdzie V15 III przeskakuje, a np. Shure DM95 jedzie bez zająknięcia. Podobnie jak AT95E czy 270c II.
Przykładowo Najemnik Dżemu, co jest o tyle dziwne, że nośnik jest w stanie EX, ale również parę innych, starszych.
U mnie dzieje się to zazwyczaj przy końcu strony, ostatni utwór.
Próbowałem różnych wygibasów kalibracyjnych, jedynie wyłączenie zupełnie antiskatingu czasem pomagało, ale nie o to przecież chodzi.
1. SONY PS-X60 === ONKYO A-8780 INTEGRA === ONKYO DX-7510 === ONKYO TA-2360 === KEF CRESTA 3
2. SONY PS-22 === KENWOOD KA-6100 === GRUNDIG CD-8150 === ARCUS LOTUS TS-100
3. SONY PS-10F === ONKYO TX-9031RDS === ARCUS TS-100
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10430
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Legendarna Shure V15 III

#478

Post autor: Myszor »

dev pisze:
17 wrz 2017, 21:07
Hmm... To by się zgadzało.
Też mam kilka takich LP kilkudziesięcioletnich, gdzie V15 III przeskakuje, a np. Shure DM95 jedzie bez zająknięcia. Podobnie jak AT95E czy 270c II.
Przykładowo Najemnik Dżemu, co jest o tyle dziwne, że nośnik jest w stanie EX, ale również parę innych, starszych.
U mnie dzieje się to zazwyczaj przy końcu strony, ostatni utwór.
Próbowałem różnych wygibasów kalibracyjnych, jedynie wyłączenie zupełnie antiskatingu czasem pomagało, ale nie o to przecież chodzi.
Wybredna wkładka znaczy się. Tak po dkątem płyt jak i ustawień :)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41381
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Legendarna Shure V15 III

#479

Post autor: Wojtek »

Myszor pisze:
17 wrz 2017, 18:46
Często mi przeskakuje na płytach róznych starszych. To mankament tego modelu ?
A ten... Ty w ogóle overhang masz dobry?

Bo skoro dochodzi do takiego "mistrackingu" że SAS przeskakuje to to znaczy że jest mocno nie halo coś. Tym bardziej przy większym nacisku niż optymalny (1.5g). No chyba że klin już zajechał tą igłę na tyle że taka jej natura.

Jeśli overhang jednak jest OK to spróbuj zmniejszyć AS, nawet do 0.5.
blispx pisze:
17 wrz 2017, 19:00
A nie wiem mi wszystkie szczury śmigały dobrze z tym że to były LM więc waga lekka pod koszyk dualowski.
Wersja LM waży praktycznie tyle samo co wersja uniwersalna. Jedyna różnica to mocowanie na klips i nieco inna "buda".

Generalnie rzecz biorąc nie mogę podzielić waszych opinii co do tego żeby V15 była jakaś szczególnie wrażliwa na ubytki płytowe, tak z igłami E, HE jak i SASem. Zresztą, co tu dużo gadać: cała seria V15 uchodziła swego czasu za wzór śledzenia rowka. Shure wypuszczał co generację V15 własne płyty testowe, do ustawiania wkładki i badania m.in. tychże parametrów.

Oczywiście opinie dot. przede wszystkim oryginalnych igiełek, ale przy jakościowych zamiennikach to samo się trzyma.

Z drugiej strony: wy wszyscy z klubu Sony nie? :morda:
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
MMarek
Posty: 4724
Rejestracja: 10 sie 2016, 09:08
Gramofon: DP-59L / PS-X50
Lokalizacja: śląskie

Re: Legendarna Shure V15 III

#480

Post autor: MMarek »

Wojtek pisze:
17 wrz 2017, 22:00
Z drugiej strony: wy wszyscy z klubu Sony nie? :morda:
No chyba z wyjątkiem mojej skromnej osoby posiadającej jedynie prawdziwy i słuszny… „nadgramofon” :mrgreen: i do tego jeszcze ładny... :morda:
Wojtek pisze: No dobra, ale co się zmieniło, bo samo "lepiej" to trochę słabo :)
Hmmm, no może słabo, ale jak wspomniałem, to po kilkunastu godzinach słuchania…

Ale do rzeczy, bo i godzin słuchania przybyło. Co się zmieniło pytasz…

W moim systemie zmiana pojemności pre z 400pF do kilku pF przy obciążeniu 65kOhmów spowodowała pewnego rodzaju uspokojenie wyższych rejestrów – to tak chyba w największym skrócie.

Od czasu do czasu słucham sobie płyt francuskiej wokalistki Mylene Farmer, której zagorzałym fanem byłem jakieś 20 lat temu i gromadziłem wszystko co wydała, również na winylu, mimo, że nie miałem wówczas gramofonu. ;) Młody i głupi wtedy byłem, ale co zrobić, prawo młodości. Teraz taka muzyka to już nie moja bajka, ale sentyment pozostaje.
Specyfika Jej wokalu i język francuski powoduje, że pojawia się sporo „syczenia”, być może są to sybilanty, ale tego nie jestem pewien. Kto Ją słyszał pewnie wie, co mam na myśli. O dziwo, na kilku pF jest ono na tyle mało uciążliwe, choć obecne, że z przyjemnością można posłuchać płyt także z winyla. Do tej pory najczęściej słuchałem z CD.

Nuda mini daje mi możliwość ustawienia na kilkadziesiąt sposobów dla samych MM-ek - także sporo zabawy jeszcze przede mną i do tego na szczęście za 0 złotych..... :mrgreen:
ODPOWIEDZ