Igła-Agonia- czyli jak zdiagnozować koniec żywota igły?

Źródła dźwięku
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41563
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Igła-Agonia- czyli jak zdiagnozować koniec żywota igły?

#136

Post autor: Wojtek »

Tak.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
MaciejT
Posty: 2032
Rejestracja: 29 sty 2018, 14:49
Gramofon: PS-X70
Lokalizacja: Łódź

Re: Igła-Agonia- czyli jak zdiagnozować koniec żywota igły?

#137

Post autor: MaciejT »

Gorąca prośba o próbę oceny stanu igły na podstawie zdjęć (na tyle o ile to możliwe).
JN-P110 i at20sla
Czy na podstawie takich fotek można coś powiedzieć? Oczywiście martwi mnie bardziej ta druga, tym bardziej że na zdjęciu wygląda też jakoś inaczej... :think: Rozumiem inny szlif, ale ja nie potrafię ocenić jej stanu. Będę zobowiązany za podpowiedzi.
Załączniki
20201125_1647_006_0.000.jpg
20201125_1646_005_0.000.jpg
20201125_1640_004_0.000.jpg
2.jpg
1.jpg
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41563
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Igła-Agonia- czyli jak zdiagnozować koniec żywota igły?

#138

Post autor: Wojtek »

Ja się podejmę!

Ocena stanu: igła jeszcze jest na miejscu.

Nic ponadto nie da się stwierdzić po takich zdjęciach.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
MaciejT
Posty: 2032
Rejestracja: 29 sty 2018, 14:49
Gramofon: PS-X70
Lokalizacja: Łódź

Re: Igła-Agonia- czyli jak zdiagnozować koniec żywota igły?

#139

Post autor: MaciejT »

Dziękuję Wojtek.
Zakładam że diagnoza obejmuje obie igły?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41563
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Igła-Agonia- czyli jak zdiagnozować koniec żywota igły?

#140

Post autor: Wojtek »

Pewnie.

Zastanawiasz się nad zakupem czy już kupiłeś tylko nie wiesz czy już wymieniać czy jeszcze trzymać?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
MaciejT
Posty: 2032
Rejestracja: 29 sty 2018, 14:49
Gramofon: PS-X70
Lokalizacja: Łódź

Re: Igła-Agonia- czyli jak zdiagnozować koniec żywota igły?

#141

Post autor: MaciejT »

Nagaoka nowa czeka na swój czas i nie wiedziałem czy już nadszedł czy jeszcze nie. Ta na fotce ma przegrane ponad 1000 h i cieszy mnie że jest jeszcze ok. AT zastanawiam się co robić (teraz wiem że mogę spokojnie grać na tej co mam).
Jeszcze raz dziękuję.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41563
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Igła-Agonia- czyli jak zdiagnozować koniec żywota igły?

#142

Post autor: Wojtek »

MaciejT pisze:
25 lis 2020, 21:15
Ta na fotce ma przegrane ponad 1000 h i cieszy mnie że jest jeszcze ok.
A jest? Bo ja tego nie wiem. Wiemy tylko że grot jeszcze nie odpadł, bo tyle widać ze zdjęcia.

Po 1000h to ja generalnie radzę każdemu zmienić igłę, zamiast liczyć na cuda.

Przy niskich modelach Nagaoki jest to dla mnie szczególnie niezrozumiałe, biorąc pod uwagę jak tanie są igły.
MaciejT pisze:
25 lis 2020, 21:15
AT zastanawiam się co robić (teraz wiem że mogę spokojnie grać na tej co mam).
Kupić nową igłę najlepiej, a jak chcesz ekspertyzę to wyślij do Cantilevera, niech Tobie pod mikroskopem oceni stan zużycia (o ile robi takie usługi, ale chyba robi skoro niby sam sprawdza w taki sposób).

Nie bardzo wiem za co mi dziękujesz. Chyba się nie zrozumieliśmy.
Nigdzie nie napisałem że te igły są nadal zdatne do użytku :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Aggie
Posty: 26
Rejestracja: 31 paź 2019, 08:14

Re: Igła-Agonia- czyli jak zdiagnozować koniec żywota igły?

#143

Post autor: Aggie »

Cześć
od jakiegoś niedługiego czasu słyszę znaczącą zmianę brzemienia na płycie. Ta zmiana pojawia się dopiero mniej więcej w połowie promienia płyty i już do końca strony ciężko jest słuchać :( Zmiana polega na zmniejszonej dynamice, braku możliwości rozróżniania instrumentów, taki jakby "zapiaszczony" dźwięk (ale nie występuje pomiędzy utworami) - nie wiem, jak to lepiej opisać.
Pierwsze, co przyszło mi do głowy, to wymiana igły na nową, ale zastanawia mnie, że ta degradacja dźwięku nie jest słyszalna przy pierwszym utworze/dwóch utworach, a poza tym wątpię, żebym przesłuchała już 1000h (jaką to informację znalazłam na temat żywotności igły).

Czy możecie mi podpowiedzieć, czy to rzeczywiście czas na nową igłę, czy może takie objawy mają inną przyczynę?
Wkładka w moim gramofonie to AT-3600L, gramofon C.E.C. ST-750
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41563
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Igła-Agonia- czyli jak zdiagnozować koniec żywota igły?

#144

Post autor: Wojtek »

Im bliżej środka płyty tym większy tor przeszkód dla igły i te tańsze zwyczajowo gorzej sobie radzą z tym.
Możesz zmienić igłę na nową, ale jeśli spodobały Ci się winyle to zalecałbym zmianę wkładki na bardziej rozwojową.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Aggie
Posty: 26
Rejestracja: 31 paź 2019, 08:14

Re: Igła-Agonia- czyli jak zdiagnozować koniec żywota igły?

#145

Post autor: Aggie »

Wojtek pisze:
02 cze 2021, 12:48
Im bliżej środka płyty tym większy tor przeszkód dla igły i te tańsze zwyczajowo gorzej sobie radzą z tym.
Możesz zmienić igłę na nową, ale jeśli spodobały Ci się winyle to zalecałbym zmianę wkładki na bardziej rozwojową.
Czyli jednak igła? W sumie chyba lepiej niż coś innego.

O zmianie wkładki już myślałam i może to jest dobry moment. Czy możesz coś polecić? (wiem, że to nie ten wątek, ale jakoś naturalnie w nim kontynuować rozmowę). Muzyka, której słucham to rock i szeroko pojęty metal (thrash, heavy, melodic death). W dźwięku szukam analityczności, szczegółowości, możliwości rozróżniania poszczególnych instrumentów. Nie lubię zbyt uwydatnionego basu, raczej szukam dźwięku takiego, jaki zespół zakładał, żeby był podczas nagrywania płyty.
No i koszt..Ciężko mi się tutaj określić, bo nie wiem, czy np. za 200 zł już można dostać porządną wkładkę, czy coś wartego uwagi zaczyna się raczej powyżej np. 400 zł. Osobiście jednak wolałabym coś na początek coś lepszego niż AT3600, ale jeszcze z niższej-średniej półki.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41563
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Igła-Agonia- czyli jak zdiagnozować koniec żywota igły?

#146

Post autor: Wojtek »

To sięgnij po AT-VM95E jeśli nie chcesz kombinować z używanymi wkładkami.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
winylowy_luke
Posty: 1686
Rejestracja: 02 lut 2016, 10:16
Gramofon: Technics SL-1210GR
Lokalizacja: Podkowa Leśna
Kontakt:

Re: Igła-Agonia- czyli jak zdiagnozować koniec żywota igły?

#147

Post autor: winylowy_luke »

Wojtek dobrze radzi.
A potem jak zużyjesz igłę w tej VM95 to bez problemu zrobisz upgrade na lepszą: ze szlifem MicroLine (rozwiązuje to w dużej mierze problem z IGD - czyli gorszym dźwiękiem pod koniec płyty).
Technics SL-1210GR+KAB Fluid Damper@AT-OC9XML/Denon 103R/Shure V15 V-MR (SAS/B)/Shure V15 III (SAS/B)/Empire 4000 D/I
HusaRIAA v2
Topping E50+L50+PA5/Audiosymptom i8 mod @Wilk-Audio-Projekt/Sennheiser HD 660S
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2600
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Igła-Agonia- czyli jak zdiagnozować koniec żywota igły?

#148

Post autor: Bacek »

Wkładka może być też niedokładnie ustawiona. Najbardziej wychodzi to bliżej końca płyty.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41563
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Igła-Agonia- czyli jak zdiagnozować koniec żywota igły?

#149

Post autor: Wojtek »

Tyż prawda.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Aggie
Posty: 26
Rejestracja: 31 paź 2019, 08:14

Re: Igła-Agonia- czyli jak zdiagnozować koniec żywota igły?

#150

Post autor: Aggie »

Bacek pisze:
02 cze 2021, 16:06
Wkładka może być też niedokładnie ustawiona. Najbardziej wychodzi to bliżej końca płyty.
O, to przez ten weekend spróbuję ją jeszcze raz ustawić (chociaż przez ponad rok wszystko grało dobrze, więc nie jestem pewna, czy to to), a jak nie wyjdzie to zamówię tę wkładkę, o której pisaliście.
Dzięki za pomoc!
ODPOWIEDZ