Dual 621 Shure M75 mało wysokich

[szy_a]

Widomo, że do dobrze zarejestrowany sygnał jeszcze dodatkowo w formacie bezstratnym będzie niedościgniony. Do czegoś jednak trzeba się odnieść, czy to referencyjny gramofon, referencyjna wkładka czy CD czy sieciowo flac jak u mnie itd.
Co do shure N75 ED znalazłem gdzieś zalecany nacisk. Okazało się że zalecają od 0,75 do 1,5 g. Jeśłi się mylę to mnie poprwacie. U mnie poprostu nieco bylo za dużo nałożone - miałem ustwione na 1,75g. Ustawilem na wartość najniższą czyli w granicach 0,75 i jest lepiej ale igła ma tendencje do przeskakiwania. Teraz znowu musze odsłuchiwać.

[Wojtek]

Może po prostu mam zły punkt odniesienia.

I wyobrażeń, tak przypuszczam.

Wyjściem do porównania jakości jest raczej ideał - pliki bezstratne flac.

Raczej stawiałbym na punkt odniesienia raczej idealne źródło jeśłi chodzi opasmo czyli flac.

Widomo, że do dobrze zarejestrowany sygnał jeszcze dodatkowo w formacie bezstratnym będzie niedościgniony.

Koń by się uśmiał

Ogółem to nie ma zbytnio sensu oczekiwać, że winyl i cyfrowe źródło zabrzmi jak 1:1. Zbyt wiele mamy czynników sprzętowych po drodze, które na swój sposób zmieniają barwę brzmienia. eenneell to ładnie podsumował:

I jeszcze jedno "analog" to analog- i nie ma za wiele sensu dochodzić do ideału porównując z innymi nośnikami...

Płyty do porównań są nowe.

OK, ale ile ich i co to jest? Tak z ciekawości

Wniosek jest cały czas taki sam (słucham od kilku dni zmieniając docisk igły) - jakby obciętye pasmo od góry i od samego dołu.

Różnica w dynamice sygnałów źródłowych też robi swoje.
Swoją drogą, pamiętasz jeszcze, że jedziesz na taniej igle?

choć uważam, że to niemożliwe żeby nagle tor audio przy wej phono zmieniał dźwięk w dzisiejszych amplitunerach w sposób tak diametralniy.

A co w tym niemożliwego? Wbudowane preampy gramofonowe goszczą w dzisiejszych sprzętach popularnych marek dopiero od niedawna, jako odzew na powracającą modę na winyl/posiadanie gramofonu w systemie, choć te układy są jak najtańsze/proste, porównywalne z najtańszymi zewnętrznymi preampami.

Jednak headshel czy koszyczek i wkładka shura montowana w dualach ma prawie zerowe możliwości regulacji.

Jeśli chodzi Ci o overhang to właśnie po to te Dualowskie wersje wkładek są "sztywne" by użytkownik nie musiał się bawić w żmudne korekty z szablonem. Jeśli chcesz się pobawić to będziesz musiał się zaopatrzyć w wkładkę z mocowaniem uniwersalnym, choć w Twoim przypadku szczerze nie doszukiwałbym się tutaj problemów z overhangiem.
Poza overhangiem, VTA i azymutem, resztę możliwości ustawień już masz, więc to "zero" jest nieco przesadzone

Do czegoś jednak trzeba się odnieść, czy to referencyjny gramofon, referencyjna wkładka czy CD czy sieciowo flac jak u mnie itd.

Dlaczego trzeba?

Co do shure N75 ED znalazłem gdzieś zalecany nacisk. Okazało się że zalecają od 0,75 do 1,5 g. Jeśłi się mylę to mnie poprwacie.

Shure zaleca, do swoich oryginalnych igieł. Tanie igły oferowane przez Wamata nie muszą się tych specyfikacji przecież trzymać.
Możesz próbować z 1g, ale bardziej realistyczne optimum dla tych igieł to okolice 1.2-1.3g.
Poczytaj wątki o M75.

U mnie poprostu nieco bylo za dużo nałożone - miałem ustwione na 1,75g.

W poprzednim wpisie pisałeś o przedziale 1.3-1.6...

Ustawilem na wartość najniższą czyli w granicach 0,75 i jest lepiej ale igła ma tendencje do przeskakiwania.

Bez sensu i nic dziwnego.

[Winters]

Dla mnie wartościami optymalnymi są maksymalne podawane przez producenta bądź nawet nieco wyższe.
Sam bym tyrał na 1,75g

Naciski minimalne takie jak 0,75g to ZŁO! Zmień to natychmiast, bo sobie płyty popsujesz!

[szy_a]

Dla kupujących igły - bezwzględnie należy pytać sprzedawcę o docisk igły.
Otrzymałem odpowiedź z WAMAT.
Docisk dla Shure N75 ED (eliptyczna) - 1.5 - 2.0 gramów ! (Może się komuś przyda).

I tu bym polemizował z Wojtkiem.

szy_a pisze:
Do czegoś jednak trzeba się odnieść, czy to referencyjny gramofon, referencyjna wkładka czy CD czy sieciowo flac jak u mnie itd.

Dlaczego trzeba?

Ano dlatego, że gdybym nie szukał dziury w całym i nie miał punktu doniesiena to równie dobrze mógłbym założyć spinacz biurowy zamiast igły.
Muszę jeszcze troszkę przysiąść do ustawień i regulacji, wyważenia ramienia bo po ponownej regulacji dźwięk się poprawił.
Oczywiście proszę o cierpliwość i wyrozumiałość, jestem początkujący.

[Wojtek]

Dla kupujących igły - bezwzględnie należy pytać sprzedawcę o docisk igły.
Otrzymałem odpowiedź z WAMAT.
Docisk dla Shure N75 ED (eliptyczna) - 1.5 - 2.0 gramów ! (Może się komuś przyda).

I o to chodzi, tak jak pisałem powyżej, choć sam Wamat kiedyś te wartości podawał w swoich ofertach.
1.5-2 to nieco "zbyt ciasny" zakres. Na Twoim miejscu próbowałbym od 1.25 do 2g.
Teraz widzę u niego coś w stylu "waga: 1g". Waga igły?
Zresztą, te wartości już się przewijały tu przez forum.

Ano dlatego, że gdybym nie szukał dziury w całym i nie miał punktu doniesiena to równie dobrze mógłbym założyć spinacz biurowy zamiast igły.

Nie prawda, bo raczej nie o to tutaj chodzi (a przynajmniej nie powinno).

[szy_a]

Diametralnie zmienił się dźwięk po ponownym ustawieniu ramienia, przede wszystkim po wypoziomowaniu.

[Wojtek]

przede wszystkim po wypoziomowaniu.

Od tego należy zaczynać jakiekolwiek kombinacje z ustawieniem nacisku. Założyłem wcześniej, że ten etap masz już za sobą

[szy_a]

Bo miałem. Zacząłem wszystko od początku.

[Wojtek]

Jeśli było źle wypoziomowane to nie miałeś, niestety.
I jak wrażenia teraz? Powtarzam pytanie o płyty.

[szy_a]

Jak by to określić, hmmmm jest lepiej niż mi się wydawało, że może być. Na razie nie porównywałem z flac ale jeszcze dzisiaj to uczynię i napiszę jakie wrażenia. Ale przynajmniej jest już teraz do czego porównywać. Do porównań mam jedynie dwie nowe płyty. Dead can dance - anastasis i depeche mode - delta machine i ich odpowiedniki we flac.

[szy_a]

A więc przynajmniej na DM średnica i wyższe częstotliwości z płyty winylowej są bardziej wyciszone i całość mniej dynamiczna. Oczywiście muszę jeszcze troszkę posłuchać. Jedno jest pewne już mi się analog podoba . Pewnie już więcej z takiego gramka i z takiej konfiguracji wkładka, igła nie wycisnę. A może z amplitunera??? Trzeba dalej drążyć temat

[Wojtek]

Człowieku, masz dopiero dwie płyty, nie przesadzaj, bo robi się z tego niezłe głuptakowanie.
Zwariować można od takich ciągłych porównań.
Ty kupiłeś sprzęt dla muzyki czy dla porównywania z flaczkami?

[szy_a]

Szybki jesteś
Dwie nowe a reszta używek.

[szy_a]

Nadal uważam, że mam za mało wysokich, mimo że już sporo płyt przesłuchalem.
Pytanie do zaawansowanych.
Czy zmiana w Dualu 621 wkładki z oryginalnej na shure 75 ma wpływ na wysokość ramienia AVT? Czy taka zamiana w konsekwencji zmieni dźwięk? Shure 75 została przełożona z Duala 1226.

[Wojtek]

Jeśli ta przełożona wkładka ma Dualowskie mocowanie to nie masz co się martwić o jej wysokość.
Nie wiem czym jest "wysokość ramienia AVT". Może chodzi Tobie o kąt VTA. Jeśli tak to nie, nie przejmuj się tym.

Jeśli nadal uważasz, że jest to przede wszystkim wina gramofonu to rozważ zakup wkładki AT-95E, która bardziej niż stare DMSy od AT, słynie z podkreślonej góry pasma. Możliwe, że brzmienie Shure Tobie po prostu nie pasuje.

Ja jednak bardziej zaczynam się skłaniać do wniosku, który postawiłem już we wrześniu:

Te wkładki DMS to produkt Audio Technici dla Duala. Jeśli i tu miałeś problem z wysokimi tonami to albo oczekujesz bardzo krzykliwej góry albo problem jest gdzieś dalej. A co jeśli to wina preampa w Yamaszce?