Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

Tematy poświęcone konkretnym modelom i seriom wkładek
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4468
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#91

Post autor: blispx »

no jak ty igłę za kilka złotych na czynniki pierwsze rozkładasz to strach pomyśleć co byłoby z droższymi klockami, zawał serca? :lol:
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#92

Post autor: Tarkus »

blispx pisze:
26 sie 2022, 21:58
no jak ty igłę za kilka złotych na czynniki pierwsze rozkładasz to strach pomyśleć co byłoby z droższymi klockami, zawał serca? :lol:
Może dla Ciebie to jest kilka złotych... Nie o to chodzi.
Po prostu mam hipotezę, że przetwornik CD robi z dźwiękiem to, a przetwornik we wkładce - tamto. Ciekawość czysto poznawcza.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41516
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#93

Post autor: Wojtek »

@blispx
Tarkus już tak ma. Poczytaj sobie epopeję o wzmacniaczach, kolumnach i akustyce meblościanki.

@Tarkus
Powiem brutalnie - zamartwianie się na podstawie porównań CD versus winyl nie ma większego sensu. Będą brzmiały inaczej. Zawsze. Kropka.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#94

Post autor: Tarkus »

Wojtek pisze:
26 sie 2022, 22:08
zamartwianie się na podstawie porównań CD versus winyl nie ma większego sensu
I nikt się nie zamartwia. Powtarzam raz jeszcze: chodzi o ciekawość czysto poznawczą. Przypuszczam po prostu, że przetwornik mojego CD to taki cyfrowy odpowiednik wkładki Ortofon - odchudzenie basu. ;) Natomiast mam wrażenie, że wkładka Shure pogrubia bas - ale to tylko wrażenie, które chciałbym kiedyś mieć okazję zweryfikować. Raczej nie chodzi tu o samą ilość basu, bo po dalszej redukcji pojemności dźwięk wychodził trochę płasko, jak na zajechanym singlu Tonpressu. Stąd moja hipoteza, że wkładka ta ma więcej wyższego basu / niższego środka, a nie po prostu więcej basu.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
bms01pl
Posty: 3269
Rejestracja: 20 mar 2017, 10:44
Gramofon: SONY PS-X60
Lokalizacja: Warszawa

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#95

Post autor: bms01pl »

zdecyduj się - albo CD, albo winyl. porównywanie doprowadzi Cię do wrzodów żołądka. na bazie dzisiejszego epokowego wydarzenia - mam wrażenie, że mój detox na CD brzmi dużo gorzej niż dzisiejszy remaster na winylu. o czym to świadczy? o niczym...
SONY PS-X60 + MaCaBRiaa + Rotel RC-990BX + Rotel RB-980BX + Rotel RCD-955AX (mod by Martynka) + ATL HD 310
SABA PSP-350 + Luxman L-210 + Canton Quinto 520 + Grundig CD8100 (mod by Martynka)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41516
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#96

Post autor: Wojtek »

Tarkus pisze:
26 sie 2022, 22:15
I nikt się nie zamartwia. Powtarzam raz jeszcze: chodzi o ciekawość czysto poznawczą.
Ah, jeśli tylko o to chodzi to ja Tobie pomogę.

Ortofon OM brzmi "cyfrowo" bo tak został zaprojektowany, jako analogowa odpowiedź na płytę CD. Wkładki te są do bólu neutralne i zimno-analityczne.

Natomiast praktycznie każdy Shure za wyjątkiem V15 Type IV i Type V (nie mylić z xV) akcentuje bas i średnicę, przez co ciężko określić ich charakterystykę jako płaską.

To co odkrywasz tylko to potwierdza.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Frey
Posty: 501
Rejestracja: 30 gru 2017, 16:13
Gramofon: Dual 604
Lokalizacja: Bytom

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#97

Post autor: Frey »

Każde źródło zagra inaczej. Ten sam album z winyla, cd czy streamingu zagra inaczej. Najważniejsze w tych naszych "audiofilskich" zboczeniach jest dojść do momentu kiedy człowiek zacznie wreszcie słuchać muzyki, a nie sprzętu. Mnie to zajęło kilka lat ale polecam przynajmniej przemyśleć ;)
Dual 604 by Olsza || Dual M20E || Buphono by Wydra
Raspberry Pi 4B || Audiolab 6000CDT || SMSL DO200 MKII
Atoll PR200/AM100 Signature || Infinity RS 6000A by Martynka
Sennhesier HD 6XX || B&W PX7 S2 || Sennheiser Momentum M2
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#98

Post autor: Tarkus »

Wojtek pisze:
26 sie 2022, 23:02
Ortofon OM brzmi "cyfrowo" bo tak został zaprojektowany, jako analogowa odpowiedź na płytę CD. Wkładki te są do bólu neutralne i zimno-analityczne.
Spróbowałbym kiedyś jakiegoś Ortofona, ale to naprawdę dobrego - choćby po to, żeby sprawdzić, ile szczegółów i niuansów można usłyszeć z winyla.
Wojtek pisze:
26 sie 2022, 23:02
praktycznie każdy Shure za wyjątkiem V15 Type IV i Type V (nie mylić z xV) akcentuje bas i średnicę
Czyli to nie błędne ustawienia, tylko po prostu brzmienie tej wkładki. Tak podejrzewałem, ale nie byłem pewien. :)
Swoją drogą ciekaw jestem tych "piętnastek".
Frey pisze:
26 sie 2022, 23:07
Ten sam album z winyla, cd czy streamingu zagra inaczej.
Co więcej, ten sam CD lub streaming przez 2 różne DAC-i też zagra totalnie różnie.
Frey pisze:
26 sie 2022, 23:07
Najważniejsze w tych naszych "audiofilskich" zboczeniach jest dojść do momentu kiedy człowiek zacznie wreszcie słuchać muzyki, a nie sprzętu.
Ze mną jest tak, że po skończonej kalibracji / ustawieniach po prostu słucham muzyki. Ale póki proces techniczny trwa, to... jestem gdzieś pomiędzy. ;)
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41516
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#99

Post autor: Wojtek »

Tarkus pisze:
26 sie 2022, 23:50
Swoją drogą ciekaw jestem tych "piętnastek".
M97xE to z grubsza to samo co V15xV (od środka).
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#100

Post autor: Tarkus »

Wojtek pisze:
26 sie 2022, 23:55
Tarkus pisze:
26 sie 2022, 23:50
Swoją drogą ciekaw jestem tych "piętnastek".
M97xE to z grubsza to samo co V15xV (od środka).
Miałem na myśli raczej Type IV i Type V.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#101

Post autor: Tarkus »

Z loadingiem doszedłem jakoś do ładu. Stanęło na 150pf/40kOhm - przy 100pF brzmiało jakoś tak nijako, płasko (a może raczej raczej za dużo było środka?), zaś przy 47kOhm robiło się za jasno.
Powoli ustalam też optymalny VTF - jeszcze waham się między 1,57 a 1,58g. Nie wiem, czy faktycznie 1/100 grama tak słyszalnie wpływa na charakterystykę, czy to moja autosugestia.
Natomiast ogólnie jestem zadowolony z tej igły jak chyba z żadnej. Już zacząłem zbierać na następną. :)

PS. Wie ktoś może, po ilu mniej więcej godzinach grania zawieszenie "dociera się"? Innymi słowy: po jakim czasie można powiedzieć coś pewnego o jej brzmieniu?
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41516
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#102

Post autor: Wojtek »

Tarkus pisze:
29 sie 2022, 23:23
Innymi słowy: po jakim czasie można powiedzieć coś pewnego o jej brzmieniu?
Dłużej niż ~50h nie powinno to trwać, choć zwykle nowa igła rozrusza się już wcześniej.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#103

Post autor: Tarkus »

Próbowałem różnie i nie ma siły, musi być tak: 40k/150pF i VTF w okolicy 1,6g.
Gdy nastawiłem VTF na circa 1,4g przy loadingu jak wyżej, brzmiało to stanowczo za jasno. Kiedy zredukowałem oporność do 35k, góra była wyraźnie przymglona. Z kolei gdy przy 40k podniosłem pojemność do 220pF, zrobił się olbrzymi bas i - cienka góra na wierzchu.
Zresztą nawet przy VTF 1,5g nie dało się słuchać muzyki poważnej, bo wychodziła nienaturalnie piskliwie; nie mówiąc o tym, że na niektórych płytach popowych i rockowych wyższa średnica robiła się trochę krzycząca (chyba że to moje zatoki znów się odzywają). Dopiero przy ustawieniach opisanych na początku orkiestra symfoniczna brzmi dość naturalnie.
Po założeniu tej igły zaczynałem nawet od 1,75g, ale już po kilkunastu godzinach grania zrobiło się stanowczo za ciepło, szczególnie przy rocku i pokrewnych. Można oczywiście próbować zwiększyć oporność do 47k, ale rezultat brzmiał bliżej 1,50-1,55g; preampy mają dość "grube" nastawy. Poza tym, jak napisano mi z Jico, "When using brush down, tracking force should be adjusted within the proper range +0.1-0.3g" (notabene to pierwszy raz, kiedy dla opuszczonego "pędzelka" podano mi zakres - przy innych igłach do tej wkładki instrukcje głosiły "używając stabilizatora, dodaj pół grama"; tak też podano mi w DaCapo dla JICO-SAS). W świetle powyższego 1,75g choć byłoby dopuszczalne, to bliskie maksimum.

Przyszło mi do głowy, że najlepiej byłoby mieć dwa gramofony (tylko gdzie ten drugi postawić i gdzie go podłączyć?) i do każdego osobny preamp. Na jednym gramofonie można by zawiesić Shure'a do muzyki poważnej i jazzu, a na drugim np. jakiegoś Ortofona do słuchania rock-and-rolla.
Nie mówię, żeby przez Shure'a rock brzmiał źle. Ale przy tych "nastawach" np. "Detox" Dżemu brzmi troszeczkę jak przez ciemne szkło, szczególnie wokal (chyba że to po prostu taki mastering?). Ogólnie 97xE to ciepła wkładka i nawet z igłą SAS nie zmienia totalnie charakteru. Chociaż... Testowałem ją na sinusoidzie przestrajanej od 20Hz do 20kHz, a jako "przyrząd pomiarowy" posłużyły mi wskaźniki magnetofonu (z zastrzeżeniem, że są cyfrowe i działają z dokładnością do 2dB). Z tego co widzę, w górnych rejestrach jest teraz niewielka "górka". Niestety nie mam możliwości zrobienia dokładniejszych pomiarów, żeby pokazać wykres.
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2022, 12:26 przez Tarkus, łącznie zmieniany 2 razy.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4468
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#104

Post autor: blispx »

dlatego też swego czasu polecałem ci zakup wzmacniacza lampowego , przy okazji twoich poszukiwań- tam mógłbyś jeszcze wpływać dość znacznie na brzmienie zmianą lamp sterujących, nie ma niestety złotego środka, u siebie też zmieniam często lampy i trafa przy zmianie gatunku, upierdliwe ale co poradzisz, a wkładka jak wkładka najlepsza będzie jakaś neutralna, taki przykład: Close to the edge czy innych progresywno-symfonicznych-cudów, tego nie da się słuchać na Lundahlu iciepłych sterownikach
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
ISOPHON
Posty: 592
Rejestracja: 23 lis 2013, 12:57

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#105

Post autor: ISOPHON »

:D
Oczywiście że jest górka.Igły JICO z wspornikiem z boronu (wklejanym w rurkę aluminiową) mają rezonans mechaniczny w okolicach 22 kHz.Z tym że jest to szczyt tego rezonansu, natomiast zaczyna się znacznie wcześniej w paśmie akustycznym i to słychać.
:D
ODPOWIEDZ